sobota, 28 października 2017

Osuszyłam łąki

Osuszyłam swoje i sąsiada zalane łąki.
Najpierw poszłam na rękę Tomaszowi S. by mógł wykonać wykop w mojej łące i przekopać się z kanałem do mojej rzeczki.
Tym samym spuścił wodę ze swojej dużej zalanej łąki i mógł ją w tym roku użytkować - kosić trawę.

Potem wykonałam dodatkowe wykopy osuszające na swoją rękę i koszt. W tej chwili moje łąki i Tomasza S. w tym miejscu są całkiem suche.

Moje działania świadczą o gospodarności, a nie o chorobie umysłowej.
Ci urzędnicy mnie krzywdzą.

Izabella Redlarska
Czukty 1
19-420 Kowale Oleckie
Tel.511945226

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!