sobota, 23 września 2023

Prośba o poradę prawną

Starsze małżeństwo wynajęło pokój osobie na rok czasu. Zainkasowało pieniądze za najem z góry za dwa miesiące. Po wprowadzeniu się najemczyni, starszej pani odwidziało się wynajmowanie pokoju i zażądała, by najemczyni się natychmiast wyprowadziła. Najemczyni się nie wyprowadziła.

Pojawiła się dorosła córka starszego małżeństwa i wyrzuciła walizkę najemcy na klatkę schodową. Sama wtargnęła do pokoju najemczyni i oświadczyła, że teraz ona się wprowadza do tego wynajętego pokoiku razem z dziećmi.

Dodam, że cała ta rodzina łącznie ze starszym małżeństwem i ich dorosłymi dziećmi i wnukami mieszkają na wsi, kilka kilometrów za miastem, w którym wynajmują pokoje w swoim opuszczonym mieszkaniu znajdującym się w bloku.

Gdy zaistniała sytuacja z wyrzuceniem walizki najemczyni na klatkę schodową, najemczyni wezwała policję. Pokazała dowód zapłaty za dwa miesiące czynszu.

Przy policji na prośbę najemczyni dziadek lub jego córka wstawili walizę z powrotem do mieszkania. Jednak tego samego dnia dziadkowie wprowadzili się z powrotem do tego wynajmowanego najemcom mieszkania, do jednego z pokoi. Od tego czasu okupują ten pokój, chodzą po całym mieszkaniu i czepiają się do wszystkich najemców, ale najbardziej do tej jednej upatrzonej najemczyni, która się nie spodobała, bo się upiera, aby się nie wyprowadzić z dnia na dzień w obliczu zawartej umowy na rok.

Minęło kilka dni. Gdy najemczyni wyszła z domu, dziadek zmienił zamek w drzwiach wejściowych do mieszkania i nie otworzył drzwi gdy najemczyni wróciła z miasta. Najemczyni wezwała patrol policji. Policja przyjechała, ale zanim przyjechała, inny najemca wracając z miasta wpuścił tą szczególnie szykanowaną najemczynię.

Otóż okazało się, że podczas nieobecności szykanowanej najemczyni, dziadek nie tylko zmienił zamek w drzwiach, ale pozostałych dwóch najemców wyposażył w nowe klucze pasujące do tego nowego zamka.

Najemczyni za każdym razem gdy musi wyjść na miasto i wraca, boi się, że nie wejdzie. Musi bardzo długo pukać i dzwonić do drzwi, zanim ktoś otworzy.

Dzisiaj czyli w sobotę 23 września 2023 roku, dziadek zapowiedział, że za tydzień wyrzuci najemczynię na ulicę razem z jej rzeczami i nie wpuści do mieszkania. Dodał, że pieniędzy wziętych za październik też nie odda.

Co robić w tej sytuacji? Czy jest jakiś organ który chroni najemców przed nieuczciwymi właścicielami mieszkań? Jak się bronić przed nieuczciwymi właścicielami mieszkań?

3 komentarze:

  1. No właśnie się rozpakuję do końca, bo mam opłaconą stancję do 1 listopada 2023 i nigdzie się nie wybieram.

    Urządziłam się tutaj całkiem wygodnie mimo ciasnoty i rozważam mieszkanie zgodnie z umową przez cały rok.

    Zaś latem znajdę sobie przyjazne miejsce do mieszkania na kolejne kilka lat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojnicka, są też inne porady typu "wzywać policję przy każdej sytuacji zakłócania miru domowego przez właścicieli".

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!