Fakt, że notuję na bieżąco jak się czuję i mimo złego samopoczucia walczę o swoje - krzepi.Przeglądając swoje uprzednie posty widzę ciężkie zmagania z chorobą i mimo to nie poddawanie się. Jestem dzielna. Naprawdę dzielna.
Jestem już po śniadaniu. W trakcie zauważyłam ubytek 1/3 keczapu, bo pierwszy raz go wzięłam do użytku, mimo, że leżał w lodówce długo - a on już opróżniony w jednej trzeciej. Jednak ktoś wyżera mi żywność z lodówki cały czas. Jest to zaiste wkurwiające.
Dzisiaj zacznę pracę papierkową punkt o 8.00. Mam zamiar ten dzień w całości poświęcić na pracę papierkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!