wtorek, 13 września 2022

Pilnowanie domu to nie łażenie po całej wsi

Pilnowanie domu to nie jest łażenie po całej wsi całymi dniami. Brunhilda tylko wykorzystuje mnie i moje miejsce dla swojej wygody i korzyści. Darmowe noclegi, podżeranie moich zapasów - to jej bezkosztowe żerowanie na mnie. Gdy mnie nie było to urządzała sobie całodniowe wycieczki po okolicy zamiast pilnować domu i gospodarstwa.

Brunhilda nie jest niewolnicą!

Brunhilda nie jest niewolnicą tylko rozkapryszoną, roszczeniową babą w średnim wieku, która potrafi wyprowadzić z równowagi świętego.

Brunhilda może zimować w zamian za pomoc na gospodarstwie u innego gospodarza, ale nie wiedzieć czemu woli u mnie. Pewnie dlatego, że gdybym wyjechała to cały dom wraz z jego zawartością miałaby tylko dla siebie i to za darmo i bez pomagania, tylko za karmienie 3 psów i kilku kotów co pracą nazwać nie można tylko przyjemnością, bo to ja płacę za karmę, a nie ona. Ona tylko nakładałaby do miski.

Warto dodać, że za pobyt jej psa w moim domu też mi nie płaciła, a pakowała go mi do łóżka i nie raczyła wyprać pościeli i koców po tym psie. Gdy przyjechałam do domu ze studiów - łóżko i koce cuchnęły psem.

Brunhilda ma bardzo bogatą rodzinę w Niemczech, która ma mieszkania i domy. Jej krewni mogą ją zabrać do siebie na swoje utrzymanie, także tutaj nie ma mowy o "biednej", "nieporadnej" czy "wyzyskiwanej niewolnicy".

Kobieta ma świra na punkcie natury i nie chce mieszkać w przeludnionych Niemczech, tylko podoba jej się w Polsce, w której nadal spotyka się dziką przyrodę. Koczowanie w Polsce to jej świadomy wybór. Poglądowo blisko jej do niemieckiej partii Zielonych. Najchętniej wypuściłaby wszystkie zwierzęta z gospodarstw na wolność. Jest wykształcona, zna świetnie język niemiecki i mogłaby pracować w Niemczech i zarabiać ciężkie pieniądze, ale nie chce, bo jest niebieskim ptakiem miłującym naturę i woli się bujać po Mazurach.

Brunhilda wykorzystuje fakt, że mieszkam tu na Mazurach sama, bez rodziny, otoczona przez łajdaków i przymierza się do przejęcia mojego domu i gospodarstwa. Proponowała mi 40.000 zł za gospodartwo co jest ułamkiem wartości gospodarstwa. Za mieszkanie w moim domu płacić nie chce i nie płaci, ale za pół darmo by chętnie nieruchomość nabyła. To jest WYZYSK mojej trudnej sytuacji - to co ona kombinuje. Ona po prostu postępuje jak świnia. Nie pomogła mi domu podremontować, a korzysta z niego za darmo od lat.

Zmiana harmonogramu dnia

Dzisiaj zamiast zająć się dokumentacją musiałam pilnować Brunhildy aby nie oszukiwała mnie, bo zauważyłam, że leniuchuje, gdy tylko nie ma mnie w pobliżu.
Miała pozbierać cegły z ogrodu i zawieźć do stajni. Gdy tylko myślała, że jej nie widzę - kładła się na trawie lub szła popływać w stawie. Zatem zajęłam się pracami ogrodowymi i miałam na babę oko. Przycięłam zmarznięte liście dyni i cukinii oraz ogórków. Podlałam śliwę węgierkę. Nacięłam sztobry porzeczki czarnej do ukorzenienia. Wyniosłam tyczki z ogrodu.

Gdy miałam Brunhildę na oku to zbierała cegły i je wywoziła po 5 sztuk 😁 taczką. Gdy znikała mi z oczu - zaczynały się podejrzane przestoje. Nie musiałam jej widzieć, by wiedzieć, że się opierdala. Po prostu było słychać ciszę, zamiast odgłosy zbierania lub układania cegieł. Ten typ tak ma. Non stop trzeba gadziny pilnować, by robiła co do niej należy.

Darmowy nocleg dla Niemki

Wczoraj wieczorem przyszła nocować u mnie za darmo. Za nocleg nie zapłaciła, ani mi nie pomagała na farmie tego dnia. Noclegi za darmo to jest to, co Niemka lubi najbardziej. I jeszcze napyskować.

Najpopularniejszy przepis na świecie! Leczy kolana oraz odbudowuje kości...

https://youtu.be/L30jAFftFaM

poniedziałek, 12 września 2022

Jak mieć darmowy gaz na zawsze | Ulepszony biofermentator | Bez gazu LPG

https://youtu.be/JTyFoqho8Fo

Nienawistne idiotki z Facebooka plują jadem jak potłuczone

Widzę, że przygłupiastym hejterkom co rusz się nienawistny jad ulewa z paszczy.
Strasznie musi im wątroba gnić z tego powodu, że istnieje ktoś tak oryginalny jak Ja i lepszy niż one 😊

Tam już im wszystkie zawory puszczają i żółć się wylewa nawet uszami 😊
Żałosne szympansice!

Cisza przed… Wizja Live 12 09 22

https://youtu.be/4nOHMINSH4E

STAROŻYTNY EGIPT: SERAPEUM PEŁNE ZAGADEK (2021)

https://youtu.be/c1SeUA_1YsI

Szalony pomysł

Mam szalony pomysł. 😈

Porządki podwórkowe

Jesień. Pochmurno. Chłodno. Pora pozbierać "zabawki" z podwórka. Zmyłam, opłukałam i wysuszyłam naczynia. Opróżniłam ogrodowe baniaki z wody i osuszyłam.

Pojechałam rowerem na pole i nacięłam pędy malin na herbatę - większy zapas na zimę.

Pora się szykować do zimy.

CO ZA WSTYD, jak mogłem zrobić coś takiego w restauracji!

Korporacje rządzą Ziemią

Rządy służą korporacjom. Są im podporządkowane i wykonują ich rozkazy.
Faszerują ludność preparatami genetycznymi i implantami dla zysku korporacji i dla bezgranicznej jej władzy nad zaimplantowanym, niewolniczym ludem niezdolnym do samoobrony.

niedziela, 11 września 2022

Zabrała kurom psy 😐

Ja utrzymuję psy od lat po to by chroniły kury przed lisami, a samowolne, bezczelne niemczysko zabiera kurom psy i wystawia je na niebezpieczeństwo utraty życia. 😐
Brunhilda się nie nadaje na wieś, na pewno nie na moje gospodarstwo. Trzeba się rozejrzeć za kimś innym.

Wycieczka do rzymskiego kamieniołomu (wielka kamienna kolumna i piła do ...

https://youtu.be/6XWxKYGK6bk

Niezwykłe Odkrycia, które skrywają Tajemnicę

https://youtu.be/tngBRfzYJyA

Dlaczego ludzie chorują i co jedzą ludzie w Polsce . Sama chemia‼️‼️Rapo...

https://youtu.be/aGd9Qe54J80

Senna niedziela

... Położyła mnie do łóżka. Dzień mokrawy - kropi deszcz. Odpoczywam i odpoczywa Brunhilda. Opuściła farmę i udała się w nieznanym kierunku na kolejną z jej mazurskich wędrówek. W poniedziałek też ma jej nie być.

Dzisiaj już nie będę narzucała sobie żadnej pracy - po prostu odpocznę. Do pracy zabiorę się w poniedziałek.

Może książkę poczytam? Niebawem zacznie się robić ciemno. Za dużo to nie poczytam w świetle dnia - może kilka stron?

Dlaczego warszawiacy trzymali u siebie pasożyta aż dwa lata?

Dlaczego warszawiacy trzymali u siebie niemieckiego pasożyta aż dwa lata? Otóż mieli w tym swoje interesy. Mianowicie Niemka przydawała się do pilnowania ich zwierząt i domu, gdy wyjeżdżali z Czukt na dłużej, oraz liczyli na to, że uda im się ją odpowiednio urobić, by zeznawała przeciwko mnie w sprawie zwierząt. W tym celu przed ważnymi rozprawami podtykali jej pod nos zmanipulowane, sfałszowane zdjęcia wyprodukowane przez ekoterrorystkę.

Niemka co prawda dobrze widziała wywożone zwierzęta i wiedziała, że nie kwalifikowały się do ratowania, ale czas płynął i przeszłe zdarzenia i wygląd zwierząt zaczęły się jej zacierać w pamięci, a na rozprawie pamiętała głównie to co jej podsunęli krótko przed rozprawą, warszawiacy - relikty dawnej komuny i prawdopodobnie Żydzi z pochodzenia, bo za komuny na dyrektorskie stanowiska głównie Żydzi byli wypychani, a Warszawiak był dawniej dyrektorem bodajże domu kultury.

Gdy jednak Niemka mimo ich starań, przyparta do muru na sali sądowej  zeznała korzystnie dla mnie zgodnie ze swoją uczciwą, surową, niemiecką mentalnością i skrupulatnością - wywołała tym wielkie oburzenie żony Warszawiaka, która krótko po tym pozbyła się jej z domu. Definitywnie i nieodwołalnie, acz grzecznie.

Co do tych zeznań to tutaj trzeba uściślić, że pomogłam Niemce zeznać prawdę wyrywając ją z gardła podczas długich i szczegółowych przesłuchań, bo ona sama z siebie to nie była wcale chętna by mi pomóc udowodnić, że byłam niewinna, a interwencja ekoterrorystów była naciągana i zwykłym oszustwem, a nie szlachetnym ratowaniem zwierząt. Wiele rzeczy i faktów też nie pamiętała, ale pod wpływem moich umiejętnych pytań sobie przypomniała. Np. strzyżenie owiec w 2017 i 2018 roku tuż przed ich kradzieżą.

Sędzi Janeczek najbardziej nie podobało się to, gdy Niemka zeznała, że 6 owiec zostało zagryzione przez psa sąsiada. Szybko wtedy zmieniła temat, aby przykryć przestępstwo sąsiada, który dopuścił do tego, że jego pies zagryzł mi zwierzęta i nie został za to pociągnięty do odpowiedzialności. Zamiast jego ukarać, prokurator postanowił mnie wrobić w rzekome zaniedbywanie zwierząt i wrobił.

Mimo tego, że Niemka zeznała, że na mojej farmie nie było zaniedbywania zwierząt, a wprost przeciwnie zwierzęta tu miały jak w raju - sędzia ochoczo dała wiarę oszustom z pseudo fundacji pro zwierzęcej i skazała mnie na idiotyczną terapię psychiatryczną psychotropami, co jest ewidentnym pogwałceniem praw człowieka.

To, że przed sądem udowodniłam prawdę jak było to jest wyłącznie moja zasługa, bo musiałam to wszystko z Niemki wyciągać.

Porządek w stajni

Jak wiecie, Brunhilda jest ciężkim w obróbce kamieniem i niezwykle ciężko jest ją nakłonić do pomagania na farmie.
Warto jednak dodać, że niekiedy mi się to udaje.

Będąc osobą obiektywną i uczciwą oraz dla równowagi tego co napisałam wcześniej o jej negatywnych zachowaniach tutaj  - trzeba zaznaczyć, że na przykład wczoraj na moją prośbę porządnie wysprzątała siedzibę Bandziora czyli miejsce w stajni, które on zajmuje. Także czasami kobieta się przydaje, dlatego jest tutaj jeszcze tolerowana.

Zarozumialstwo i samowola Brunhildy

...doprowadziły do tragedii na mojej farmie.
Mianowicie odkąd się tu pojawiła na mojej farmie jesienią 2016 roku - robiła tu swoją samowolę nie licząc się z Gospodynią na której barki wlazła.

Przyjechała jako wolontariuszka, która miała tu pomagać na gospodarstwie. Po jej przyjeździe  okazało się, że babsko nie chce pomagać i robi samowolę szkodliwą dla gospodarstwa, w tym hodowli zwierząt.
Mianowicie zamiast wykonywać powierzone jej obowiązki w postaci zbierania na taczkę pociętego na kawałki drzewa, siadała sobie na pieńku i bawiła się z moimi psami. Co gorsza zaczęła też wyprowadzać je poza moją farmę - bez mojej wiedzy i zgody. Gdy ją na tym przyłapałam - upomniałam ją aby tego nie robiła, bo się na to nie zgadzam, gdyż miejsce moich psów jest na mojej jedenastohektarowej farmie. Wytłumaczyłam jej, że po to utrzymuję psy tyle lat, bo są tu potrzebne do ochrony moich zwierząt gospodarskich. Pieski były małe, ale ruchliwe i szczekliwe oraz zadziorne. Atakowały każdego intruza. Wyganiały lisy i odstraszały wilki. Dobrze i skutecznie spełniały swoją funkcję.

Do czasu pojawienia się Brunhildy - psy nigdy nie opuszczały farmy. Do czasu pojawienia się Brunhildy już od lat wioskowe psy nie pojawiały się na mojej farmie. Był spokój.

Jednak Brunhilda dla towarzystwa i zaspokojenia swojej próżności zaczęła wyprowadzać moje psy poza moją farmę, gdyż lubiła przedstawiać się na wsi w otoczeniu moich piesków, także gdy miały one ruję. Doprowadziła tym do zwabienia na moją farmę wioskowych psów, które zaczęły tu atakować moje owce i kozy.

Pewnego razu jechała do Olecka. Rozpuszczone i zepsute przez nią moje psy szły za nią na wieś sądząc, że zabiera je na kolejną wycieczkę. Cofnęła się więc i zapakowała psy do domu. Ja w tym czasie kąpałam się.

Stado owiec i kóz Brunhilda pozbawiła ochrony moich  psów. Gdy ja się kąpałam tego dnia - na podwórku pojawił się pies sąsiada i zagryzł 6 owiec. Moje psy w tym czasie były w domu zamiast pogonić intruza z podwórka. Zatem jej samowola i zarozumialstwo doprowadziły do śmierci 6 owiec. Wcześniej babsko było wielokrotnie upominane by nie wyprowadzało na wieś moich suczek, jednak krnąbrnie nadal trwało w swoim patologicznym i szkodliwym dla mojej farmy zachowaniu co skończyło się tragicznie dla zwierząt i dla mnie, albowiem wójt i PIW wykorzystali to zagryzienie do sprowadzenia do mnie oszustki i złodziejki udającą ratowaczkę zwierząt. Ona dla korzyści materialnych i finansowych kłamała i pomawiała mnie o zaniedbywanie owiec i kóz, generalnie wszystkich zwierząt. Na bazie jej oszczerstw i oszczerstw urzędniczki wójta zostałam okradziona z 50 owiec i kóz oraz kilku koni.

Reasumując babsko walnie przyczyniło się do zrujnowania mnie. Powinnam ją tak kopnąć w dupę, aby wyleciała poza ziemską orbitę.
Była wywalona z mojej farmy po raz pierwszy jeszcze zimą 2016 roku. Pojechała wtedy na agroturystykę pod Suwałkami gdzie zabuliła za pokój i gdzie zmarzła jej dupa. Przez emaile łamzała wtedy o zgodę na powrót.
Zgodziłam się pod warunkiem, że nie będzie tutaj pozorowała pracy, zajmie się sobą, zostawi w spokoju moje psy i będzie się dokładać do jej utrzymania tutaj. Ja wtedy robiłam zakupy dla nas obojga, a ona mi zwracała pieniądze za wydatki na jej wyżywienie. Miała tylko jeden obowiązek w moim domu - mianowicie dbać by było ciepło. Nauczyłam ją palić w piecu i paliła.
Jednak psy nadal wyciągała z mojej farmy co się skończyło zniszczeniem moich hodowli.

Potem znów stąd była usunięta.
Jednak ona tutaj ciągle mnie nachodzi od lat i pcha się na moją farmę by za darmo się u mnie bujać. Przez jakiś czas mieszkała u Warszawiaków, nie płacąc im za mieszkanie ani za jedzenie które im wyżerała. Do pomocy u nich też nie była chętna. W związku z tym w końcu się jej pozbyli. Od razu wtedy do mnie znowu przyszła w żebry o dach nad głową.
Oto cała historia jej zarozumialstwa i samowoli Brunhildy. Babsko robi co jej się podoba nie licząc się z ludźmi którym swoimi działaniami szkodzi.

sobota, 10 września 2022

Jak się robi mielone mieso na Polskę w zakładach mięsnych Tonnis Reda ...

https://youtu.be/h9P5oDiHaVw

Przestanę marudzić...

w 2023 lub 2033 roku. Do tego roku jeszcze sobie pomarudzę 😊

CO SIAĆ JESIENIĄ? Jakie warzywa tolerują niskie temperatury?

https://youtu.be/0Kxh_MkIdw0

Myślane dziś i analizowane

To, że nie napisałam dziś żadnego pisma administracyjnego ani sądowego nie znaczy, że nie było żadnej pracy umysłowej. Była!
Wgryzam się w pewien temat. To zajmuje czas.

Poza tym gotuję obiad. Pyszny, bo mięsny 😊

Kryzys energetyczny. Władze Olsztyna decydują się na pierwsze wyłączenia


Władze Olsztyna zdecydowały się na pierwsze oszczędności energii elektrycznej. Wyłączają na początek oświetlenie wieży ratuszowej.

W piątek 9 września władze Olsztyna oficjalnie unieważniły przetarg na zakup energii elektrycznej na 2023 rok, co zapowiadaliśmy wcześniej na olsztyn.wyborcza.pl

https://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/7,48726,28889164,kryzys-energetyczny-wladze-olsztyna-decyduja-sie-na-pierwsze.html 



ogromna podwyzka cen energii o 580 % To nam robią globalistyczne szmaty wprowadzające swoją chorą rzeczywistość

PRAWO DO POSIADANIA WŁASNOŚCI | ZAKAZ POSIADANIA SAMOCHODÓW | HEKTAR WI...

https://youtu.be/njUuoPyiL5Y

PILNE! wRealu24 skasowane! Rola, Plewa, Braun, Winnicki, Korczarowski i ...

https://youtu.be/FbwwFNsURlo

Nie wyrzucaj papryki! Zachowaj je na przyszły rok!

Elektorski Prezydent Teresa Garland - Przesłanie do Żołnierzy w dniu ich...

https://youtu.be/SS7XclKhikE

Prezydent Potocki. Ostatnie dwie wypowiedzi (do 5. 07. 22 włącznie)

https://youtu.be/Yghcqs9PGEY

Nocne podjadanie kiełbaski

Kto mnie powstrzyma, no kto? 😜
Koty wywalę na dwór i w spokojności skonsumuję kiełbaskę lub dwie 😋
Mi się to po prostu należy po tym wczorajszym i przedwczorajszym wysiłku 😊

Nasza nowa szklarnia już zachwyca! I co można siać oraz wysadzać w warz...

https://youtu.be/3q7Eg0MfMKg

Zostanę Wiedźmą 😎

Postanowiłam, że zostanę Wiedźmą 😊
Będę leczyć siebie i ludzi ziołami i zdrową żywnością 😊

Na MOCNE KOŚCI I STAWY! Tylko jedna łyżeczka dziennie!

https://youtu.be/l8QBXClhRSE

piątek, 9 września 2022

Maksymalna temperatura ogrzewania i kara więzienia za łamanie przepisów. Europa wchodzi w nową fazę zamordyzmu


Kolejne kraje w Europie chcą karać obywateli za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury. Szwajcaria chce wprowadzić nawet karę pozbawienia wolności do lat 3 lub wysoką grzywnę za utrzymywanie temperatury wyższej niż 19 stopni w budynkach z systemami ogrzewania gazowego.

Według szwajcarskiego dziennika „Blick" obecnie w tym kraju trwają konsultacje ws. wprowadzenia nowych przepisów dot. ogrzewania. Zgodnie z założeniami dyskutowanego projektu, w budynkach, które posiadają system ogrzewania gazowego temperatura nie będzie mogła być wyższa niż 19 stopni Celsjusza. Wodę natomiast będzie można podgrzewać do maksymalnie 60 stopni.

https://nczas.com/2022/09/09/maksymalna-temperatura-ogrzewania-i-kara-wiezienia-za-lamanie-przepisow-europa-wchodzi-w-nowa-faze-zamordyzmu/

Największymi wrogami ludu są skorumpowane przez globalistów rządy. 

50 kilo wiedzy przytachane

Już myślałam, że nie dam rady.
W ostatniej chwili dokonałam heroicznego zrywu i pojechałam rowerem w deszczu na wieś, a ze wsi busem do miasteczka. Tam czekała na mnie ciężka jak cholera torba na kółkach. Z trudem zatargałam ten wartościowy intelektualnie ciężar do busa i wróciłam na wieś. Na wsi załadowałam ile się dało na rower, a resztę w wózku przyciągnęła Brunhilda.

Brunhilda dostała od wspaniałomyślnej Indianki jeszcze jedną, ostatnią szansę, więc chwilowo nocuje na Rancho. Za noclegi i korzystanie z mojego stawu, rzeki, pieca, garnków i naczyń oraz sztućców ma mi pomagać. 

Zobaczymy jak długo ta jej pomoc potrwa, bo ledwo została wpuszczona na Rancho, a znów dyskutuje i pyskuje.

Brunhilda potrzebuje twardej ręki, a moja taka nie jest. Jestem za miękka na tak ciężki charakter jak ma Brunhilda. Baba lubi ludziom wchodzić na głowę i nimi rządzić nie dając w zamian nic lub niewiele. Trzeba co chwilę sprowadzać ją na ziemię ze szczytów jej megalomanii i pychy. 


Chujowy dzień

Taki kurwa chujowy dzień. 🙄
Nic się nie chce robić - a tu trzeba. 😑
Zmusiłam się, aby napisać jedno pismo.
Napisałam. Wysłałam emailem i ePUAPem. 💪

Teraz trzeba jeszcze wydrukować i zawieźć. Uzupełnić dokumenty...

Plan na wrzesień zakładał co najmniej jedno pismo dziennie. Napisałam mniej. Dużo mniej. Trzeba się ogarnąć z tym wszystkim bardziej. Ponadrabiać zaległości.

Miałam dzisiaj coś w planie i nie zrobiłam tego. Może jeszcze dam radę.


Czytanie historyczne zawieszone

We wrześniu raczej nie będę miała czasu, aby czytać księgę o historii starożytnej. Minęło 10 dni, jak nie czytam. To się utrzyma. Trzeba się skupić na sprawach bieżących na Rancho, oraz tych sądowych i administracyjnych, które dotyczą mnie i moich zwierząt.

Wysłałam to pismo!

Wysłałam to pieprzone pismo! Najpierw musiałam je napisać. To był wysiłek. Przemęczyłam się, ale napisałam to pismo i je wysłałam.

Pochmurno i chłodno

Dzisiaj prawdziwie jesienna pogoda - pochmurno i chłodno. Nie chce mi się pisać, a tu trzeba. Trzeba przełamywać impas na bieżąco.

O Jezu, jaka jestem dzisiaj psychicznie zwichnięta... :( Nic nie chce mi się robić. Siła do życia we mnie wygasła.

Ta Prawda jest Nam nie wygodna

https://youtu.be/C1TavWOgCXs

Podwodna Pustynia Saudyjska. Arabia Zamienia Się W Ogromne Jezioro!

Teresa Garland OŚWIADCZENIE ws rozprawy z 9. IX. 2022r. SR Wieliczka

https://youtu.be/3XXhbLhFlzs

Monitor Polski 2003 nr 219, poz. 290 - UCHWAŁA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 11 kwietnia 2003 r. w sprawie suwerenności polskiego prawodawstwa w dziedzinie moralności i kultury

Zmierzając ku integracji z innymi krajami europejskimi w ramach Unii Europejskiej, w obliczu zbliżającego się referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej stwierdza, że polskie prawodawstwo w zakresie moralnego ładu życia społecznego, godności rodziny, małżeństwa i wychowania oraz ochrony życia nie podlega żadnym ograniczeniom w drodze regulacji międzynarodowych.

Marszałek Sejmu: M. Borowski

czwartek, 8 września 2022

I cyk kolejna teoria stała się FAKTEM! Kaczyński Wprost o Konflikcie Zbr...

https://youtu.be/LjlAzbL5FxI

Wstał jesienny, słoneczny dzień

... A wraz z nim wstała piękna Isabelle 😊
Dzisiaj przede mną spory wysiłek.

Dynie kwitną

Zaczynają owocować. Wydały mi dwa owoce wielkości jabłka które już zjadłam. Jeden na surowo, a drugi pokroiłam do obiadu.

Owoce ałyczy dojrzały

Przybrały barwę ciemno bordową. Nie są kwaśne, raczej mączyste, o gęstym miąższu i mało soczyste oraz nie są słodkie - tylko minimalnie. Nadają się na konfitury. Na surowo też można jeść. Opadają już.

Topinambury rosną

Pewnie bulwy są jeszcze małe bo to miejsce jest gliniaste i suche. Ciekawe czy zakwitną po przymrozkach wrześniowych?
W każdym bądź razie szpaler wzdłuż ogrodu się udał. Stworzył fajny parawan.

Spóźnione cukinie

Długo czekałam na te cukinie ale wreszcie są.
W przyszłym roku posadzę część cukinii w foliaku aby szybciej mi rosły i dłużej owocowały 😊

Obiad z cukinii

Wczoraj zrobiłam obiad na bazie ziemniaków, cukinii i młodej dyni oraz selera. Użyłam sos wieprzowy curry który mi został z poprzedniego obiadu. 😊

Cukinie zaowocowały

... Już po przymrozkach. Oczywiście są przykrywane folią na noc.
Gdyby rosły w foliaku miałyby się znacznie lepiej, ale i tak fajnie że owocują we wrześniu po przymrozkach. 😊

środa, 7 września 2022

Poranne sprzątanie wybiegów

Dzisiaj od rana poranne sprzątanie wybiegów dla kur i wymiana wody w kastach do pojenia drobiu. Koty i psy już nakarmione, także kury.
Bogini Gospodyni jeszcze nie jadła. Zaraz zrobi sobie spóźnione śniadanie. 😊

„To bandycki system służący do okradania Polaków.” Konfederacja o dobijaniu przedsiębiorców i podwyżkach składek na ZUS

 

Polski Ład wprowadził pojęcie składki zdrowotnej. Nie jest ona zryczałtowana, tylko proporcjonalna, co oznacza, że zdecydowana większość przedsiębiorców płaci więcej na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Dodatkowo, nie można jej – jak w poprzednich latach – odliczać od podatku PIT.

– Oznacza to, że dla każdego przedsiębiorcy, w ciągu zaledwie 12 miesięcy, obciążenia na rzecz ZUS-u i NFZ-u wzrosną przynajmniej o kilkadziesiąt procent. A dla dużej części będzie to wzrost obciążeń dwukrotny lub nawet większy. W ciągu zaledwie roku – zauważył Michał Wawer.

– To działanie rządu na szkodę polskiej gospodarki, na szkodę polskiej przedsiębiorczości. Rząd obciąża przedsiębiorców gigantycznymi kosztami świadczeń socjalnych. Efekt będzie taki, że firmy znikną, z firmami znikną miejsca pracy, a z miejscami pracy zniknie dobrobyt – nie ma wątpliwości.

Wilk o składkach na ZUS: Prymitywny haracz, podatek pogłówny

Jacek Wilk uważa, że składki na ZUS składkami są tylko z nazwy, bo „nikomu nic się nie odkłada".

– To jest prymitywny haracz, to nic innego jak podatek pogłówny, który każdy płaci co miesiąc niezależnie od tego, ile zarobi, czy ma dochód czy nie ma dochodu, czy ma przychód czy nie ma przychodu. Co gorsze, to jest podatek wpłacany do worka bez dna, do piramidy finansowej, jaką jest ZUS – mówił Wilk.

Wskazał, że gdyby, zamiast wpłacać do ZUS-u, każdy z Polaków by te pieniądze odkładał i inwestował w nawet najprostszy sposób, miałby kilka razy większą emeryturę.

– To bandycki system służący do okradania Polaków. Na gruncie prawa cywilnego to po prostu wyzysk. Na gruncie ekonomii to kompletnie bezsensowna konstrukcja. Zamiast od tego odchodzić, rząd ciągle dosypuje do tego worka bez dna coraz większe pieniądze, które są coraz bardziej marnowane – podkreśla Wilk.

Braun: Zmierza to do tego, żeby nie było wolnych ludzi

Grzegorz Braun ocenia, że mamy do czynienia z „kradzieżą zuchwałą, a co najmniej systemowym przestępczym doprowadzaniem do niekorzystnego rozporządzania mieniem".

– Tylko Konfederacja upomina się o to, żeby więcej pieniędzy pozostawało w kieszeniach Polaków. Tylko Konfederacja dopomina się o to, żeby nie dorzynać polskiej przedsiębiorczości podatkami jawnymi i ukrytymi, bezczelnie nazywanymi składkami, opłatami, abonamentami – mówił Braun.

Poseł Konfederacji uważa, że takie traktowanie przedsiębiorców oznacza zamknięcie się wielu firm w przeciągu kilku lat.

– Zmierza to do tego, żeby nie było wolnych ludzi. Żeby nie było ludzi, którzy są u siebie, na swoim – podkreślił Braun i dodał, że rząd żadnych miejsc pracy nie tworzy, tylko tworzą je przedsiębiorcy.


https://nczas.com/2022/09/06/to-bandycki-system-sluzacy-do-okradania-polakow-konfederacja-o-dobijaniu-przedsiebiorcow-i-podwyzkach-skladek-na-zus-video/

wtorek, 6 września 2022

Solar naprawiony

Na koniec dnia naprawiłam solar kuchenny do oświetlania kuchni. Od dziś można wieczorem w świetle żarówki zjeść kolację. 😊

Moje poczucia live - szykuje się przewrót

https://youtu.be/abSZlCTdRC0

Odprawa Brunhildy

Przybyła wieczorem, gdy się już ściemniało sądząc, że tu wygodne łóżko czeka i gorąca herbata ☕ oraz kompot. Miała wyjaśnione dlaczego i została wyproszona z farmy z zakazem permanentnego wstępu. Nie będzie już szpiegowała włościanki i roznosiła plotek po wsi. 😊
Nie trafią one też do Internetu. Nastanie błogi spokój. Koniec zakłócania miru domowego Bogini Gospodyni 😊
Za utratę darmowej, fajnej miejscówki może Brunha podziękować podpierdalaczom warszawskim z Czukt, ale i sobie. 😒

Jesienne sprawy i siewy

Trzeba się skupić na jesiennych sprawach i siewach oraz nasadzeniach. Posprzątać graty z podwórka. Domyć okna. Posprzątać w domu. Dopilnować zwierząt. Zrobić listę rzeczy do zrobienia we wrześniu. Ugotować smaczny obiad. Cieszyć się Słońcem i ładną pogodą.

Wiele nie zwojuję

Już dziś wiele nie zwojuję, ale warto zastanowić się nad dalszym planem działania.
Brunhildę wykluczam z moich planów.
Trzeba oprzeć się wyłącznie na sobie. Tak jest lepiej. Zdrowiej i przejrzyściej.

Troszkę

... Zmęczona, ale w sumie dzień dobrze spożytkowany.

Jeszcze jedna rzecz

... Załatwiona. Także każdego dnia staram się sprostać obowiązkom gospodarskim i pozałatwiać co niezbędne do egzystencji na tej planecie w warunkach obecnej cywilizacji technokratycznej. 😊

Mięso kupione

Przywiozłam ze wsi świeże mięso dla drapieżników. Dojechanie do wsi i powrót do domu sporo mi zajął, choć to tylko 5 km. W dodatku zmęczona jestem po tym wysiłku.
Za to jutro zrobię rosół. 😊

Jak brzmiał STAROPOLSKI? | Innymi Słowy #5

https://youtu.be/j55ylSPdou8

PRAWO NATURALNE W SĄDACH - Część I Konferencji (Punkty 1 i 4 Programu) -...

https://youtu.be/iz3JJtHAKfE

Niemiecki szpieg czai się na moje gospodarstwo

Łajza przychodzi i szpieguje mnie.
Donosi na mnie warszawiakom, a oni sprzedają moje osobiste, poufne informacje na Facebook obrzydliwym hejterom. 😠
Łajza namawia mnie abym jej oddała moje gospodarstwo. Robi podchody pod nie.
Proponuje bym jej oddała gospodarstwo za ułamek wartości, a sama bym się wyprowadziła do wiejskiej rudery stojącej w samym centrum promieniowania komórkowego. 😞 Precz z fałszywą niemrą!
Precz z Brunhildą! To chyba nie przypadek, że zostałam okradziona ze zwierząt podczas, gdy ona była na mojej farmie... 😒

poniedziałek, 5 września 2022

Machu Picchu - ślady 3 różnych technologii! (2021)

Tajemnica Niezwykłej Piramidy Borobudur z Indonezji

Potop: zaginione cywilizacje (miasto starsze o 4500 lat od Mohendżo-Daro?)

ZAGADKA! Autokarem jechała grupa z pewnego kraju. "Czyścioszki zostawili mi taki porządek". O kogo chodzi?

https://nczas.com/2022/09/05/zagadka-autokarem-jechala-grupa-z-pewnego-kraju-czyscioszki-zostawili-mi-taki-porzadek-o-kogo-chodzi-video/

Chlew i syf wielki zrobiony przez obcokrajowców w polskim autokarze w Polsce?
Stawiam na Żydów z Izraela. Młodzież tam jest uczona nienawiści i pogardy do Polaków.
Tymi ludźmi targa ostry antypolonizm.

Zapomniany poniedziałek

Co ja dzisiaj właściwie robiłam?
Ano pamiętam, że okno w gabinecie umyłam.
Nakarmiłam wszystkie zwierzęta i wrzuciłam zboże do beczki. W ogrodzie odkryłam warzywa do Słońca. Przyniosłam dodatkowe plandeki do lepszego zabezpieczenia warzyw.

Miałam w ciągu dnia napad senności. Położył mnie do łóżka.

Potem ucięłam dwie gałązki różane i wstawiłam do butelek. Rozmawiałam przez telefon z ludźmi.
Zaparzyłam herbatę i ugotowałam kompot śliwkowy. To chyba na tyle. Nic spektakularnego niby. Choć coś się kroi w zanadrzu. 😊

Zapasy na zimę zabezpieczone

Zatem pszenicę dla kur i ziemniaki dla siebie zabezpieczyłam. Być może zboże trzeba będzie dokupić, jednak już poważny zapas jest. Trzeba jeszcze pomyśleć o karmie dla kotów i psów na zimę.

Zazdrosna Brunhilda

Brunhilda nic w tym roku nie wyhodowała.
Tam gdzie mieszka od wiosny przez lato i jeszcze nadal (tam ma wszystkie swoje rzeczy)   nic nie rośnie. Gospodarz był i sprawdzał.
Zatem gdy do mnie przychodzi zazdrość ją skręca widząc mój piękny ogród i moje plony.
W tym roku plony są niewielkie, ale są.
Brunhilda poproszona o przykrycie warzyw foliami i agrowłókniną zrobiła to niechlujnie, a część roślin pominęła chyba celowo by pomarzły i by plonu nie było. Wczoraj wieczorem poprawiałam po niej i widziałam, że mróz częściowo uszkodził rośliny niedostatecznie przykryte. Oby kwiaty i zawiązki owoców nie były uszkodzone.
Widzę, że mi dynie, cukinie i ogórki zaczynają owocować. Pomidory i papryki już mają owoce tylko muszą dojrzeć.

niedziela, 4 września 2022

Co siać we wrześniu? - ogród po dwóch tygodniach nieobecności

Moje brzoskwinie 😊

Oto moje brzoskwinie które skończyły się już jakiś czas temu 😊

Świeże róże

Jutro muszę sobie ściąć świeże róże i przyozdobić okno gabinetu 😊

Moje ziemniaczki 😊

Niewiele krzaków, za to bardzo ładne plony, bo podlewałam krzaki 😊

Zapasy ziemniaków

Takie ziemniaki kupiłam dzisiaj. 😊 To irga.
Po wysypaniu z worka okazały się strasznie małe, ale nie szkodzi - są zdrowe i jadalne.
Większość wykorzystam do sadzenia na wiosnę, tak, aby mieć dostatek swoich ziemniaków w przyszłym roku. 😊

Mam dla was film 😊

Mam dla was film, misiaczki 😊
Jutro go wrzucę na tubę 😊

Zboże i ziemniaki na zimę

... Zabezpieczone. Kupiłam 100 kg pszenicy dla kur i 100 kg ziemniaków dla siebie. Odmiana irga. Towar bardzo dobrej jakości i w przyjaznej cenie, a rolnik który dostarczył plony okazał się solidny, słowny i uczynny. Zaniósł ciężkie wory tam gdzie trzeba. Teraz trzeba ziemniaki zrzucić do piwnicy, a zboże załadować do beczki. To już moja robota.

Pokój w zamian za pomoc przy remoncie domu

Użyczę pokoju na wsi w zamian za pomoc przy remoncie domu dla osoby bez nałogów (niepijącego i niepalącego mężczyzny).

tel. 506200135

Chałupa ogarnięta

Jestem już zmęczona, ale chałupa jest przygotowana na przyjęcie dostawy zboża i ziemniaków. Korytarz wysprzątany, kaloryfer-wieszak wyszorowany, pajęczyny spod schodów zgarnięte. Wielka beczka na zboże stoi i czeka na zawartość.

Na podwórku gotuje się obiad. Właściwie już coś zjadłam - wieprzowinkę. To co teraz gotuję to raczej na jutro ewentualnie na kolację.

Pogoda piękna. Podlałam ogórki i część cukinii. Resztę warzyw podleję wieczorem.
Teraz muszę odpocząć.

W foliaku gorąco że hej! Wytrzymać nie idzie.
Donice suche. Wieczorem podleję pomidory i papryki gdy woda w kastach i konewkach się ogrzeje.

Bogini Gospodyni

Szkoda czasu na nerwy

Wolę go poświęcić na sprzątanie domu. Korytarz już udrożniony i wysprzątany. Beczka na zboże umyta i schnie. Kaloryfer-wieszak w korytarzu umyty. Jeszcze go poprawię i ustawię obok beczkę na zboże.

Ekoterroryzm w natarciu



Eurodeputowana Sylwia Spurek pochwaliła się, że w Holandii zaczęto spełniać jej marzenia. Okazuje się, że Zieloni spełniają jej marzenia także we Francji. Na początku było śmiesznie, teraz ocieramy się o ekoterroryzm i narzucanie wegańskiej wizji świata.

Spurek pisze na Twitterze: „Kiedy w 2021 zaproponowałam zakaz reklamy produktów odzwierzęcych, usłyszałam: nigdy na to nie będzie zgody. A teraz taki zakaz wprowadzają już pierwsze miasta w Niderlandach. Bo bez odesłania sektora hodowlanego do historii możemy zapomnieć o walce z katastrofą klimatyczną".

https://nczas.com/2022/09/04/spelniaja-sie-kolejne-marzenia-sylwii-spurek/

Ekoterroryzm w natarciu. Za nasze pieniądze, bo ta pani żyje z naszych podatków które płacimy do Unii. 

Niedzielny wkurw

Wkurzona jestem od samego rana, bo miałam w planie co innego dzisiaj robić, a muszę kurwa te okna myć znowu. Nie mam na to czasu, bo muszę naszykować miejsce na zboże i ziemniaki. Ale jestem zła!

Jesienne porządki

Na dzisiaj zaplanowałam dalsze porządki.
Trzeba zrobić miejsce w magazynie na zboże i w piwnicy na ziemniaki.

Korytarz jest do ogarnięcia w pierwszej kolejności, bo nim zboże będzie wnoszone do magazynu. Okna muszą poczekać na poprawiny.

Z magazynu trzeba wywalić zbędne kartony.

Brunhildowe mazanie szyb

Z powrotem będę musiała ściągać wszystko z parapetu i znowu grzać wodę do mycia okna.
Chcesz mieć coś dobrze zrobione - zrób to sam. Dobrze, że jest choć w miarę ciepło.

Brunhildowe mycie okna

Za zimowisko na mojej farmie nie chce płacić, pomagać na farmie też nie chce. Poproszona o umycie okna rozmazała je tylko i uczyniła brudniejszym niż było. Nie wiem jak jej się to udało, prawdopodobnie myła brudną wodą i brudną ścierką.

Dostała ode mnie fajne, skuteczne myjki i ściągaczki do okien, to zamiast myć szyby nimi, rozmazała brudną szmatą brud po oknie. Ręce opadają 😞

Kto chętny przyjąć na mieszkanie roszczeniowego babokleszcza, który za nic nie płaci i pierdoli robotę?

Miałam w planie dzisiaj co innego robić, a wychodzi na to, że będę musiała poprawiać po Brunhildzie.

4 ROZBIÓR POLSKI? - Śmierć Polskiego Rolnictwa? – Katarzyna Szewczyk | 188

https://youtu.be/uepO2SHTktA

sobota, 3 września 2022

EPIDEMIA ŚWIADOMOŚCI - Co wydarzy się w MARCU 2023 roku? – Katarzyna Sze...

https://youtu.be/HZOH3PtEtE0

Sytuacje na świecie cz2 Siostry Jasnowidzki wizja jasnowidz

Porządki jesienne

... ruszyły z kopyta. Masę gratów przeniosłam z podwórka do ogrodu, gdzie mają być umyte, wysuszone, a następnie wyniesione do stajni lub domu zależnie od przeznaczenia.

Okna w domu umyte. Parapety i stoły powycierane. Pelargonie wypielęgnowane. Na strychu stajni też porządek zrobiłam - z okna graty fruwały na ziemię 😁

Ogrodowa beczka dwustulitrowa po deszczówce umyta i wysuszona - naszykowana na zboże. Pora robić zapasy na zimę dla kur!

Wszystkie zwierzęta nakarmione fest - drapieżniki zaś świeżym mięsem.

Na obiadokolację mięsiwo wieprzowe upichcone. Pożywny posiłek dodający wigoru zjedzony.

Bogini Gospodyni
w ferworze prac gospodarskich 😊

A wy lenie miastowe jak tam spędzacie weekend? 😝

„I don't need to buy Lemons anymore, grow Lemons for fruit all year round”

Unia nie chce być solidarna z Polską i zapłacić za utrzymanie Ukraińców w Polsce


Oznacza to, że to Polacy swoim kosztem utrzymują Ukraińców i tak pozostanie, aż zbankrutujemy. 

Ci którzy wychwalają Unię powinni się walnąć w czoło. 

czwartek, 1 września 2022

Tajemnica Zaginionego Labiryntu ze Starożytnego Egiptu

Intensywny dzień

Dzień był bardzo intensywny. Do ostatka. Do ciemności. Dom nagrzany upałami. Ściany grzeją w środku. Na zewnątrz zaś już zimno.
Warzywa w ogrodzie pochowane pod folią.
Pora zbierać graty z podwórka do domu i stajni. Już jesień.

Spanie z kotami

Wszystkie koty w moim łóżku 😃
Spanie z Boginią Gospodynią najfajniejsze 😁

Pora na obiadek

Dwa pisemka małe napisane, w tym jedno ePUAPem wysłane. Pora na obiadek :)