poniedziałek, 9 października 2017

Czyste okna

Paskudna pogoda nie zachęca do prac ogrodowych, więc Indianka umyła cztery okna w domu i cztery żyrandole. Lśnią i błyszczą.

Wybielona sypialnia lśni bielą.
Teraz pora na szorowanie podłogi.
Niebawem Indii będzie chciała ewakuować się ze stajni do domu. Spać jeszcze można w stajni - pod kołdrą, kocem i dwoma śpiworami ciepło, ale spożywanie posiłków w mrocznej i zimnej oraz wilgotnej stajni, to średnia przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!