poniedziałek, 26 kwietnia 2021

PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa

PR 1 Ds.206.2021

Sąd Rejonowy w Olecku
ul. Osiedle Siejnik I 18
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
 karny@olecko.sr.gov.pl

PR 1 Ds.206.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa

Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika z dnia 8 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego w dniu 8 kwietnia 2019 roku w Olecku na terenie Komendy Powiatowej Policji przy ulicy Zamkowej 1 przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Olecku, Marcina Maciejewskiego, poprzez bezzasadne przedstawienie zarzutu i tendencyjne przesłuchanie oraz podejmowanie próby nakłonienia Izabeli Redlarskiej do podpisania niekorzystnych dla niej dokumentów i przez to działania na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego Izabeli rydarowskiej to jest o czyn z artykułu 231 paragraf 1 KK.

Wnoszę o wznowieniem tego śledztwa, ponieważ nie zostało należycie przeprowadzone.

Wnoszę o przyznanie adwokata z urzędu.

Uzasadnienie

W dniu 8 kwietnia 2019 roku zostałam okradziona z moich cennych, szlachetnych, rasowych zwierząt: koni oraz psa, a także kóz i owiec.

W kradzieży zwierząt brali udział dwaj policjanci KPP Olecko w tym dzielnicowy Paweł Warsiewicz. Dzielnicowy Paweł Warsiewicz po raz drugi brał udział w kradzieży moich zwierząt.

Podczas rabunku doszło do znęcania się nad moimi zwierzętami przez rabusiów, którzy pastwili się nad moimi końmi.

Obecni podczas tego procederu policjanci nie chronili moich koni przed znęcaniem się przez tych ludzi. Szli obok koniokrada i nie reagowali, gdy sadysta ostrym powrozem dusił mojego konia.

Gdy ja tabletem dokumentowałam rabunek mojego inwentarza, ci dwaj policjanci znienacka zaatakowali mnie od tyłu, przewrócili mnie i skuli w kajdanki oraz wyprowadzili z mojego gospodarstwa, by umożliwić rabusiom włamanie się do mojego domu i jego plądrowanie.

Ja tych policjantów nie zaatakowałam ani fizycznie, ani ich nie wyzywałam wulgarnie. Nie było podstaw, aby mnie zakuć w kajdanki. Oni nadużyli uprawnień.

To oni mnie bezpodstawnie zaatakowali i wywieźli z mojego gospodarstwa, podczas gdy rabusie plądrowali moje gospodarstwo oraz włamywali się do mojego domu.

Ich reakcja w postaci zakucia mnie w kajdanki była przesadzona, zbędna i nie adekwatna do sytuacji. Było to nadużycie uprawnień.

Policjanci podczas ich najścia na moje gospodarstwo nie spisali osób, które wpuścili na moje gospodarstwo i które brały udział w okradaniu mnie.

Jedynym ich celem było dokuczenie mi i doprowadzenie do wielkiej krzywdy w postaci kradzieży moich pięknych, ukochanych koni, dlatego tak ochoczo i bezkrytycznie wspierali koniokradów.

Ci dwaj policjanci przyczynili się do zrujnowania mojego gospodarstwa, do zniszczenia moich hodowli - w tym Warsiewicz zrobił to drugi raz.

Policjant Marcin Maciejewski, który mnie męczył na komendzie po tym jak zostałam porwana z mojego gospodarstwa i wywieziona na komendę w trakcie rabunku dorobku mojego życia, podstępnie podsunął mi do podpisu protokół w którym napisał samowolnie wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze.

Abym nie zauważyła tego złowieszczego wpisu - ponaglał mnie, popędzał, abym szybciej podpisywała.

Gdy ja doczytałam ten wpis - odmówiłam podpisu tego protokołu, a wówczas on go podarł.

Ten policjant w mojej obecności podarł wiele dokumentów urzędowych w ten właśnie sposób.

Protokoły przesłuchania były wielokrotnie poprawiane, ponieważ Maciejewski miał tendencję żeby przekręcać moje słowa, albo nie zapisywać wszystkiego tego co ja zeznałam. Po prostu manipulował moimi zeznaniami, ich zapisem. Bredził coś o tym, że on jest gospodarzem mojego zeznania, ale to nieprawda, bo gospodarzem mojego zeznania jestem ja, bo ja jestem jego autorem, który się pod zeznaniem podpisuje i bierze na siebie odpowiedzialność za każde słowo.

Podstępne nakłanianie do podpisu treści wniosku o dobrowolnym poddaniu się karze jest oszustem i nadużyciem uprawnień.

Ponadto mimo moich nalegań w protokole nie znalazły się moje wnioski, w tym wniosek o adwokata.

Zaraz potem jak wymusił na mnie podpis na tym niepełnym protokole, nastraszył mnie, że zamknie mnie w więzieniu bez prawa do adwokata.

Dlatego energicznie domagałam się aby uzupełnił protokół o wniosek o przyznanie adwokata z urzędu, a Maciejewski odmówił zapisu tego i dalej straszył mnie więzieniem.

Gdy Maciejewski upierał się, że nie poprawi protokołu, wówczas unieważniłam go poprzez przedarcie i zażądałam, żeby wydrukował nowy, uzupełniony, z uzupełnioną treścią i wyraziłam wolę podpisania tego nowego protokołu.

Maciejewski treść tego protokołu miał na komputerze przed sobą - wystarczyło tylko dopisać to jedno zdanie, ten mój wniosek o adwokata i wydrukować ponownie. Ale Maciejewski chciał zrobić aferę i ją zrobił.

Maciejewski odmówił wydrukowania tego protokołu z uzupełnioną treścią i mnie oskarżył o zniszczenie protokołu, do którego zniszczenia sam mnie sprowokował.

On celowo odmówił ponownego wydrukowania protokołu z uzupełnioną treścią, bo chciał mnie oskarżyć o cokolwiek, aby odegrać się za swoją matkę, która wielokrotnie mi dokuczała w wiejskiej świetlicy w Sokółkach.

Maciejewski znów przekroczył swoje uprawnienia podczas tego przesłuchania.

Ci ludzie to szajka, która pastwi się nade mną z premedytacją, doprowadzając mnie do szału i wyprowadzając mnie z równowagi.

Nie jestem żadnym przestępcą. Jestem zwykłym, pracowitym rolnikiem i hodowcą, a oni traktują mnie parszywie i dziwią się głupkowato, że reaguję emocjonalnie i nerwowo.

Izabella INDIANKA Redlarska

17 komentarzy:

  1. A nie atakowałaś Kozłowskiej ? W Interwencji( Polsat) ona coś mówiła chyba o tym że popchnęłaś ją w konia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikogo nie popchnęłam, a zwłaszcza nie pod konia. Kozłowska i Jakubiak kłamią i składają fałszywe zeznania.

      Jakubiak we mnie wchodziła, gdy ja szłam z tabletem i prowokowała mnie, próbowała mi wyrwać tablet.

      Usuń
  2. To za co policja skuła cię w kajdany- musiałbyć jakiś powód?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zemsty i by mnie usunąć z gospodarstwa podczas plądrowania mojego gospodarstwa. Gliniarze wywieźli mnie na komendę, a fundacja włamała się do mojego domu i grzebała w moich szufladach. To przestępcy.

      Usuń
  3. Jak to nie ? Jest wszystko w Internecie i w programie Interwencja . Są świadkowie że popchnęłaś w zad ogiera . Na szczęście nikomu nic się nie stało. A po tym i po ubliżaniu policjantów zostałaś zakuta w kajdanki. Umiesz odpowiedzieć na bardzo proste pytanie jakie zadał ci pan Bebło z Polsatu - Dlaczego odebrano pani wszystkie zwierzęta? Dlaczego tutaj padają zwierzęta - czy było to ponad 60 sztuk ? Owce i kozy plus konie? Czy nie nie było takiego miejsca i jest to wszystko nieprawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj nie padają zwierzęta i nie padło 60 sztuk zwierząt a zwierzęta ukradziono żeby się nachapać.

      Usuń
  4. Elżbieta Kozłowska i Elwira Jakubiak to kłamczuchy - obie kłamią. Policjanci zeznawali i nie potwierdzili ich wersji a ja twierdzę zgodnie z prawdą, że nikogo nie popchnęłam, a zwłaszcza pod zad konia. Nie było takiej sytuacji.
    Nie wyzywałam też policjantów, tylko fundacyjne hieny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Poza tym jest film, który pokazuje jak to wyglądalo na prawdę. Zostałam zaatakowana od tyłu przez policjantów gdy nagrywalam kradzież koni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Policjanci nie odważyli się kłamać na temat rzekomego popychania pod konia, którego nie było, ale te obie hieny kłamały i będą odpowiadać karnie za składanie fałszywych zeznań.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niemka też nie potwierdziła wersji fundacji

    OdpowiedzUsuń
  8. Policjanci zakuli mnie w kajdanki ponieważ filmowałam jak jestem okradana przez to towarzycho no i planowali żeby włamać się do mojego domu więc nie potrzebowali niewygodnego świadka. To zakucie to był pretekst żeby mnie usunąć z gospodarstwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto planował włamać się do twego domu -policja ? Po co ?

      Usuń
  9. Ta cała szajka, która była na moim gospodarstwie. Włamali się żeby ukraść psa i pokraść dowody do sprawy sądowej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ukraść psa ? Czemu chcieli ukraść ci psa?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ukraść psa ? Czemu chcieli ukraść ci psa? Policja chciała ukraść psa ?

    OdpowiedzUsuń
  12. To skoro cie zakuli jak filmowalas to masz nagranie?

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!