niedziela, 1 października 2017

Dobra rodzinka

Podział pastwiska na trzy sektory to był genialny pomysł. Zwierzyna jest teraz pod pełną kontrolą Indianki. Co prawda raz konie i owce z kozami przeszły przez mieliznę na rzece, ale pozostały na ziemi Indianki i dały się z łatwością zagnać na główną kwaterę z powrotem. Póki co pasą się pod domem, ale trzeba im udostępnić niebawem miejsce za rzeką, a to z kolei wymaga wstawienia co najmniej kawałka siatki przy drodze gminnej, aby zwierzaczki nie uciekały na pole Tomka.

Indianka gospodarna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!