Jestem dumna z siebie, że wykonałam w ostatnich dniach taki kawał dobrej roboty.
Jednocześnie nabieram wprawy i płynności w tym co robię. Coraz sprawniej piszę i coraz szybciej.
Trzeba by było założyć dziennik aktywności, by zaznaczać, co już napisałam i wysłałam, a co jeszcze czeka na moją uwagę.
Jaki jest zakres twojej dumy czy ona ma koniec czy tylko fazę rosnącą?
OdpowiedzUsuń