piątek, 26 sierpnia 2022

Macedończycy



Macedończycy − naród południowosłowiański, zamieszkujący głównie w Macedonii Północnej (1,29 mln osób, tj. 64,2% ludności republiki)[1], a także leżącą w Grecji Macedonię Egejską (według szacunków Greckiego Komitetu Helsińskiego od 10 do 30 tysięcy[2]), bułgarską Macedonię Pirińską (1654 osób[3]), a także południową Albanię (brak wiarygodnych danych). Liczniejsze skupiska na emigracji w Kanadzie (Toronto), Australii (PerthSydneyMelbourne) oraz USA.

Jakiej narodowości był Aleksander Wielki?

Z historii starożytnej wiemy, że był Macedończykiem.
Kim są Macedończycy?
Macedończycy są Słowianami.
Czyli największy król starożytności był Słowianinem czyli przodkiem Polaków 😍
W naszych polskich żyłach płynie krew wielkich władców Europy, Azji i Afryki 😍

Objedzona frytkami 😋

I opita herbato-kompotem malinowo-jabłkowym. Teraz sjesta, a potem czytanie 😊

Strona 238

Jestem na 238 stronie.
Społeczeństwo i gospodarka państw hellenistycznego wschodu. 😊

Zostało mi 22 strony do nadrobienia zaległości. Pora na zasłużony posiłek. 😊

13.33 i 233

Godzina 13.33 i 233 strona zielonej księgi.
Do doczytania do 260 strony mam jeszcze 27 stron! Się uzbierało zaległości!

233 strona zielonej księgi

Folia złazi z okładek - tak intensywnie księga jest czytana, lub tak nędzna jest okładka książki 😊

Przerobiłam Aleksandra Wielkiego.
Wspaniały wódz i strateg oraz gospodarz. Wiele dokonał. Szkoda, że go otruli.

8.08 start czytania



Na dworzu deszcz, a w stajni wysoka kultura. Bogini Gospodyni zasiadła wygodnie na fotelu, wyciągnęła nóżki na pufie, przykryła się lekkim kocykiem, wzięła w dłoń zieloną księgę i raczy się historią starożytnej Grecji. 😊

Rozpadało się

7.30 na Rancho. Tak jak trafnie przewidywałam rozpadało się.
Zdążyłam zabezpieczyć narzędzia oraz produkty spożywcze. No to teraz śniadanie i czytanie.

Oczy zaspane

Jeszcze nie mogę czytać, bo ciemnawo w stajni i oczy zaspane. Muszę wyjść sprawdzić czy nie zostawiłam mąki na podwórku i soli.
Może spaść deszcz.

Szósta się zbliża

Jeszcze trochę ciemnawo w stajni, gdzie śpię.
Słyszę wiatr. Czuję jego podmuchy. Chyba spadnie deszcz. Powietrze nie jest duszne. Nie jest tak strasznie gorąco jak wczoraj.

Trzeba podpory wbić pomidorom w donice - tym, co jeszcze ich nie mają. Wiatr i burza może je połamać.

Jeszcze dwie duże donice mam do obsadzenia paprykami.

Lista zamordowanych wybitnych Polaków

Andrzej Lepper, rolnik, premier, demaskator szkodliwej dla Polski i polskiego rolnictwa inwazji brudnych świńskich ferm z zachodniej Europy na teren Polski, przeciwnik poddania Polski uzurpatorskim rządom Brukseli

skuteczny polski mecenas z Niemiec ds ratowania dzieci polskich z rąk niemieckich

Alfred Kudliński, preppers, demaskator okradania polskich lasów z grzybów przez Rumunów i zorganizowane grupy przestępcze

Michał Żulikowski, demaskator globalnego spisku i sztucznie wykreowanej pandemii

Kto ich zabił?

Wybitni Polacy są zabijani

Obserwuję likwidację wybitnych Polaków hołdujących humanitarnym i wolnościowym zasadom. Pytanie, czy zabijają ich różne grupy przestępcze, czy jedna i ta sama?

czwartek, 25 sierpnia 2022

Michał Żulikowski Nwk24- Do zobaczenia 💪

https://youtu.be/kYdmC2uHxgc

Zaginięcie znanego Youtubera! Michał Żulikowski Poszukiwany!

„Koniec Ery Obfitości Na Świecie” Wizja Live

224 strona historii starożytnej

Jestem dopiero na 224 stronie czyli mam 26 stron zaległości. Przypomniałam sobie, kto mi dzisiaj zajął czas - Brunhilda i akwizytorka  telefoniczna. To przez nie mało dziś przeczytałam. Jutro będę miała już 36 stron zaległości. To niedopuszczalne. 😐 Muszę to nadgonić. Tylko rano podleję warzywa i czytam. 😊

Co za upalny dzień!

Nie wiem jak go przeżyłam, ale przeżyłam.
Byłam zajęta praktycznie cały dzień. Nawet zdążyłam wykąpać się w ogrodzie i umyć włosy.

W południe odwiedziła mnie Brunhilda. Opowiadała o swoich wycieczkach po okolicy.

Wieczorem zrobiła pizzę ze składników, które jej dałam. Tak sobie jej ta pizza wyszła, ale zjadliwa. Dość mocno przypalona. W sumie trudno piec pizzę bez pieca pizzowego. Trzeba kombinować. Jednak mnie pizza wyszła lepiej ostatnim razem. Tak czy inaczej trzeba pomyśleć o piecu chlebowym lub czymś zastępczym, ale skutecznym.

Wet wet wet

Mokra mokra mokra.
Pot płynie ze mnie ciurkiem.
Wykąpałam się i znowu jestem spocona.

Ogrodowy poranek


Dzisiaj wcześnie rano zanim Słońce rozbłysło wyszłam do ogrodu trochę podziałać, bo i tak było za ciemno w stajni, żeby czytać.

Zajęłam się moimi krzewami pomidorowymi i paprykowymi. Wypielęgnowałam je ładnie oraz podlałam nawozem z gnojówki zrobionej z pokrzywy. Zrobiłam w konewce mieszankę dwóch litrów gnojówki z trzema litrami wody. Mam nadzieję, że nie za mocna.

Zużyłam wszystkie duże donice jakie miałam aby posadzić papryki i teraz zastanawiam się w czym posadzić resztę papryk.

Jakby dobrze się rozejrzeć to jeszcze znajdzie się coś - jakieś stare, popękane kasty, jakieś dziurawe wiadra. Jednak rośliny dużo lepiej rosną w dużych donicach.

Gdy przesadzałam dzisiaj ostatnie papryki to pot ze mnie kapał. Już 11.30 - pora na odpoczynek i trochę czytania.

Bogini Gospodyni Serbia

środa, 24 sierpnia 2022

Henryk Sienkiewicz "W pustyni i w puszczy" | audiobook

Toksyczny zrzut z samolotu

Właśnie nad Czuktami na Mazurach Garbatych przeleciały samoloty odrzutowe i coś chemicznego zrzuciły, bo poczułam dziwny, chemiczny zapach. 😣

Jestem na 218 stronie

Obsuwa rośnie. Mam 22 strony zaległości.
Dzisiaj tylko kilka stron pod wieczór przeczytałam. Jutro rano będę miała 32 strony do nadrobienia, ale nie mam na to czasu. Spróbuję zatem chociaż kilka stron przeczytać.

Okrutnie wymęczona upałem

Dzisiaj byłam. Taka jakaś osłabiona i bez koncentracji.

Za to rano podlałam warzywa i ustawiłam nowy rząd papryk. Nasypałam na podwórku żyznej ziemi do trzech dużych donic i przetransportowałam je taczką w dół ogrodu. Jutro w nich znajdą dom trzy krzewinki papryk. Tylko trzy szczęściary, bo to już końcówka dużych donic.

Zdesperowana wyrwałam dwa krzaki ziemniaków i tam znalazłam wreszcie coś do jedzenia. Na śniadanioobiad były pyszne frytki. Do picia kompot z ałyczy.

Rzepy wysiane z moich nasion wszystkie wykiełkowały i rosną jak szalone. Wyniosłam je do ogrodu by zrobić miejsce na stole siewnym pod kolejne siewy innych warzyw.

Mimo, że dziś jestem wyczerpana - jednak coś tam zrobiłam. Nie wolno się poddawać.
Zawsze jest coś co można zrobić nawet jak się  nie ma siły pracować.

Dynia na oborniku rośnie jak szalona. Podlałam ją porządnie. Dwie cukinie na kompoście też ruszyły. Kwitną i prężą się promieniście.

Nawet jak wszystkiego nie dam rady ogarnąć to chociaż część warzyw mi zaplonuje.

Nie chce się pisać

A tu trzeba.

Rozmnażanie porzeczek: czerwonej, czarnej i białej. Sposoby rozmnażania porzeczek



Podczas prześwietlania krzewów porzeczek należy pozyskać zdrowe, jednoroczne pędy długości 15–20 cm (posiadające 4–5 pąków). Pędy tnie się pod skosem tuż nad oczkiem. Górne i dolne miejsce cięcia znajdują w odległości 1cm od pąków. Zwykle z jednego pędu można pozyskać 2–3 sadzonki.

Żółty pył nad wschodnią Polską - to co zapowiadałem - uwaga, to jeszcze ...

https://youtu.be/Wz4ABZzpBNk

wtorek, 23 sierpnia 2022

Wyciekło Tajne Pismo! Mowa o Sabotażu w Wojsku Polskim! - PIS Naraża Pol...

https://youtu.be/dEhJlcljxnk

Michał Żulikowski nie żyje. Nie wierzył w koronawirusa i walczył z mistyfikacją globalistów

Był swego rodzaju guru dla osób krytycznych wobec domniemanej pandemii koronawirusa. Wierzył w wielki spisek szczepionkowy.

Tajemnicza śmierć zaledwie 33-letniego Polaka, tropiciela globalnego spisku przeciwko ludzkości, Michała Żulikowskiego. Mężczyzna był założycielem portalu nwk24.pl, z którego ludzie dowiadywali się między innymi o tym, że domniemana pandemia jest mistyfikacją, a "system" zaciekle broni dostępu do jedynej, oświeconej prawdy.

Żulikowski zaciekle opowiadał się przeciwko rujnowaniu Polski w celach wspierania wojny na Ukrainie.

Twierdził, że hegemonem Unii Europejskiej są faszystowskie Niemcy, pandemii nie ma, a szczepionki są trujące. Wierzył też oczywiście w wielki spisek koncernów farmaceutycznych i bał się szkodliwego promieniowania anten 5G.

Informację o śmierci 33-latka potwierdził jego portal. Okoliczności zgonu mężczyzny nie zostały podane do publicznej wiadomości. Wiadomo jednak, że wcześniej zgłoszono zaginięcie Żulikowskiego.

Michał Żulikowski wyszedł z domu w środę, po czym kontakt z nim się urwał. Wedle nieoficjalnych doniesień, jego otwarte auto zostało znalezione w lesie. Niewiele później odnaleziono zwłoki mężczyzny.

Okoliczności w jakich odszedł poznacie w odpowiednim czasie gdy opadnie już cały kurz. Teraz czas na spokój, przemyślenia i ciszę dlatego proszę Was nie dzwońcie do Taty Michała który potrzebuje obecnie złapać więcej wewnętrznej równowagi. Zadbajcie proszę również o Wasze pozytywne wyrównanie wewnętrznej energii i przekierowanie jej do kreowania poprawnego balansu przestrzeni w której pozostaliśmy.

- (czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku Nwk24.pl (pisownia oryginalna). Fani Michała Żulikowskiego są pewni - mężczyzna został zamordowany. W komentarzach pod komunikatami o jego zaginięciu i śmierci aż roi się od teorii spiskowych. - System sprzątnął Michała, już się nie kryją tylko jawnie usuwają niewygodnych ludzi - czytamy w komentarzach.

Gorącość i żar wściekły

Gospodyni nie czuje się dobrze. Nie wiedzieć czemu, bolą ją stawy. Przecież je to zdrowotne zielsko. Może za mało i za rzadko? W dodatku coś Gospodyni zaszkodziło. Być może słodzik, bo skończył się cukier i chciało się kompot czymś posłodzić, więc Gospodyni użyła tego specyfiku. Zanosi się na całodzienne niedysponowanie, chociaż rano zdążyła przesadzić 6 krzaków papryki. Oczywiście bryły korzeniowe nie były rozbijane, lecz w całości włożone do dużych donic. Następnie dosypała żyznej ziemi i dobrze te krzaki podlała. Jeśli wrzesień będzie ciepły, to się może doczeka owoców papryki i pomidorów oraz dynii i cukinii, a także ogórków. Kury przestały się nieść, albo zjadają jajka, bo nic nie ma w gniazdach. Może za gorąco im? Ziemniaków pod krzakami już nie ma. Mąka działa na Gospodynię nasennie i dlatego nie chce jej jeść. Jest dylemat, co zrobić do jedzenia.

Dobry start

Wykorzystałam poranny brak żaru i przesadziłam trzy papryki.
Podlałam kalafiory i seler wodą z rzeki.
Nalałam wody z rzeki do konewek i kast, aby się zagrzała w Słońcu do podlewania pomidorów i papryk.

Widzę, że te pomidory które nawoziłam gnojówką z pokrzywy bardzo dobrze wyglądają - są bujne, zwarte, o grubej, sztywnej łodydze i ciemnozielone bez żadnych przebarwień liści. Pozostałe wyglądają na wycieńczone - są jaśniejsze i mocno wyciągnięte oraz żółkną im dolne liście. Trzeba je nawozić gnojówką. Mam w sumie 3 kasty z gnojówką, więc wykorzystam ją dzisiaj.

Obejrzyj film „W Polsce będzie wywołany Sztuczny Bunt” w YouTube

poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Starożytna Grecja – Wikipedia, wolna encyklopedia

Zaległości przez śpiączkę

Mam zaległości przez dzisiejszą śpiączkę - nie tylko w czytaniu. Dotarłam do 212 strony historii starożytnej. Już ciemno i nie da się czytać. Dzisiaj jest 22 dzień czytania, więc powinnam być na 220 stronie. Także jutro powinnam przeczytać 18 stron, by wyrobić normę. Do końca miesiąca powinnam przeczytać łącznie 300 stron. Trochę za wolno mi idzie to czytanie, ale mam też inne zajęcia oraz czasem większe osłabienie organizmu.

Czytam dzieje Grecji. Są bardzo ciekawe i pouczające. Dają do myślenia oraz porównań z dzisiejszą polityką europejską.

Strajk organizmu

Nici z dzisiejszych planów, gdyż organizm zastrajkował. Plan dnia tylko częściowo zrealizowany. W sumie dobre i to. Jeszcze jest światło, więc spróbuję poczytać.

Bogini czyta

Mam około 20 stron do przeczytania, aby wyrobić normę. A tu tymczasem oczka się zamykają i sen morzy czoło...

Dla tych, co mi durnowato ubliżają od "krawcowej"

Jakie wykształcenie ma Kuba Wojewódzki?

Popularny dziennikarz urodził się w Koszalinie, ale dorastał w Warszawie. Jego ojciec był prokuratorem, a mama zajmowała się domem. Showman ukończył XXVII Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Czackiego w Warszawie, w klasie o profilu humanistycznym. Jednak samozwańczy "król TVN" dwukrotnie powtarzał rok szkolny. Mało kto wie, że podający się za autorytet Kuba Wojewódzki nie ma wyższego wykształcenia, gdyż przez dziewięć lat studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, jednak studiów nigdy nie ukończył. Gwiazdor ma więc zaledwie średnie wykształcenie. Zaskoczeni?

Mimo braku wyższego wykształcenia, Kuba Wojewódzki zrobił dużą karierę w świecie mediów. Tuż po rozpoczęciu studiów został redaktorem "Magazynu Muzycznego". W ramach praktyk studenckich pisał też dla "Życia Warszawy". Współprowadził również audycje w Rozgłośni Harcerskiej i Trójce Polskiego Radia.

Wojewódzki jest nie tylko showmanem, ale i felietonistą. Jego teksty ukazywały się na łamach wielu znanych czasopism. Publikowały je m.in. "Wprost", "Przekrój", "Gazeta Wyborcza" oraz "Viva!".

W latach 90. Wojewódzki rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej. Następnie przeszedł do stacji Polsat, a od 2006 roku jest związany z TVN-em. Największą rozpoznawalność zapewniło mu jurorowanie w programie "Idol" i prowadzenie autorskiego talk-show. Był też jurorem w programach "X Factor", "Mam talent" i "Mali giganci".

W 2011 roku Kuba Wojewódzki znalazł się na trzecim miejscu w rankingu "100 najbardziej wpływowych Polaków" sporządzonym przez tygodnik "Wprost". 59-letni gwiazdor TVN-u jest dwukrotnym laureatem plebiscytu "Świry", a także zdobywcą Wiktora w kategorii "osobowość telewizyjna".

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/takie-wykszta%C5%82cenie-ma-kuba-wojew%C3%B3dzki-nawet-nie-podejrzewacie/ar-AA10UaNz?ocid=msedgntp&cvid=c4bb9acceffd4702b0a6fb1dcd709326&fromMaestro=true

I co, głupio wam lewackie ameby? Wasz guru, resortowy bachor ma ledwo średnie i aż dwa razy kiblował.

Świta i kropi

Wstaje nowy dzień, a wraz z nim do życia budzi się bogini mieszkająca w swoim zielonym raju. Jest 5.30.

Serbia napiła się kwaśnego jak cytryna kompotu i wróciła do łóżka. Opracowuje w głowie plan dnia i zastanawia się od czego zacząć pracę. Plan i jego wykonanie zależy od pogody. Jeśli będzie padało cały dzień, będzie w większości pracować pod dachem.

Papryki trzeba przesadzić. Przeszkodą są gałęzie, które leżą na dojściu do rozkopanej, żyznej gleby. Czyli najpierw trzeba je pociąć na podpory do pomidorów i papryk.

niedziela, 21 sierpnia 2022

Pracowity dzień

Od rana do wieczora na nogach.
Między innymi zrobiłam porządek w stajni. Jutro jeszcze będę kończyć, bo chcę mieć ładnie tutaj - w tej mojej letniej rezydencji.

Udało mi się zabezpieczyć placki na śniadanie na jutro rano, także zaoszczędzę czasu na przygotowaniach do śniadania. Świeży kompot też ugotowałam i wlałam do termosika.

Rano zaś byłam w sadzie, gdzie nacięłam kolejną porcję gałęzi do wsparcia moich pomidorów, które pięknie kwitną.

W ogrodzie wbiłam paliki do donic i podwiązałam pomidory. Podlałam krzaki.

Jutro trzeba wreszcie przesadzić papryki do dużych donic.

Wyciągnęłam słoiki do robienia przetworów. Są zakurzone i brakuje im pokrywek. Trzeba je umyć i przegotować do robienia przetworów.

Gospodarstwo w Czuktach kupiłam 10 lipca 2002 roku

Tego samego dnia zamieszkałam na ranczo. Zatem rocznica kupna gospodarstwa i zamieszkania na Mazurach minęła 10 lipca, a nie w sierpniu. Zaburzona lesba tego nie czai. Ogólnie ta lesba nie przyjmuje do wiadomości prostych prawd.

Odra, katastrofa ekologiczna. Dyskusja ekspertów w specjalnym programie "Rozmowy o końcu świata. Odra umiera"

Schwab i jego ludzie chcą wszczepiać dzieciom chipy. Mówią o tym już oficjalnie

Na stronie Światowego Forum Ekonomicznego, a dokładniej podstronie traktującej o przyszłości rozszerzonej rzeczywistości (AR), czytamy, że wszczepianie chipów dzieciom powinno być postrzegane przez rodziców jako „solidny, racjonalny" ruch. Ze względów „bezpieczeństwa".

Ludzie Schwaba twierdzą, że chipy w przyszłości będą częścią naszego życia tak, jak dzisiaj są okulary czy aparaty słuchowe.

„Implanty chipowe także przekształcą się w towar" – przekonują.

Radzą, by najpierw chipy aplikować dzieciom. Rzecz jasna dla mitycznego bezpieczeństwa, w tym przypadku – kontroli pociech przez rodziców. Komu w następnej kolejności poradzą wszczepiać urządzenia, można się domyślać.

WEF nic nie wspomina o tym, kto i do czego miałby zbierane przez chipy dane wykorzystywać. Nie zająknęli się także o prawach obywatelskich, prywatności, wolności i w końcu – koncepcji ludzkiej autonomii.

https://nczas.com/2022/08/21/schwab-i-jego-ludzie-chca-wszczepiac-dzieciom-chipy-mowia-o-tym-juz-oficjalnie/

Wszyscy zaszczepieni przeciwko koronawirusowi już mają wszczepione te chipy. Wystarczy teraz uruchomić 5G i podpiąć te chipy do komputera centralnego, a tam siedzi skurwiel globalista, który zamieni ludzi w bezwolne ameby i roboty do prac wszelakich. 

Mirabelki - właściwości i zastosowanie w kuchni

https://fit.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/mirabelki-wlasciwosci-i-zastosowanie-w-kuchni-aa-mKnU-a94b-Umhf.html#mirabelki-wlasciwosci 

Źródło danych: USDA National Nutrient Database for Standard Reference

Mirabelki - właściwości

Mirabelki, podobnie jak pozostałe odmiany śliwek, zawierają pektyny i sorbitol, czyli alkohol, który ma działanie przeczyszczające, dlatego nie powinno się ich zjadać zbyt wiele naraz. Z umiarem powinni je też spożywać osoby chore na cukrzycę, gdyż mirabelki mają w sobie sporo węglowodanów (głównie fruktozę i glukozę), a ich indeks glikemiczny - podobnie jak innych śliwek - wynosi 35. Jeszcze większy indeks mają suszone mirabelki.

Mirabelki są polecane osobom w każdym wieku ze względu na swoje właściwości:

Przepis na powidła z owoców ałyczy



Przepis na powidła z owoców ałyczy

  • Umyte owoce dobrze odsączyć i wsypać do dużego garnka, po czym postawić na najmniejszym ogniu pod przykryciem.
  • Gdy się uduszą we własnym soku, wystudzić i wykładać porcjami chochelką na mały talerz, aby wybrać palcami pestki. W ten sposób przy wybieraniu pestek traci się najmniej miąższu i soku.
  • Miąższ przełożyć do rondla z grubym dnem, doprowadzić do zagotowania na najmniejszym ogniu.
  • Dodać cukier (ilość zależy od własnych upodobań i kwaśności owoców).
  • Gdy mirabelki mocno zgęstnieją dodać miód (nawet szklankę na 4-litrowy garnek).
  • Gorącą masę przełożyć do wyparzonych słoiczków, zakręcić i zapasteryzować, po czym ustawić do góry dnem. 
  • Powidła z mirabelek doskonale nadają się do naleśników, przekładania słodkich ciast (np. piernika) i kruchego ciasta. Można je też podawać (posypane grubo siekanymi migdałami) do pieczeni cielęcej, indyczej lub gęsiej.
 

MIRABELKI – POZNAJ ICH WŁAŚCIWOŚCI I ZASTOSOWANIE



Właściwości zdrowotne mirabelek

W składzie mirabelek znajdują się witaminy, takie jak: C, E, A i B6, a do tego fruktoza, glukoza i sacharoza.

Zawierają też składniki mineralne, czyli: żelazo, wapń, potas, fosfor oraz magnez, a także kwasy organiczne, a więc kwas jabłkowy i cytrynowy, ale też pektyny i garbniki.

Te składniki odżywcze znajdują się zarówno w świeżych, jak i suszonych owocach.

Mirabelki bardzo dobrze wpływają na jelita poprzez regulowanie ich pracy, a dodatkowo poprawiają krążenie krwi, ale też przeciwdziałają miażdżycy.

Poza tym zwalczają zły cholesterol, a także nadmiar tłuszczu oraz wolne rodniki, które przyczyniają się do rozwoju chorób nowotworowych.

https://www.odkrywamyzakryte.com/mirabelki/ 

Takie składniki mirabelek, jak, np.: witaminy, kwas chlorogenowy, kempferol oraz kwercetyna mają właściwości przeciwutleniające, a to oznacza, że neutralizują wolne rodniki. Dzięki temu mirabelki przyczyniają się do tego, że zmniejsza się ryzyko powstawania nowotworów, spowalniają się procesy starzenia, a także zmniejszają się stany zapalne i nie pojawiają się nowe. Mirabelki zawierają dużo pektyn, które są odpowiedzialne za przyspieszenie perystaltyki jelit. Pomagają w zapobieganiu zaparć. Poza tym zawierają taniny, które działają ściągająco na błonę śluzową, a dzięki temu zapobiegają podrażnieniom, które mogą się pojawić przy przyspieszeniu perystaltyki. Dzięki temu, że przyspieszają przechodzenie treści pokarmowej, mogą zmniejszać ilość glukozy wchłanianej w jelitach, ale też spowalniać jej wchłanianie. To powoduje, że po posiłku z mirabelkami poziom cukru podnosi się wolniej. Niektóre przeprowadzone badania wykazały, że zawarty w mirabelkach kwas chlorogenowy może mieć wpływ na neurony, a poprzez to chroni układ nerwowy i nie dopuszcza do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, np. depresji czy choroby Alzheimera. Mirabelki i zastosowanie w kosmetyce Produkty, które zawierają w swoim składzie mirabelki, pomagają nawilżyć skórę i pozbyć się pękających naczynek, czyli tzw. pajączków na policzkach. Natomiast okłady z wyciągiem z mirabelek przyspieszają gojenie się ran. Odmiany mirabelek Najpopularniejszą odmianą mirabelki jest „Mirabelka z Nancy”, która charakteryzuje się wysoką plennością i jest samopylna. Ma słodkie i bardzo aromatyczne owoce, które bardzo dobrze nadają się na domowe przetwory.

Ałycza (mirabelka) - śliwa wiśniowa (Prunus domestica)



Śliwa ałycza

Podstawowy gatunek to śliwa wiśniowa (Prunus cerasifera), jej owoce mają kolor czerwony z lekkim woskowym nalotem. Ałycza jest kaukaską odmianą tejże śliwy o nazwie 'Divaricata' i ma żółte owoce. Często potocznie nazywa się je mirabelkami, ponieważ smakują i wyglądają jak... prawdziwe mirabelki - odmiana śliwy domowej. A ponieważ śliwa domowa (Prunus domestica) powstała między innymi ze śliwy wiśniowej, to prawdziwe mirabelki są wnuczkami ałyczy.

Ałycza - opis 

Ałycza jest krzewem lub drzewem dorastającym do 5-6 m wysokości, z nisko osadzoną, rozłożystą koroną. Najładniejsza jest w kwietniu, gdy kwitnie. Obsypana jest białymi, pachnącymi kwiatami tak obficie, iż ma się wrażenie, że jest przyprószona śniegiem. Niestety, jej uroda trwa zaledwie kilka dni, a szkoda, bo wygląda wtedy pięknie, zwłaszcza na tle ciemniejszych drzew lub ceglanej elewacji. Nie jest wymagająca co do gleby, urośnie nawet na bardzo słabej. Lubi stanowiska słoneczne, ale i w półcieniu dobrze sobie radzi.

Ałycza - podkładka

Rośnie szybko i jest odporna na mróz, dlatego stosowano ją przez setki lat w sadownictwie jako podkładkę pod szlachetne odmiany śliw, moreli, brzoskwiń i migdałowców. Świetnie też znosi strzyżenie, za co głównie cenią ją projektanci ogrodów.

Ałycza - żywopłot

Ałycza to jedna z roślin najlepiej nadających się do formowania (jest mniej wymagająca niż cis, odporniejsza na mrozy od bukszpanu) - zrobimy z niej żywopłotowe ściany i figury geometryczne o niemal dowolnym kształcie. Podobnie formuje się odmiany śliwy wiśniowej o purpurowych liściach, 'Atropurpurea' i 'Nigra', można więc z samych ałyczy, ciętych w różne kształty, tworzyć jedyne w swoim rodzaju dwubarwne zielono-purpurowe kompozycje.

Ałycza owoce - mirabelki

Owoce ałyczy są ciemnożółte, aromatyczne i lekko kwaskowate. Ponieważ co roku jest ich mnóstwo i żal, by się zmarnowały, warto robić z nich dżemy, powidła, kompoty, marynaty i nalewki. Owoce ałyczy - gdy dojrzeją - szybko opadają z drzewa. Dobrze jest je od razu zbierać. Pozostawione pod drzewem gniją, fermentują i zaśmiecają działkę.

Ałycza właściwości zdrowotne

Owoce zawierają dużo witamin z grupy B, cukry, sole mineralne, prawie tyle pektyn co jabłka i bardzo cenny kwas foliowy. Najsmaczniejsze są na surowo, ale nie da się ich zjeść zbyt dużo, gdyż działają przeczyszczająco.

Ałycza - cięcie

Żywopłot z ałyczy warto zacząć formować od razu po posadzeniu. Rośliny przycinamy na wysokość ok. 20 cm po to, by rozkrzewiały się od samego dołu. Kolejny raz tniemy je w marcu następnego roku, zostawiając 20-25 cm ostatniego przyrostu, i tak samo postępujemy przez następne lata. Później strzyżemy żywopłot w miarę potrzeby, zwykle co miesiąc. Gdy urośnie na pożądaną wysokość, za każdym razem skracamy go, pozostawiając 5 cm przyrostów. Ostatnie cięcie w każdym roku powinno być przeprowadzone nie później niż do połowy lipca, ponieważ nowe pędy muszą mieć wystarczająco dużo czasu, aby zdrewnieć przed zimą. Prawidłowo ukształtowany żywopłot z ałyczy powinien się nieco zwężać ku górze. Wówczas jego dolne partie są lepiej oświetlone i wskutek tego gęściejsze. Formując ałycze w figury geometryczne, powinniśmy się trzymać tych samych zasad i terminów co przy cięciu żywopłotu. Jeśli zamierzamy formować tylko koronę ałyczy, poczekajmy, aż jej pień urośnie i osiągnie odpowiednią grubość.

Ałycza - na obronne żywopłoty

Młode pędy ałyczy są cierniste, dlatego roślina ta nadaje się na tzw. obronne żywopłoty. Jeśli młode sadzonki posadzimy dość gęsto (co 30-50 cm) i będziemy je często strzyc, a pędy sąsiadujących ze sobą egzemplarzy regularnie przeplatać, uzyskamy trudną do sforsowania ścianę zieleni. Żywopłot z ałyczy może nie jest tak ładny i zimozielony jak z krzewów iglastych, za to znacznie tańszy. Ma to znaczenie, zwłaszcza gdy chcemy ogrodzić żywopłotem duży teren, na przykład rzadko odwiedzaną działkę rekreacyjną.

Ałycza - sadzonki

Jeśli nasiona ałyczy wysiejemy równo w rządku, większość ich wykiełkuje i po latach będziemy mieć najtańszy żywopłot na świecie.

Ałycza - zimozielona

Ałycza jako roślina liściasta nie jest zimozielona i traci liście na zimę. Zakładając z niej żywopłot trzeba mieć to na uwadze. 

https://ladnydom.pl/Ogrody/1,113408,1372084,alycza-mirabelka-prunus.html 




7.oo czas start z czytanką



Jeszcze jestem osłabiona po śnie i wczorajszych wysiłkach, zatem zacznę dzień od czytania.


Cichutka budowa niemieckiego imperium



W 2020 roku wtórował Olaf Scholz tłumaczył, że osłabienie państw narodowych na rzecz UE pozwoli „wywrócić międzynarodowy system podatkowy do góry nogami. Duże korporacje cyfrowe aż dotąd bawiły się w kotka i myszkę z państwami narodowymi"


Niemcy pod płaszczykiem Unii Europejskiej odbudowują swoje imperium które bezpośrednio zagraża Polsce.

Przynależność do Unii Europejskiej równa się utracie suwerenności państwa polskiego i utracie praw Polaków do decydowania we własnych sprawach.

W ten kanał wpuściły nas partiokratyczne rządy w Polsce.

Polacy nie mają swojej reprezentacji w kraju bo rządzą mafie partyjne nastawione na swoje korzyści kosztem całego narodu polskiego. Mafie partyjne pasożytują na narodzie. 

sobota, 20 sierpnia 2022

Rajskie Drzewa - ile było drzew mocy w raju?

https://youtu.be/9VkR7GBtwrE

Rolnik odciął zasilanie anteny 4G, bo padały mu krowy


Od czasu zamontowania przekaźnika w lipcu 2021 roku, pogorszył się stan zdrowia jego bydła, znacznie spadła produkcja mleka, a dodatkowo od tego czasu zdechło około pięćdziesięciu z dwustu posiadanych przez niego zwierząt.

Sprawa anteny znalazła się w sądzie. Początkowo sąd w Clermont-Ferrand nakazał 23 maja dezaktywację anteny na dwa miesiące, aby umożliwić ekspertyzy. Decyzja dała trzy miesiące państwu i operatorom anteny (firmom Bouygues Télécom, Free, SFR i Orange) na zaprzestanie działalności. Rolnik był usatysfakcjonowany.

Jednak w środę 17 sierpnia Rada Stanu, najwyższy organ administracyjny, zakwestionowała decyzję sądu w Clermont-Ferrand i uznała wyrok za „naruszenie prawa". Stwierdziła, że sąd administracyjny „nie udowodnił istnienia poważnego zagrożenia". Prawnik hodowcy, Romain Gourdou mówił o „olbrzymim rozczarowaniu" decyzją Rady Stanu. Hodowca wziął jednak sprawy w swoje ręce.

https://nczas.com/2022/08/20/rolnik-odcial-zasilanie-anteny-4g-bo-padaly-mu-krowy/ 

Koszmarny upał szybko wróci do kraju. 36-37 stopni C


Nadciąga kolejna fala upałów w Polsce

Okazuje się, że upał bardzo szybko powróci do Polski. Tym razem za bardzo wysokie temperatury odpowiedzialne będą gorące, wilgotne masy powietrza z południowego wschodu. Słupki rtęci w Polsce w przyszłym tygodniu znów pokażą do 36-37 stopni Celsjusza.

https://fanipogody.pl/upal-wroci-do-polski-36-37-stopni-nawalnice-i-burze-sierpien/ 


Katastrofa na Odrze. Wojewoda zachodniopomorski podzielił się złymi wieściami


W piątek sytuacja na Odrze była lepsza, dzisiaj niestety jest gorsza, dlatego że wyłowiliśmy 6,5 tony śniętych ryb w Szczecinie — powiedział w Szczecinie na konferencji prasowej wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.


Skażenie wody pod Olsztynem

Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Olsztynie Wczoraj o 02:58 · 🔴 PILNE: W związku z napływającymi sygnałami o śnięciach ryb, także w województwie warmińsko-mazurskim (m.in. Rezerwat Kwiecewo) zwracamy się z prośbą do wszystkich Wędkarzy oraz do osób przebywających nad wodą - jeśli zauważycie: ⚠️ śniecia ryb w wodzie lub na jej brzegach, ⚠️ plamy lub ślady toksycznych substancji: np. związki ropopochodne, ⚠️ silne zapachy: fenolu, siarki, chlorku ➡️ prosimy o natychmiastową reakcję i zgłoszenie tego faktu na Policję lub do służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska wodnego. 🔷 Jeśli śniecia ryb zaobserwujecie na wodach użytkowanych przez Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Olsztynie ️prosimy o natychmiastowy kontakt telefoniczny o każdej porze dnia i nocy: ☎️️️️ 607 430 298 ☎️️ ☎️️ 661 284 060 ☎️️ 🔴 Im szybsza reakcja tym większa szansa na uniknięcie katastrofy ekologicznej. ❗️❗️❗️ 🔷 Prosimy o udostępnianie powyższej informacji.

Stephen Hawking przewidział, że rasa nadludzi przejmie świat!

Nie czytać artykułów?

Lubię sobie dla relaksu i zaspokojenia ciekawości, a także by być na bieżąco z tym co się dzieje w kraju i na świecie, przeczytać dziennie kilka artykułów z prasy internetowej.
Jest mi potrzebna taka odskocznia.

Jednak zauważyłam, że brakuje mi czasu w ciągu dnia na realizację planu codziennego czytania podręcznika do historii. Poza tym artykuły współczesne wzbudzają we mnie stres, a zwłaszcza kretyńskie komentarze półgłówków pod nimi, zaś czytanie dziejów starożytnej Grecji uspokaja mnie i relaksuje.
Chyba trzeba będzie odzwyczaić się od czytania tych artykułów. I tak nie mam wpływu na to co się dzieje w kraju. Po co się stresować? Naród truty, kraj zadłużony i niebawem w ruinie i obcych rękach...

Nie powstrzymam tego. Musi dojść do klęski.
Polska przestanie istnieć. Naród dopiero wtedy poczuje co to jest brak wolności i autonomii kraju, gdy obcy będą na niego nakładać podatki by wydusić jak cytrynę.
Może wtedy sobie przypomni co to jest patriotyzm i przestanie głosować na partie obłudnych socjalistów. Tylko, że będzie za późno. Polska już jest prowincją Eurokołchozu a Polacy służą do utrzymywania bogatych krajów Europy. Eksploatacja Polaków dopiero się rozkręca.

Niebywały smród ze wsi 😷

Ale jedzie! Aż nos urywa. Sąsiedzi wylali gnojowicę na pola lub coś gorszego typu gówno świńskie, bo koszmarnie cuchnie.
Jak się szybko nie przewieje ten syf - trzeba się będzie ewakuować do domu.

Odkąd są problemy z nawozami sztucznymi rolnicy zauważalnie więcej smrodzą lejąc gnojowicę na pola, aby utrzymać żyzność gleb.

Ogród po wczasach - 10 dni bez opieki - Ogrodowe pierdamony 172

Made in Rancho 😎

Młode, delikatne ziemniaczki ze świeżym koperkiem i do tego dwa jaja sadzone, a do popicia świeżo ugotowany kompocik z owoców ałyczy 😊
Pycha, samo zdrowie, 100 % natury i ekologii.
Zero chemii 😊 Od razu się Gospodyni lepiej czuje 😊

Powód zatrucia Odry nie jest naturalny. Typowanym na winowajcę algom pomógł człowiek


Jak podkreśla komunikat wydany przez Niemców, złote glony P. parvum nie zakwitają w wodzie słodkiej, bo występują w wodzie słonej i słonawej. Bywają spotykane w niespecjalnie słonym Bałtyku, ale już przy normalnym zasoleniu Odry nie miałyby szansy na rozwój w tej rzece. – Złote glony nieraz mogły się dostać do Odry, na przykład na ptasich łapach czy piórach albo na statkach wpływających z Bałtyku do portów rzecznych, ale w słodkiej wodzie po prostu by obumarły – tłumaczy dr Alicja Pawelec z Zakładu Hydrobiologii Uniwersytetu Warszawskiego, ekspertka organizacji ekologicznej WWF.

Tym razem w Odrze sytuacja była jednak inna. Z wcześniejszych ustaleń i badań wynika, że w Odrze doszło w ostatnich tygodnia do dużego skoku zasolenia, spowodowanego zrzutem słonej wody. I nawet ten zrzut być może nie byłby impulsem do zakwitu P. parvum, ale do tego doszły inne czynniki. – Obecnie stan wody w Odrze jest wyjątkowo niski z powodu suszy i regulacji rzeki, do tego powstały zastoiska wodne i utrzymywała się wysoka temperatura wody 27-28 stopni, wymarzona dla P. parvum – wylicza dr Pawelec.

To właśnie był miks specyficznych warunków, który doprowadził do zatrucia rzeki. – Chciałabym podkreślić, że absolutnie nie są to czynniki naturalne, te glony nigdy nie zakwitłyby w Odrze, gdyby nie regulacja rzeki obniżająca jej stan oraz zrzuty słonej wody – podkreśla dr Pawelec.

https://www.newsweek.pl/zdrowie-i-nauka/nauka/zlote-algi-zatruly-odre-jesli-tak-to-pomogl-im-czlowiek/4mwrpzj 


Zmiana taktyki

Dziś o 7.00 rano, zamiast męczyć zaspane oczęta czytaniem, postanowiłam podziałać w ogrodzie, bo było pochmurno i znośnie.
Wyharatałam kosą kolejną porcję chwaściory, robiąc miejsce dla moich rozrastających się krzaków pomidorowych.

Następnie udałam się na pole po gałęzie ałyczy - do zrobienia z nich podpór pod pomidory. Nie było łatwo, bo gałęzie kolczaste i twarde. Udało się wyciąć kilka sztuk, ale już wiem, że potrzebuję mocniejszy sekator lub piłę typu lisi ogon.

Przy okazji odkryłam w sadku kwaśne i twarde owoce ałyczy. Zrobię z nich kompot. 😊

Rosjanin próbował wjechać do Rumunii, ale pogranicznik wbił mu do paszportu pieczątkę: „Idi na chuj”

https://nczas.com/2022/08/19/rosjanin-probowal-wjechac-do-rumunii-ale-pogranicznik-wbil-mu-do-paszportu-pieczatke-idi-na-ch/

To chyba taki pierwszy przypadek w dziejach ludzkości i administracji, że służby państwowe wbijają wulgarną pieczęć w paszport. 👀

Rumuńska pieczątka po rosyjsku głosi:

"Rosyjski wojenny statku idź w chuj."

Izabella INDIANKA Redlarska

Sommer poleca podręcznik prof. Roszkowskiego. Podał ciekawy argument


Tomasz Sommer polecił wszystkim podręcznik prof. Roszkowskiego, który znajduje się obecnie pod zmasowanym atakiem lewicy.

Autorem podręcznika „1945-1979 Historia i teraźniejszość" do nowego przedmiotu szkolnego pod tym samym tytułem, czyli tzw. HiT, jest znany historyk prof. Wojciech Roszkowski. Publikacja była bardzo zachwalany przez ministra edukacji prof. Przemysława Czarnka, ale również m.in. o. Tadeusza Rydzyka z Telewizji Trwam. Teraz do grona obrońców autora dołączył Tomasz Sommer, redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!", podając przy okazji dość ciekawy argument.

„HiT! Antypolskie lewactwo tak się rzuca na podręcznik prof. Roszkowskiego, że, choć nie czytałem, a contrario, szczerze go polecam. A z »Historii XX w.« Alberta czyli Roszkowskiego uczyłem się do matury. Dostałem 5” – przekonuje redaktor naczelny NCzas! Tomasz Sommer na swoim Twitterze.

„Gdyby Roszkowski przywołał w treści »wiekopomne« odkrycie prof. Płatek z 2014r. że w związkach jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci, a często więcej, niż w związkach różnopłciowych, nie czepialiby się” – dopowiada jeden z użytkowników.

https://nczas.com/2022/08/18/sommer-poleca-podrecznik-prof-roszkowskiego-podal-ciekawy-argument/

Ja pierdolę ten hejt i będę uczyła z tego podręcznika. 

Profesor 
Izabella INDIANKA Redlarska

Szokujące dane! Śmiertelność kobiet w ciąży wzrosła do poziomu nienotowanego od 38 lat



Śmiertelność kobiet w ciąży wzrosła w Portugalii do nienotowanego od 38 lat poziomu – podały w piątek portugalskie media, przypominając o pogarszającej się sytuacji na szpitalnych izbach położniczych, co ma sugerować czytelnikowi przyczynę tragiczne sytuacji. To musi być sytuacja na izbach położniczych, no bo co innego?

Według szacunków rządowej agendy Generalnej Dyrekcji Zdrowia (DGS) w Lizbonie tylko od stycznia do początku czerwca 2022 r. w Portugalii zmarło 17 kobiet w ciąży, w tym 13 – podczas pobytu w szpitalach.

https://nczas.com/2022/08/19/szokujace-dane-smiertelnosc-kobiet-w-ciazy-wzrosla-do-poziomu-nienotowanego-od-38-lat/

W Polsce z powodu braku należytej opieki lekarskiej zmarło 200.000 Polaków. 

„Jakie warzywa możemy wysiać w sierpniu. Co siać na poplon w sierpniu?” w YouTube

https://youtu.be/RiymQ1x5smw

Poziomki, truskawki, szczaw, kapusta chińska i pekińska, rzepa, rzodkiewka, koper, sałata, endywia, mizuna, bazylia, cebula, pietruszka, szpinak, skorzonera, roszponka, rukola. 

Siew warzyw do gruntu w sierpniu



Trybula – cały sierpień (VIII) Uwagi: trybula świetnie znosi przymrozki. 

Sierpień to miesiąc, gdy dni stają coraz krótsze i chłodniejsze. To lubią np. rzodkiewka i szpinak. Sierpniowy siew warzyw uwzględnia zarówno gatunki plonujące jeszcze tego samego roku, jak i w następnym. W tym samym roku zbiera się np. kapustę pekińską, koper, roszponkę, rzeżuchę, rzodkiewkę, szpinak, trybulę. W kolejnym roku plonują – posiane w sierpniu – skorzonera i szczaw.

Które warzywa należy wysiać w sierpniu?


Sierpień to nie tylko czas zbiorów. To również dobra pora na siewy warzyw z przeznaczeniem na jesienne zbiory. Przede wszystkim na zagony powinny trafić takie rośliny, jak sałata, rzodkiewka, szpinak, rokietta, roszponka, koper, siedmiolatka, a także skorzonera na zbiór korzeni w przyszłym roku czy cebula.




piątek, 19 sierpnia 2022

Imperium Seleukidów - Największa hellenistyczna monarchia w historii

https://youtu.be/kWaEfXRgtrw

„Rzeka Trucizny cz2 odpowiedzi na pytania Siostry Jasnowidzki wizja” w YouTube

https://youtu.be/RtTHk35PlLo

Rząd Polski podpisał zgodę na utworzenie w Polsce wysypiska śmieci z Niemiec. Te odpady zatruwają nasze rzeki. 

Wywalić z Polski rząd razem z jego śmieciami! 

czwartek, 18 sierpnia 2022

Światowy konflikt już trwa

Winogrona trzeba jeść. Sprawia, że pamięć jest ostra jak brzytwa

Powoli zaczyna się sezon na winogrona, a naukowcy ogłosili właśnie świetne wieści. Badanie opublikowane na łamach "Foods" dowodzi, że winogrona mogą być kluczem do długowieczności.

Naukowcy przeprowadzili badania na samicach myszy, które karmiono według modelu tzw. zachodniej diety, czyli zawierającej żywność wysokotłuszczową i wysokoprzetworzoną. Połowa z grupy badanych zwierząt dostawały dodatkowo suplementy na bazie wyciągu z winogron. Następnie badacze porównali stan mózgu, serca i wątroby myszy z obu grup.

Wnioski były rewelacyjne – antyoksydanty obecne w owocach spowodowały lepszą sprawność mózgu, zwiększyły metabolizm i zmniejszyły ryzyko stłuszczenia wątroby – groźnego schorzenia, które może prowadzić nawet do marskości i całkowitej niewydolności organu. Suplement na bazie winogron wydłużył także żywotność zwierząt. Dr John M. Pezzuto, główny autor analiz, mówi, że "winogrona mogą zmieniać ekspresję genów", a badanie nadaje nowy wymiar powiedzeniu "Jesteś tym, co jesz.

Okazuje się jednak, że te niedoceniane owoce mają o wiele więcej korzyści. Odpowiada za nie m.in. resweratrol, antyoksydant, który obecny jest głównie w skórce owoców. Nie tylko zapobiega demencji, ale także poprawia przepływ krwi w naczyniach w mózgu. Może więc zapobiegać udarowi. Dlaczego jeszcze warto jeść winogrona?

zapobiegają stanom zapalnym – chronią więc przed chorobami zapalnymi, astmą, cukrzycą typu 2, i reumatoidalnym zapaleniem stawów, a nawet rakiem, poprawiają odporność – winogrona to bomba naładowana witaminą C, kwercetyną i beta-karotenem, silnymi przeciwutleniaczami, które wspierają zdrowie i wymiatają z organizmu wolne rodniki,Powoli zaczyna się sezon na winogrona, a naukowcy ogłosili właśnie świetne wieści. Badanie opublikowane na łamach "Foods" dowodzi, że winogrona mogą być kluczem do długowieczności.

Naukowcy przeprowadzili badania na samicach myszy, które karmiono według modelu tzw. zachodniej diety, czyli zawierającej żywność wysokotłuszczową i wysokoprzetworzoną. Połowa z grupy badanych zwierząt dostawały dodatkowo suplementy na bazie wyciągu z winogron. Następnie badacze porównali stan mózgu, serca i wątroby myszy z obu grup.

Wnioski były rewelacyjne – antyoksydanty obecne w owocach spowodowały lepszą sprawność mózgu, zwiększyły metabolizm i zmniejszyły ryzyko stłuszczenia wątroby – groźnego schorzenia, które może prowadzić nawet do marskości i całkowitej niewydolności organu. Suplement na bazie winogron wydłużył także żywotność zwierząt. Dr John M. Pezzuto, główny autor analiz, mówi, że "winogrona mogą zmieniać ekspresję genów", a badanie nadaje nowy wymiar powiedzeniu "Jesteś tym, co jesz".

Okazuje się jednak, że te niedoceniane owoce mają o wiele więcej korzyści. Odpowiada za nie m.in. resweratrol, antyoksydant, który obecny jest głównie w skórce owoców. Nie tylko zapobiega demencji, ale także poprawia przepływ krwi w naczyniach w mózgu. Może więc zapobiegać udarowi. Dlaczego jeszcze warto jeść winogrona?

zapobiegają stanom zapalnym – chronią więc przed chorobami zapalnymi, astmą, cukrzycą typu 2, i reumatoidalnym zapaleniem stawów, a nawet rakiem, poprawiają odporność – winogrona to bomba naładowana witaminą C, kwercetyną i beta-karotenem, silnymi przeciwutleniaczami, które wspierają zdrowie i wymiatają z organizmu wolne rodniki.

https://www.o2.pl/zdrowie/wydluzaja-zycie-chronia-przed-rakiem-moga-zmieniac-ekspresje-genow-6802335763868224a

Ukraińskie zboże może zalać Polskę, a Ministerstwo Rolnictwa… uspokaja rolników

Coraz więcej wskazuje na to, że pogłoski o zalaniu Polski przez ukraińskie zboże nie są wyssane z palca. Co ciekawe, wiele działań Ministerstwa Rolnictwa zdaje się ułatwiać ten proces.

Szef resortu rolnictwa i wicepremier Henryk Kowalczyk przekonuje, że ukraińskie zboże, które miałoby zalać Polskę, to tylko jakieś „pogłoski nie mające uzasadnienia w faktach”. Polityk zapewnia przy tym opinię publiczną, a zwłaszcza polskich rolników, że nie ma żadnego zagrożenia. Niestety zdają się temu przeczyć doniesienia „z terenu”. Jak mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej, „skupy są pozamykane, a zboże ukraińskie przyjeżdża i trafia od razu do silosów”. W podobnym tonie wypowiada się również Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

„Mamy sygnały od rolników, organizacji rolniczych i posłów z południowo-wschodniej Polski, że to zboże zamiast przejechać tranzytem i trafić do Hamburga czy Kłajpedy, zostaje w Polsce. Obkupiły się wielkie zakłady, które potrzebują wielkich ilości zboża, hodujące drób, świnie, ale też mieszalnie pasz. Problem polskich rolników jest bardzo istotny: gdzie my sprzedamy nasze zboże?” – alarmował pod koniec lipca w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, a obecnie przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.


Ukraińskie zboże a Ministerstwo Rolnictwa

Jak wynika ze statystyk, import ukraińskiego zboża drogą kolejową oraz samochodową może wynosić 250 tysięcy ton miesięcznie, co w skali roku daje nawet ok. 3 milionów ton. Tyle zboża z pewnością zdestabilizuje nasz krajowy rynek (przede wszystkim południowo-wschodnią Polskę) i sprawi, że rolnicy będą mieli problemy ze sprzedażą swoich plonów. Zauważmy, że planowane są dobre zbiory (32 mln ton), ubiegłoroczne zapasy wynoszą aż 5 mln ton, a eksport prawdopodobnie okaże się mniejszy (porty są zablokowane z powodu wyładowywania importowanego węgla).

„Wicepremier Henryk Kowalczyk uspokajał rolników, przekonując ich, aby ci powstrzymali się od sprzedaży plonów. Minister twierdził, że należy czekać na wyższe ceny. Ale skąd pewność, że te się pojawią? Optymiści zarzuciliby tutaj szefowi resortu brak wyobraźni, pesymiści natomiast działanie celowe. My natomiast powstrzymajmy się od jednoznacznych wniosków i udzielmy ministrowi kredytu zaufania. (…) Wypowiedzi wicepremiera jednak niepokoją. Kowalczyk w lipcu przedstawił mechanizmy skupu, jakie przygotowała Krajowa Grupa Spożywcza oraz zależna od niej spółka Elewarr" – czytamy na portalu eTydzien.pl.

„Ciekawe" propozycje resortu

O jakich mechanizmach skupu mowa? Pierwsze rozwiązanie resortu zakłada, że polski rolnik miałby dostarczyć do magazynów Elewarru 30% ziarna, a pozostałe plony magazynować w swoim gospodarstwie. Potem producent miałby odczekać kilka miesięcy i wysłać Elewarrowi kolejne dostawy. Druga propozycja sprowadza się do skupu zboża od rolników, którzy mają możliwości jego magazynowania. Rolnik miałby otrzymać 30% wartości zboża po zbadaniu jakościowym i podpisaniu stosownego kontraktu, a pozostałe 70% (plus stawka miesięczna za składowanie) przy odbiorze towaru przez Elewarr.

Niestety racjonalny osąd podpowiada, że w efekcie tych działań polscy rolnicy trzymaliby swoje zboże w magazynach, robiąc w ten sposób miejsce dla tańszych odpowiedników z Ukrainy. Czy właśnie o to chodzi resortowi rolnictwa? Co ciekawe, według nieoficjalnych doniesień Rafał Mładanowicz, czyli pełnomocnik ministra rolnictwa ds. współpracy z Ukrainą, objeżdża elewatory spółki Elewarr i sprawdza, na ile ich możliwości składowania i przeładunku odpowiadają potrzebom ukraińskiego zboża. Chyba Prawo i Sprawiedliwość nie nauczyło się niczego po niesławnej „piątce dla zwierząt" i znowu zamierza wkurzyć wieś.

https://nczas.com/2022/08/17/ukrainskie-zboze-moze-zalac-polske-a-ministerstwo-rolnictwa-uspokaja-rolnikow/

Nie tylko Odra. Polskie rzeki trute na potęgę

Odra jest zanieczyszczana regularnie – wskazują pierwsze wyniki kontroli prowadzonych przez Wody Polskie. W jej dorzeczu wykryto już setki nielegalnych wylotów ścieków — czytamy w czwartkowym wydaniu Rzeczpospolitej.

"Władze państwowych Wód Polskich rozpoczęły w całej Polsce kontrolę wylotów odprowadzających ścieki i wody opadowe do rzek, w tym do Odry. Pierwsze wyniki (kontrola wciąż trwa) są alarmujące" — napisano.

Jak ustaliła "Rz", "inspektorzy zidentyfikowali już ponad 17 tys. urządzeń, które nie miały uregulowanego stanu formalnoprawnego lub nieznany był ich właściciel". "W samym dorzeczu Odry naliczono ich aż 5 tys. 816 – kontrole na razie potwierdziły, że tylko na 3 tys. 500. wydano pozwolenia. Do dziś stwierdzono, że 282 wyloty są nielegalne" — czytamy w artykule. Zaznaczono, że pierwsze 57 spraw trafiło już na policję, z czego 20 dotyczy właśnie Odry. .

https://www.onet.pl/



Podejrzane, że laboratoria do tej pory nie podały jaka trucizna zatruła ryby.

Dzisiejsze pismo administracyjne

Nie będzie dziś ukończone, ale stanowi podwaliny pod jutrzejsze dzieło. 😊

W Stanach Zjednoczonych obwiniają Żydów o „rozbrajanie Amerykanów” i wspieranie „masowej imigracji”


W USA pojawiły się ulotki oskarżające społeczność żydowską o wspieranie pomysłów prezydenta Bidena w ograniczaniu dostępności broni dla Amerykanów. Uznano to za „antysemicką kampanię białych suprematystów".

Listy i ulotki pojawiły się na podjazdach kilku domów w Jacksonville na Florydzie. Według mediów w dystrybuowanych materiałach stwierdzano, że „każdy aspekt kontroli broni jest żydowski". Uznane za antysemickie ulotki dystrybuowano także na Long Island, we Freeport.

https://nczas.com/2022/08/18/w-stanach-zjednoczonych-obwiniaja-zydow-o-rozbrajanie-amerykanow-i-wspieranie-masowej-imigracji/ 

Bez czytania historii dziś

Dzisiaj czytania historii nie było, gdyż odebrałam pismo do którego trzeba się ustosunkować. Zatem ustosunkowuję się od kilku godzin. Owocem jest duży tekst jeszcze wymagający dopracowania. Pewnie jutro go dopiero skończę.

Zrobiłam surówkę z podagrycznika, mniszka, selera i buraka liściowego. Zjadłam to to zielsko i teraz dumam nad czymś bardziej pożywnym.

W ogrodzie kwitną pomidory, papryki, dynie, ogórki i cukinie. Za kilka tygodni będzie coś do jedzenia.

Rzekoczerpanie

Wyharatałam kosą zielsko na poletku pomidorowym i naniosłam do kasty wody z rzeki aby się zagrzała przed podlewaniem. Napełniłam wodą rzeczną też kilka konewek. Wszystko to teraz stoi i czeka, aż woda się w tych naczyniach zagrzeje by nadawała się do podlewania pomidorów i papryk. Pomidory są bardzo wrażliwe na podlewanie zimną wodą i chorują po takim podlewaniu. W zeszłym roku wszystkie mi padły. W tym roku więc uważam jak podlewam i czym.

Przed stajnią zaś stoi 10 pustych dużych donic dziesięciolitrowych do przesadzenia papryk. Te papryki, którym się poszczęściło i dostały do rośnięcia duże, dziesięciolitrowe donice - rosną bardziej, są wyraźnie większe niż pozostałe papryki posadzone w małych doniczkach. Zatem postanowiłam przesadzić papryczki do większych donic. To będzie ciężka akcja. Od razu wszystkiego nie przesadzę, ale po dwie-trzy donice dziennie dam radę.

Na siew paletkowy kolejnych warzyw trzeba poczekać aż Słońce schowa się za dom, by w przyjaznym cieniu można było bez męczarni posiać nasionka na długim dębowym stole roboczym ustawionym przed domem.

Jestem głodna i nie bardzo mam pomysł, co zrobić sobie na śniadanie. Nie mam nic gotowego typu chleb czy bułki. Zapewne zrobię surówkę z ziół i warzyw i do tego może jaja na miękko lub twardo. Chleb, który wczoraj upiekłam na piecyku podwórkowym oddałam w całości Bandziorowi, bo mi nie smakował. Był trochę kwaskowaty, bo za długo drożdże rosły. Na naleśniki nie mam ochoty. Znudziły mi się. Może dzisiaj pizzę upiekę zamiast chleba? Chleb na piecyku podwórkowym słabo wychodzi, chociaż wychodzi. Może jeszcze potrenuję tę opcję. Przydałby się piekarnik żeliwny do wypieku chleba. Taki piekarnik równomiernie rozprowadza żar po całym naczyniu i chleb się wtedy ma szansę dobrze i równomiernie wypiec. Bez takiego naczynia wypiek chleba na piecyku jest ryzykowny. Może się od spodu przypalić, a na wierzchu będzie surowy. Ja swój chleb przekręciłam na drugą stronę by się mógł dopiec i dopiekł się. Gdyby nie ta kwasowość - zostawiłabym go sobie do jedzenia i dzisiaj nie byłoby dylematu co zrobić na śniadanie. Naleśniki to najszybsza opcja, ale wolę pizzę.

Brzoskwinie się skończyły, a owoce ałyczy i winogron są jeszcze niedojrzałe. Niebawem powinny owoce ałyczy być gotowe do jedzenia, wtedy na śniadanie bym sobie kilka owoców zjadła aby zabić pierwszy głód zanim zrobię śniadanie. Wczoraj wieczorem ugotowałam sobie zupę pokrzywową i w zasadzie mogę sobie ją zjeść teraz bez rozpalania ognia.

środa, 17 sierpnia 2022

Pułapki myślenia dotyczące piramid

Prehistoria Polski - Tajemnicze Kręgi i Grobowce oraz Rekordowe Artefakty

Co widać a czego nie widać

Nowe siewy

Większość sadzonek które miałam posadzić posadziłam lub przesadziłam. Dzień dojrzał do tego, by posiać coś nowego. Posiałam: czarną rzepę, białą rzepkę, zielony jarmuż, szpinak, mizunę, buraki kuliste.

Jeszcze dużo sadzeniaków ziemniaków wymaga posadzenia. Za duży upał w ogrodzie by chodzić po nim. Jutro jeszcze w paletkach szybko dosieję warzywa, których dzisiaj nie posiałam i pojutrze posadzę wreszcie te ziemniaki. Albo poczekam na pochmurną pogodę, bo nie dam rady w Słońcu pracować.

180 stron przeczytane!

180 stron przeczytane!
Ach ci Grecy... 💪🙂

Poza tym podlane: dynie, ogórki, cukinie, pomidory, papryki, ziemniaki 😊

Ogórki zakwitły! Wreszcie! 

„Projekt Odra! Czy izraelski Tahal Group sprywatyzuje Wody Polskie?” w YouTube

Rząd winny zatrucia wody w Polsce

Za skażenie wody w Polsce odpowiada rząd, który zezwala na wwóz do Polski śmieci i chemicznego syfu z całej Europy.

Rząd zamiast chronić zdrowie Polaków zamienił Polskę w europejskie wysypisko śmieci.

Polacy od lat wymierają na raka z powodu skażenia polskiego środowiska. Teraz wymrą szybciej i bardziej masowo, bo skażenie środowiska osiągnęło apogeum. 😐

wtorek, 16 sierpnia 2022

Zatruta Odra - poczucia Jasnowidza

„Rzeka Trucizna odpowiedzi na wszystkie pytania cz1 Siostry Jasnowidzki wizja” w YouTube

https://youtu.be/tSEWgBrvClM

Woda rzeczna w kilku miejscach w Polsce zatruta. Bałtyk też. 

Górka! 😎

Udało mi się nadgonić czytanie i jestem teraz na plusie dziesięciostronicowym 😊
Czyli na ten moment mam przeczytane 170 stron podręcznika do Historii Powszechnej Starożytność Józefa Wolskiego. Siedzę po uszy w Grecji 😊
Wojna persko-grecka 😊

Bycie intelektualną elitą Czukt zobowiązuje do wydajnego czytania i szerokiego oczytania 😎

Martwe ryby w Niemczech. Wcześniej awaria w fabryce sody


Wędkarze odkryli setki martwych ryb w rzece Saale w pobliżu Bernburga w Saksonii-Anhalt. Związek wędkarzy Saksonii-Anhalt złożył w prokuraturze skargę na nieznane osoby — poinformował w poniedziałek rzecznik związku.

Według informacji, wędkarze w piątek rano odkryli początkowo kilka martwych ryb w Saale poniżej jazu w Bernburgu. W ciągu weekendu lokalne stowarzyszenie wędkarzy odzyskało około 300 śniętych ryb. Liczbę martwych ryb szacuje się na 3000.

Zobacz także: Śnięte ryby w łódzkim. Wojewoda wydał komunikat, wysłano alert RCB

Saale to duża rzeka, "wędkarze najpierw wyciągnęli z niej tyle ryb, ile mogli" — powiedział rzecznik. W związku z tym związek zakłada, że jeszcze więcej martwych ryb spłynęło rzeką. Rozmiary nie są jednak porównywalne z masowym umieraniem ryb w Odrze na granicy polsko-niemieckiej. Uważa, że związek jest mało prawdopodobny.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/martwe-ryby-w-niemczech-wczesniej-awaria-w-fabryce-sody/6ebg0zs 

Solanka amoniakalna

Owce, które Gdańsk wypożyczył za blisko 150 tysięcy złotych, należą do wspólnika jednego z urzędników


Owce, które Gdańsk wypożyczył za blisko 150 tysięcy złotych, należą do biznesowego wspólnika jednego z urzędników. Urzędnik ten odpowiadał za znalezienie wykonawcy tego projektu – poinformowało we wtorek Radio Zet.

Sprawa wynajmu owiec za 150 tys. zł i projektu „Opływ na wypasie" została nagłośniona w ubiegłym tygodniu przez radnych PiS. Stało się to po tym, gdy lokalne portale obiegł film ze zdjęciami spalinowej kosiarki w miejscu, gdzie pasły się owce (projekt Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni miał m.in. promować ekologiczne metody strzyżenia traw).

https://nczas.com/2022/08/16/owce-ktore-gdansk-wypozyczyl-za-blisko-150-tysiecy-zlotych-naleza-do-wspolnika-jednego-z-urzednikow/ 

10.000 zł za wypożyczenie jednej owcy
Wójt wypożyczył ode mnie 50 owiec,  czyli należy mi się za wypożyczenie 500 000 zł
Starczy na postawienie nowej owczarni.

3 ziemniaki na obiadek

Ostrożnie wygrzebałam spod krzaka trzy młode ziemniaczki na obiadek. Nie chciałam niszczyć krzaka. Niech dalej rośnie. Z ziemniaków przyrządzę frytki 🍟 z jajem sadzonym. 😊
Ziemniaki są bardzo ładne, jak ocenił listonosz-gospodarz. 😊 Zdrowe ❤
Ja dodam od siebie, że są smaczne. 😋

Jestem na 160 stronie Historii Starożytnej Józefa Wolskiego 😊

Czytam o Grecji starożytnej. Ciekawie się kształtowała 😊

Systematyczne czytanie 10 stron dziennie robi dobrą robotę. Dzięki mojej wytrwałości przeczytałam już 160 stron podręcznika. 😊

Czy pamiętam wszystko? Nie, ale orientuję się w tematach. Na poukładanie sobie tej wiedzy w głowie i ugruntowanie jej przyjdzie czas podczas czytania innego podręcznika do starożytności. Na ten moment jednak pewne fakty już bardzo mocno mi zapadły w pamięć.

Np. taki, że Pitagoras zerżnął wzór pola powierzchni trójkąta ze starożytnej wiedzy Bliskiego Wschodu oraz, że w Grecji dawniej nie było podatków ani wynagrodzenia urzędników za sprawowanie przez nich urzędów. 😊

Prawie południe i deszcz

Do 11.30 zdążyłam zrobić obrządek zwierząt i ogrodu oraz przygotować i zjeść śniadanie. Zaparzyłam świeżą herbatę ziołową i usmażyłam naleśniki. Sprzątnęłam większość umytych i wysuszonych naczyń.

Najedzone koty zdążyły się wybawić na podwórku przed deszczem ścigając się nawzajem z dużym przyśpieszeniem. Kury zdążyły podzióbać zielone.

Planowałam jeszcze więcej narwać zielonego po przerwie na późne śniadanie, ale zaczęło kropić.

Przed deszczem zdążyłam jeszcze zalać mój mały termos i butelkę po soku marchwiowym wrzącą herbatą i zanieść termos do stajni, gdzie mam swoją letnią rezydencję tak uwielbianą przez Brunhildę. Dawniej Brunhilda tutaj urzędowała wiosną i latem - teraz mnie to miejsce cieszy, a Brunhilda tylko łypie zazdrosnym okiem na mój piękny budynek, gdy mnie odwiedza. W stajni na parterze mieszkają psy. Ja rezyduję na przestronnym poddaszu z widokiem na pola i las.

Szczelne zadaszenie umożliwia czytanie książek w czasie deszczu co też zamierzam niebawem wznowić.

poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Pora na czytankę

Dzisiaj doczytam do 150 strony 😊
Upał niesamowity, ale w stajni jest spoko cień 😊