Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Psycholog, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania Psycholog, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty

środa, 21 września 2016

Pieczarkowa

Dziś się nic nadzwyczajnego nie wydarzyło.
Właściwie się wydarzyło, ale daleko. Sąd apelacyjny uwzględnił wniosek Indianki o ponowne badanie psychologiczne przez innego biegłego. Hurra! :) Chodzi o sprawę z policjantkami. To dobrze, bo jest szansa, że inny psycholog będzie bardziej profesjonalny i bezstronny i nie zaszkodzi Indiance w jej sprawie, tak, jak zaszkodziła psycholog Marta Bratko. Podważyła ona wiarygodność Indianki. W grubym skrócie ta kobieta wystawiła Indiance taką szkodliwą opinię: "Indianka jest normalna i może ponieść karę, ale nie dość normalna by być wiarygodna". Na tej podstawie sędzia giżycka uznała winę Indianki i całkowicie olała zeznania Indianki i jej świadków.

Marta Bratko wymyśliła sobie, że Indianka ma mechanicznie uszkodzony mózg i na tej podstawie przypisała jej cechy, których Indianka nie ma. Owe cechy stały się pretekstem do pozbawienia Indianki wiarygodności. To przykre i uwłaczające :(((

Indianka z pomocą chirurga i jego badań zaś udowodniła, że nie ma żadnego uszkodzenia mózgu, i że jej głowa jest zdrowa jak rybka. Indianka udowodniła tym samym, że opinia Bratko jest niewiarygodna.

Jest szansa na odklejenie oszczerczej, poniżającej łatki tej psycholog. Będzie też dalsze postępowanie przed Sądem, tym razem przed Sądem apelacyjnym. Indianka zyskała troszkę więcej czasu, by się do tego procesu lepiej przygotować, bo niestety na to dzisiejsze posiedzenie niezbyt się przygotowała. Zabrakło jej czasu. Wznowione postępowanie budzi nadzieję, że Indianka doczeka się wreszcie sprawiedliwości. 
Ale nie będziemy o tym pisać teraz. Dość się Indianka napisała w tej sprawie.

Podsumuje tylko, że dlatego należy wymienić prawnicze i lekarskie elity w Polsce, gdyż są w przeważającej mierze lewackie, żydowskie i szkodzą uczciwym Polakom naginając prawo i swoje opinie. Asekurując się nawzajem szkodzą ludziom. Indianka wierzy, że ta psycholog wystawiła Indiance taką szkodliwą opinię, gdyż wyczuła, że tego oczekuje sędzina i prokurator oraz policja, która za wszelką cenę chce udupić niewinną Indiankę.

Może dostała łapówkę lub obietnicę lepszej posady? Trudno to stwierdzić, niemniej jednak, wystawiła nierzetelną, stronniczą opinię na szkodę Indianki.

A postępowanie przed sądem w Giżycku dążyło do tego, by za wszelką cenę udowodnić rzekomą winę Indianki. Nie było obiektywne. Brakowało oczywistego dowodu winy, więc stworzyła ten dowód psycholożka. Po to oni są powołani w świecie lewackiej obłudy. Gdy nie ma twardego dowodu przypisywanej oskarżonemu winy, a bardzo się chce go skazać, to prosi się o opinię znajomą panią psycholog.

Pani psycholog poczuwa się do nasrania w papiery normalnej, porządnej osoby, po to, by uprawdopodobnić jej winę i gdy trzeba, podważyć jej wiarygodność. No bo sędzina dała zarobić trójce biegłych. Wszak za swoje opinie zostali sowicie wynagrodzeni. Gdyby opinia była nie pomyśli sędziny, prokuratora i policji - następnym razem, przy innej sprawie - nie byłoby zlecenia badania! Brak badania = brak kasy dla biegłego. Więc pisze się takie opinie, jakie oczekuje sędzina. Taka jest moja ocena, tego co mnie spotkało.

Czy jestem subiektywna? Bywam. Ale jednocześnie potrafię być obiektywna i wyczuwam na kilometr szwindle i świństwa.
Może ta pani psycholog nie chciała mnie personalnie skrzywdzić, ale robi od lat tego typu naciągane opinie by zadowolić sąd i tym razem też to zrobiła?

O ile dla niej jest to mało chwalebna rutyna, o tyle dla mnie taka łata i pomówienie o cechy, których nie mam jest obraźliwe i co gorsza szkodliwe, bo i uprawdopodabnia czyn, którego nie popełniłam.

U lewaków, w tym lewackich psychologów, coś takiego jak godność osobista i asertywność, szczerość u zwykłego obywatela to rzecz niebywała. W głowie się tej Polce ze wsi przewróciło! To jakaś megalomanka! Zamiast cicho dać się sponiewierać policjantkom, chciała je pozwać o odszkodowanie! Musi kurwa mać zaburzona być! Kto to widział, by biedna rolniczka stawiała się policji i patrzyła na jej brudne łapska!

A to, że dostrzega ona łamanie prawa i przepisów przez policjantki, to na pewno wynik paranoi i uszkodzonego mózgu! No bo przecież policja w Polsce nie łamie przepisów, nie bije i nie zabija! To na pewno jakieś urojenia! Paranoja!

Policjantki wcale nie chroniły interesów właściciela schroniska, kosztem dobra właścicielki psa i dobra samego psa!

A to, że świadkowie zeznali, że pies Indianki był w schronisku zaniedbany przez personel, zapuszczony, czarny z brudu - to nic.

Świadkowie pewnie też mają megalomanię i paranoję! Tylko trzeba ich zbadać i nasrać im odpowiednio w papierach. Da się? - Da się. Dla lewaka nie ma rzeczy świętych. Tyle, że przerażeni świadkowie widząc jak prowadzi się tę sprawę, spierdolili za granicę.

No bo przecież policja w Giżycku jest święta, uczciwa, taktowna i wcale nie bije niewinnych, bezbronnych ludzi ;)))
Wcale też nie chroni interesów lokalnych biznesmenów ;))
No bo nie da się ukryć, że schronisko zarobiło na psie Indianki kilka tysięcy.
Złotej kury znoszącej złote jaja nie wypuszcza się z chciwych łap!

Indianka wpierw rano ogarnęła papiery prawnicze. Praktycznie codziennie musi pisać pisma prawnicze. Od czasu sprawy z policjantkami, policja szczególnie sobie ją upodobała i zalewa ją dziesiątkami oskarżeń rocznie. Odpowiadanie na absurdalne zarzuty policji zajmuje Indiance bardzo dużo czasu, potrzebnego na gospodarstwie. Obornik na wywiezienie czeka. Drzewo trzeba porąbać i zwieźć. Siano wrzucić na strych. Drewno na deski potrzeć. Drzwi do stajni wstawić. Sadzonki dosadzić. Boxy porodowe dla owiec i kóz zbudować.

Nie ma kiedy! Ciągle, kurwa, napływają jakieś absurdalne oskarżenia! 😬
I od tego debila z Kowal też! 😬

Potem napaliła w piecu. Ugotowała 4 potrawy: zupę pieczarkową, ryż z mięsem, kompot, dżem. Wyplątała rano i wieczorem klacz z siatki jej partyzanckiego ogródka.
Trzeba tam coś mocniejszego wkopać. Np. słupy i dać żerdzie. No, ale nie ma oleju przepalonego do impregnacji słupów, ani innego impregnatu.
Zastanawia się, czym skutecznie zaimpregnować te słupy.

Lechia

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Dowody mylnej diagnozy psychologicznej

Na foto dowody mylnej diagnozy psychologicznej pani psycholog badajacej Indianke we Wegorzewie kilka miesiecy temu. Indianka te i pare podobnych poradnikow psychologicznych przestudiowala z ciekawosci przed laty (od dziecka tygodniowo pochlaniala stosy ksiazek w odroznieniu od swoich rowiesnikow bawiacych sie w tym czasie w berka i chowanego). Przestudiowala je i zastosowala na sobie.
Ksiazki kupila w ksiegarni w Szczecinie prowadzonej dawniej przez jej wieloletnia, bliska przyjaciolke.

W opinii swej psychiatra jasno potwierdzil, ze Indianka jest w pelni zdrowa zarowno psychicznie jak i umyslowo. Moc tego sformulowania mowi sama za siebie.

Natomiast poproszona o swoja opinie psycholozka zaczela medzic metnie.
Psycholog zarzucila Indiance m.in. narcyzm. Pani psycholog nie umie odroznic osoby asertywnej, ktora swoja asertywnosc osiagnela poprzez swiadoma prace nad soba od osobowosci osoby narcystycznej od urodzenia.

To, ze Indianka nie ma zadnych kompleksow to wynik jej zyciowej madrosci, doswiadczenia i pracy nad swoim charakterem, a nie narcyzmu, ktory jej przypisuje psycholozka.

Sugerowala ona takze zmiany organiczne w mozgu Indianki (tak na oko, bez badania - czyli nieprofesjonalnie ze az wstyd).
Opinia pani psycholog to stek bzdur. Potwierdza to takze badanie tomografem mozgu Indianki. Doktor ktory niezaleznie badal glowe i mozg Indianki w styczniu 2015 roku, orzekl, ze jest "zdrowa jak rybka". Moc tego sformulowania mowi sama za siebie. W wynikach z RTG czaszki Indianki ktore Indianka dostala w formie papierowej i plytek CD wynika jasno czarno na bialym, ze nie ma zadnych pekniec ani stluczen czy innych zmian chorobowych w obrebie glowy Indianki.

Tomografia mozgu zas potwierdzila brak zmian organicznych w mozgu. Technika medyczna pokazuje dobitnie jak marna i niewiarygodna jest opinia tej tendencyjnie negatywizujacej i demonizujacej Indianke pani psycholog :-) :-) :-) : P

Indianka jest osoba wszechstronnie zdiagnozowana pod katem swego zdrowia psychicznego i umyslowego przez profesjonalistow takich jak chirurg i psychiatra czyli prawdziwych lekarzy a nie fantastow typu psycholog swobodnie dryfujacych do krainy Alicji z Krainy Czarow by przypisac normalnej osobie zaburzenia ktorych ta osoba nie posiada.

Trzeba powiedzieciec sobie jasno, ze diagnozy profesjonalnych lekarzy wykazaly niezbicie, iz Indianka jest zdrowa umyslowo jak i psychicznie i te wyniki powinny uciac raz na zawsze insynuacje zlosliwych trolli internetowych w tym insynuacje niejakiej Marty P. z Krakowa produkujacej raz po raz pomowienia na temat poczytalnosci Indianki na lamach jej szkalujacej dobre imie Indianki strony, ktora stworzyla li tylko by dokuczac Indiance i mieszac ja z blotem co robi z chorobliwym upodobaniem od 2 lat.

Indianka w przeciwienstwie do tej pani nie ma zadnych zaburzen.
Natomiast Marta P. i Izabela U. sa kobietami o zaburzonej tozsamosci seksualnej i zwichnietych homoseksualnie osobowosciach. Te panie wymagaja leczenia w psychiatryku - nie Indianka. Indianka w przeciwienstwie do tych zaburzonych homoseksualnie i narcystycznie chorych psychicznie kobiet jest normalna, zdrowa i fajna kobieta z krwi i kosci. :-)

Indianka jest psychicznie i umyslowo zdrowa, oraz nie ma problemu ze swoja plcia, ani tozsamoscia plciowa, w przeciwienstwie do autorek antybloga i paszkwila na Facebooku zajmujacego sie niszczeniem wizerunku Indianki, podkopywaniem jej wiarygodnosci, odzieraniem jej z godnosci osobistej, psuciem relacji z innymi ludzmi.

Oczywiscie Indianka jako osoba niezwykle inteligentna i oczytana oraz swiadoma siebie wie od zawsze ze nic jej nie dolega. Jej zadnych badan ni potwierdzen nie trzeba. No, ale sa tacy, ktorzy potrzebowali sie upewnic :-) :-) :-)
Teraz moga spac spokojnie :-) :-) :-)


Indianka czyli Panna Inteligencja :-)






sobota, 17 stycznia 2015

Zakompleksione instytucyjne dupki

Indianka spedzila ostatnie 3 dni ciezko pracujac nad rozwiazywaniem problemow Kamyka. Te najpilniejsze sprawy zalatwila. W miedzyczasie pojawily sie nowe problemy do rozwiazania. Probowala i je rozwiazac, ale Kamyk ja od tego zniechecal swoja postawa, wiec postanowila wreszcie zajac sie swoimi sprawami.

Ledwo zdazyla zajrzec do swoich akt w Gizycku, wracajac z Ketrzyna. Miala tylko pol godziny na to, wiec zrobila ile zdazyla fotokopii stron akt, aby sobie je przejrzec na spokojnie w domu. Przeglada.

Najciekawsza jest opinia Pana psychiatry - rzetelna, uczciwa, zyczliwa, klarowna i bardzo dobra. Wedlug niej Indianka jest bystra, inteligentna, elokwentna i oczywiscie logiczna istota o bogatym slownictwie i duzej bieglosci wypowiedzi w mowie i pismie.

Natomiast pani psycholog, jak to psycholog z nieograniczona dowolnoscia swobodnych interpretacji zjawisk - namedzila az grubo.
Ciasnemu mozgowi wydaje sie, ze jak ktos jest asertywny, pozbawiony kompleksow, swiadom siebie i swoich praw - to musi to byc narcyz.

Otoz nie. Brak kompleksow zaszczepianych przez malostkowych malkontentow, asertywnosc, swiadomosc siebie i swoich praw to wynik dojrzalosci psychicznej i duzego intelektu. To wynik zdrowego podejscia do zycia. Wynik calkowitego zdrowia psychicznego. Wynik jasnego osadu rzeczywistosci. Oznaka bycia swiatla, madra osoba o wlasnych niezaleznych pogladach. To oznaka pelnej dojrzalosci psychicznej i intelektualnej.

Pani psycholog spudlowala. Jest marnym specjalista. Nie potrafila nawet wykryc, ze Indianka w dziecinstwie i wczesnej mlodosci miala potezne kompleksy nizszosci i blokady psychologiczne z ktorych sie samodzielnie wyleczyla pracujac nad soba z pomoca popularnonaukowych poradnikow psychologicznych. Ma je po dzis dzien i poleca kazdemu zdolowanemu i zakompleksionemu dziecku, a takze osobie doroslej, ktora nie wierzy w siebie.

Druga rzecz - empatia. Indianka jest mega empatyczna osoba. Zawsze taka byla. Stad tez sie bierze jej ogromne wyczucie psychiki i emocji u zwierzat. Potrafi sie z nimi dzieki niej idealnie porozumiewac. Stad z taka latwoscia potrafi czytac w sercach i umyslach innych istot. Stad trudno, niezwykle trudno ja oszukac. Ona zna prawde. Potrafi wejsc w druga osobe. Myslec i czuc jak ona.

Natomiast niezyczliwa, bazyliszkowata ropucha na stanowisku psychologa sadowego zarzucila Indiance calkowity brak empatii.
Co za durna, nieobiektywna baba! :(((

Trzeba byc zakutym lbem aby nie dostrzec u Indianki niezwykle rozwinietej empatii. Jak ona sobie to wyobraza, by Indianka nie majac zdolnosci do empatii potrafila hodowac w sposob naturalny, bez ogrodzen kilka gatunkow kilkudziesieciu zwierzat???

Jak dla Indianki, ta psycholozka to czysta kretynka bez wyobrazni i polotu.
Indianka sadzi, ze psycholozka zostala nastawiona przeciwko niej, lub sama sie tak nastawila nie mogac scierpiec wspanialego, humanitarnego formatu niezwyklej, swiatlej osobowosci Indianki.

Maluczkim gzdyle lataja i watroba gnije gdy widza kogos wolnego od ich kompleksow. Nie trawia pozytywnej aury innych, sami taplajac sie w blocie swojej malosci i kompleksow. Pragna wszystkich wokol sciagnac do swego bajora. Indianka nie ma zamiaru znizac sie do poziomu ropuchy. Brzydzi sie takimi, choc lituje zarazem rozumiejac ich kompleksy dzieki swojej rozwinietej empatii. Czasem taka ropuche wyciagnie z blota by pokazac jej inna perpektywe, zielona lake i piekno natury. Ale jesli ropucha w zlej wierze obryzga ja blotem, jak to zrobila ta psycholozka, to Indianka palcem nie ruszy by takiej pomoc. Niech siedzi w bajorze. Tam miejsce zawistnych, oslizglych ropuch.

Rzad i instytucje ktorymi sie on posluguje aby trzymac za morde narod i zmuszac go do niewolniczej pracy ponad sily, by utrzymac rzesze urzedniczych darmozjadow lubi wmawiac ludziom, ze sa bezwartosciowymi kaleczniakami niezdolnymi do samodzielnego zycia. Gdy pojawi sie ktos, kto smialo podnosi glowe i pokazuje, ze rzad i jego macki sa zbednym balastem - z mety jest wdeptywany w ziemie.

Ropucha dostala zadanie by obrzucic Indianke blotem i zrobila to, bo jest tylko narzedziem do tego celu powolanym.

Aby jej opinia byla miarodajna, musialaby zbadac policjantki i skonfrontowac je z Indianka. Nie zrobila tego, wiec jej opinia jest tylko powierzchownym, zmanipulowanym, niezyczliwym bajdurzeniem, a nie fachowa, doglebna i staranna opinia specjalisty.

Prawda jest taka, ze zycie kazdego czlowieka nalezy do niego samego i on sam jest jedynym, prawowitym jego posiadaczem. Rzad i jego instytucje robia zamach na podstawowe prawa czlowieka, odbierajac mu wszystko. Zabieraja wolnosc, majatek, zdrowie i szczescie.

Tak jak Indiance policjantki, ktore na mocy zaklamanego "prawa panstwowego" mialy chronic ja i jej majatek, inwentarz i zdrowie -
zamiast tego sprzeniewierzyly sie nalozonemu na nie obowiazkowi i dokonaly zamachu na jej wolnosc, zdrowie i zycie oraz pozwolily, by jej pies zostal we wrogich, komercyjnych rekach.
Najwyrazniej ta pani psycholog ma zaburzenia w odroznianiu tego co dobre i zle, tego co prawe i podle. Podstawowe wartosci ludzkie sa dla niej czysta abstrakcja. Takie osoby nie powinny oceniac innych, gdyz potrafia wyrzadzic ludziom wiele powaznych szkod.

To tak, jakby oslizgla, malostkowa, przyziemna, nienawistna, zawistna ropucha oceniala pieknego, skrzydlatego labedzia.

Ropucha ocenia poprzez pryzmat swojej podlej ropuszej postaci i osobowosci.
Nie jest w stanie ocenic obiektywnie, gdyz nie potrafi wzbic sie na poziom latajacego wysoko labedzia. Labedzia o szerokich horyzontach i ostrym wzroku i osadzie.

Zaprzyjazniony psycholog ostrzegal Indianke przed ocena nieobiektywnego psychologa na uslugach korupcyjnych ukladow. Maja oni w przeciwienstwie do psychiatrow zbyt rozlegla dowolnosc w interpretowaniu zjawisk. Praktycznie moga insynuowac wszystko, co im sie uroi. Moga naduzywac swego stanowiska do swiadomego wyrzadzania badanym szkody. No i mial racje. Ropucha poleciala po bandzie :(((

Nic to. Opinia psycholozki Indiance zwisa i powiewa. Ma dla niej wartosc papieru toaletowego. Gorzej, ze babsztyl usilnie probuje uwiarygodnic przed sadem, to czego Indianka nie zrobila. Indianka jest wrabiana w przestepstwo, ktorego nie popelnila. :(((

M.in. dlatego nie chciala na to badanie jechac. Bala sie, ze albo z niej zrobia wariata, zamkna w psychiatryku i wyrzuca klucz, albo beda insynuowac, ze naruszyla i zniewazyla policjantki co wlasnie zostalo szkodliwie zainsynuowane.

Ta pani psycholog albo nie czytala akt, albo rznie glupa. Z akt jasno wynika ze to policjantki bezpodstawnie zaatakowaly Indianke. To policjantki Indianke pobily. To policjantki naruszyly jej nietykalnosc, zastraszaly i zniewazaly. Dlaczego sadzona jest Indianka?
Dlaczego nie sa sadzone policjantki?

Odpowiedz jest prosta - zyjemy w kajdanach panstwa policyjnego, gdzie obywatel dla rzadu i podleglych mu instytucji to smiec i niewolnik bez zadnych realnych praw.


















wtorek, 14 października 2014

Kareta do Wegorzewa :-) :-) :-)

Dzis z samego ranca duza fura zajechala po Indianke :-) :-) :-)
Indiance z glowy wylecial termin przymusowego badania, tym bardziej ze nie znala wyniku posiedzenia sadu ktory mial debatowac nad jej zazaleniem na przymusowe doprowadzenie na badanie psychiatryczno-psychologiczne majece ustalic m.in. czy byla poczytalna w chwili "dokonania czynow'' polegajacych na rzekomym naruszeniu nietykalnosci policjantek ktore Indianke poturbowaly rok temu, gdy pojechala zabrac swojego pieska ze schroniska w Bystrym kolo Gizycka.

Fura duza, okratowana. Przybyl dzielnicowy z Kowal Oleckich z drugim policjantem. Indianka byla zaskoczona ich widokiem, gdyz mniemala iz pani sedzia przystala na jej prosbe o niezmuszaniu jej wolnej duszy do takich upokarzajacych katuszy. :-)

W sobote Indianka nie miala mozliwosci sprawdzic poczty od adwokatki ktora pytala o wynik posiedzenia sadu. Swietliczanka z Sokolek wziela znienacka urlop i zamknela dostep do komputerow i internetu w sobote.

Dopiero dzis u niezwykle uprzejmego i nieziemsko cierpliwego pana psychiatry w szpitalu w Wegorzewie odczytala swoja poczte.
Pan psychiatra pozwolil Indiance naladowac tablety i komorki, a pani psycholog poczestowala zielona herbata i jablkami, bo Indianka na czczo pojechala do Wegorzewa. Komisja skladajaca sie z roslego pana psychiatry i dwoch drobnych kobietek w tym jednej pani psychiatry i drugiej pani psycholog byla bardzo mila dla Indianki.

Nie bylo zadnego zlego traktowania pradem czy krepowania w kaftan bezpieczenstwa co Indianka widziala na filmach grozy.

U pana psychiatry wygadala sie do syta na temat krzywdy jaka jej i jej zwierzetom wyrzadzono i probowano wyrzadzic.

U pani psycholog pobawila sie rysunkami, puzlami, klockami oraz posegregowala karteczki z twierdzeniami z ktorymi sie zgadzala lub nie. Byly tez pytania i quiz o swiecie, np. ''Kto to Maria Sklodowska Curie i co wynalazla", test matematyczny, oraz test typu definicje pojec, test skojarzen itp. W tescie matematycznym musiala w pamieci obliczac ulamki i procenty czego nigdy nie musiala robic wczesniej, ale sobie z wiekszoscia zadan poradzila, a z coraz bardziej rozbudowanymi zadaniami opisowymi juz nie chcialo jej sie zmagac, wiec sobie je odpuscila. Indianka bez kawalka miecha ma slaba koncentracje, a pani psycholog miala tylko jablka :-) Matematyki nigdy nie lubila, ale gdy zdawala egzaminy do szkoly sredniej i na studiach - nauczyla sie wszystkiego co kazali i nawet polubila to. Obecnie wiedza ta nie jest jej do niczego potrzebna, wiec sobie nie lubi zaprzatac nia glowki :-)

Wszystko to trwalo kilka godzin, wiec policjanci z Olecka nie czekali na Indianke, ale udalo jej sie dosc sprawnie i szybko wrocic stopem do domu :-)

Wyniki badan pozna dopiero, gdy komisja przekaze opinie sadowi... :-)
Pani psycholog powiedziala, ze Indianka za duzo twierdzen odrzucila jako nieprzystajace do tego co ona Indianka mysli i sadzi, ale Indianka tak nie uwaza. Starala sie odpowiadac rzetelnie na pytania i twierdzenia zawarte na karteczkach, a gdy miala watpliwosc co do odniesienia sie danego twierdzenia to wtedy dopytywala o to.

Poza tym wiele pytan bylo ulomnych nie obejmujacych zlozonosci zycia realnego. Np. byly pojedyncze pytania o towarzystwo i samotnosc.
Pytania zbyt jednostronne. Np. czy Indianka dobrze sie czuje w tlumie, czy lubi towarzystwo, czy lubi imprezy, czy lubi samotnosc, itp.
Otoz Indianka zarowno dobrze jak ryba w wodzie czuje sie w tlumie, nie przeszkadza jej towarzystwo, ale nie da sie za nie pokroic, ceni sobie spokojna i wolna swa samotnosc, ale najszczesliwsza bylaby majac u swego boku bratnia dusze ktorej nigdy nie spotkala... :-)




środa, 19 maja 2021

II K 79/21 Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania wnioskowanych przeze mnie świadków

II K 79/21 obraza GOPSiar

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18
19-400 Olecko 
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl


II K 79/21 Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania wnioskowanych przeze mnie świadków

Niniejszym wyrażam sprzeciw przeciwko wystawieniu mi fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków.

Nie zgadzam się na odbycie kary więzienia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym pod pretekstem fałszywej opinii psychiatrycznej o rzekomych urojeniach. 

Nie zgadzam się na przymuszanie mnie do faszerowania mojego organizmu pigułami.

Domagam się pełnego procesu i przesłuchania wszystkich zgłoszonych przeze mnie świadków i wzięcia pod uwagę wszystkich przedłożonych przeze mnie dowodów.

Jedyne zaburzenia psychiczne jakie można mi przypisać jest to nerwica i depresja spowodowana napaścią na mnie na moim gospodarstwie przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku, fundacji Molosy Adopcje, policji oleckiej oraz urzędników i pracowników wójta oraz innych ludzi przysłanych przez wójta do okradzenia mojego gospodarstwa i wyrządzenia mi i moim zwierzętom krzywdy.

Jedyne zaburzenia intelektualne jakie mam, to przymulenie spowodowane sennością wynikającą z niedoczynności tarczycy (niedoczynność tarczycy mam zdiagnozowaną). Z powodu niedoczynności tarczycy bywam bardzo osłabiona i senna, nie jestem w stanie reagować w terminie na różne akty prawne. Walka z uciążliwą chorobą i zorganizowaną grupą przestępczą, która znęca się nade mną i moimi zwierzętami to jest dla mnie za dużo. Mój stan zdrowia pogorszył się z powodu uporczywego nękania mnie przez zorganizowaną grupę przestępczą, która mnie prześladuje i wyrządziła mi dotkliwe krzywdy.

Te urzędasy i funkcjonariusze to zdemoralizowani cynicy, to degeneraci niezdolni do empatii i uczciwości. Z premedytacją nadużywają swoich stanowisk do nękania mnie i niszczenia mi życia. Doprowadzili mnie do rozstroju zdrowia, a moje zwierzęta do śmierci. 

Zastrzegłam już wcześniej, aby nie być badana przez psychiatrów z Węgorzewa i by opinię nie wydawali psychiatrzy z Węgorzewa, ponieważ wystawiają oni fałszywe opinie.

Mimo mojego protestu ponownie zostałam skierowana do psychiatry z Węgorzewa urzędującego tym razem w Olsztynie czyli do pana Artura Leszka.

To takie małe oszustwo sędzi Janeczek, gdyż obiecała, że nie będzie to psychiatra z Węgorzewa, tymczasem Pan Artur Leszek pracował w szpitalu psychiatrycznym w Węgorzewie, zna się z tamtejszymi psychiatrami i podobnie jak oni wystawia fałszywe opinie.

Pan Artur Leszek oparł swoją opinię na tym, że według niego mam urojenia, ponieważ według niego to jest niemożliwe, abym była ofiarą zmowy urzędniczej. Pan Artur Leszek w ciemno zakłada, że urzędnicy ze mną skonfliktowani są uczciwi i bezstronni, oraz podejmują jedynie słuszne decyzje. To jest jak wróżenie z fusów. Pobożne życzenia psychiatry mają się nijak do rzeczywistości.

Konflikty są stare i wciąż aktualne, a sposobem aby mnie zniszczyć było napuszczenie na mnie fundacji i złośliwe założenie sprawy psychiatrycznej. Zarówno założenie sprawy psychiatrycznej jak i napuszczenie na mnie fundacji było bezzasadne, było nadużyciem uprawnień. Pan Artur Leszek chroni przestępców dając im alibi w postaci fałszywej opinii na mój temat.

Pan doktor Artur Leszek odebrał mi wiarygodność, pozbawił mnie możliwości obrony. Moim zdaniem, również on nadużył swojego stanowiska. Podczas tzw. badań nie bardzo był zainteresowany tym co ja mam do powiedzenia. Sprawiał wrażenie osoby, która ma już gotową opinię na mój temat i nie było znaczenia, co ja mówię i jakie są dowody w aktach oraz online.

Tymczasem zmowa jest to coś co nie jest ludzkości obce. Zmowy i ukartowane działania różnych grup interesów są chlebem powszednim. W moich poprzednich pismach szeroko przedstawiłam motywy i dowody nikczemnego działania członków tych organów, które okradły mnie ze zwierząt.

Według psychiatry, który się nie zapoznał z żadnymi dowodami, to niemożliwe, aby celowo zmówiono się przeciwko mnie, tymczasem materiał dowodowy znajdujący się w aktach na to wskazuje. Co więcej, w tych aktach brak mnóstwa innych dowodów, których sędziowie nie dopuścili z uwagi na te fałszywe opinie psychiatryczne. 

Żaden z psychiatrów do którego skierowano wniosek o wydanie opinii na mój temat nie zapoznał się z całymi aktami postępowań. Żaden z psychiatrów i psychologów, który wydał opinię na mój temat nie badał materiału dowodowego znajdującego się w aktach.

Ponadto psycholodzy i psychiatrzy nie składali swoich zeznań pod przysięgą, a ja tego się domagałam. Nie składając swoich fałszywych zeznań na temat mojego zdrowia psychicznego pod przysięgą nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za wyrządzenie mi szkód.

Psycholodzy wyznaczeni do wystawienia opinii na mój temat są powiązani ze środowiskami, które mnie okradły.

Pani psycholog Beata Andruczyk reprezentuje policję. Pani psycholog Beata Andruczyk pracuje dla policji w Suwałkach. Pani Andruczyk jest ambasadorką dobrego imienia policji w akcji ogólnokrajowej, została za to wyróżniona i pochwalona przez władze, więc nie jest w jej interesie, jest niezgodne z jej rolą by podważać działania Policji w jakiejkolwiek sprawie, w tym w mojej sprawie. Nie jest ona bezstronnym biegłym. Nie będzie ona umiała i chciała należycie i bezstronnie ocenić udziału policji w nękaniu i prześladowaniu mnie, w tym za pośrednictwem sprowadzania do mnie i wprowadzania na mój teren prywatny: psychiatry, weterynarii powiatowej, fundacji pro zwierzęcej oraz ułatwiania fundacji kradzieży moich zwierząt oraz ukrywania zwierząt przede mną. 

Pani psycholog Kinga Sieńko jest rodzinnie powiązana z niektórymi pracownikami urzędu gminy Kowale Oleckie. Dla Urzędu Gminy Kowale Oleckie pracują dwie osoby o nazwisku Sieńko.

Pani psycholog Katarzyna Topolska jest rodzinnie powiązana z policjantem Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Tomaszem Topolskim.

Ci biegli wyznaczeni przez sąd to są osoby podstawione, powiązane zawodowo i rodzinnie ze środowiskami, które mnie okradły i które składają fałszywe zeznania na moją szkodę.

Ci psychiatrzy i psycholodzy wyznaczeni przez sędziów i prokuratora negują i podważają moje zeznania bezpodstawnie. Ci psychiatrzy dokonując nierzetelnej oceny mojego zdrowia psychicznego szkodzą mi i moim sprawom.

Wnoszę o wyznaczenie innego psychiatry, psychiatry ze Szczecina lub Białegostoku. Spotkanie z psychiatrą mogę odbyć w trybie online lub telefonicznie.

Nie ma konieczności wywożenia mnie gdziekolwiek. Bardzo źle znoszę przymusowe wywózki - cierpi na tym moje zdrowie nie tylko psychiczne, ale i fizyczne.

Cierpię na chorobę lokomocyjną i robi mi się bardzo słabo podczas transportu radiowozem w miotającej się jak Żyd po pustym sklepie klatce.

Mam problemy z oddychaniem, duszę się w tych klatkach. Mam uderzenia gorąca do głowy. Kręci mi się w głowie, latają czarne plamy przed oczami. Mam odruchy wymiotne. Często podczas takiego transportu jestem bliska omdlenia i utraty świadomości oraz udaru mózgu.

Te wszystkie badania psychiatryczne są dla mnie męczarnią, w szczególności transport. W dobie pandemii nie ma konieczności aby wozić mnie na te badania gdziekolwiek - mogę z powodzeniem odbyć sesję online bądź telefonicznie.

Nic nie stoi na przeszkodzie by wyznaczyć psychiatrę z odległego miasta.
Ponownie wnoszę o wyznaczenie psychiatry ze Szczecina.

Hodowca Izabella Redlarska, Rancho Romantica Rebelle,

Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, +48506200135

https://zwierzetaindianki.blogspot.com/ https://www.instagram.com/izabella_redlarska/ www.garnek.pl/indianka/a 

https://www.youtube.com/channel/UCIlzDct8mElB9sC4COYsTqQ?view_as=subscriber

PODPISANE ELEKTRONICZNIE i WYSŁANE przez ePUAP

 
 

II K 358/19 Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków

II K 358/19 konie i pies, SSR Mazur
Termin: 20.V. 2021

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18
19-400 Olecko 
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl


II K 358/19 Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków

Niniejszym wyrażam sprzeciw przeciwko wystawieniu mi fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków.

Nie zgadzam się na odbycie kary więzienia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym pod pretekstem fałszywej opinii psychiatrycznej o rzekomych urojeniach. 

Nie zgadzam się na przymuszanie mnie do faszerowania mojego organizmu pigułami.

Domagam się pełnego procesu i przesłuchania wszystkich zgłoszonych przeze mnie świadków i wzięcia pod uwagę wszystkich przedłożonych przeze mnie dowodów.

Jedyne zaburzenia psychiczne jakie można mi przypisać jest to nerwica i depresja spowodowana napaścią na mnie na moim gospodarstwie przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku, fundacji Molosy Adopcje, policji oleckiej oraz urzędników i pracowników wójta oraz innych ludzi przysłanych przez wójta do okradzenia mojego gospodarstwa i wyrządzenia mi i moim zwierzętom krzywdy.
 
Jedyne zaburzenia intelektualne jakie mam, to przymulenie spowodowane śpiączką wynikającą z niedoczynności tarczycy. Z powodu niedoczynności tarczycy bywam bardzo osłabiona i senna, nie jestem w stanie reagować w terminie na różne akty prawne. Walka z uciążliwą chorobą i zorganizowaną grupą przestępczą, która znęca się nade mną i moimi zwierzętami to jest dla mnie za dużo. Mój stan zdrowia pogorszył się z powodu uporczywego nękania mnie przez zorganizowaną grupę przestępczą, która mnie prześladuje i wyrządziła mi dotkliwe krzywdy.
Te urzędasy i funkcjonariusze to zdemoralizowani cynicy, to degeneraci niezdolni do empatii i uczciwości. Z premedytacją nadużywają swoich stanowisk do nękania mnie i niszczenia mi życia. Doprowadzili mnie do rozstroju zdrowia, a moje zwierzęta do śmierci. 

Zastrzegłam już wcześniej, aby nie być badana przez psychiatrów z Węgorzewa i by opinię nie wydawali psychiatrzy z Węgorzewa, ponieważ wystawiają oni fałszywe opinie.

Mimo mojego protestu ponownie zostałam skierowana do psychiatry z Węgorzewa urzędującego tym razem w Olsztynie czyli do pana Artura Leszka.

To takie małe oszustwo sędzi Janeczek, gdyż obiecała, że nie będzie to psychiatra z Węgorzewa, tymczasem Pan Artur Leszek pracował w szpitalu psychiatrycznym w Węgorzewie, zna się z tamtejszymi psychiatrami i podobnie jak oni wystawia fałszywe opinie.

Pan Artur Leszek oparł swoją opinię na tym, że według niego mam urojenia, ponieważ według niego to jest niemożliwe, abym była ofiarą zmowy urzędniczej. Pan Artur Leszek w ciemno zakłada, że urzędnicy ze mną skonfliktowani są uczciwi i bezstronni, oraz podejmują jedynie słuszne decyzje. To jest jak wróżenie z fusów. Pobożne życzenia psychiatry mają się nijak do rzeczywistości.
 
Konflikty są stare i wciąż aktualne, a sposobem aby mnie zniszczyć było napuszczenie na mnie fundacji i złośliwe założenie sprawy psychiatrycznej. Zarówno założenie sprawy psychiatrycznej jak i napuszczenie na mnie fundacji było bezzasadne, było nadużyciem uprawnień. Pan Artur Leszek chroni przestępców dając im alibi w postaci fałszywej opinii na mój temat.
 
Pan doktor Artur Leszek odebrał mi wiarygodność, pozbawił mnie możliwości obrony. Moim zdaniem, również on nadużył swojego stanowiska. Podczas tzw. badań nie bardzo był zainteresowany tym co ja mam do powiedzenia. Sprawiał wrażenie osoby, która ma już gotową opinię na mój temat i nie było znaczenia, co ja mówię i jakie są dowody w aktach oraz online.

Tymczasem zmowa jest to coś co nie jest ludzkości obce. Zmowy i ukartowane działania różnych grup interesów są chlebem powszednim. W moich poprzednich pismach szeroko przedstawiłam motywy i dowody nikczemnego działania członków tych organów, które okradły mnie ze zwierząt.

Według psychiatry, który się nie zapoznał z żadnymi dowodami, to niemożliwe, aby celowo zmówiono się przeciwko mnie, tymczasem materiał dowodowy znajdujący się w aktach na to wskazuje. Co więcej, w tych aktach brak mnóstwa innych dowodów, których sędziowie nie dopuścili z uwagi na te fałszywe opinie psychiatryczne. 

Żaden z psychiatrów do którego skierowano wniosek o wydanie opinii na mój temat nie zapoznał się z całymi aktami postępowań. Żaden z psychiatrów i psychologów, który wydał opinię na mój temat nie badał materiału dowodowego znajdującego się w aktach.

Ponadto psycholodzy i psychiatrzy nie składali swoich zeznań pod przysięgą, a ja tego się domagałam. Nie składając swoich fałszywych zeznań na temat mojego zdrowia psychicznego pod przysięgą nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za wyrządzenie mi szkód.

Psycholodzy wyznaczeni do wystawienia opinii na mój temat są powiązani ze środowiskami, które mnie okradły.

Pani psycholog Beata Andruczyk reprezentuje policję. Pani psycholog Beata Andruczyk pracuje dla policji w Suwałkach. Pani Andruczyk jest ambasadorką dobrego imienia policji w akcji ogólnokrajowej, została za to wyróżniona i pochwalona przez władze, więc nie jest w jej interesie, jest niezgodne z jej rolą by podważać działania Policji w jakiejkolwiek sprawie, w tym w mojej sprawie. Nie jest ona bezstronnym biegłym. Nie będzie ona umiała i chciała należycie i bezstronnie ocenić udziału policji w nękaniu i prześladowaniu mnie, w tym za pośrednictwem sprowadzania do mnie i wprowadzania na mój teren prywatny: psychiatry, weterynarii powiatowej, fundacji pro zwierzęcej oraz ułatwiania fundacji kradzieży moich zwierząt oraz ukrywania zwierząt przede mną. 

Pani psycholog Kinga Sieńko jest rodzinnie powiązana z niektórymi pracownikami urzędu gminy Kowale Oleckie. Dla Urzędu Gminy Kowale Oleckie pracują dwie osoby o nazwisku Sieńko.

Pani psycholog Katarzyna Topolska jest rodzinnie powiązana z policjantem Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Tomaszem Topolskim.

Ci biegli wyznaczeni przez sąd to są osoby podstawione, powiązane zawodowo i rodzinnie ze środowiskami, które mnie okradły i które składają fałszywe zeznania na moją szkodę.

Ci psychiatrzy i psycholodzy wyznaczeni przez sędziów i prokuratora negują i podważają moje zeznania bezpodstawnie. Ci psychiatrzy dokonując nierzetelnej oceny mojego zdrowia psychicznego szkodzą mi i moim sprawom.

Wnoszę o wyznaczenie innego psychiatry, psychiatry ze Szczecina lub Białegostoku. Spotkanie z psychiatrą mogę odbyć w trybie online lub telefonicznie.

Nie ma konieczności wywożenia mnie gdziekolwiek. Bardzo źle znoszę przymusowe wywózki - cierpi na tym moje zdrowie nie tylko psychiczne, ale i fizyczne.

Cierpię na chorobę lokomocyjną i robi mi się bardzo słabo podczas transportu radiowozem w miotającej się jak Żyd po pustym sklepie klatce.

Mam problemy z oddychaniem, duszę się w tych klatkach. Mam uderzenia gorąca do głowy. Kręci mi się w głowie, latają czarne plamy przed oczami. Mam odruchy wymiotne. Często podczas takiego transportu jestem bliska omdlenia i utraty świadomości oraz udaru mózgu.

Te wszystkie badania psychiatryczne są dla mnie męczarnią, w szczególności transport. W dobie pandemii nie ma konieczności aby wozić mnie na te badania gdziekolwiek - mogę z powodzeniem odbyć sesję online bądź telefonicznie.

Nic nie stoi na przeszkodzie by wyznaczyć psychiatrę z odległego miasta.
Ponownie wnoszę o wyznaczenie psychiatry ze Szczecina.


Hodowca Izabella Redlarska, Rancho Romantica Rebelle,
Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, +48506200135
 
PODPISANE ELEKTRONICZNIE i WYSŁANE przez ePUAP

piątek, 21 maja 2021

Policjanci i psycholog z Suwałk będą walczyć z żebractwem

Na filmie pani psycholog Beata Andruczyk.

https://youtu.be/RkrHZrFeFzo 

Ja jestem ciekawa, jak policjanci i pani psycholog zapatrują się na żebractwo fundacji pro zwierzęcych rabujących cudze zwierzęta dla celów materialnych i finansowych, na przykład fundacja Molosy Adopcje, która z premedytacją okradła dwukrotnie moje gospodarstwo oraz zorganizowała dwie ogólnokrajowe żebraniny na sfinansowanie udziału w posiedzeniach sądu mecenasa Błażeja Żabińskiego, który działa w interesie fundacji i czyha na każdy mój błąd, by wygrać dla fundacji sprawę o zwierzęta przeciwko mnie?

Fundacja ma finansowanie państwa, fundacja ma finansowanie prywatnych darczyńców, fundacja ma bezpłatną pomoc prawną prokuratora, bezpłatną pomoc policji w rabowaniu mojego inwentarza, po swojej stronie ma sędzię Janeczek, po swojej stronie ma skorumpowany PIW Olecko i wójta Kowali Oleckich, po swojej stronie ma psychiatrę, a ja nie mam nic na swoją obronę i walkę o zwierzęta. 

Wszystkie pisma muszę pisać sama, o wszystko muszę zadbać sama. Nawet nie mam jak się dostać do miasta, by przejrzeć i sfotografować akta. Nie mieszkam w Olecku, nie mogę codziennie sobie podejść na te wyliczone 45 minut.

Ja nie mam takiego luksusu, by wybrać sobie prawnika, który by mnie godnie i z zaangażowaniem reprezentował. Nawet nie mogę się doprosić kopii akt od mecenaski z urzędu. To nie jest w porządku. 😕


środa, 19 maja 2021

Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu

Sygn. akt II K 624/18 owce i kozy

Tetmin: 19.V. 2021

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18
19-400 Olecko 
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl


Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków

Niniejszym wyrażam sprzeciw przeciwko wystawieniu mi fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków.

Nie zgadzam się na odbycie kary więzienia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym pod pretekstem fałszywej opinii psychiatrycznej o rzekomych urojeniach.

Nie zgadzam się na przymuszanie mnie do faszerowania mojego organizmu pigułami.

Domagam się pełnego procesu i przesłuchania wszystkich zgłoszonych przeze mnie świadków i wzięcia pod uwagę wszystkich przedłożonych przeze mnie dowodów.

Jedyne zaburzenia psychiczne jakie można mi przypisać jest to nerwica i depresja spowodowana napaścią na mnie na moim gospodarstwie przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku, fundacji Molosy Adopcje, policji oleckiej oraz innych ludzi przysłanych przez wójta do okradzenia mojego gospodarstwa i wyrządzenia mi i moim zwierzętom krzywdy.

Zastrzegłam już wcześniej, aby nie być badana przez psychiatrów z Węgorzewa i by opinię nie wydawali psychiatrzy z Węgorzewa, ponieważ wystawiają oni fałszywe opinie.

Mimo mojego protestu ponownie zostałam skierowana do psychiatry z Węgorzewa urzędującego tym razem w Olsztynie czyli do pana Artura Leszka.

To takie małe oszustwo
sędzi Janeczek, gdyż obiecała, że nie będzie to psychiatra z Węgorzewa, tymczasem Pan Artur Leszek pracował w szpitalu psychiatrycznym w Węgorzewie, zna się z tamtejszymi psychiatrami i podobnie jak oni wystawia fałszywe opinie.

Pan Artur Leszek oparł swoją opinię na tym, że według niego mam urojenia, ponieważ według niego to jest niemożliwe, abym była ofiarą zmowy.

Tymczasem zmowy jest to coś co nie jest ludzkości obce. Zmowy i ukartowane działania różnych grup interesów są chlebem powszednim. W moich poprzednich pismach szeroko przedstawiłam motywy i dowody działania członków tych organów, które okradły mnie.

Według psychiatry, który się nie zapoznał z żadnymi dowodami, to niemożliwe, aby celowo zmówiono się przeciwko mnie, tymczasem materiał dowodowy znajdujący się w aktach na to wskazuje.

Żaden z psychiatrów do którego skierowano wniosek o wydanie opinii na mój temat nie zapoznał się z całymi aktami postępowań. Żaden z psychiatrów i psychologów, który wydał opinię na mój temat nie badał materiału dowodowego znajdującego się w aktach.

Ponadto psycholodzy i psychiatrzy nie składali swoich zeznań pod przysięgą, a ja tego się domagałam. Nie składając swoich fałszywych zeznań na temat mojego zdrowia psychicznego pod przysięgą nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za wyrządzenie mi szkód.

Psycholodzy wyznaczeni do wystawienia opinii na mój temat są powiązani ze środowiskami, które mnie okradły.

Pani psycholog Andruczyk reprezentuje policję. Pani psycholog Andruczyk pracuje dla policji w Suwałkach. Pani Andruczyk jest ambasadorką dobrego imienia policji, więc nie jest w jej interesie, jest niezgodne z jej rolą by podważać działania Policji w mojej sprawie. Nie jest ona bezstronnym biegłym.

Pani Kinga Sieńko jest rodzinnie powiązana z niektórymi pracownikami urzędu gminy Kowale Oleckie. Dla Urzędu Gminy Kowale Oleckie pracują dwie osoby o nazwisku Sieńko.

Pani psycholog Topolska jest rodzinnie powiązana z policjantem Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Tomaszem Topolskim.

Ci biegli wyznaczeni przez sąd to są osoby podstawione, powiązane zawodowo i rodzinnie ze środowiskami które mnie okradły i które składają fałszywe zeznania na moją szkodę.

Ci psychiatrzy i psycholodzy wyznaczeni przez sędziów i prokuratora negują i podważają moje zeznania bezpodstawnie. Ci psychiatrzy dokonując nierzetelnej oceny mojego zdrowia psychicznego szkodzą mi i moim sprawom.

Wnoszę o wyznaczenie innego psychiatry, psychiatry ze Szczecina lub Białegostoku. Spotkanie z psychiatrą mogę odbyć w trybie online lub telefonicznie.

Nie ma konieczności wywożenia mnie gdziekolwiek. Bardzo źle znoszę przymusowe wywózki - cierpi na tym moje zdrowie nie tylko psychiczne, ale i fizyczne.

Cierpię na chorobę lokomocyjną i robi mi się bardzo słabo podczas transportu radiowozem w miotającej się jak Żyd po pustym sklepie klatce.

Mam problemy z oddychaniem, duszę się w tych klatkach. Mam uderzenia gorąca do głowy. Kręci mi się w głowie, latają czarne plamy przed oczami. Mam odruchy wymiotne. Często podczas takiego transportu jestem bliska omdlenia i utraty świadomości.

Te wszystkie badania psychiatryczne są dla mnie męczarnią, w szczególności transport. W dobie pandemii nie ma konieczności aby wozić mnie na te badania gdziekolwiek - mogę z powodzeniem odbyć sesję online bądź telefonicznie.

Nic nie stoi na przeszkodzie by wyznaczyć psychiatrę z odległego miasta.

Ponownie wnoszę o wyznaczenie psychiatry ze Szczecina.


Izabella INDIANKA Redlarska

Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków

Sygn. akt II K 519/19 obraza bandytów
Termin: 19.V. 2021

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18
19-400 Olecko 
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl


Sprzeciw przeciwko fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków

Niniejszym wyrażam sprzeciw przeciwko wystawieniu mi fałszywej opinii psychiatrycznej i zamknięciu sprawy bez przesłuchania moich świadków.

Nie zgadzam się na odbycie kary więzienia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym pod pretekstem fałszywej opinii psychiatrycznej o rzekomych urojeniach.

Nie zgadzam się na przymuszanie mnie do faszerowania mojego organizmu pigułami.

Domagam się pełnego procesu i przesłuchania wszystkich zgłoszonych przeze mnie świadków i wzięcia pod uwagę wszystkich przedłożonych przeze mnie dowodów. 

Jedyne zaburzenia psychiczne jakie można mi przypisać jest to nerwica i depresja spowodowana napaścią na mnie na moim gospodarstwie przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku, fundacji Molosy Adopcje, policji oleckiej oraz innych ludzi przysłanych przez wójta do okradzenia mojego gospodarstwa i wyrządzenia mi i moim zwierzętom krzywdy. 

Zastrzegłam już wcześniej, aby nie być badana przez psychiatrów z Węgorzewa i by opinię nie wydawali psychiatrzy z Węgorzewa, ponieważ wystawiają oni fałszywe opinie.

Mimo mojego protestu ponownie zostałam skierowana do psychiatry z Węgorzewa urzędującego tym razem w Olsztynie czyli do pana Artura Leszka.

To takie małe oszustwo 
sędzi Janeczek, gdyż obiecała, że nie będzie to psychiatra z Węgorzewa, tymczasem Pan Artur Leszek pracował w szpitalu psychiatrycznym w Węgorzewie, zna się z tamtejszymi psychiatrami i podobnie jak oni wystawia fałszywe opinie. 

Pan Artur Leszek oparł swoją opinię na tym, że według niego mam urojenia, ponieważ według niego to jest niemożliwe, abym była ofiarą zmowy.

Tymczasem zmowy jest to coś co nie jest ludzkości obce. Zmowy i ukartowane działania różnych grup interesów są chlebem powszednim. W moich poprzednich pismach szeroko przedstawiłam motywy i dowody działania członków tych organów, które okradły mnie. 

Według psychiatry, który się nie zapoznał z żadnymi dowodami, to niemożliwe, aby celowo zmówiono się przeciwko mnie, tymczasem materiał dowodowy znajdujący się w aktach na to wskazuje.

Żaden z psychiatrów do którego skierowano wniosek o wydanie opinii na mój temat nie zapoznał się z całymi aktami postępowań. Żaden z psychiatrów i psychologów, który wydał opinię na mój temat nie badał materiału dowodowego znajdującego się w aktach. 

Ponadto psycholodzy i psychiatrzy nie składali swoich zeznań pod przysięgą, a ja tego się domagałam. Nie składając swoich fałszywych zeznań na temat mojego zdrowia psychicznego pod przysięgą nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za wyrządzenie mi szkód. 

Psycholodzy wyznaczeni do wystawienia opinii na mój temat są powiązani ze środowiskami, które mnie okradły. 

Pani psycholog Andruczyk reprezentuje policję. Pani psycholog Andruczyk pracuje dla policji w Suwałkach. Pani Andruczyk jest ambasadorką dobrego imienia policji, więc nie jest w jej interesie, jest niezgodne z jej rolą by podważać działania Policji w mojej sprawie. Nie jest ona bezstronnym biegłym.

Pani Kinga Sieńko jest rodzinnie powiązana z niektórymi pracownikami urzędu gminy Kowale Oleckie. Dla Urzędu Gminy Kowale Oleckie pracują dwie osoby o nazwisku Sieńko. 

Pani psycholog Topolska jest rodzinnie powiązana z policjantem Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Tomaszem Topolskim.

Ci biegli wyznaczeni przez sąd to są osoby podstawione, powiązane zawodowo i rodzinnie ze środowiskami które mnie okradły i które składają fałszywe zeznania na moją szkodę. 

Ci psychiatrzy i psycholodzy wyznaczeni przez sędziów i prokuratora negują i podważają moje zeznania bezpodstawnie. Ci psychiatrzy dokonując nierzetelnej oceny mojego zdrowia psychicznego szkodzą mi i moim sprawom. 

Wnoszę o wyznaczenie innego psychiatry, psychiatry ze Szczecina lub Białegostoku. Spotkanie z psychiatrą mogę odbyć w trybie online lub telefonicznie. 

Nie ma konieczności wywożenia mnie gdziekolwiek. Bardzo źle znoszę przymusowe wywózki - cierpi na tym moje zdrowie nie tylko psychiczne, ale i fizyczne.

Cierpię na chorobę lokomocyjną i robi mi się bardzo słabo podczas transportu radiowozem w miotającej się jak Żyd po pustym sklepie klatce. 

Mam problemy z oddychaniem, duszę się w tych klatkach. Mam uderzenia gorąca do głowy. Kręci mi się w głowie, latają czarne plamy przed oczami. Mam odruchy wymiotne. Często podczas takiego transportu jestem bliska omdlenia i utraty świadomości. 

Te wszystkie badania psychiatryczne są dla mnie męczarnią, w szczególności transport. W dobie pandemii nie ma konieczności aby wozić mnie na te badania gdziekolwiek - mogę z powodzeniem odbyć sesję online bądź telefonicznie. 

Nic nie stoi na przeszkodzie by wyznaczyć psychiatrę z odległego miasta. 

Ponownie wnoszę o wyznaczenie psychiatry ze Szczecina. 
 
Hodowca Izabella Redlarska, Rancho Romantica Rebelle,
Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, +48506200135
https://zwierzetaindianki.blogspot.com/ https://www.instagram.com/izabella_redlarska/ www.garnek.pl/indianka/a https://www.youtube.com/channel/UCIlzDct8mElB9sC4COYsTqQ?view_as=subscriber
 
PODPISANE ELEKTRONICZNIE i WYSŁANE przez ePUAP

piątek, 21 maja 2021

Jaka szansa na bezstronność biegłej psycholog?

Jak sądzicie, ile szans jest na to, by psycholog policyjny ściśle związany z lokalną policją wydał uczciwą opinię osobie z którą jest skonfliktowana lokalna policja od kilku lat? 
Na filmie pani psycholog Beata Andruczyk.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Twarde dowody na fałszywe oskarżenia i fałszywe zeznania funkcjonariuszy publicznych! 💪💪💪

Indianka ma twarde dowody świadczące o tym, że matka policjanta i policjanci interweniujący rok temu w świetlicy wiejskiej, kłamią i składają fałszywe zeznania ją obciążające. Na podstawie tych fałszywych zeznań, Sąd wydał wyrok skazujący Indiankę i nadal toczy się teraz zbędny proces przeciwko Indiance. Kolejny zbędny i bezzasadny proces. 😟

Dowody zostały przedstawione Sądowi podczas ostatniego posiedzenia Sądu w poniedziałek.
Sąd odrzucił wniosek Indianki o ukaranie wyżej wymienionych za składanie fałszywych zeznań, mimo zapoznania się na sprawie z wiarygodnymi dowodami (zdjęcia i video potwierdzające zasadność zawiadomienia policji przez Indiankę o wykroczeniach świetliczanki (matki policjanta), film wideo zrobiony przez Indiankę, gdzie słychać, jak świetliczanka drze się i podle traktuje Indiankę i ją poniewiera oraz obraża w świetlicy, film z monitoringu świetlicy, gdzie widać, jak świetliczanka rzuca się na Indiankę by jej nie wpuścić do łazienki, wykrzywiona od chamskiego wrzasku i wściekłości gęba świetliczanki mówiąca wiele o skandalicznym zachowaniu tej pracownicy świetlicy wiejskiej, oraz obszerne zeznania Indianki).

Przypomnę, że Indianka w związku z tą sprawą została wysłana przez Sąd na kolejne, upokarzające, uciążliwe badania sądowo-psychologiczno-psychiatryczne aż w Węgorzewie (same badania nie były bolesne, ale odległość 80 km od domu i powrót nocą autostopem były nie tylko męczące i uciążliwe, ale także dość niebezpieczne). Policja nie zadbała o to, by odwieźć bezpiecznie Indiankę do domu po tych badaniach. Indianka była zmuszona wracać sama szosą, narażona na potrącenie przez jadące samochody.

Warto zauważyć, że biegli sądowi powołani przez Sąd, psycholog i psychiatra, nie odnieśli się do tego, w jaki sposób świetliczanka traktuje Indiankę w świetlicy. Zatem opinia ich jest niekompletna i niemiarodajna. Trudno zrozumieć, że powołani przez Sąd biegli sądowi, ograniczyli się wyłącznie do analizy zachowania Indianki podczas tego nagrania, pomijając całkowicie kontekst sytuacji stworzonej przez ziejącą agresją i chamstwem, agresywną, napastliwą świetliczankę (matkę policjanta). Analiza biegłych jest zaiste dziwaczna. Wręcz szokująco wybiórcza. Brzmi dziwnie. Jakby kłaniali się nagiemu królowi, udając, że nie widzą, że jest nagi :D Starannie pominęli sposób zachowania świetliczanki wobec Indianki. To jest niedopracowana, tendencyjna opinia! Indianka pamięta, że pan psychiatra niezbyt był optymistycznie nastawiony do faktu, że Indianka sporządziła wiele kopii nagrania tego sromotnego zachowania świetliczanki. Trzeba mu to też oddać, że również nie był zbyt zachwycony, że policja średnio dwa razy do roku, przywozi mu na badania normalną osobę, niczym groźnego bandytę. Pan i psychiatra i psychologowie, doskonale zdają sobie sprawę, że Indianka jest ofiarą nękania przez układ policyjno-sądowy w Olecku i chyba niezbyt dobrze się z tym czują, że muszą brać w tym udział, jako urzędowe trybiki tej machiny.
Gdy rozmawiali z Indianką, wierzyli jej opowieściom i opisom i nawet udzielali rad, by wyprowadziła się, zamiast męczyć się z ta nagonką lokalnego układu. Kilkakrotnie.

Ale pisząc opinię, sugerowali w niej coś innego. Otóż, że jej nie wierzą. Podważali wiarygodność Indianki, zapewne wychodząc na przeciw oczekiwaniom Sądu, który przecież nie zleca tych testów i opinii, by pomóc Indiance, lecz po to, by jej zaszkodzić.

Taka manipulacja i stronniczość w opinii jest karygodna, gdyż ma brzemienne skutki. Daje stronniczym sędziom podkładkę do wydawania krzywdzących wyroków. Takie już zapadły.
Mimo, że te wyroki jak na razie są łagodne, to jednak są niesprawiedliwe i krzywdzące. To nie jest w porządku! 😟

Indiankę uderzyła też małostkowość biegłych i wyczuwa tutaj wpływ nieprzychylnego jej ostatnio psychiatry, wyraźnie niezadowolonego z żądania zmiany psychologa. Indianka zażądała zamiany pani psycholog Marty Bratko, na kogoś bardziej bezstronnego. Psychiatra był wyraźnie wkurzony. Zrobił też podstępny "experyment" z windą, na podstawie którego wysnuł pochopną opinię. Ale o tem, potem.

Małostkowość biegłych zamanifestowana została zwróceniem uwagi na Indianki fryzurę w dniu zatrzymania o 7.00 rano.
Indianka nie miała możliwości się przygotować do tego wyjazdu, tj. odpowiednio ubrać i ułożyć fryzurę. Był pośpiech. Jadąc radiowozem, źle się czuła (cierpi na chorobę lokomocyjną) i policjanci otworzyli okno, by nie zemdlała. Trochę ją przewiało i rozwiało też włosy. Ten rozwiany włos został skomentowany w opinii ("nieuporządkowana fryzura"). Aż dziwno, że biegli komentują takie duperele, a nie potrafią podsumować istotnej, nerwowej sytuacji stworzonej w świetlicy przez matkę policjanta. Indianka mimo agresji świetliczanki, zachowała spokój i opanowanie. Tego biegli nie odnotowali.

Pan psychiatra podczas poprzednich testów na zlecenie Sądu (Sąd w Olecku czuje silną potrzebę poniewierania Indianki poprzez te kretyńskie uprowadzenia do Węgorzewa na przymusowe badania sądowe, mające na celu upokorzyć, podważyć wiarygodność i ustalić na zaś, że Indianka może być aresztowana i więziona, jak się sędziom zachce, jako osoba zdrowa psychicznie i umysłowo), był milszy. Jowialny. Sympatyczny. Dobroduszny.

Ostatnim razem jednak wyraźnie był wkurwiony, że pani Bratko nie zarobiła na wystawieniu Indiance opinii.
Indianka wolała kogoś mniej tendencyjnego. Młoda pani psycholog, która Indiankę testowała, wydała się szczersza, życzliwsza i bardziej bezstronna.
Ciekawe, kto ostatecznie sporządził ogólną, podsumowującą opinię, gdyż ta bezstronność się mocno ulotniła w niej. Chyba pan psychiatra, doktor Kulinek? 😝

Cóż, Indianka jest z natury bystrym obserwatorem. Podczas badań i testów w Węgorzewie, nie tylko ona jest obserwowana i badana, ale i badający są na oku Indii 😈

- Łaskawie wam blogująca, zawsze prawdę mówiąca,
   Święta Lady Isabelle vel Indianka vel Lechitka 😇😇😇
                    PiS & Love
           Ku chwale Rancho! 🙋

Polska Prawych i Sprawiedliwych
- Kraj Kwitnącej Demokracji 🌷🌷🌷

poniedziałek, 28 marca 2016

Walka z zalegalizowanym bezprawiem

Będę publikować wszystkie wyroki i postanowienia sądu oraz moje wnioski dowodowe, aby każdy mógł ocenić, czy sąd działa prawidłowo i zgodnie z prawem i procedurami, logiką i etyką.
Trzeba sobie postawić pytanie, czy taki sąd jest nam potrzebny?

Sygnatura Akt II W 800/15 SR Olecko "bezzasadne wezwanie policji"

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18, 19-400 Olecko
tel.87 523 06 40, fax 87 523 05 99
karny@olecko.sr.gov.pl 
boi@olecko.sr.gov.pl

Wniosek o ponowne badanie psychologiczne

Wnoszę o ponowne badanie psychologiczne z innym psychologiem niż pani Marta Bratko, gdyż ta pani oparła swoje przypuszczenia na mylnych założeniach, tj. wymyśliła, nie mając nawet podstawowych badań fizycznych mojego mózgu, w ręku, że rzekomo mam uszkodzony mózg. Otóż pomyliła się, a swój wymysł wzięła z sufitu. Co gorsza, oparła na nim swoją mylną teorię.

W sprawie giżyckiej na mój wniosek złożyła w związku z tym stosowne wyjaśnienia podczas przesłuchania w sądzie w Giżycku do sprawy: II K 442/13.
Niestety, jej sprostowanie nie znalazło się w wystawionej wcześniej opinii psychiatryczno-psychologicznej. Nie zostało też w niej skorygowane później.

Na tejże nieskorygowanej opinii oparł opinię do sądu w Olecku do sprawy II W 1011/15 i II W 800/15 pan psychiatra doktor Kulinek. Nie naniósł do tej pierwotnej opinii poprawek. Nie przypomniałam mu o nich, bo nie myślałam o tym roztrzęsiona wyczerpującą jazdą do Węgorzewa przy objawach choroby lokomocyjnej. Nie badał też mnie na nowo ani psychiatrycznie ani psychologicznie, bo źle się czułam po uciążliwej jeździe w klatce ze skutymi rękoma kajdankami na trasie Czukty - Olecko dnia 16 października 2015 roku na zarządzenie sędzi Dil, a w wykonaniu policjantki Marty Bachurskiej i dzielnicowego Pawła Warsiewicza, których to pani sędzia Dil rozgrzeszyła później, z moim zdaniem, niewłaściwego traktowania osoby eskortowanej (wiedząc o problemach z oddychaniem i chorobie lokomocyjnej wsadzili osobę wrażliwą do dusznej klatki i skuli kajdankami, a także zabrali telefon czym uniemożliwili jej powiadomienie rodziny o aresztowaniu i zorganizowanie opieki do zwierząt na czas aresztowania i wywiezienia czy wezwania pogotowia podczas zasłabnięcia, które miało miejsce podczas tej jazdy), jak także jej drzwi wejściowych do jej domu (rozwalonych przez tę dwójkę policjantów co nie zostało zbadane przez wnioskowanego przeze mnie biegłego, albowiem organa ścigania nie uwzględniły mojego wniosku o wyznaczenie biegłego, także pominęły zeznania mojego świadka potwierdzającego zniszczenie drzwi).

Chcieliśmy jak najszybciej zakończyć to badanie i tak się stało. Pan doktor z dobroci serca dał mi tabletki przeciwwymiotne, a na odchodnym 20 zł na powrót do domu, bo ci policjanci (w tym Piotr Kasprzyk) którzy wywieźli mnie z Olecka do Węgorzewa, tj. 60 km od mojego domu, nie poczekali na mnie nawet pół godziny. Na bazie starego badania doktor Kulinek dopisał tylko kilka nowości, a rdzeń opinii psychiatrycznej z błędną opinią psycholożki niestety pozostał.

Koniecznie trzeba tę opinię pani psycholog Marty Bratko zweryfikować, albowiem pani sędzia Dil z Olecka pod pretekstem tej poronionej opinii psycholożki wydała na mnie wyrok skazujący w sprawie II W 800/15, całkowicie pomijając moje zeznania.

Czuję się zagrożona, że ta nieprofesjonalna opinia wpłynie na wyrok w każdej kolejnej sprawie, dlatego zdecydowanie domagam się jej zweryfikowania.

Albowiem faktem jest, że zimą, na początku roku 2015 byłam poddana profesjonalnemu badaniu mózgu na podstawie tomografii komputerowej w Kętrzynie.
Dowód: płyta CD i diagnoza pisemna w formie zaświadczenia.

Tomografia komputerowa nie wykazała żadnych uszkodzeń w obrębie OUN.
Pan doktor, który mnie wówczas badał głośno i donośno oświadczył z całym przeświadczeniem i werwą, że jestem zdrowa na mózgu niczym "rybka" i z czystym sumieniem wypisał mnie do domu.

Zatem teoria pani psycholog Marty Bratko jakobym miała zmiany w obrębie OUN i wysnute na tej podstawie przypuszczenia
o megalomanii i paranoi itp. bzdurach zostały podważone i obalone.

Jestem prawidłową, świadomą, zdrową zarówno psychicznie jak i umysłowo, szczerą i asertywną jednostką o wysokim współczynniku przenikliwej inteligencji i silnym poczuciu prawości i sprawiedliwości. Potrafię nadzwyczaj sprawnie rozumować zarówno logicznie, analitycznie, jak i syntetycznie, co sprawia, że widzę machloje innych jak na dłoni.

Nie chcę obrazić sądu, dlatego nie powiem co myślę o wyroku w sprawie II W 800/15. Sędzia Dil sama wie co zrobiła.

Z wyrazami szacunku,
Indianka

 

piątek, 21 maja 2021

Ambasadorka dobrego imienia policji

Wczoraj podczas posiedzenia sądu była również obecna ambasadorka dobrego imienia policji, pani psycholog Beata Andruczyk. Jest ona biegłą w mojej sprawie.

Zadawała mi bardzo dużo pytań. Odniosłam wrażenie, że stawia pytania pod z góry ustaloną tezę, niekoniecznie korzystną dla mnie, ale także z ciekawości. Widać było, że próbuje dociec prawdy, że próbuje ustalić jak najwięcej faktów na mój temat. Chyba była zdziwiona, że nigdy nie byłam leczona psychiatrycznie. Tak jakby ktoś jej czesniej włożył do głowy, że byłam.

Jestem bardzo ciekawa jak zinterpretuje podane fakty i czy zrobi to uczciwie. Mimo, że jest ambasadorką dobrego imienia policji, a policja w sprawie moich koni i pozostałych zwierząt odegrała bardzo negatywną rolę - może jednak będzie uczciwa i nie będzie próbowała mi przylepiać fałszywych łatek, aby wybielić nikczemne działania oleckiej policji - wobec mnie i moich zwierząt. Może się okazać całkiem przyzwoitą kobietką wrażliwą na krzywdę ludzką i niegodzącą się na nią w imię partykularnych interesów policji.

Jej opinia dla mnie może być fałszywa, pchająca normalną osobę w psychiatryk i pozbawiająca wiarygodności, lub może być bardzo wyważona i asekurancka i zdająca się na decyzję sędziego lub psychiatry, a może też być uczciwa i wtedy będzie pozytywna dla mnie.

Naprawdę po Ziemi na wolności chodzi tyle świrów mniej lub bardziej niebezpiecznych, że robienie z osoby całkowicie normalnej - wariatki - aby chronić interesy urzędników biorących udział w kradzieży moich zwierząt - to by było srogie przegięcie. Mam nadzieję, że pani psycholog tego nie zrobi. Na korytarzu przed salą zrobiła pozytywne wrażenie normalnej osoby, nie pozowała na nabzdyczonego biegłego. Normalnie rozmawiała ze mną i pełnomocnikiem fundacji, Błażejem Żabińskim.

Psychologia to jest taka dziedzina nauki, która daje psychologom ogromną swobodę wyrażania swoich osobistych opinii, narzucania swojej narracji.

Psycholodzy nie są ograniczeni przez żadne ramy naukowe i często pozwalają sobie na puszczenie wodzy fantazji, a w przypadku wydawania wiążących opinii psychologicznych jest to bardzo niebezpieczne dla osób, których te opinie dotyczą.

Generalnie to bezpieczniej jest mieć opinię od psychiatry, bo ich obowiązują określone zasady i ramy, nie mogą osobom przypisywać bezpodstawnie zaburzeń czy chorób, ale w przypadku opinii psychiatry Artura Leszka to ten pan popłynął ze swoją opinią tak, że głowa mała.

Przypisał on osobie normalnej, która nigdy nie chorowała psychicznie - wyssane z palca urojenia. Według niego to niemożliwe, aby urzędnicy PIWu i UG Kowale Oleckie zmówili się przeciwko mnie i wrobili mnie w sprawy o zwierzęta. Nie badał materiału dowodowego, a z niego jasno i klarowanie wynika, że tak właśnie było. PIW i UG Kowale Oleckie knuły intensywnie przeciwko mnie już od roku 2017. Wtedy zaczęły się ich ruchy pozorowane zmierzające do pozbawienia mnie zwierząt i wolności.

Zastanawia mnie czy opinia psychiatry nie wynika z tego, że na przykład wójt posmarował mu łapę. To wszak w interesie wójta jest aby osobę, która go oskarża o zbrodnie popełnione na jej owcach i kozach uznać za niewiarygodną.

Cały czas mam przed oczyma reakcję psychiatry, gdy powiedziałam, że to wójt jest odpowiedzialny za śmierć moich owiec i kóz wywiezionych z mojego gospodarstwa. Psychiatra wręcz podskoczył na krześle i się żachnął:

"Jak to wójt, jak to wójt?! To nie wójt! To nie wójt!"
Zaczął wójta bronić jak lew swoich młodych 😂😂😂

Izabella INDIANKA Redlarska

wtorek, 15 grudnia 2020

ZASTRZEŻENIE

II K 624/18 owce i kozy, SSR Janeczek
II K 358/19 konie i pies, SSR Mazur
II K 519/19 obraza bandytów, SSR Janeczek
III RNs 181/17 Wniosek GOPS o psychiatryk, SSR Borowski

Sąd Rejonowy w Olecku
II Wydział Karny
ul. Osiedle Siejnik I 18
19-400 Olecko 
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
karny@olecko.sr.gov.pl

ZASTRZEŻENIE

Nie mam żadnych urojeń ani paranoi.
Nie mam żadnych zaburzeń homoseksualnych ani żadnych innych.
Nie mam żadnych nałogów.

Wszystkie moje zeznania są spójne z dowodami przeze mnie przedstawionymi i zeznaniami świadków przeze mnie powołanymi. Wystarczy dosłuchać pozostałych wnioskowanych przeze mnie świadków.

Proszę nie podważać mojej wiarygodności ani nie robić ze mnie wariata, tylko przesłuchać wszystkich świadków przeze mnie powołanych i rozpatrzeć wszystkie dowody przeze mnie dostarczone i wnioskowane.

Uwagi:

biegły psychiatra
Artur Leszek

Nie jest moim lekarzem i nigdy mnie nie leczył. Nic o mnie nie wie ponad to, co zostało mu przedstawione w postaci wyciągów z akt. Podczas obu badań nie był zbyt zainteresowany tym co mam do powiedzenia. Martwił się o wójta Locmana i o klacz. Czy martwił się o wójta Locmana, bo ten go odwiedził? Nie wiem tego. W każdym bądź razie jego opinia na mój temat to jest dupochron dla wójta i pozostałych uczestników kradzieży moich zwierząt.

Czy kradzież moich zwierząt jest urojenie? Nie jest, bo kradzieżą jest zabranie przemocą wbrew woli właściciela jego majątku. W świetle polskiego prawa zwierzęta stanowią majątek właściciela.

W świetle ustawy o ochronie zwierząt oraz w świetle ustawy o weterynarii nie było podstaw do konfiskaty zwierząt w dniu 2 maja 2018 roku i w dniu 8 kwietnia 2019 roku, więc czyny, których dopuściła się fundacja Molosy Adopcje są kradzieżami, a dokładniej grabieżami czyli poważnymi przestępstwami kryminalnymi.


Ja rozumiem, że organy, które brały udział w tym przestępstwie kryminalnym stają na rzęsach, aby zrobić ze mnie wariatkę aby uniknąć odpowiedzialności z tytułu popełnionego przestępstwa kryminalnego, ale psychiatrzy nie muszą im tego ułatwiać. Skoro mieli odwagę zrobić mi krzywdę, powinni za to ponieść odpowiedzialność karną.

Co prawda wójt osobiście nie brał udziału w kradzieży moich zwierząt, nie było go na moim gospodarstwie w dniu 2 maja 2018 roku, ale za to byli jego pracownicy przez niego przysłani i brali udział w kradzieży moich owiec i kóz oraz koni. Pracownicy wójta pomagali fundacji zaganiać i łapać moje zwierzęta. Żaden z nich nie podszedł do mnie, żeby mi pomóc czy żeby ze mną porozmawiać.

Pan Artur Leszek 2 lata temu pracował w Szpitalu Psychiatrycznym w Węgorzewie, a ja wnioskowałam do sędzi Janeczek aby skoro zmusza mnie do takich badań, żeby zleciła badania psychiatrze spoza Węgorzewa, którzy nie mają nic wspólnego z Węgorzewem, bo istnieje coś takiego jak solidarność zawodowa i środowiskowa i skoro pan Leszek pochodzi z tego środowiska w Węgorzewie to naturalnym jest, że skoro pani Drewnicka wystawiła mi taką opinię jaką wystawiła, to on będzie ją w tym popierał z uwagi na lojalność środowiskową i zawodową. Być może są przyjaciółmi albo dobrymi znajomymi.

Podczas pierwszej rozmowy mojej z panem Arturem Leszkiem był on wyraźnie niezadowolony moją krytyką opinii psychiatrycznej pani Doroty Drewnickiej Tomaszewskiej.

Podczas drugiej rozmowy z panem Arturem Leszkiem wyraźnie stawał w obronie wójta. Gdy powiedziałam, że wójt mnie okradł z moich zwierząt to aż podskoczył. Nie powiedziałam, że to co zrobiły mi te organy to była ustawka, to też zareagował jakoś tak wyraźniej. Coś w sensie "Aaa stawka!" z taką jakby złośliwością. Tak jakby był zły, że obwiniam wójta za kradzież moich zwierząt. Ale trudno nie zauważyć, że to wójt przejął moje owce i kozy i że moje owce i kozy znajdują się w rękach wójta od 3 lat. By być precyzyjną dodam, że to co pozostało z moich owiec i kóz, bo tam zostały niedobitki.

Trudno mi uwierzyć, aby psychiatrzy wynajmowali przez sędziów oleckich byli bezstronni i uczciwi w swoich ocenach. Być może ich wypaczone opinie nie wynikają tylko ze złej ich woli, ale również z innych czynników typu niepełny wgląd w akta sądowe oraz brak możliwości zapoznania się z zeznaniami świadków przeze mnie powołanymi, którzy jeszcze nie byli przesłuchani.

Duże zastanowienie budzi fakt, że dopóki zeznawali świadkowie oskarżenia, póki mnie obciążali mniej lub bardziej to sędziom nie przeszkadzało to w zupełności, ale w momencie kiedy ja powołałamy moich świadków i przedstawiłam dodatkowe dowody filmowe i fotograficzne - to nagle sędziowie zapragnęli zrobić ze mnie wariata rękoma wynajętych psychiatrów.

Psychiatrzy to nie są nadludzie pozbawieni wad rozmaitych i nałogów. Mogą być przekupni. Mogą ulec naciskom. Mogą dać się zmanipulować.

Nie chciałabym tutaj nikogo obrażać specjalnie i nadmiernie, ale nie mogę pozwolić na to, żeby robiono ze mnie wariata za wszelką cenę i siedzieć cicho.

Mam bardzo krytyczny umysł i potrafię ocenić raczej zjawiska, które widzę.

Psychiatrzy wynajęci przez Sąd Rejonowy w Olecku - przez sędziów Sądu Rejonowego w Olecku - piszą w swoich opiniach na mój temat absolutne dyrdymały.

Mogę zgadywać z czego to wynika.
Samo to, że właśnie ci psychiatrzy zostali wynajęci przez sędziów i opłaceni za pomocą sądu to już jest przyczyna do tego żeby ci psychiatrzy chcieli napisać takie opinie jakie spodziewają się, że sędziowie chcą od nich uzyskać.

Dlaczego sądzę, że sędziowie mają jakiś wpływ na to co napiszą psychiatrzy? Otóż sędziowie przygotowują zestaw pytań oraz wyciąg z akt, a także to sędziowie zlecają wypłatę należności dla psychiatrów. Jeśli dany psychiatra nie wystawi opinii, która zadowoli sędziego, to wówczas nie dostanie kolejnego zlecenia i nie zarobi tych kilkuset czy kilku tysięcy zł. To jest mocna motywacja, bo każdy przeciętny człowiek kocha pieniążki - także psychiatrzy.

Znamienne jest to, że zawsze kiedy sprawa dotyczy lokalnych urzędników lub funkcjonariuszy, bądź ich rodzin to zawsze sędzia Janeczek powołuje psychiatrę do podważenia moich zeznań.

Sędzia Mazur do tej pory wykazywał się przyzwoitością w tym temacie i nie dręczył mnie tymi kretyńskimi badaniami.

Niestety na wniosek zdrajcy - mojego byłego adwokata z urzędu Adama Ramotowskiego, zostałam na takie badania wysłana także przez sędziego Mazura.

W badaniach zleconych przez sędziów z sądu w Olecku brało 2 psychiatrów z Węgorzewa. W poprzednich badaniach również zlecanych przez sędziów oleckich również brali udział psychiatrzy i psycholog z Węgorzewa.
Poprzedni nie przypisywali mi choroby psychicznej, ale zaszkodzili podważając moją wiarygodność.

Ja nie wiem, czy ci psychiatrzy dostali w łapę łapówkę lub inne profity, czy czują się zobowiązani mnie obsmarować, bo mają za to płacone z urzędu.

Być może niekompletne, tendencyjne wyciągi z akt i odpowiednio zadane przez sędziów pytania wypaczają ich obraz widzenia mnie, a może są po prostu miernymi psychiatrami, którzy stawiają błędne diagnozy, w każdym bądź razie ich opinie na mój temat są fałszywe.

Nie da się nie zauważyć, że ich opinie zdejmują z sędziów odpowiedzialność za niesprawiedliwy, nieuczciwy wyrok oraz uniemożliwiają mi dochodzenia moich praw przy pomocy moich dowodów, a jednym z głównych dowodów respektowanym przez sądy są osobiste zeznania stron.

Psychiatrzy wynajmowani przez sędziów oleckich piszą takie opinie na podstawie których odbiera się wiarygodność moim zeznaniom.
Czyni to dochodzenie moich praw bardzo trudnym, a niekiedy wręcz niemożliwym. Zmusza mnie to do podwójnej roboty, bo muszę dbać o to i zawsze o tym pamiętać, żeby dokumentować wszystkie ruchy tej zorganizowanej grupy przestępczej która mnie szykanuje i okradła.

Nie jest łatwo, ponieważ pomimo, że wielokrotnie udało mi się wykazać złą wolę organów wyżej wymienionych takich jak PIW Olecko, wójt Locman czy policja oraz fundacja - to mimo tego, że potrafiłam udowodnić i wykazać przestępstwa popełnione na moją szkodę to lokalna policja i prokuratura odmawia procedowania spraw przeciwko przestępcom, którzy działają na moją szkodę i tak mimo że udowodniłam, że Dariusz Salamon wystawił fałszywą opinię na temat mnie, która została użyta do założenia nie sprawy psychiatrycznej - nie został ukarany.

Fakt, że sędziowie potrafią wykorzystywać psychiatrów do podważenia wiarygodności świadków którzy zeznają prawdę, aby w ten sposób chronić swoich znajomych przestępców, powinien być wzięty pod uwagę przez Sejm i taka możliwość powinna być zlikwidowana, tak żeby nie było mataczenia w sprawach sądowych przy pomocy psychiatrów.

W związku z powyższym bez względu na treść opinii powołanych przez sędziów psychiatrów, domagam się rzetelnego przesłuchania wszystkich wnioskowanych przeze mnie świadków i rozpatrzenia wszystkich zgłoszonych przeze mnie dowodów.

Nie rozumiem, dlaczego sędzia postanowiła wynająć psychiatrę od alkoholików, skoro ja jestem abstynentką:

biegły psychiatra od alkoholu
Maciej Plichtowski
Wojewódzki Zespół Lecznictwa Psychiatrycznego
10-228 Olsztyn, al. Wojska Polskiego 35;

Ordynator:
Maciej Plichtowski
tel. 89 678 52 82

Oddział zajmuje się realizacją programów psychoterapii uzależnienia od alkoholu, udzielaniem indywidualnych świadczeń zapobiegawczo - lecznicznych osobom uzależnionym od alkoholu, prowadzeniem działań konsultacyjno - edukacyjnych dla członków rodzin osób uzależnionych, przygotowaniem pacjentów do kontynuowania terapii w programie ambulatoryjnym, realizowaniem, we współdziałaniu z lecznicntwem ambulatoryjnym programów terapeutycznych dla osób współuzależnionych. Do oddziału mogą być przyjęte osoby uzależnione od alkoholu, od osiemnastego roku życia, które zgłaszają się same lub zostały zobowiązane do leczenia odwykowego przez sąd. Po wstępnej rozmowie z terapeutą, ustala się termin przyjęcia do oddziału, pacjent zostaje poinformowany o warunkach przyjęcia. Wymagana jest minimum dwutygodniowa abstynencja.

Punkt konsultacyjny
Zajmuje się prowadzeniem terapii uzależnienia od alkoholu w programie ambulatoryjnym pacjentów wypisywanych z oddziału oraz realizowaniem programów terapeutycznych dla osób współuzależnionych.


Nie rozumiem co biegły psychiatra od nałogowców ma do mnie? Przecież jestem przeciwieństwem nałogowca.
Nie piję alkoholu, ani nie zażywam narkotyków, nawet nie palę papierosów i nie piję kawy. Unikam wszystkiego co sztuczne, szkodliwe, chemiczne.
Nie jestem od niczego uzależniona w żaden sposób.

Czy wynajmowanie do wystawiania mi opinii psychiatry od alkoholików ma na celu stworzenie wrażenia, że jestem alkoholiczką?

Nigdy w mojej krwi nie stwierdzono alkoholu. Nigdy nie trafiłam na na izbę wytrzeźwień. Nigdy nie byłam ukarana za burdy po pijaku. Jestem absolutną abstynentką przez całe moje życie.
Jestem abstynentką nie dlatego, że ktoś tak mnie do wytresował, tylko dlatego, że jestem mądra i wiem co dla mnie jest dobre.

Dziwi mnie, że ta pani ma mi wystawiać jakąś opinię, bo ja tej pani nie znam. Nie wiem kim ona jest:

biegła psycholog
Katarzyna Topolska
19-400 Olecko ul. Kościuszki 11/3
tel. 691 399 717 katarzyna.topolska@interia.pl

Ja tej pani nie znam. Co ona o mnie może wiedzieć jak mnie na oczy nie widziała?

Bardzo proszę nie podważać mojej wiarygodności przy pomocy fałszywych opinii psychiatrycznych i psychologicznych.

Wnoszę o precyzyjne określenie przez psychiatrów i psychologa co według nich jest urojeniem.

Czy urojeniem jest, że dnia 2 maja 2018 roku zostałam napadnięta przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z urzędników, funkcjonariuszy oraz fundacji, którzy okradli moje gospodarstwo z moich owiec i kóz pod pretekstem rzekomego ratowania zwierząt?

Czy urojeniem jest, że po wywiezieniu moich owiec i kóz, wójt oraz PIW Olecko wraz z fundacją doprowadzili do śmierci 20 moich owiec i kóz?

Czy urojeniem jest że 20 moich owiec i kóz zdechło po wywiezieniu z mojego gospodarstwa u wójta, na farmie przez niego wynajętej?

Czy urojeniem jest, że dnia 8 kwietnia 2019 roku zostałam napadnięta przez zorganizowaną grupę przestępczą składającą się z urzędników, funkcjonariuszy i fundacji, którzy okradli moje gospodarstwo z moich koni i psa?

Czy urojeniem jest, że dnia 8 kwietnia 2019 roku policjant Rafał Wasilewski włamał się do mojego domu razem z fundacją i pracownikami schroniska dla psów w Bystrym?

Skąd rodowód mojego psa znalazł się w aktach prokuratora?

Co wydarzyło się 2 maja 2018 roku według psychiatrów i psychologa?

Czy któryś z tych psychiatrów był świadkiem wydarzeń na mojej farmie?

Czy któryś z tych psychiatrów oglądał filmy nagrane na mojej farmie przeze mnie w dniu drugiego maja 2018 roku i nakręcone w dniu 8 kwietnia 2019 roku?

Czy ci psychiatrzy zapoznali się z bogatym materiałem dowodowym w postaci filmów z mojej farmy nakręconych i umieszczonych na YouTube pod moim nazwiskiem?

Na wszystkich tych filmach widać piękne, zadbane, przyjazne zwierzęta i dorodne warzywa oraz owoce. Czy to są urojenia według psychiatrów wynajętych przez sędziów?

Czy urojeniem jest, że w dniu 2 maja 2018 roku wywieziono z mojego gospodarstwa stado zadbanych owiec i kóz oraz dwa zadbane psy, a także próbowano wywieźć zadbane konie?

Czy urojeniem jest, że pod poniżej podanymi linkami znajdują się filmy na których widać zadbane, zdrowe, żywe moje zwierzęta?

Przesłane filmy:
https://youtube.com/user/IndiankaCreative

Czy wszystkie dowody w sprawie w tym filmy, zdjęcia, dokumenty oraz zeznania moich świadków to są urojenia?

Wnoszę o przesłuchanie wszystkich wnioskowanych przeze mnie świadków i rozpatrzenie wszystkich przeze mnie przedłożonych dowodów w sprawie.

Wnoszę o przeniesienie spraw do Szczecina. Mam prawo do uczciwego procesu. Nie zgadzam się na żadne mataczenie w moich sprawach.