Byli to ludzie bez wykształcenia prawniczego wsadzani na stanowiska z ramienia partii komunistycznej, z polecenia bolszewików sowieckich i to oni skazywali niewinnych Polaków na śmierć.
Ten element, który okupuje sądy od ponad pół wieku to są pokolenia tych ludzi przywiezionych do Polski przez Sowietów, więc przestańcie chrzanić o "wolnych sądach", bo to są sądy partyjne, komunistyczne, z rodowodem komunistycznym, bolszewickim, skrajnie antypolskie i antykatolickie.
Bolszewickich i hitlerowskich oprawców i katów od zawsze bardzo mierziła szlachetna polskość i dobrotliwe chrześcijaństwo. Za bardzo kłuło w oczy. Demaskowało nikczemność działań zaborców i okupantów.
Celem Hitlera było wymordowanie narodów słowiańskich w tym w pierwszej kolejności Polaków. Jednym z elementów eksterminacji Polaków była aborcja wprowadzona w Polsce za czasów Hitlera podczas okupacji niemieckiej.
Hitlerowcy i bolszewicy współpracowali ze sobą w dziele zniszczenia narodu polskiego - stosowali podobne zbrodnicze metody. Zarówno jedni jak i drudzy mordowali polską inteligencję, aby uczynić naród bezbronnym i podatnym na wszelkie manipulacje i akty przemocy.
Bolszewiccy sędziowie nie mają pojęcia co to jest etyka, moralność, poczucie sprawiedliwości, uczciwości. Oni są nauczeni od dziesięcioleci by realizować założenia komunistów i by asekurować komunistów i ich środowiska w ich patologicznych i przestępczych działaniach.
Zatem skandaliczne wyroki nie dziwią, zwłaszcza w kontekście jeszcze bardziej skandalicznych, gdzie osoby związane ze środowiskami komunistyczno-żydowskimi doprowadzają do śmierci osób trzecich i nie są skazywani na należne więzienie i srogie odszkodowania.
Wymiar sprawiedliwości w Polsce to jest parodia sprawiedliwości. W wymiarze sprawiedliwości w Polsce pracują osoby o tak pokręconych umysłach, tak cyniczni, że służby bezpieczeństwa kraju powinny się nimi dawno zająć, bo rujnują życie bezbronnym ludziom i bardzo szkodzą społeczeństwu oraz osłabiają kraj.
Żaden przyzwoity Polak nie może się czuć bezpiecznie w kraju w którym są tego typu sądy postkomunistyczne o zgniłych, morderczych korzeniach.
Nie szanują oni ani ludzi, ani ich zdrowia i życia. Poniewierają bezbronnymi Polakami. Na porządku dziennym jest wyrządzanie wielkiej krzywdy niewinnym, bezbronnym, dobrym, wartościowym ludziom.
Izabella INDIANKA Redlarska
Ja znam inne oblicze sądów. Córka fornali, analfabetów od pokoleń jest sędzią. I wiele innych osób,, których korzenie są ultra katolickie, a z komunizmem nie miały nic wspólnego. Nie twierdzę, że nie ma takich osób o pochodzeniu lub poglądach komunistycznych w sądownictwie jak i w innych zawodach. Społeczeństwo jest zróżnicowane i dużo bardziej wykształcone niż przed wojną. Jest też bogatsze. W Polsce najdłużej panował feudalizm i to nas trzymało w biedzie i zacofaniu. No, ale historia to są fakty, a nie propaganda sączona z radyjek.
OdpowiedzUsuńZapominasz, że dwudziestolecie międzywojenne to był pierwszy oddech po 123 latach niewoli, gdzie była zwalczana polskość i polskie szkolnictwo było niedopuszczalne. To nie wina Polski przedwojennej, że występował analfabetyzm. Poza tym nie było obowiązku uczenia się. Ludzie byli wolni. Sami decydowali czy chcą się uczyć czy pracować.
OdpowiedzUsuńPo II wojnie światowej po to masowo kształcono Polaków w mowie i piśmie aby byli chłonni ma propagandę komunistyczną.
Myślisz, że lepiej by było gdyby pozostali analfebetami? Analfabetyzm ma być gwarantem odpornosci na propagandę? Czy Polska pełna analfabetów może być światła i bogata i rozwijać się?
UsuńWymiar niesprawiedliwości jest zdominowany przez lewicę o korzeniach zbrodniczych.
OdpowiedzUsuń