piątek, 14 maja 2021

Ma ogromne znaczenie CZYJ WETERYNARZ BADA ZWIERZĘTA

Czy ma znaczenie, kto bierze udział w badaniach weterynaryjnych? Oczywiście, że ma, dlatego Viva staje na uszach, by mieć swoje wtyki w tych badaniach, by móc manipulować i interpretować po swojemu wyniki badań. Absolutnie nie można pozwolić by ekoterroryści pełni nienawiści do ludzi maczali swe paluchy w tych badaniach. Apeluję o nie finansowanie podłej inicjatywy terrorystycznej zmierzającej do przejęcia 300 koni właścicielskich i likwidacji koni w górach. To zalegalizowana (przez patologiczną ustawę o ochronie interesów fundacji pro zwierzęcych) grabież. Viva dąży do rzeczy podłej, do grabieży i likwidacji koni w górach, ale ubiera to w gładkie słówka: 11 powodów, dla których musimy wziąć udział w badaniach koni z Morskiego Oka Badania koni z Morskiego Oka rozpoczną się 11 czerwca. W ciągu 3 dni przebadanych ma zostać ponad 300 koni. To jedyna szansa, by chore zwierzęta zostały wycofane z tej pracy. Jeśli nie zbierzemy środków na przeprowadzenie tych badań – nikt nie będzie kontrolował, w jaki sposób zostały wykonane. Jeśli nie weźmiemy udziału w badaniach i nie będziemy wiedzieli, do jakich nieprawidłowości doszło – TPN odtrąbi sukces, podając do wiadomości, że konie są zdrowe i nie pracują w przeciążeniu. A my nie będziemy mieli argumentów, by zaprzeczyć tej tezie… Zanim poznacie 11 powodów, dla których musimy wziąć udział w badaniach koni, przypomnijmy, że komisja składa się z lekarza weterynarii reprezentującego TPN, lekarza weterynarii reprezentującego furmanów, hipologa reprezentującego TPN i lekarza weterynarii reprezentującego Vivę! Równocześnie nasi wolontariusze, jako obserwatorzy, monitorują wiele parametrów badań, które są istotne z punktu widzenia wyników, ale nikt poza nami nie posiada interesu w ich ujawnieniu. Około 340 koni, 800 kg wóz, 12 pasażerów, 5 dzieci do 4 roku życia, nieograniczona ilość bagażu, łącznie ponad 2 tony ładunku, niecałe 7 km, ponad 100 pięter do góry, około 1 tona za dużo. To cierpienie zwierząt ku uciesze pseudoturystów w liczbach. 11 powodów, dla których musimy wziąć udział w badaniach koni z Morskiego Oka: 1. Tylko my monitorujemy liczbę osób na wozach Konie każdego dnia letniego sezonu turystycznego pracują w ogromnym przeciążeniu, ponieważ regulamin TPN dopuszcza do przewozu 12 osób dorosłych, 5 dzieci do 4-go roku życia oraz nieograniczonej ilości bagaży. Tymczasem konie są badane również po pokonaniu trasy z pustym wozem, który nie powoduje przeciążenia. Podczas ostatnich badań, w 2019 roku (badania 2020 się nie odbyły z powodu pandemii), tylko 20% zwierząt przebadano po przewiezieniu 12 osób. Aż 30% zwierząt przebadano po wyciągnięciu na górę pustego wozu. TPN twierdzi, że badania nie pokazują przeciążeń, ale skoro konie nie są badane po przewiezieniu pełnych wozów – nie sposób wnioskować, że do przeciążeń nie dochodzi. 2. Tylko my monitorujemy czasy badania Każdego roku dochodzi do opóźnień w badaniach, które nie pozwalają na wyciąganie z nich jakichkolwiek wniosków. Przyjęty w 2013 roku przez Komisję system badań zakładał przyjęcie sposobu badania powszechnie stosowanego podczas rozgrywania zawodów zaprzęgowych FEI przed startem do odcinka C maratonu. Założeniem było badanie tętna, oddechów oraz stopnia odwodnienia zaraz po przybyciu na górę oraz tętno i oddechów po 10-minutowym odpoczynku. Badanie wysiłkowe powinno być wykonywane maksymalnie 3 do 5 minut po wysiłku. Tymczasem w 2019 roku 19% wszystkich koni zostało przebadanych wysiłkowo po czasie dłuższym niż 6 minut. Do opóźnień, niewynikających z winy lekarki weterynarii reprezentującej Vivę! dochodziło też na stanowisku spoczynkowym. Bez zgody wszystkich członków komisji utworzono bowiem dodatkowe stanowisko badania dla studentki jednego z członków komisji, pomiędzy stanowiskiem wysiłkowym i spoczynkowym koni. Średni czas, po jakim badane były konie spoczynkowo wynosił 25 minut, ale opóźnienia podczas poszczególnych badań zwierząt sięgały nawet prawie godziny. 3. Tylko my monitorujemy czas pokonania trasy W 2019 roku czas przejazdu podczas badań średnio wynosił 65 minut przy średniej prędkości 6,1 km/h i znacząco różnił się od czasu, jaki podawany jest w reklamach przewozów i wynosi 45 minut (przy prędkości 8,9 km/h). Należy tu podkreślić, że im dłuższy czas przejazdu (spokojniejsze tempo jazdy), tym mniejsze jest zmęczenie koni i lepsze wyniki wysiłkowe i spoczynkowe. W stawce 330 koni odnotowano znaczne różnice w średniej prędkości wykonywania kursu – od 8,9 km/h (co wydaje się być prędkością, z jaką konie pokonują trasę każdego dnia) do nawet 4,3 km/h, czyli prędkości o ponad połowę mniejszej. Przy czym tylko 45 koni (13% przebadanych) pokonało trasę w czasie poniżej 1h, a tylko 1 w czasie 45 min. W związku z tym należy uznać, że wyniki badań nie są miarodajne dla reżimu pracy, jakiemu poddawane są konie codziennie na tej trasie. 4. Tylko my porównujemy wyniki wysiłkowe i spoczynkowe W 2019 roku u 62 koni (19% przebadanych zwierząt) oddech spoczynkowy nie spadał lub rósł w stosunku do wartości odnotowanej na stanowisku wysiłkowym, co wskazuje, że część pracy konie te odbyły w warunkach anaerobowych, destrukcyjnych dla mięśni podczas długotrwałego wysiłku. 5. Tylko my sprawdzamy, czy badane parametry wskazują na przeciążenia Około 40% koni przebadanych wysiłkowo na trasie do Morskiego Oka w 2019 roku miało parametry oddechowe jak po długotrwałym kłusie, choć kłusem mogą pokonywać pod górę odcinek zaledwie nieco ponad kilometrowy w okolicy Wodogrzmotów Mickiewicza. Literatura naukowa, w tym podręczniki akademickie wskazuje, że konkretną przesłanką silnego wyczerpania u konia, przy którym kontynuowanie pracy może spowodować rozstrój zdrowia na dłuższy czas, jest występowanie przyspieszonych oddechów (100 i więcej na minutę). Nawet po wytężonej pracy oddechy nie powinny przekraczać 50-60 na minutę (W.Pruski, J.Grabowski, S. Schuch „Hodowla koni”, PWRiL, Warszawa oraz S.Chrzanowski, A.Łojek , S.Oleksiak, „Hodowla i użytkowanie koni”, Wydawnictwo SGGW, 2013, wydanie I). Tymczasem parametr 60 oddechów na minutę tuż po wysiłku odnotowano u 135 koni przebadanych w 2019 roku na trasie do Morskiego Oka, czyli u 41% zwierząt. Należy tu podkreślić, że nie wszystkie zwierzęta przewiozły pełną dopuszczalną regulaminem liczbę osób, a 30% zostało przebadanych po przewiezieniu pustego wozu, w dodatku w tempie znacznie wolniejszym, niż podczas normalnego dnia pracy. Dodatkowo badanie wysiłkowe często było znacznie opóźnione. 6. Tylko my zwracamy uwagę na sposób badań ortopedycznych W 2019 roku, podobnie jak rok wcześniej, badania ortopedyczne, wykonywane przez lekarza weterynarii wyznaczonego i opłacanego przez Tatrzański Park Narodowy były fasadowe. Nie prowadzono badań indywidualnych, konie w ruchu oceniano na bardzo krótkim odcinku drogi, zaraz po ruszeniu wozu. Lekarz weterynarii odpowiadający za badania ortopedyczne nie stwierdził u żadnego ze zwierząt żadnej kulawizny, choć lekarka weterynarii reprezentująca Vivę! w komisji, nie wykonując badań ortopedycznych, stwierdziła u jednego z konni kulawiznę, a po wykonaniu RTG –zaawansowaną chorobę zwyrodnieniową, która nie pozwalała na dalszą pracę konia na tej trasie. Koń został trwale wycofany z pracy. 7. Tylko my chcemy wykonywać dodatkowe badania zwierząt Od lat tylko lekarz weterynarii reprezentujący Vivę! wykonuje u zwierząt dodatkowe badania RTG, które pozwalają na dokładną diagnozę kulawizn. Żaden inny lekarz nigdy nie postulował wykonania dodatkowego badania w celu ustalenia przyczyny kulawizny. 8. Tylko my zwracamy uwagę na nadzór fiakrów nad końmi Fiakrzy często zostawiają konie bez opieki, odchodzą od wozów nawet na spore odległości. Od wielu lat nie pracują z pomocnikami, którzy mogliby pilnować koni podczas okrywania koni kocami, pojenia, sprzedaży biletów etc. W czerwcu 2020 roku taka sytuacja doprowadziła do tragedii – spłoszone konie pognały galopem w dół trasy i rozbiły się na ostrym zakręcie drogi. Jeden z nich został poddany eutanazji. 9. Dzięki badaniom wiemy ile koni zostało wymienionych Od lat monitorujemy statystyki wymian koni. Dzięki temu wiemy, że w ciągu 5 lat wymienia się statystycznie wszystkie konie pracujące na trasie. 10. Tylko my monitorujemy jak zmienia się zdrowie koni w kolejnych latach Lekarka weterynarii, reprezentująca nas w komisji, zawsze ma przy sobie wyniki badań poszczególnych koni z lat ubiegłych i monitoruje zmiany, jakie odnotowuje w badaniu. 11. Tylko my mówimy o nieprawidłowościach w badaniach Tatrzański Park Narodowy co roku ogłasza, że badania pokazują, że konie są zdrowe i nie pracują w przeciążeniu, bo przeciążeń tych nie wykazują badania. Tymczasem jak już się przekonaliście – nawet źle prowadzone badania pokazują przeciążenia, ale żaden inny członek komisji, poza naszą przedstawicielką w Komisji, nie analizuje danych wynikających z tych badań. Jeśli nie weźmiemy udziału w badaniach – nie będziemy mogli dementować nieprawdziwych informacji, dotyczących wyników badań. Te badania to nasza jedyna szansa na monitorowanie sytuacji na trasie do Morskiego Oka. Na co przeznaczymy zebrane pieniądze? Środki, o które Was prosimy, potrzebne są między innymi na opłacenie lekarki weterynarii, która od lat „liczy” nas ulgowo. Należy tu podkreślić, że praca przy badaniach jest bardzo ciężka, odbywa się w dużym tempie i stresie, często w trudnych warunkach atmosferycznych. W ciągu 3 dni trzeba przebadać ponad 300 koni, a czwartego dnia wykonuje dodatkowe badania RTG. Ale koszty, jakie musimy ponieść, są znacznie wyższe. Żebyśmy mogli monitorować parametry badań, które mają znaczenie dla wyników – godziny wyjazdu, przyjazdu, godziny badania, liczbę osób na wozach, robić zdjęcia i filmy dokumentujące pracę koni, potrzebujemy 12 osób. Są to wolontariusze, którzy poświęcają swój czas, aby nam pomóc w sprawnym monitorowaniu badań. Dlatego bierzemy na siebie koszty ich noclegów na Podhalu i wyżywienie. Zwracamy także koszty dojazdu. Niestety – wszystko podrożało, a więc i koszty badań są wyższe, niż w latach ubiegłych. Wciąż wierzymy, że uda nam się doprowadzić do likwidacji transportu konnego do Morskiego Oka. Nie poddajemy się, choć wiemy, że sprawa nie jest prosta. TPN zarabia na tym transporcie około 1 000 000 zł rocznie. My musimy Was prosić o pomoc w sfinansowaniu badań, bo bez Was nie damy rady ponieść kosztów udziału w tych badaniach…

Ekoterroryści chcą położyć łapy na koniach górali

Ekoterroryści argumentują, dlaczego chcą by ich weterynarze badali konie górali, a nie weterynarze górali: Badania koni z Morskiego Oka rozpoczną się 11 czerwca. W ciągu 3 dni przebadanych ma zostać ponad 300 koni. To jedyna szansa, by chore zwierzęta zostały wycofane z tej pracy. Jeśli nie zbierzemy środków na przeprowadzenie tych badań – nikt nie będzie kontrolował, w jaki sposób zostały wykonane. Jeśli nie weźmiemy udziału w badaniach i nie będziemy wiedzieli, do jakich nieprawidłowości doszło – TPN odtrąbi sukces, podając do wiadomości, że konie są zdrowe i nie pracują w przeciążeniu. A my nie będziemy mieli argumentów, by zaprzeczyć tej tezie… Zanim poznacie 11 powodów, dla których musimy wziąć udział w badaniach koni, przypomnijmy, że komisja składa się z lekarza weterynarii reprezentującego TPN, lekarza weterynarii reprezentującego furmanów, hipologa reprezentującego TPN i lekarza weterynarii reprezentującego Vivę! Równocześnie nasi wolontariusze, jako obserwatorzy, monitorują wiele parametrów badań, które są istotne z punktu widzenia wyników, ale nikt poza nami nie posiada interesu w ich ujawnieniu. Około 340 koni, 800 kg wóz, 12 pasażerów, 5 dzieci do 4 roku życia, nieograniczona ilość bagażu, łącznie ponad 2 tony ładunku, niecałe 7 km, ponad 100 pięter do góry, około 1 tona za dużo. To cierpienie zwierząt ku uciesze pseudoturystów w liczbach. Wszystkie szczegóły znajdziecie w opisie zbiórki: https://pomagam.pl/badaniakoni2021 Co to jest TPN?

Śpiącość ustąpiła senności

Śpiącość ustąpiła delikatnej senności.
Dzisiaj już nic nie boli. Okres się skończył. Pogoda przepiękna, zachęcająca do całodziennego pobytu na dworzu.

Posadzone ostatnie malwy na podwórku oraz kilka topinamburów.

Indianka wyciągnęła kolejną partię malutkich doniczek. Przywiozła sobie też całą taczkę żyznej ziemi kompostowej.

Nawet umyła dwa plastikowe krzesła podwórkowe, choć zawiesiła się nad jednym dużo dłużej, gdyż plamy krwi nie dają się usunąć i nadal tam są mimo usilnych starań. Ta krew wżarła się w plastik. 🙄

Aura sprzyja wyniesieniu siewek pomidorów i kalafiorów na słoneczko, więc zostały wyniesione. 🍅🥦

Niestety usmażone naleśniki zaszkodziły Indiance - nie wiadomo dlaczego. Jajka były świeże, mąka dobrej jakości, olej polski - nie wiadomo co poszło źle, czemu zaszkodziły te naleśniki.

Może mąka z glifosatem? Albo olej rzepakowy?

W każdym bądź razie wszystko co Indianka zjadła wyleciało z niej pośpiesznie jednocześnie powodując uczucie niestrawności i ból żołądka.

Ta chwilowa niedyspozycja przytępiła jej chęci siewcze. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Ogarnęła podwórko i przymierza się do siewu skiełkowanej cukinii i ogórków.

Wyniosła też na strych skrzynkę z siewkami pomidorów i postawiła przed rozgrzanym oknem. Obok jeszcze znalazło się miejsce na cztery skiełkowane już i posiadające po dwa liście cukinie. Warzywka trzeba będzie przykryć na noc folią, żeby gryzonie nie zjadły.

Kalafiory słabo skiełkowały, ale skiełkowały i kilkanaście ich rośnie.

Póki słońce wygrzewają się w jego blasku na dworzu.

Na ranczo przybyła dzisiaj ogromna folia do budowy Green House'a.

Trzeba będzie budynek przygotować do jego ofoliowania. Na razie nie ma takiej ilości sadzonek, żeby ten budynek był niezbędny, ale niebawem będzie. Poza tym trzeba zabezpieczyć gliniane ściany przed deszczem aby nie ulegały korozji.

Indianka ma mały dylemat z tym budynkiem, ponieważ chce zwalić kawał nadmiarowej ściany, ale tam gdzie ona poleci to jest bardzo żyzna gleba, która pracowitej ogrodniczce jest potrzebna, więc na razie nie będzie tam dewastować tego budynku.

Martwią ją tylko te potrzebne ściany, które mogą się wykruszyć jeśli zacznie padać deszcz. Większość ścian Indianka chce zachować do budowy swojego nowego Green House'a. Prawdopodobnie zabierze się za ten budynek jutro i przynajmniej częściowo uprzątnie deski i listwy blokujące dostęp do budynku.

Stare listwy przydadzą się do budowy okien do przykrycia inspektów.
Cienkie deski typu łaty dadzą się jeszcze wykorzystać do budowy ogrodzenia oraz do malowania obrazów i tworzenia ciekawych dekoracji.

Izabella INDIANKA Redlarska

Osman chce żeby mu potrzymać 🙄

Niejaki Osman na Facebooku chce, żeby mu potrzymać piwo... i ciekawe co jeszcze 🙄

Pan twierdzi, że skopanie 20m2 zadarnionej gleby zajęłoby mu chwilę.
Chciałabym zobaczyć go w akcji. 😂

Izabella INDIANKA Redlarska

Budynek po dawnym szpitalu dziecięcym na Gaju wystawiony na sprzedaż

A może by tak Stowarzyszenie stop NOP wykupiło ten budynek i zajęło się w nim leczeniem dzieci z powikłaniami poszczepiennymi?

Izabella INDIANKA Redlarska

Budynek po dawnym szpitalu dziecięcym na Gaju wystawiony na sprzedaż

13.05.2021 19:38

Obiekt i teren szpitala dziecięcego na Gaju  jest wystawiony na sprzedaż. Oferty można składać do 31 czerwca. Cena to 560 tys. zł.


https://www.walbrzych24.com/artykul/31572?fbclid=IwAR2wRGdQnbALB6gjhk5KUtEUr325JG5CqHp9W-5qDR7B47Pc3m5uuxQxENg

Naukowcy zniszczyli komórki raka cząsteczkami miedzi

Pora zastosować w Polsce skuteczne metody leczenia raka zamiast pozwalać na 100 000 zgonów rocznie. Ministerstwo zdrowia i Niedzielski - do roboty!

Izabella INDIANKA Redlarska

Belgijscy naukowcy zniszczyli komórki raka cząsteczkami miedzi. Szacuje się, że nowa metoda mogłaby zastąpić chemioterapię w leczeniu 60 proc. nowotworów.

Uczeni z belgijskiego KU Leuven wstrzyknęli myszom laboratoryjnym tlenek miedzi bezpośrednio do guzów nowotworowych. W eksperymencie wykorzystano tlenek miedzi w postaci nanocząsteczek, setki razy cieńszych od ludzkiego włosa. Terapię zastosowano równolegle z immunoterapią - metodą polegającą na ekstremalnym pobudzeniu układu odpornościowego. Rak zniknął, a gdy komórki rakowe ponownie wszczepiono do organizmu, układ odpornościowy natychmiast je zniszczył. Wyniki opublikowano w prestiżowym niemieckim czasopiśmie chemicznym Angewandte Chemie International Edition.

- Po raz pierwszy wykorzystano tlenek metalu do zwalczenia komórek rakowych u istot żywych - podkreślił prof. Stefaan Soenen z Uniwersytetu KU Leuven.

Kolejnym krokiem ma być sprawdzenie, czy nowa terapia działa u ludzi oraz czy możliwe jest wykorzystanie innych nanometali w leczeniu nowotworów złośliwych. Myszy, na których przeprowadzono eksperyment, chorowały na raka jelit i płuc, ale naukowcy twierdzą, że tlenek miedzi mógłby się przysłużyć również w walce z nowotworami złośliwymi piersi i jajników. Szacują, że nowa metoda mogłaby zastąpić chemioterapię w leczeniu 60 proc. nowotworów.
Więcej:

https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wiadomosci/Naukowcy-zniszczyli-komorki-raka-czasteczkami-miedzi

Włochy: 7 litrów wody dziennie pije kobieta, której przedawkowano szczepionkę

Kobieta po zaszczepieniu 4 dawkami pfizera jest non stop odwodniona i lekarze nie widzą w tym nic dziwnego??? Serio??? Ktoś w ogóle zbadał co się dzieje z jej organizmem, że ona aż 7 litrów wody wypija dziennie?
Toż to syndrom smoka wawelskiego zatrutego trucizną!

Izabella INDIANKA Redlarska

7 litrów wody dziennie pije młoda kobieta z Toskanii, która omyłkowo została zaszczepiona czterema dawkami preparatu Pfizer przeciwko COVID-19. Początkowo informowano, że dawek otrzymała sześć, ale potem personel lekarski ustalił, że było ich o dwie mniej.

Do błędu doszło w szpitalu we włoskim mieście Massa, gdzie 23-letnia absolwentka psychologii klinicznej, obecnie na stażu, otrzymała większość zawartości fiolki ze szczepionką zamiast jednej dawki.

Personel medyczny natychmiast zorientował się, że się pomylił i zatrzymał kobietę na obserwacji. Nie stwierdzono u niej poważnych skutków ubocznych przedawkowania szczepionki i została wypisana do domu.

Po kilku dniach okazało się, że młoda Włoszka pije 7 litrów wody na dobę i dalej jest odwodniona. Lekarze i eksperci mają odpowiedzieć na pytanie, czy to jest właśnie skutek czterech dawek. Kobieta jest badana.

Przypadkiem tym, o którym informowały media, zajął się znany wirusolog profesor Fabrizio Pregliasco – podał dziennik „Il Messaggero".

Według jednej z hipotez specjalistów przedawkowanie preparatu może doprowadzić do tego, że organizm w ogóle nie wytworzy przeciwciał, a zatem szczepienie trzeba będzie powtórzyć.

Kobieta postanowiła nie kierować pozwu przeciwko pielęgniarce i lekarzowi, którzy ją zaszczepili. Nie wyklucza natomiast wejścia na drogę sądową przeciwko szpitalowi, jeśli okazałoby się, że skutki przedawkowania są poważne.

https://www.radiomaryja.pl/informacje/wlochy-7-litrow-wody-dziennie-pije-kobieta-ktorej-przedawkowano-szczepionke

Co dalej z glifosatem? - Wiadomości Rolnicze Polska

Palą głupa? Przecież glifosat jest rakotwórczy.
Bayer ma duży bajer w sprawie glifosatu.
Polska potrzebuje monarchy, który nie oglądając się na fałszowane wyniki badań podstawionych naukowców wyda zakaz sprzedaży i stosowania glifosatu w Polsce. Żywność sprzedawana Polakom nie ma prawa zawierać glifosatu!

Izabella INDIANKA Redlarska

W grudniu 2019 r. rozpoczęto nowy proces oceny substancji czynnej glifosat na szczeblu Unii Europejskiej i będzie on trwał około dwóch lat. To standardowa procedura, zgodnie z którą substancje czynne do ochrony roślin podlegają regularnej ocenie.

Podczas spotkania prasowego, które odbyło się online 11 maja br. firma Bayer poinformowała, że w proces regulacyjny dotyczący glifosatu zaangażowani są eksperci z całej Unii Europejskiej.  Firma zapewniła, że cały proces prowadzony jest w oparciu o badania naukowe, w sposób transparentny. Obecna rejestracja glifosatu w UE jest ważna do 15 grudnia 2022 r.

Zgodnie z prawem UE, w trakcie ww. procesu zwykle jedno państwo członkowskie UE (tzw. Sprawozdawca) jest odpowiedzialne za naukową ocenę substancji czynnej. W przypadku glifosatu, z uwagi na bardzo dużą liczbę badań naukowych, które należy ocenić, zdecydowano, aby jako Sprawozdawcy pracowały wspólnie cztery państwa. Są nimi: Francja, Holandia, Szwecja i Węgry. Raport tych państw, działających jako Grupa ds. Oceny Glifosatu (ang. Assessment Group on Glyphosate – AGG), spodziewany jest obecnie w czerwcu 2021 r.

Raport ten będzie dyskutowany z ekspertami naukowymi z wszystkich pozostałych państw członkowskich UE. Nad całością procesu czuwa Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Po zakończeniu procedury KE sporzadzi wniosek ustawodawczy, który będzie zezwalał lub zabraniał stosowania glifosatu w UE. Wniosek zostanie poddany głosowaniu w ramach Stałego Komitetu ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz, któremu przewodniczy Komisja Europejska. Informacje o postępach w procesie i składanej dokumentacji znajdują się na stronie www.glyphosate.eu, dostępnej również w języku polskim. Upublicznienie tej dokumentacji  to realizacja zobowiązania Grupy Firm ds. Odnowienia Zezwolenia Glifosatu (ang. Glyphosate Renewal Group – GRG) w zakresie przejrzystości procesu.

Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA), odpowiadająca za zharmonizowaną klasyfikację i oznakowanie substancji chemicznych, przeprowadzi w latach 2021-2022 swoją ocenę glifosatu. Jak oceniła glifosat służy rolnikom nie tylko do skutecznego zwalczania chwastów, ale także do zmniejszania śladu środowiskowego i węglowego rolnictwa. Dobrym przykładem jest uprawa konserwująca, ograniczająca orkę i pokrywająca glebę mulczem. Zmniejsza ona zużycie paliwa i emisję gazów cieplarnianych, a także skutkuje mniejszą erozją i zagęszczaniem gleby, pozwalając zachować jej wilgoć i zdrowie.

Glifosat, skutecznie i bezpiecznie stosowany od ponad 40 lat jest jednym z najlepiej przebadanych pestycydów na świecie. Na przykład w styczniu 2020 r. amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) potwierdziła pozytywną opinię o bezpieczeństwie glifosatu. Także Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) oraz wiodące organy regulacyjne ochrony zdrowia w Niemczech, Australii, Korei Południowej, Kanadzie, Nowej Zelandii, Japonii i w wielu innych państwach potwierdzają bezpieczeństwo środków opartych na glifosacie, pod warunkiem stosowania ich zgodnie z zaleceniami.

https://www.wrp.pl/co-dalej-z-glifosatem/

Z ostatniej chwili: Izrael rozpoczął masowe bombardowanie Gazy

Żydzi mordują palestyńskich cywili w tym palestyńskie dzieci w Strefie Gazy. 😡😡😡
Żydzi to zbrodniarze.
Prezydent USA, oszust Biden popiera zbrodniarzy izraelskich.

Na Twitterze pojawiają się informacje o 109 zabitych, w tym 28 dzieciach. 

Izabella INDIANKA Redlarska

https://wtv.pl/z-ostatniej-chwili-izrael-rozpoczal-masowe-bombardowanie-gazy-jkp-140521?fbclid=IwAR0R38K73OzqcyAvQtqvRrd9nVRp21XyFc_dhNngH2nrHzzOJR_hkKC8z0g

czwartek, 13 maja 2021

Hallelujah beautiful, relaxing music by Wuauquikuna

Piekna piosenka katolicka ❤

Jurorom opadły szczęki, Duet Gajda w Mam Talent

Jurorom opadły szczęki, Duet Gajda w Mam Talent

Feet of Flames Taiwan: Planet Ireland Press Performance

Police couldn’t stop her from playing Coffin Dance on Violin

Jak widać Amerykanie chodzą bez masek lub w maskach jak kto woli i robią zbiegowiska za które nie są pałowani. Niedzielski. ucz się!

Co lubią ziemniaki?

Kobieta mi strasznie marudzi na Instagramie, że nie posadziłam ziemniaków 😂
No to posadzę. 😁
Ostatni moment na sadzenie ziemniaczków - sprawdziłam.

W zeszłym roku siałam cukinię i dynię na kompoście i pięknie obrodziły, a w tym roku to już nie powinno się tego robić - czas zmienić stanowisko, więc kompost zostanie wykorzystany na uprawę ziemniaków.
Bulwa lubi żyzną, pulchną ziemię.

Indianka

Wskazówki

Ziemniaków nie powinno się sadzić przed i w następstwie po innych roślinach psiankowatych (papryka, pomidor) oraz okopowych (burak, marchew, rzodkiewka, brukiem). Dobrym przedplonem są dla niej rośliny strączkowe, zboża i nawozy zielone (oprócz łubinu nasiennego).

https://youtu.be/Ig6_qoGYNnk

Topinambury posadzone

Topinambury wreszcie doczekały się posadzenia. Posadzona została też Jagoda kamczacka w ilości dwie sztuki oraz roczna malwa.

Dzisiaj piękna, słoneczna i bezwietrzna pogoda, więc będzie kontynuacja siania cukinii i ogórków 😎

W związku z tą piękną pogodą jeszcze niezagospodarowany pod sadzonki strych popadł w chwilową niełaskę. 😁

Zarówno cukinie jak i ogórki wyrywają się z nasion kiełkami, więc dzisiaj zostaną posiane.

Jak starczy czasu i sił to jeszcze i inne warzywa doczekają się dziś siania.

Izabella INDIANKA Redlarska

Wstał piękny majowy dzień

A wraz z nim wstała piękna Isabelle :)

Pora coś przekąsić i zabrać się za kolejne huraganowe siewy :)

Izabella INDIANKA Redlarska

środa, 12 maja 2021

Señorita - Karolina Protsenko (ft. Barvina)

Śpiącość

Popracowałam dzisiaj, potem chciałam troszkę odpocząć i zabrać się za siewy, a tutaj mnie znowu przemożna śpiącość ogarnęła...

Izabella INDIANKA Redlarska

Porządki na strychu

Dzisiaj Indianka sama siebie zaskoczyła porządkami na strychu, bo w planie zupełnie coś innego miała, ale stwierdziła, że pilnie potrzebuje kawałka dobrze oświetlonej podłogi, by w zaciszu i upale strychu rozłożyć się ze swoimi ciepłolubnymi sadzonkami pomidorów, dynii i cukinii, aby ostro wystartowały ze wzrostem.

Okazało się, że wygospodarowanie wolnego kawałka podłogi na strychu nie jest łatwe i zajęło to sporo czasu i jeszcze nie jest zakończone, ale już dużo mniej jest do działania niż było.

Jutro jeszcze jeden zryw i powinno się zrobić luźno.

Chodzi o to, że dla ciepłolubnych warzyw temperatura na dworze jeszcze jest ciut za niska, zwłaszcza w kontekście silnego wiatru. Trzeba w cieple pomóc warzywom rozbujać się ze wzrostem.

Izabella INDIANKA Redlarska

Uprawa warzyw w roku 2017

W roku 2017 założyłam duży ogród warzywno-owocowy I wyhodowałam mnóstwo warzyw i owoców oraz ziół, a także grzyby.
Ogród mnie karmi od roku 2017. Co roku uprawiam ogród. Uprawiałam go w roku 2017, w roku 2018, w 2019, w roku 2020 i uprawiam go w tym roku 2021.

Urzędniczki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich wystawiły mi fałszywą opinię na mój temat w której zataiły tak istotne fakty jak moją zaradność i pracowitość oraz samodzielność oraz brak historii leczenia psychicznego. 

Urzędniczki Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich przedstawiły mnie w fałszywym świetle w celu wyrządzenia mi szkody prawnej, osobistej i materialnej. Na podstawie ich fałszywego oświadczenia oraz fałszywego oświadczenia inspektora weterynarii powiatowej w Olecku, którego poprosiły o takie oświadczenie, wszczęły przeciwko mnie sprawę sądową w sądzie rodzinnym w Olecku o umieszczenie osoby absolutnie zdrowej psychicznie i umysłowo w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, czym nadużyły swoich uprawnień czyli złamały prawo. Powołani przez sędziego do badań sądowych psychiatrzy oparli swoje opinie na opiniach urzędniczek i urzędników fałszujących rzeczywistość.
Opinie wydane przez psychiatrów w oparciu o fałszywe oświadczenia urzędników są bezwartościowe i niezgodne z prawdą.

2017 rok Rancho Romantica Rebelle wykopałam dla moich zwierząt ogromny wodopój całoroczny

wtorek, 11 maja 2021

Dr Bodnar: AMANTADYNA DZIAŁA, ale to NIE JEST lek na wszystko!

Dr Bodnar: AMANTADYNA DZIAŁA, ale to NIE JEST lek na wszystko! O leczeniu decyduje LEKARZ!

https://youtu.be/x_TbuUyBsEU

Konferencja Konfederacji: Prawda o Jedwabnem! - 11 maja 2021 r.

https://youtu.be/hVarfJQrIxk

Jest dostęp do ustaleń IPN w sprawie śledztwa w Jedwabnem, z których wynika, że żydowski sąd skazał niewinnych Polaków za zbrodnie niemieckie, a Żyd Gross i Grabowski szkalują naród polski na arenie międzynarodowej.

Izabella INDIANKA Redlarska

https://youtu.be/hVarfJQrIxk

Zbigniew Ziobro w Realu!

Po raz pierwszy minister sprawiedliwości był gościem niezależnej, patriotycznej telewizji wRealu24.

Izabella INDIANKA Redlarska

https://youtu.be/Mf-IDC3JpIg

Małżeństwo ma 22 dzieci. Poznajcie największą rodzinę w Wielkiej Brytanii

Sue zaszła w ciążę, mając zaledwie 13 lat. Miłość Sue i Noela jednak przetrwała, a szybko na świat zaczęły przychodzić kolejne jej owoce. W 1992 roku Noel i Sue wzięli ślub i szybko wzięli się za powiększanie swojej rodziny. Po Chrisie na świat przyszła 27-letnia Sophie, a później: 25-letnia Chloe, 24-letni Jack, 22-letni Daniel, 20-letni Luke, 19-letnia Millie, 18-letnia Katie, 17-letni James, 15-letnia Ellie, 14-letnia Aimee, 13-letni Josh, 12-letni Max, 10-letnia Tillie, dziewięcioletni Oscar, ośmioletni Casper, pięcioletnia Hallie, czteroletnia Phoebe, trzyletni Archie, dwuletnia Bonnie i roczna Heidie.

Wyżywienie takiej gromadki to nie lada wyzwanie

Sue wyjawiła brytyjskim mediom, że tygodniowo wydają teraz 400 funtów, a wydatki wzrosły w pandemii aż o 100 funtów. Dziennie rodzina potrzebuje 16 litrów mleka, cztery bochenki chleba, a tygodniowo trzy tubki pasty do zębów, 24 rolek papieru toaletowego i 80 jogurtów.

Sue zdradziła także, aby zrobić grilla, potrzebują minimum 56 sztuk! Natomiast ich obiad wymaga kupna pięciu kg kurczaka, kilograma sera i czterech paczek tortilli.

W utrzymaniu potomków pomaga rodzinny biznes

Wiedząc, ile kosztuje utrzymanie dwójki czy trójki dzieci, a co dopiero co najmniej 19 (dwójka dzieci Radfordów się usamodzielniła), zasadne wydaje się pytanie, skąd para ma na to wszystko pieniądze. Otóż Radfordowie utrzymują się przede wszystkim z rodzinnej piekarni, którą prowadzi Noel.

Firma Radford Pie, która znajduje się w pobliżu ich domu rodzinnego w Morecombe w hrabstwie Lancashire, serwuje świeże, zdrowe ciasta klientom w całej Wielkiej Brytanii.

https://tvrepublika.pl/Malzenstwo-ma-22-dzieci-Poznajcie-najwieksza-rodzine-w-Wielkiej-Brytanii,118387.html?fbclid=IwAR2D2z0s_LhJ3x4bYtWyTY_YeVTqvQPYipJp-hcHgWH6I1Rhf-AHgsnPsm8

Piękna rodzina ❤️

Siew cukinii i ogórków

Wczoraj posiałam 100 cukinii.
Dużo doniczek = dużo sadzonek. 😎
Niezmiernie mnie cieszy, że zazdrościcie mi takiej ilości doniczek 😂👌

Dynie siałam po 2 nasiona, bo w dużych doniczkach i rosną jako pędy więc ich rozdzielać nie będę, a cukinie po jednym nasionku, bo doniczki mniejsze no i cukinia tworzy szeroką rozetę.

Dynie posiałam w kolorowych doniczkach, a cukinię w czarnych, sztywnych.
Miękkie czarne doniczki są zarezerwowane dla ogórków.

Dzisiaj kończę siew cukinii i posieję ogórki.

#cukinia
#siew
#RanchoRomanticaRebelle

Izabella INDIANKA Redlarska

Dzień siania cukinii

Wczoraj posiałam 100 cukinii.
#cukinia
#siew
#RanchoRomanticaRebelle

Izabella INDIANKA Redlarska

poniedziałek, 10 maja 2021

Trzymać się z dala od zaszczepionych

Zaszczepieni roznoszą śmiertelnego wirusa!
Przeczytajcie poniższy tekst. To jest toporne tłumaczenie z języka angielskiego. Nie ja to tłumaczyłam. Prawdopodobnie ktoś tłumaczył przy pomocy automatu, dlatego jest tutaj wiele dziwnych sformułowań, ale jak ktoś bystry to zrozumie o co chodzi.

Indianka


Przetrwają najmądrzejsi

Zoptymalizowana broń biologiczna

Straszny! - Ostrzeżenie o przetrwaniu

Jakie szkody wyrządzają szczepionki mRNA ludzkiemu organizmowi

Lekarstwo, które niszczy światową populację

Zdziesiątkowanie światowej populacji o jedną trzecią

Wszystkich ludzi zachęca się, aby stanęli na nogi, aby walczyć i odzyskać swoją wolność i cywilizację. Żaden z ukrytych przestępców rządowych i ich marionetek nie powinien pozostać bez oskarżenia i skazania. Nasz kraj należy do nas, a nasz głos należy liczyć uczciwie. Prawdziwa wolność będzie wynikiem naszej odwagi i inicjatywy, by o nią walczyć i pomóc osuszyć bagna Deep State na całym świecie. Nasza rewolucja rozpoczęła się i będzie trwać, aż  prawda i  prawdziwa wolność nie  zostanie ustanowiona!

Anunnaki zmienili częstotliwość Ziemi i jej polaryzację na ujemną biegunowość, przeznaczoną do wojny i zniszczenia. Kiedy więcej ginie, tym lepiej mogą kontrolować i manipulować resztą. Pieniądze z długów zadłużają ludzi i czynią ich niewolnikami długów. Teoretycy spisku są klasyfikowani jako poszukiwacze negatywnej zagłady, podczas gdy jest odwrotnie, są prawdziwymi łowcami prawdy. Ludzie są poddawani tak głębokiemu praniu mózgu, że wynik pozytywny stał się negatywny. Owce żyją w świecie iluzji, gdzie demokracja jest promowana jako wolność, podczas gdy w rzeczywistości jest to dyktatura, w której 51% rządzi pozostałymi 49%. I anarchia uległa zmianie podczas powstania, podczas gdy pierwotnie oznacza to samorządność!

Dzięki naszym cyfrowym żołnierzom; Prawda i uczciwość wydobywają się z lasu wokół nas. Niestety, owce nadal wierzą w kłamstwa swojego rządu i publicznie mówią, że przebudzeni poszukiwacze prawdy to wróżbici i łowcy przygnębiających problemów.


Dla wyjaśnienia; Niemiecki mikrobiolog, dr Sucharit Bhakdi, ostrzega, że ​​„te szczepionki przeciwko COVID zabijają ludzi", aby zmniejszyć populację na świecie ". W ekskluzywnym wywiadzie światowej sławy niemiecko-tajsko-amerykański mikrobiolog ostrzega, że ​​histeria COVID opiera się na  kłamstwach  i  oszustwach,  ponieważ „szczepionki" COVID mają spowodować globalną katastrofę i brutalne zdziesiątkowanie ludzkiej populacji. Wyjaśnia, że ​​test PCR został wykorzystany do wywołania strachu w sposób nienaukowy. Ale z drugiej strony, potwierdź dalsze badania, te testy wyrządzają taką samą szkodę, jak szczepionki Covid.

To niekwestionowane, my, ludzie, celowo nie powiedziano nam prawdy o Covid, testach PCR, szczepionkach, maskach, dystansie społecznym, blokadach i śmiertelności. W rzeczywistości jedyną rzeczą, o której możemy być w 100% przekonani, jest to, że rządy, urzędnicy zdrowia publicznego i MSM wytrwale i bezlitośnie kłamią praktycznie w każdym temacie w ciągu ostatniego roku. Kłamstwo i oszustwo stały się oficjalną strategią państwa.


W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że ​​ludzie, którzy zdecydowali się  nie  otrzymywać eksperymentalnych szczepionek COVID-19, ale zostali narażeni na kontakt z tymi, którzy je otrzymali, doświadczyli czegoś, co wydaje się być toksynami pochodzącymi od tych w pełni „zaszczepionych" ludzi ". Dotyczy głównie kobiet, które zgłaszały problemy z miesiączką, obfite krwawienia, poronienia i zmniejszenie ilości mleka matki.

W tym momencie wyszło pięciu lekarzy. którzy uważają, że te strzały Covid nie  są  szczepionkami, ale  bronią biologiczną  zaprojektowaną do zabijania ludzi. Tych 5 lekarzy jest wysoko wykwalifikowanych, aby zająć się tym tematem i kilka dni temu przeprowadzili dyskusję przy okrągłym stole, aby rozwiązać te problemy. Obejrzyj ten film i udostępnij go  jak największej liczbie osób.

Te szczepionki nie są legalnymi szczepionkami. Słowo szczepionka oznacza jedynie  syntetyczną stymulację immunologiczną . Aby wykryć wirusa wystarczy pobrać próbkę śliny lub moczu. W konsekwencji każdy test PCR jest nieistotny. Z drugiej strony, każde użycie testu PCR jest sprzeczne z Kodeksem Norymberskim i jest zbrodnią przeciwko ludzkości. Władze, które zażądały przeprowadzenia szczepienia i testu na Covid-19, będą musiały zmierzyć się z karami wynikającymi z Kodeksu Norymberskiego.

Tysiące uczciwych lekarzy i prawdziwych naukowców twierdzi, że większość zaszczepionych ludzi umrze okropnie w ciągu maksymalnie 3 lat. Ostrzegają również osoby, które nie zostały zaszczepione, aby trzymały się z dala od zaszczepionych osób. Każda osoba, która otrzymała zastrzyk Covid, przeszła test PCR lub stale nosiła maskę na twarz, z pewnością umrze przedwcześnie, podczas gdy trzy lata to hojne oszacowanie, jak długo może spodziewać się pozostania przy życiu.


Te szczepionki mRNA są obciążone truciznami i zmieniają naturalny układ odpornościowy w taki sposób, że będzie on znacznie przesadzał, gdy ofiary zostaną później narażone na prawie każdy patogen, w tym na zwykłą grypę. Zostaną zaatakowani przez  własny układ odpornościowy , proces znany  jako zaburzenie autoimmunologiczne . Te ataki są bardziej śmiertelne niż jakakolwiek choroba.

A potem wiedzieć; nie ma pandemii, nakazane zasady zdrowia publicznego są naukowo absurdalne. Ponieważ program Deep State 2030 stwierdza, że ​​końcową grą jest zakończenie wyludnienia w 90% przed 2030 rokiem!


Zoptymalizowana broń biologiczna

Bardzo niepokojące wieści pochodzą ze Słowacji, gdzie personel szpitala w Bratysławie przeprowadził badanie dotyczące testów COVID-PCR i doszedł do wniosku, że wymazy testowe, które wtykają w nos aż do mózgu,  wszczepiają  hydrożele  w twoje ciało. Żele te zostały opracowane przez Agencję Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony, w skrócie DARPA, która jest kabałowym centrum badawczo-rozwojowym należącym do CIA i utworzonym 7 lutego 1958 r. Przez prezydenta Dwighta D. Eisenhowera. Agencja ta opracowała wszczepialny  biosensor hydrożelowy , finansowany przez Billa Gatesa, który wydaje się być również zaplanowany do użycia w następnej generacji szczepionkach przeciwko COVID.

Z badania się uczy; Hydrożel DARPA to sztuczna substancja, która tworzy konwerter pomiędzy sygnałem elektromagnetycznym a żywymi komórkami w tkankach i narządach. Konwertuje sygnał elektromagnetyczny z nadajnika na sygnał, który żywa komórka rozumie i na który reaguje. Hydrożel DARPA jest wstrzykiwany do struktur nerwowych i kontrolowany przez 5G.


 https://kochanezdrowie.blogspot.com/2021/05/przetrwanie-najmadrzejszych.html

Czy płacono rządom państw za lockdown? Czy były łapówki?

Czy były łapówki?

Prezydent Łukaszenko przekazał mocne informacje na temat działania akcji koronawirusowej.

Twierdzi, że dostał propozycję na 92 miliony dolarów, aby zamknąć kraj i zagonić naród do miejsc zamieszkania. Miał zamknąć cały kraj na przykładzie tego, jak zrobili to Włosi:

"Powiedział na konferencji prasowej, że otrzymał znaczną ofertę pieniężną (92 mln dolarów) przez Światową Organizację Zdrowia, aby zrobić to „jak we Włoszech" - pisze databaseitalia.it.

Kiedy Łukaszenko nie zgodził się na tę kwotę, dostał kolejną propozycję, tym razem na około 900 milionów dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, z tą samą prośbą: zamknij wszystko i rób „jak we Włoszech".

"Wiem ze źródeł wywiadowczych, że podobne oferty złożono w wielu innych krajach europejskich i nie tylko europejskich. Wiem też, że wielu szefów państw lub rządów w tym prezydent Serbii Aleksandar Vučić, nie wahał się ani przez chwilę, aby przyjąć tę ofertę" - pisze dalej databaseitalia.it.

Tę informację potwierdza białoruski portal www.belta.by:

"Aleksander Łukaszenko zapytał uczestników spotkania o stan rzeczy w zakresie udzielania pomocy zagranicznej Białorusi. "Czego żądają od nas nasi partnerzy? Zapowiedziano możliwość udzielenia Białorusi 940 mln dolarów tzw. Szybkiego finansowania. 

„Pojawiają się wymagania: wy, jak mówią, w walce z koronawirusem na Białorusi postępujcie jak we Włoszech. Nie chcę, nie daj Boże, na Białorusi powtórzyć sytuacji, jak we Włoszech" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.

Zdaniem prezydenta, Bank Światowy jest zainteresowany doświadczeniami Białorusi w walce z koronawirusem. - Jest gotów sfinansować nas dziesięciokrotnie więcej, niż zaoferował, za to, że skutecznie walczymy z tą chorobą. A MFW nadal żąda od nas: kwarantanny, izolacji, godziny policyjnej. Co za bzdury? powiedział Prezydent. - Z nikim nie będziemy tańczyć" - pisze belta.by

Niesamowite rzeczy przyznam.

Prezydent Łukaszenko ujawnia działanie akcji koronawirusowej. 

Światowa Organizacja Zdrowia proponuje łapówkę za zamknięcie Białorusi. Co jest przestępstwem.

MFW proponuje kolejną łapówkę za zamknięcie Białorusi. Co jest przestępstwem.

Takie propozycje dostało wiele państw Europy i świata.

Prawdopodobnie wszystkie rządy, które zamknęły swoje państwa, skorzystały z łapówki.

Włochy stały się pokazówką dla całego świata, miały być przykładem dla rządów państw, w jaki sposób zrobić lockdown (zakaz wyjścia).

Czy również proponowano indywidualne łapówki?

Tego tematu prezydent Łukaszenko nie omawia.

A co z Polską? Czy rząd PiS przyjął finanse i przeprowadził zamknięcie kraju?

https://robertbrzoza.pl/post/czy-placono-rzadom-panstw-za-lockdown-czy-byly-lapowki

Sądzę, że wzięli łapówki.
Izabella INDIANKA Redlarska

Wniosek dowodowy: dowody zaradności, której fałszywie odmawia mi GOPS Kowale Oleckie

 
II K 79/21 sprawa z GOPS o znieważenie

Sąd Rejonowy w Olecku
ul. Osiedle Siejnik I 18
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
e-mail: karny@olecko.sr.gov.pl

II K 79/21 Wniosek dowodowy: dowody zaradności, której fałszywie odmawia mi GOPS Kowale Oleckie


W roku 2017 założyłam ogromny ogród warzywno-owocowy. Sama własnoręcznie, z pomocą Niemki Anji Weidner zbudowałam łącznie 300 metrów bieżących ogrodzenia pastwiska i ogrodu. Wynajęłam koparki - wyrównałam nimi ogród i wykopałam stawy do pojenia zwierząt i podlewania ogrodu (pogłębiłam istniejące sadzawki). W sumie zapewniłam moim zwierzętom 7 wodopojów z czystą wodą pitną.

Zmeliorowałam łąki zalewane wiosenną wodą - swoje i sąsiada Tomasza Sawickiego. Oczyściłam z zarośli i pogłębiłam rzekę Strugę. Wykopałam koparką dogodne dojścia do rzeki celem ułatwienia podlewania ogrodu. Wykonałam łagodne i dogodne dojścia do stawów dla moich zwierząt. Wykonałam dziesiątki nasadzeń drzewek i krzewów owocowych. Posiałam warzywa. Dbałam o ten ogród i pracowałam w nim, codziennie, także w dniu, w którym GOPS Kowale Oleckie i policja olecka wtargnęły na mój prywatny teren, by założyć mi sprawę psychiatryczną i by pozbawić mnie zwierząt.

Wszystkie moje działania gospodarcze miały sens, były zaplanowane i dokładnie przemyślane. Dzięki moim inwestycjom i pracy, zyskałam dodatkowe pastwisko dla moich zwierząt, co najmniej 7 stawów do pojenia zwierząt rozlokowanych na wszystkich moich pastwiskach. Moje działania miały charakter poprawiający istniejącą infrastrukturę gospodarstwa, a w tym zapewnienie moim zwierzętom dogodnego i łatwego dostępu do wody, powiększenia areału do wypasu, utworzenie życiodajnego ogrodu karmiącego mnie i moje zwierzęta, zbudowanie ogrodzeń do lepszej kontroli nad owcami i kozami oraz końmi.

Także dopilnowałam, by wykonawca  podziemnej  linii elektrycznej poprawił zdewastowaną przez niego drogę wewnętrzną na moim gospodarstwie. Te moje planowe, starannie przemyślane i mądre działania zostały opisane fałszywie przez inspektora sprowadzonego przez GOPS Kowale Oleckie - jako "chaotyczne". Skupił się o też na tym, że podwórko było po robotach ziemnych rozjeżdżone, obwiniając mnie za to, jakby to była moja wina. 
Zignorował i zlekceważył piękny całoroczny wodopój w pobliżu rzeki, który utworzyłam moim zwierzętom.

Opinia psychologiczna sporządzona przez działające w złej wierze i ze złych pobudek pracownice GOPSu, zawierała także fałszywe treści, w tym insynuacje, iż rzekomo jestem niezaradna i zagrażam sobie. To kłamczuchy, nadużywające swoich uprawnień funkcjonariuszy publicznych do świadomego szkodzenia. Na podstawie swoich kłamliwych treści i kłamliwych treści inspektora Dariusza Salamona, założyły mi sprawę psychiatryczną, czym mnie upokorzyły i zdenerwowały. Sprawę tę założyły mi w utajnieniu, oklamując mnie, że nic takiego nie planują.

Mimo, że doskonale wiedziały, że założenie mi sprawy psychiatrycznej jest nadużyciem, dalej w to brnęły, dodatkowo podczas posiedzeń sądu rodzinnego wnioskując o nie dopuszczanie mnie do głosu oraz o skierowanie mnie na przymusowe zamknięcie w zakładzie psychiatrycznym wbrew mojej woli i wbrew woli mojej rodziny. To chamstwo, to przemoc. To agresja i atak na mnie i moje życie.

Corocznie, od 2017 roku uprawiam ogród warzywny. Wkładam w niego mnóstwo pracy i wielkie moje serce. To moja pasja, druga po zwierzętach. Ogród rozrasta się i pięknieje z każdym rokiem oraz przede wszystkim karmi mnie coraz lepiej. Ogród samodzielnie uprawiam od 5 lat.

Dziury w domu załatałam tym co miałam na gospodarstwie - gałęziami, słomą, styropianem. GOPS mi w tym nie pomógł - nawet nie próbował. Wszystkie starania GOPSU idą w tym kierunku, aby pozbawić mnie wolności i majątku, co im się udaje: za ich sprawą, z ich inicjatywy zostałam okradziona ze zwierząt oraz jestem wywożona z domu i zamykana w więzieniu na noc, pod pretekstem przeprowadzania przymusowych badań sądowo-psychologicznych, czyli jestem nękana na wszystkie dostępne sposoby. To, że coś jest legalne - nie znaczy, że jest zgodne z prawem, a zwłaszcza ze sprawiedliwością i uczciwością, albowiem kradzież zadbanych zwierząt zwłaszcza na podstawie fałszywych oświadczeń i opinii jest przestępstwem. Urzędnicy kłamią w moich sprawach rozmyślnie, z premedytacją, wiedząc, że wyrządzając mi krzywdę. To okropni ludzie, niegodni stanowisk publicznych. 

To co robią te kobiety - to jest chamska przemoc, zamach na mnie i na moje życie - to jest przestępstwo.
One nigdy nie działały w dobrej wierze. Nawet to, że założyły mi tę sprawę o znieważenie poświadcza ich wrogie intencje i fałsz. Wszak same twierdziły w sądzie, że jestem psychicznie chora, a takie osoby nie podlegają sądzeniu za przestępstwa. Skoro jednak założyły mi sprawę o ubliżanie, to znaczy, że doskonale wiedzą i mają tego pełną świadomość, że wnioskując o umieszczenie mnie w zakładzie psychiatrycznym, wnioskowały o umieszczenie w nim osoby zdrowej psychicznie i umysłowo, czyli znowu nadużyły swoich uprawnień. Giedrojć, Kowalewska, Maciejewska próbują wsadzić do psychiatryka osobę normalną. To przestępczynie. Ciekawe ile swoich ofiar umieściły w psychiatryku w swojej dotychczasowej karierze. Ciekawe, ile osób z Gminy Kowale Oleckie skrzywdziły. Ja wiem o jednym mężczyźnie zaszczutym na śmierć przez GOPS Kowale Oleckie. 

Pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich działają jak złowrogie komando, a nie jak pracownice socjalne, które winny wykazywać się empatią i chęcią pomocy. One skupiają się na wyszukiwaniu haczyków prawnych służących im do nękania mnie. To prześladowczynie. Te kobiety to wrogi, chamski, mentalnie prymitywny element nastawiony na wyrządzanie zła osobie, która nic im złego nie zrobiła.
 
Ja wiem, że one mają inne motywy. Prawdziwy motyw ich działania to konflikt wywołany przez teściową jednej z nich, Krystynę Maciejewską.
 
Nadużywając swoich uprawień do prywatnej wendetty, te kobiety prześladują mnie na moim gospodarstwie na różne sposoby:
poprzez napuszczanie na mnie inspektoratu weterynarii, policji, psychiatry, służb ratujących zwierzęta, poprzez zakładanie mi uciążliwych spraw sądowych. To jest stalking, to jest celowe prześladowanie przy nadużyciu uprawnień zawodowych.

W roku 2017 uprawiałam ogród, w roku 2018, 2019, 2020 i teraz w 2021 roku też uprawiam, mimo, że niekiedy się czuję bardzo źle, jak ostatnio.

Moje pogorszone samopoczucie psychiczno-fizyczne to wynik wrogiego działania stalkerek z GOPSu. Trudno wytrzymać psychicznie piekło, które te prześladowczynie mi zgotowały. Długotrwały stres odbija się na moim zdrowiu psychicznymi i fizycznym. Mam depresję i zaostrzenie niedoczynności tarczycy, a także zaburzenia hormonalne. Leczę się naturalnie: Sloncem, ruchem na świeżym powietrzu oraz dietą, a w tym ziołami. Piję zioła codziennie. Moja naturalna terapia ratuje mnie przed kompletnym załamaniem się psychicznym pod wpływem cierpienia i nieszczęścia, jakie te bezduszne, przestępcze cyborgi sprowadziły na mnie.


To opis mojego dnia z 9 maja 2021 roku:
W krwawą niedzielę miały miejsce hurrraganowe siewy. 😁👌Dreptałam po podwórku cały dzień zalewając się obficie krwią menstruacyjną, która tryska ze mnie jak szalona.

Posiałam mnóstwo nasion dyni - słodkiej, bardzo smacznej na surowo i do zup. Uwielbiam słodycze, więc będę jeść słodkie dynie przez cały rok. Podzielę się też z Brunhildą oraz z moją rodziną, a przede wszystkim z moimi zwierzętami. Kury uwielbiają dynie i cukinie, nawet koty lubią, a po upieczeniu także psy.

Do doniczek nasypałam bardzo żyznej ziemi z przekompostowanym obornikiem. Nasiona przed wysianiem wczoraj namoczyłam w ciepłej wodzie i dzisiaj już część kiełkowała! 😁👌

Doniczki trafią do domu, dopóki istnieje groźba przymrozków. Gdy sadzonki wyrosną, przesadzę je na miejsce stałe, ale nie wcześniej niż po 20 maja.

Hodowca Izabella Redlarska,
Rancho Romantica Rebelle,

II K 79/21 Wniosek dowodowy: zeznania poszkodowanego hodowcy

II K 79/21 sprawa z GOPS o znieważenie

Sąd Rejonowy w Olecku
ul. Osiedle Siejnik I 18
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
e-mail: karny@olecko.sr.gov.pl

II K 79/21 Wniosek dowodowy: zeznania poszkodowanego hodowcy

Wnoszę o przyjęcie dowodu z moich zeznań dotyczących wrogich działań Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wobec mnie. Zeznania składam w formie pisemnej za pośrednictwem zwykłego e-maila, a także za pośrednictwem portalu ePUAP umożliwiającego podpis elektroniczny, a także za pośrednictwem mojego bloga który również firmuje moje posty jako moje autorskie.
Wnoszę o umorzenie postępowania.

Zeznanie:

Latem roku 2017 na moje gospodarstwo wtargnęły pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej przywiezione radiowozem przez policję. Przyjechały na moje gospodarstwo pod takim pretekstem, że internetowy troll wysłał do nich donos podpisany fałszywym nazwiskiem - donos domagający się umieszczenia mnie w zakładzie psychiatrycznym i konfiskaty moich zwierząt.

Pracownice GOPS sprowadziły na moje gospodarstwo weterynarię powiatową i zażądały, aby inspektor weterynarii wystawił człowiekowi opinię psychologiczną czyli przekroczyły swoje uprawnienia. Nie jest kompetencją Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej hodowla zwierząt i sposób prowadzenia gospodarstwa. Nie jest sprawą PIWu i nie leży w kompetencjach Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku wystawianie opinii psychologicznych na potrzeby wszczęcia sprawy sądowej przeciwko osobie o umieszczenie jej w zakładzie psychiatrycznym wbrew jej woli.

Ponadto wystawianie człowiekowi opinii przez weterynarza jest uwłaczające dla człowieka. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Olecku poniżyli mnie w ten sposób poprzez zrównanie istoty ludzkiej ze zwierzętami.

Osoby takie jak pracownice pomocy społecznej oraz inspektor weterynarii, którzy w ten niegodny sposób postępują wobec człowieka - sami nie zasługują na szacunek.

Przekroczeniem uprawnień było sprowadzenie na moje gospodarstwo inspektora weterynarii oraz przekroczeniem uprawnień było nakłonienie go, aby wystawił na mój temat opinię psychologiczną, w dodatku fałszywą, kłócącą się z faktami.

Pracownica GOPS-u Kowale Oleckie Ewelina Giedroyć wmówila mi, że nie mogę mieszkać zimą w uszkodzonym domu mieszkalnym i podstępem podsunęła mi do podpisu wydrukowany wniosek o umieszczenie w odległym o 200 km przytułku dla bezdomnych narkomanów czym mnie upokorzyła.

Ja wtedy powiedziałam, że nie potrzebuję miejsca w przytułku tylko kilku desek i pomocy w załataniu sufitu w kuchni i sypialni.

Na to pracownica GOPSu powiedziała, że takiej pomocy nie udzieli i jedyne co może mi zaoferować to właśnie pobyt w zakładzie dla narkomanów i alkoholików bardzo odległym od moich zwierząt.

Gdy dzwoniła do mojej mamy później tego dnia, to powiedziała mojej mamie,
że moje zwierzęta zostaną przejęte przez służby - czyli GOPS Kowale Oleckie ukartował to co zrobi z moimi zwierzętami. W tym celu GOPS sprowadził do mnie PIW Olecko.

Giedrojć usilnie wmawiała mi, że nie mogę zostać w moim domu, na moim gospodarstwie, zwłaszcza w okresie zimowym.

Ukryła przede mną co zrobią z moimi zwierzętami, gdy ja wyjadę do jakiegoś przytułka. Zataiła przede mną, że wyjazd z gospodarstwa do jakiegokolwiek oddalonego od niego miejsca będzie potraktowany jako porzucenie zwierząt co kwalifikuje się jako znęcanie nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.

Pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich namawiała mnie do złego, do złamania prawa, czym przekroczyła swoje uprawnienia zawodowe.

Ja w tamtym momencie nie zdawałam sobie sprawy, że ona przeciwko mnie knuje, aby zaszkodzić mnie i moim zwierzętom, oraz by przejąć moje gospodarstwo za sztucznie wygenerowane długi w związku z pobytem moim w przytułku i pobytem moich zwierząt na wynajętych przez
wójta farmach.

Wtedy w kontekście zimy zapewnienie mi lokalu zastępczego brzmiało sensownie, albowiem nie było mnie stać na remont w domu przed zimą.

Nie miałam za co wyremontować sufitu w kuchni i sypialni, jednak nie miałam także czym zapłacić za pobyt w takim lokalu zastępczym, a pracownica GOPSu zataiła przede mną, że za pobyt w lokalu zastępczym bądź przytułku miałabym zapłacić swoim gospodarstwem, czyli próbowała wyłudzić moje gospodarstwo w zamian za mieszkanie w przytułku, w którym mieszkać nie chciałam.

Gotowca, który Ewelina Giedrojć przywiozła nie podpisałam, ale ulegając jej wpływowi i naciskom sporządziłam swój własny, odręczny wniosek. Ewelina Giedrojć ukrywając przede mną istotne konsekwencje złożenia takiego wniosku wyłudziła ode mnie taki wniosek, czym przekroczyła swoje uprawnienia.

Gdybym wówczas znała konsekwencje prawne i finansowe złożenia tego typu wniosku nigdy bym go nie złożyła. Złożony wniosek szybko wycofałam, gdy zorientowałam się, że chcą wyłudzić moje gospodarstwo.

Ewelina Giedrojć wyłudzając ode mnie złożenie wniosku o przydział mieszkania zastępczego lub miejsca w przytułku dla bezdomnych nakłoniła mnie do niekorzystnego rozporządzenia moim majątkiem, czym popełniła przestępstwo.

Giedrojć nakłoniła mnie do złożenia wniosku o umieszczenie w przytułku, przy czym naciskała, żeby w moim wniosku znalazł się tylko zapis o przytułku.

Nie była zadowolona, że w moim wniosku, który na mnie wymogła znalazł się zapis o przydział mieszkania zastępczego w Gminie Kowale Oleckie i z góry zapowiedziała, że takiego mieszkania nie dostanę, mimo że wójt gminy Kowale Oleckie takimi mieszkaniami dysponuje, jak ustaliłam to w rozmowie z wójtem potem. Tymczasem Giedroyć kłamał, że wójt nie ma takich mieszkań.

Gdybym otrzymała mieszkanie zastępcze w pobliżu mojego gospodarstwa, mogłabym nadal opiekować się moimi zwierzętami i tylko tego typu pomoc mnie interesowała.

Natomiast pobyt w odległym o 200 km przytułku dla narkomanów wykluczał taką możliwość.

Najwyraźniej Ewelinie Giedrojć chodziło o to, żebym napisała wniosek o umieszczenie mnie w odległym przytułku dla bezdomnych narkomanów i alkoholików, by tworzyć mi fałszywą historię rzekomych nałogów mimo, że jestem absolutną abstynentką i nigdy nie było inaczej.

Odizolowanie mnie od moich zwierząt i gospodarstwa miało też na celu ułatwienie przejęcia przez służby moich zwierząt i gospodarstwa i to był prawdziwy cel tych zabiegów.

Nie chodziło o moje dobro i dobro moich zwierząt. Kobieta namawiała mnie do porzucenia mojego gospodarstwa i zwierząt, mimo, że miałam pod opieką stada zwierząt. Ona działała na moją szkodę. Pracownice GOPSu działając w ten sposób doprowadziły do tego, że zostałam okradziona w roku 2018 ze stada 50 owiec i kóz, które zostały wywiezione do wójta i następnie zamordowane.

Jestem osobą żyjącą w zgodzie z naturą i nie zażywam żadnych substancji chemicznych ani psychotropowych, nie pije alkoholu, nie zażywam narkotyków, nie palę papierosów, nawet kawy nie piję.

Jestem także bardzo dobrym, troskliwym hodowcą, który nigdy nie porzucił swoich zwierząt, mimo usilnych starań pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich.

Zamiast wybrać dla siebie komfort wybrałam dyskomfortowe warunki życia, ale w pobliżu moich zwierząt.

Moim priorytetem zawsze były i są zwierzęta, a te kobiety postanowiły mnie ich pozbawić i w tym celu napuściły na mnie służby - w pierwszej kolejności Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Olecku. Ustawowym celem działania Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej jest pomoc, a nie niszczenie ludziom życia, a one zniszczyły mi życie.

Pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zachowały się haniebnie, zachowały się skandalicznie, zrobiły zamach na moją wolność i na moje zwierzęta oraz na moje gospodarstwo, przekroczyły swoje uprawnienia, złamały prawo, stąd wybuch mojego gniewu i wściekłości.

Przez te kobiety straciłam zwierzęta i 3 lata mojego życia w trakcie których tych lat żyję w stresie i w nerwach oraz w depresji spowodowanej tym co one mi zrobiły.

To pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej powinny być sądzone i skazane na karę więzienia za przekroczenie swoich uprawnień i ewidentne działanie na moją szkodę, a nie ja za to, że w wyniku ich nękania mnie i doprowadzenia do ruiny mojego gospodarstwa i zniszczenia moich hodowli - ja psychicznie nie wytrzymuję i reaguję emocjonalnie.

Ogrom podłości, które te kobiety wyrządziły mnie jest tak potężny, że mnie przytłacza. Nawet sarna prześladowana, a zagnana w róg odwróci się i ugryzie. Moje bluzgi to takie właśnie gryzienie prześladowcy.

Nie mam żadnych urojeń i nie mam żadnych zaburzeń psychicznych, ani żadnej choroby umysłowej i nigdy nie miałam, natomiast w wyniku przemocy zastosowanej przez zorganizowaną grupę przestępczą do której należy Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej mam depresję i nerwicę oraz wybuchy słusznego gniewu. Straciłam przez te kobiety dorobek mojego życia oraz 4 lata mojego życia, które te nikczemne kobiety zamieniły w piekło.

W związku z powyższym wnoszę o umorzenie postępowania przeciwko mnie, albowiem to te kobiety sprowokowały mnie do takich reakcji, a nie innych.

Te kobiety nie zasługują na to, aby pełnić funkcje publiczne i powinny być usunięte ze swoich stanowisk, ponieważ łamią prawo. Przestępcy nie mogą być wyjęci spod prawa i nie mogą korzystać z przywilei takich jak ochrona ich przestępczych działań. Przestępcy nie mogą korzystać z przywileju niedostępnego dla innych ludzi takiego jak zakaz ubliżania funkcjonariuszom publicznym. Przede wszystkim one nie mają prawa pełnić funkcji publicznych, po tym, co zrobiły mnie.

Nigdy wcześniej dopóki nie zaatakowały mojego gospodarstwa i mnie nie ubliżałam tym kobietom. Wyrządzając mi wielką krzywdę same doprowadziły do takiej sytuacji, że zostały zwyzywane.

Inny rolnik Gminy Kowale Oleckie nękany przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej powiesił się. Ja nie jestem taka - ja sobie krzywdy nie zrobię. Ja po prostu wybucham werbalnie.


Izabella INDIANKA Redlarska

Siew słodkiej dyni 😍

W krwawą niedzielę miały miejsce hurrraganowe siewy. 😁👌Dreptałam po podwórku cały dzień zalewając się obficie krwią menstruacyjną, która tryska ze mnie jak szalona.

Posiałam mnóstwo nasion dyni - słodkiej, bardzo smacznej na surowo i do zup. Uwielbiam słodycze, więc będę jeść słodkie dynie przez cały rok. Podzielę się też z Brunhildą oraz z moją rodziną, a przede wszystkim z moimi zwierzętami. Kury uwielbiają dynie i cukinie, nawet koty lubią, a po upieczeniu także psy.

Do doniczek nasypałam bardzo żyznej ziemi z przekompostowanym obornikiem. Nasiona przed wysianiem wczoraj namoczyłam w ciepłej wodzie i dzisiaj już część kiełkowała! 😁👌

Doniczki trafią do domu, dopóki istnieje groźba przymrozków. Gdy sadzonki wyrosną, przesadzę je na miejsce stałe, ale nie wcześniej niż po 20 maja.

Izabella INDIANKA Redlarska

niedziela, 9 maja 2021

Słodka dynia ulubiona 😍

Dzisiaj miały miejsce hurrraganowe siewy. 😁👌
Posiałam mnóstwo nasion dyni - słodkiej, bardzo smacznej na surowo i do zup.
Do doniczek nasypałam bardzo żyznej ziemi. Nasiona przed wysianiem wczoraj namoczyłam w ciepłej wodzie i dzisiaj już część kiełkowała! 😁👌

Izabella INDIANKA Redlarska

Huraganowe siewy

Dzisiaj miały miejsce huraganowe siewy. 😁👌
Posiałam mnóstwo nasion dyni - słodkiej, bardzo smacznej.

Izabella INDIANKA Redlarska

Złe samopoczucie

Źle się czuję. Wczoraj o mało się nie udusiłam, a dzisiaj mam krwotok.

Izabella INDIANKA Redlarska

czwartek, 6 maja 2021

WNIOSEK o poddanie ocenie prawnej i etycznej postępowania Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej oraz Rzeczników Odpowiedzialności Zawodowej NIL

Białystok, 4 maja 2021 r. Prof. dr hab. med. Ryszard Rutkowski Okręgowa Izba Lekarska w Białymstoku Naczelna Rada Lekarska ul. J. Sobieskiego 110 lok.17 00-764 Warszawa Do wiadomości: media publiczne i społecznościowe WNIOSEK o poddanie ocenie prawnej i etycznej postępowania Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej oraz Rzeczników Odpowiedzialności Zawodowej NIL W związku z prowadzonym wobec mnie oraz kilkudziesięciu innych naukowców i lekarzy przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej, lekarza Grzegorza Wronę, postępowaniem NRO-30/20 wnoszę: I. o ustalenie na najbliższym posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej podstawy prawnej wszczętego postępowania oraz uzasadnienia groźby wypowiedzianej przez Andrzeja Matyję w dniu 08 grudnia 2020 r. na posiedzeniu Senackiej Komisji Zdrowia dotyczącej wszczęcia przesłuchań wobec lekarzy mających odmienną opinię na temat polityki zwalczania COVID-19 niż Minister Zdrowia (doktor ekonomii) Adam Niedzielski (Zapis stenograficzny z posiedzenia Komisji Zdrowia (31.) z dnia 8 i 14 grudnia 2020 r., https://www.senat.gov.pl/prace/komisje-senackie/posiedzenia,183,2,komisja-zdrowia.html, s. 17-18). Ponawiam wniosek o wskazanie na piśmie właściwych przepisów prawa powszechnie obowiązującego lub zasad etyki zawodowej (wyrażonym w piśmie z dnia 19 kwietnia 2021 r., skierowanym do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej). II. o odniesienie się na piśmie do poniżej wskazanych kwestii: 1. Jaka była podstawa prawna działań podjętych przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej (skierowania do lekarzy pism z wnioskiem o wyjaśnienia w sprawie, wezwania do stawienia się w siedzibie NIL)? Zgodnie z art. 15 ust. 5 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich mandat rzecznika odpowiedzialności zawodowej i mandat członka sądu lekarskiego ulega zawieszeniu, jeżeli przeciwko niemu toczy się postępowanie karne lub postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej. Przesłanka ta zachodziła w dniu 29 marca 2021 r., kiedy to lek. Grzegorz Wrona wystosował do mnie wezwanie do osobistego stawiennictwa celem przesłuchania w charakterze lekarza, którego dotyczy postępowanie. Należy zauważyć, że w dniu 24 sierpnia 2020 r. do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie (ul. Ogrodowa 51A, 00-873) przeciwko Grzegorzowi Wronie w związku z pełnieniem przez niego funkcji służbowych wpłynął prywatny akt oskarżenia o czyn z art. 212 §1 kk. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt III K 692/20. Do dzisiaj postępowanie nie jest zakończone. Ponadto w stosunku do osoby Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w lutym br. do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie zostało wystosowane zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 kk, które również w chwili obecnej pozostaje w toku. W związku z powyższym niedopuszczalne było podejmowanie przez Rzecznika jakichkolwiek czynności związanych z posiadanym mandatem, w tym wszczynanie i prowadzenie postępowań w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej. Wniosek ten znajduje potwierdzenie w stanowiskach doktryny, która wskazuje, że: „pewna, niejako kwalifikowana, a przy tym obligatoryjna przesłanka zawieszenia dotyczy rzecznika odpowiedzialności zawodowej (i jego zastępcy) oraz członka sądu lekarskiego. W ich przypadku zawieszenie – obligatoryjne – nastąpi w przypadku, gdy toczy się przeciwko nim postępowanie karne lub postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej. Tym samym już samo podjęcie któregoś z wymienionych postępowań skutkuje koniecznością zawieszenia mandatu tych osób. Literalny zapis art. 15 ust. 5 ustawy wyklucza fakultatywność tej czynności.” (tak: J. Berezowski, P. Malinowski w komentarzu do art. 15 ustawy o izbach lekarskich, Lex). Wypada również zauważyć, że wezwanie z dnia 29 marca 2021 r., wbrew obowiązującym wymogom formalnym nie zawierało podpisu Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, mimo że widnieje na nim pieczęć imienna Rzecznika. Stanowi to jedno z wielu naruszeń przepisów dokonanych przez Rzecznika w związku z prowadzoną sprawą. 2. Jaka jest podstawa prawna zakazu wypowiedzi lekarzy? W świetle art. 54 Konstytucji RP każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Zasada ta wynika również z wielu aktów normatywnych rangi międzynarodowej, np. z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (art. 18), Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (art. 19), Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (art. 10). Współcześnie bowiem swoboda wypowiedzi traktowana jest jako jedna z wiodących zasad ustrojowych, która gwarantuje pluralizm, rządy prawa i rozwój demokratycznych społeczeństw. Debata, wolność pozyskiwania informacji i ich rozpowszechnia stanowi również genezę rozwoju medycyny. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie zwracał uwagę na zbyt wąską interpretację prawa do krytyki i wolności słowa przez polskie Izby Lekarskie. W wyroku z dnia 18 października 2011r. w sprawie Bożeny Sosinowskiej (skarga nr 10247/09) wskazał, że interpretacja Komisji Etyki Lekarskiej, co do zakazu jakiejkolwiek krytycznej wypowiedzi w zawodzie lekarza, jest niezgodna z prawem do wolności wypowiedzi. Trybunał uwypuklił, że skarżąca wyraziła opinię krytyczną z medycznego punktu widzenia o pacjencie leczonym przez innego lekarza. Wszczynając postępowania, których dotyczy przedmiotowe pismo, Rzecznik dał jasny sygnał społeczeństwu, w szczególności grupie zawodowej lekarzy, że nie można prezentować stanowisk opartych o fakty naukowe oraz mieć innego zdania niż Prezes NIL Andrzej Matyja, lek. Grzegorz Wrona, dr Maciej Dziurkowski (okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej OIL w Gdańsku) oraz lek. Michał Głogowski, bowiem może to skutkować dla nich daleko idącymi konsekwencjami. Działania Rzecznika i Prezesa Izby Lekarskiej szkodzą tak lekarzom, jak i całemu społeczeństwu. Odrywają lekarzy od ich podstawowych obowiązków i to w sytuacji, gdy brakuje lekarzy do walki z pandemią. Są również bezprecedensową – w historii obecnych Izb Lekarskich – próbą ograniczenia wolności słowa i uniemożliwienia otwartej debaty naukowej na temat COVID-19. Nie budzi wątpliwości, że społeczeństwo ma prawo do pełnej informacji na temat pandemii i sposobów jej wygaszania. Powinno mieć świadomość, że istnieje grupa specjalistów, która postuluje zachowanie szczególnej ostrożności w rekomendacji działań medycznych. Akcentuje, że podanie każdego leku może mieć skutki uboczne, tym bardziej, gdy dany lek nie został w pełni przebadany. Działa w przekonaniu, że podejmując decyzję o poddaniu się szczepieniom ochronnym pacjent powinien mieć świadomość podejmowanego ryzyka. Zauważa, że wynik szczepień nie jest pewny (zarówno pod kątem powikłań jak i skuteczności działania szczepionki), bowiem nie ma jeszcze dostatecznych danych, aby to stwierdzić. Podkreśla, że lekarz ma obowiązek udzielić pacjentowi przystępnej i pełnej informacji o zabiegu medycznym bez zatajania nawet najrzadszych komplikacji jakie mogą nastąpić. Co ważne, obowiązek ten jest obowiązkiem ustawowym, wynika również z zasad Kodeksu Etyki Lekarskiej. W świetle art. 2 Kodeksu powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, zapobieganie chorobom, leczenie chorych oraz niesienie ulgi w cierpieniu; lekarz nie może posługiwać się wiedzą i umiejętnością lekarską w działaniach sprzecznych z tym powołaniem. Najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego – salus aegroti suprema lex esto. Mechanizmy rynkowe, naciski społeczne i wymagania administracyjne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady. 3. Jakie są gwarancje procesowe adresatów pism Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej? Trudno wyzbyć się wrażenia, że działania Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej i Prezesa Izby Lekarskiej bezpośrednio wikłają Naczelną Izbę Lekarską w stricte polityczne decyzje Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, co może podważać zaufanie członków Izby do jej Prezesa i do Rzeczników Odpowiedzialności Zawodowej NIL. Treść wystosowanego do lekarzy pisma z dnia 22 stycznia 2021 r. (załącznik) wskazuje, że zachodzi uzasadniona wątpliwość co do bezstronności działań organów Naczelnej Izby Lekarskiej. Za szczególnie godzące w podstawowe zasady postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy, jak i zasady ogólne procesu karnego, należy uznać stwierdzenie, że „w przypadku braku pisemnej odpowiedzi na powyższe pytania NROZ przyjmie, że osoby wskazane na w/w stronach internetowych są sygnatariuszami w/w listów/apeli i będzie w związku z tym podejmował w stosunku do tych osób dalsze czynności procesowe”. Godzi ono w zasadę domniemania niewinności i zasadę in dubio pro reo. Należy podkreślić, że zostały one wyrażone wprost w art. 61 ustawy o Izbach Lekarskich. W świetle zaprezentowanych faktów, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w sposób rażący dopuszcza się naruszenia tych zasad. Wystarczy zauważyć, że żąda od lekarzy, którzy otrzymali pismo dowodzenia swojej niewinności oraz wywodzi negatywne skutki procesowe z faktu braku odpowiedzi na pytania. Z powyższych względów nie stawiłem się na przesłuchanie do NIL w Warszawie w dniu 23 kwietnia 2021 roku. Nie uczynię tego także w innych terminach zgodnie z wyjaśnieniem zawartym w piśmie do ROZ NIL z 19.04.2021 oraz mojej publicznej wypowiedzi w mediach ogólnopolskich „Nie będę zeznawał, ponieważ podtrzymuję, że dotychczas prezentowałem poglądy oparte o wiedzę naukową, które mogę szerzej przedstawiać lekarzom i społeczeństwu w ramach debaty naukowej a nie postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciw konkretnym osobom „. Podtrzymuję także moje słowa zawarte w piśmie z dnia 01.02.2021 będącym odpowiedzią na wcześniejsze pisma lek. Grzegorza Wrony, które przytaczam w całości: W imieniu własnym, w odpowiedzi na wezwanie do złożenia wyjaśnień z dnia 22 stycznia 2021 r., wskazuję co następuje. W odniesieniu do Pana zapytania jako Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej oświadczam, że znam treść listu, którego dotyczy zapytanie. Uważam, że jest ona zgodna z zasadami wykonywania zawodu lekarza, w szczególności z zasadą Primum non nocere. Z treści listu wynika troska o zdrowie pacjentów. Każdy lekarz ma prawo, tak jak i inni obywatele do publikowania treści, które są zgodne z jego sumieniem. Nadto taka ingerencja wskazuje na niezrozumienie konstytucyjnej zasady wolności słowa. Europejski Trybunał Praw Człowieka w jednej ze spraw stwierdził, że Polska rażąco ogranicza wolność wypowiedzi niektórym grupom zawodowym, jak np. lekarzom – wyrok ETPCz z dnia 18 października 2011 r., (10247/09). W wyroku ETPCz z dnia 18 października 2011 r. (10247/09) wskazano, że „rygorystyczna interpretacja prawa krajowego przez sądy dyscyplinarne pociągająca za sobą zakaz wyrażania wszelkich krytycznych opinii w ramach wykonywania zawodu lekarza nie jest zgodna z prawem do wolności wyrażania opinii na podstawie artykułu 10 Konwencji.” Wolność wyrażania swoich poglądów zapewnia art. 54 Konstytucji RP oraz art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. Wolność wypowiedzi gwarantuje się każdemu – również przedstawicielom nauki i zawodów medycznych. Każdy przed podjęciem decyzji o szczepieniach przeciwko COVID-19 powinien mieć świadomość mogących wystąpić powikłań, braku danych dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności stosowanego preparatu w perspektywie długoterminowej oraz zagrożeń jakie ono niesie w połączeniu z chorobami współistniejącymi lub przyjmowanymi lekami. Lekarz ma obowiązek udzielić pacjentowi przystępnej i pełnej informacji o zabiegu medycznym bez zatajania komplikacji jakie mogą wystąpić. Obowiązek ten jest obowiązkiem ustawowym. Pacjent poinformowany i w pełni świadomy może wydać zgodę na wykonanie szczepienia. Również historia z 2009 dotycząca szczepień w czasie pandemii świńskiej grypy nakazuje ostrożność. Wówczas u kilkaset młodych osób wystąpiły powikłania po szczepieniu w postaci narkolepsji. W czasie szczepień przeciwko grypie H1N1 również nie były znane wszystkie mogące wystąpić powikłania poszczepienne. Z uwagi na powyższe niezrozumiałe jest dla mnie Pańskie zapytanie. Uważam, że takie zachowanie stanowi przekroczenie uprawnień przez Rzecznika.” Mając na uwadze powyższe, wnoszę jak we wstępie pisma. prof. dr hab. med. Ryszard Rutkowski

Zapytali Jackowskiego o ojca Rydzyka. Odpowiedź może zaskoczyć

"mam zaprzyjaźnionych księży, to otwarci, rozsądni ludzie ... uważam, że ojciec Rydzyk, to, zostawiając kwestie ekonomii, nie mi w to zaglądać, to ojciec Rydzyk stworzył coś potężnego. Stworzył odskocznię wielkiej nagonki na naszą tradycję, a na naszą religię ta nagonka wylewa się od wielu lat z różnych źródeł. Sami to widzicie"

Https://www.o2.pl/informacje/zapytali-jackowskiego-o-ojca-rydzyka-odpowiedz-moze-zaskoczyc-6636395655211808a 

środa, 5 maja 2021

From the Desk of Donald J. Trump | Donald J. Trump

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump został zablokowany na wszystkich mediach społecznościowych aby nie mógł mówić prawdy o oszustwach wyborczych i odzyskać władzy, która została mu bezprawnie odebrana.
Wierzę, że Prezydent Donald Trump wygrał zeszłoroczne wybory. Trump, ufam Tobie.

Indianka

Donald Trump skarży sie na lewackie media:

What Facebook, Twitter, and Google have done is a total disgrace and an embarrassment to our Country. Free Speech has been taken away from the President of the United States because the Radical Left Lunatics are afraid of the truth, but the truth will come out anyway, bigger and stronger than ever before. The People of our Country will not stand for it! These corrupt social media companies must pay a political price, and must never again be allowed to destroy and decimate our Electoral Process.

https://www.donaldjtrump.com/desk

poniedziałek, 3 maja 2021

Brutalny atak na gospodarstwo w dniu Konstytucji 3 Maja

Brutalny atak na gospodarstwo w dniu Konstytucji 3 Maja

Moje poglądy się nie podobają i chyba dlatego, zostałam okradziona ze zwierząt 3 Maja 2018 roku czyli dokładnie 3 lata temu w samo święto Konstytucji, w środku nocy, przez skorumpowanych urzędasów i sprowadzonych przez nich ekoterrorystów. 😡

Izabella INDIANKA Redlarska

niedziela, 2 maja 2021

Spis powszechny 2021. Po co GUS-owi tyle danych?

Roman Kluska: korporacje wpływają na rząd, by zlikwidować klasę średnią.

W majówkę, całą sobotę spędziłam na dachu rozbierając stary budynek

W majówkę, całą sobotę spędziłam na dachu rozbierając stary budynek gospodarczy, czyli pracowicie - jak na pracoholika przystało 😁

Ale, było w tym dużo satysfakcji i przyjemności. Satysfakcję sprawiała mi odwaga w spinaniu się po rozpadającym się dachu - pokonanie lęku wysokości, prawidłowe rozpoznanie i wyczucie, gdzie mogę bezpiecznie stanąć, a przyjemność sprawiało podziwianie zielonych krajobrazów i śpiewu ptaków z wysokości rozbieranego dachu 😍👌

Zastrzyku energii do pracy fizycznej dodała mi tabliczka czekolady podarowana przez znajomego, bo pewnie inaczej niedoczynność tarczycy uśpiłaby mnie na tym dachu 😁

Energii starczyło też na radosne podśpiewywanie. Cudownie wygląda Ziemia z wysokości. 😍

Moja dachowa akcja wzbudziła zainteresowanie moich kotów, z których dwa przyłączyły się do mnie :) 😺😸

Tak radośnie i beztrosko sobie działając na wysokości zdjęłam większość dachówek z dachu 👌

W niedzielę należy mi się porządny grill, ale ma padać deszcz, więc w mrocznych czeluściach chałupy sąsiada będę się posilać mięsem z kapustą 😎
Pewnie i on nie omieszka zagnać mnie do roboty na jego gospodarstwie 😁

Izabella INDIANKA Redlarska

Rodzina Rockefeller to Żydzi, którzy stoją za ludobójstwem

Rodzina Rockefeller to Żydzi, którzy stoją za ludobójstwem — mówi o tym rumuńska Żydówka, której koncern farmaceutyczny zabił dziecko:

Vera Sharav pochodzi z Rumunii, jest obrońcą praw człowieka, aktywistką na rzecz wolności medycznej i prezesem założonego przez siebie w 2001 r. Sojuszu Na Rzecz Ochrony Przed Badaniami Na Ludziach (The Alliance for Human Research Protection).

Tematem wątpliwych praktyk koncernów farmaceutycznych zainteresowała się po tym, jak jej nastoletni syn zmarł w wyniku śmiertelnej reakcji na klozapinę, którą przepisano mu z powodu zaburzeń schizo-afektywnych.

Vera służyła w Children's Workgroup przy Narodowym Komitecie Doradczym ds. Ochrony Badań Nad Ludźmi, gdzie jako jedyna sprzeciwiała się wykorzystywaniu dzieci w eksperymentach medycznych wysokiego ryzyka.

Nagłośniła kilka skandali związanych z praktykami przemysłu farmaceutycznego, m.in. eksperymenty z pestycydami na ludziach, wykorzystywanie więźniów do badań nad narkotykami, eksperymenty medyczne na pacjentach placówek psychiatrycznych.

https://www.bitchute.com/video/ct6F1Ka3Bn3V/

List Otwarty -- Trzy pytania naukowców i lekarzy do Ministra Zdrowia w sprawie bezpieczeństwa i skuteczności szczepień na SARS-CoV-2


Prawo do składania petycji jest gwarantowane konstytucyjnie, na mocy art. 63 zd. 1 Konstytucji RP. Apele i listy otwarte naukowców i lekarzy, włączając w  list otwarty do Ministra Zdrowia, którego tekst umieszczony jest poniżej, są petycjami kierowanymi do władz publicznych w interesie publicznym, a zatem ich sygnatariusze korzystają z konstytucyjnej ochrony przewidzianej dla każdego (także dla lekarzy). Prosimy o władze i organy RP, o uszanowanie tych konstytucyjnych praw. 

Trzy pytania do Ministra Zdrowia w sprawie bezpieczeństwa i skuteczności szczepień na SARS-CoV-2.   List Otwarty  

Pan dr Adam Niedzielski Minister Zdrowia    

Szanowny Panie Ministrze,   Przekazuje się obecnie miliony złotych na promocję szczepień na SARS-CoV-2. Olbrzymie kwoty na reklamę otrzymało min. Polskie Radio, Telewizja Polsat, Telewizja Polska i inne media. W tym wypadku zasadnym jest się zapytać, czy szczepienia są rzeczywiście skuteczne i bezpieczne. Jest to szczególnie ważne, gdyż wprowadzone warunkowo eksperymentalne preparaty, nazywane „szczepionkami" są nadal w trakcie badań. Zwracamy się w tej sprawie z listem otwartym i zadajemy trzy pytania.  

1. Dlaczego szczepi się masowo Polaków na SARS-CoV-2, kiedy wiadomo, że od zaprojektowania szczepionek wytworzyły się nowe mutacje wirusa, na które szczepionki nie są skuteczne?   

Dowody:

Artykuł 1: „Evidence of escape of SARS-CoV-2 variant B.1.351 from natural and vaccine-induced sera" opublikowany w Cell ( https://doi.org/10.1016/j.cell.2021.02.037) w sposób jednoznaczny wskazuje na to, że w chwili obecnej oryginalny wirus z Wuhan, tzw. „early Wuhan", na bazie którego powstały szczepionki na COVID-19 uległ mutacji. Mamy obecnie do czynienia z wirusami o tak silnych mutacjach, że szczepionki nie są skuteczne.    

Artykuł 2: "Impact of SARS-CoV-2 B.1.1.7 Spike variant on neutralisation potency of sera from individuals vaccinated with Pfizer vaccine BNT162b2" opublikowany w Nature (https://www.nature.com/articles/s41586-021-03412-7) dowodzi, że szczepienia preparatem Pfizer nie chronią przed zakażeniem brytyjską wersją wirusa SARS-Cov2 B1.1.7., której występowanie w populacji polskiej wynosi obecnie 97%. W związku z tym, dokonuje się u nas masowych szczepień przeciwko wirusowi, który de facto już nie istnieje.  

Artykuł 3: „A two-dose regimen of the ChAdOx1 nCoV-19 vaccine did not show protection against mild-to-moderate Covid-19 due to the B.1.351 variant", opublikowny w The New Journal of Medicine (https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa2102214) pokazuje na podstawie badań przeprowadzonych w RPA, że szczepionka AstraZeneca jest nieskuteczna w stosunku do wariantu południowoafrykańskiego koronawirusa.     

Artykuł 4: „Evidence for increased breakthrough rates of SARS-CoV-2 variants of concern in BNT162b2 mRNA vaccinated individuals", umieszczony jako preprint przez medRxiv (https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.04.06.21254882v1) udowadnia, że osoby zaszczepione preparatem firmy Pfizer mogą być 8-krotnie bardziej narażone na zakażenie mutacjami wirusa SARS-Cov2 B1.1.7. i B.1.351 niż osoby niezaszczepione. Należy dodać, że szczepionka Pfizera może wywoływać poważne działania uboczne, w tym zapalenie mięśnia sercowego. Jest to obecnie także przedmiotem badań w Izraelu.  

2. Dlaczego dopuszcza się szczepionki na bazie mRNA, kiedy wiadomo, że białko kolcowe wirusa SARS-CoV-2 wytwarzane również poprzez mRNA podawane w szczepionkach prowadzi do znaczących zmian właściwości bariery krew-mózg?   

Dowód: Artykuł „The SARS-CoV-2 spike protein alters barrier function in 2D static and 3D microfluidic in-vitro models of the human blood–brain barrier" w Neurobiology of Disease  (https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S096999612030406X)    Nowe szczepionki proponowane nam przez Pfizer, Modernę i inne korporacje są stworzone na bazie mRNA - kwasu nukleinowego, który służy do syntezy białka. Autorzy wskazują na to, że białko wirusa SARS-CoV-2 wytwarzane również poprzez mRNA podawane w szczepionkach zmienia funkcję bariery krew-mózg, co może prowadzić do jej wzmożonej przepuszczalności i penetracji. Przekroczenie bariery krew-mózg wywołuje objawy neurologiczne o różnym stopniu nasilenia, od łagodnych do ciężkich. Symptomy mogą wystąpić natychmiast albo ujawnić się z opóźnieniem, nawet po kilku latach.  

3. Dlaczego w Polsce używa się powszechnie szczepionki AstraZeneca, która w wielu krajach podlega ograniczeniom wiekowym ze względu na ryzyko poszczepiennej immunologicznej małopłytkowości zakrzepowej (vaccine–induced immune thrombotic thrombocytopenia)?   Z uwagi na powikłania poszczepienne, niektóre kraje, np. Dania i Norwegia, nie stosują szczepionek AstraZeneca. Podobnie amerykańskie CDC bada powikłania zakrzepowe po innej szczepionce wektorowej, Johnson & Johnson. Korelacja zakrzepic ze szczepieniami została udowodniona naukowo.

Dowody:      Artykuł 1: „Thrombotic Thrombocytopenia after ChAdOx1 nCov-19 Vaccination", https://www.nejm.org/doi/pdf/10.1056/NEJMoa2104840?articleTools=true   (SARS-CoV-2 poszczepienna immunologiczna małopłytkowość zakrzepowa -- badania niemiecko-austriackie).    

Artykuł 2: Thrombosis and Thrombocytopenia after ChAdOx1 nCoV-19 Vaccination", https://www.nejm.org/doi/pdf/10.1056/NEJMoa2104882?articleTools=true   (badania norweskie)    

Artykuł 3: „Towards Understanding ChAdOx1 nCov-19 Vaccine-induced Immune Thrombotic Thrombocytopenia (VITT)  https://assets.researchsquare.com/files/rs-440461/v1/8eabf306-6fd4-4a89-a7a3-8f4d06c89a55.pdf (badania niemieckie).    

Artykuł 4 „Welcome to the Reuters.com BETA. Read our Editor's note on how we're helping professionals make smart decisions". https://www.reuters.com/world/us/texas-woman-hospitalized-after-jj-shot-with-similar-symptoms-blood-clot-cases-2021-04-23 (badania amerykańskie CDC – amerykańskie CDC bada powikłania zakrzepowe po szczepionce Johnson & Johnson.)    Można by dodatkowo zapytać: Czy planuje się dalsze zakupy szczepionek przeciw nieistniejącej już wersji wirusa, co spowoduje niepotrzebne wydanie miliardów złotych z kieszeni podatnika?   

Jeżeli konkluzje wynikające z odpowiedzi na te pytania prowadzą do wniosku, że szczepienia są nieskuteczne wobec nowych mutacji, ponadto są niebezpieczne bowiem mogą prowadzić do penetracji bariery krew-mózg (Pfizer, Moderna) oraz do zakrzepów (AstraZeneca, Johnson&Johnson) i innych powikłań, a jedynie narażają nasz kraj na niepotrzebne koszty, wówczas żądamy natychmiastowego zatrzymania promocji masowych szczepień preparatami o charakterze eksperymentalnym oraz polecamy zastosowanie metod walki z COVID-19 jakie zostały zaproponowane w drugim i trzecim Apelu naukowców i lekarzy. Zdecydowanie sprzeciwiamy się planom szczepień ozdrowieńców, ludzi młodych i zdrowych oraz dzieci, gdyż w świetle powyżej zacytowanych badań, szczepienia tych osób nie mają uzasadnienia naukowego i mogą zaszkodzić ich zdrowiu.  

Podpisali:

dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO, Przewodniczący „Wolne Wybory"

dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były Główny Inspektor Sanitarny i Podsekretarz Stanu w MZ

prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski

prof. dr hab. n. med. Maria Sobaniec-Łotowska

prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka-Opalko

prof. dr hab. n. med. Jolanta Kupryjańczyk

prof. dr hab. n. farm. Maria Borawska

prof. dr hab. Artur Śliwiński, UW 

dr hab. Ryszard Zajączkowski, prof. KUL

dr Mariusz Błochowiak, Poznań

dr n. med. Katarzyna Markiewicz, Warszawa

dr n. med. Beata Wrodycka-Żytkowska, Łódź

dr n. med. Marcin Błażejak, Hamburg

dr n. med. Katarzyna Landa, Kraków

dr n. med. Andrzej Żytkowski, Łódz

dr n. med. Jerzy Kąkol, Bydgoszcz

dr n. med. Jerzy Lewko, Białystok 

lek. med. Krystyna Szumik-Taraszkiewicz

lek. med. Jeremi Gawinek, Herne

lek. med. Alicja Alda, Bergen

lek. dent. Anna Walacik, Lublin

lek. med. Agata Osiniak, Majdan Królewski

 lek. med. Ewelina Gierszewska, Chojnice

lek. med. Dorota Staszewska, Warszawa

lek. med. Katarzyna Skubisz, Wieliczka

lek. med. Zbigniew Pawelec, Gdańsk

lek. med. Maciej Gajowski, Karpacz

lek. med. Piotr Iwulski, Olsztyn  

 

 

sobota, 1 maja 2021

Dlaczego rząd akceptuje brak leczenia covida?

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1114228139064793&id=133370420483908&fs=0&focus_composer=0

Izabella INDIANKA Redlarska

Szczepionki zakażają covidem!

Szczepionki niszczą zdrowie

Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19.

https://rumble.com/vg4x3v-dr.-l.palevsky-tumaczy-mechanizm-dziaania-szczepionki-mrna-i-jej-zagroenia-.html