No jednak dzisiaj nie wyjdę, albowiem zjadłam zbożowe chrupki z mlekiem i po nich padłam senna jak ścięta.
Trochę poleżałam i zrobiło się późno. Już 17.00. Zatem dam sobie spokój z wychodzeniem dzisiaj.
Zrobię porządny mięsny obiad i na spokojnie dokończę obróbkę dokumentów do złożenia do prokuratury i na policję.
Mogłam jednak ten przemiał makulatury zrobić w niedzielę, ale niestety nie chciało mi się. Po prostu czasem jest potrzeba by zrobić przerwę i zająć się czymś innym niż składaniem zawiadomień o popełnieniu przestępstw kryminalnych. De facto, są już złożone. Teraz tylko pozostaje mi złożyć zeznania do protokołu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!