Odpocznę wreszcie, wyśpię się, obejrzę TV, posłucham muzyki, zjem co mi tam ugotują. Luz blues :)
Przekonam wszystkie więźniarki i strażniczki żeby głosowały na Konfederację :)
Namaluję kilkadziesiąt obrazów...
Zaprojektuję sobie pałac :)
Rozwinę się duchowo i telepatycznie.
Zakład karny traktujesz jak wyjazd do SPA?
OdpowiedzUsuńJak ktos zył bez prądu, wody i gazu kilkanascie lat, to taki zakład byc moze mozna traktowac jak SPA.
UsuńA co ci stoi na przeszkodzie by teraz od lat malować obrazy, rozwijać się duchowo i telepatycznie, czytać mądre książki i robić pozostałe rozwijające rzeczy? Teraz nie ma tam psów, koni, kóz, jest październik więc dawno po zbiorach. Nic tylko się rozwijać.
OdpowiedzUsuńNa przeszkodzie stoją sprawy sądowe oraz godzinki do odpracowania, a poza tym moja senność I zepsuty rower. Na przeszkodzie stoją prace ogrodowe typu zbieranie nasion i porządkowanie ogrodu oraz obejścia.
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak pędzle już mam, farby mam - jeszcze w blok z kartkami się muszę zaopatrzyć.
W zasadzie to taki blok miałam ale nie widzę go teraz. Być może Brunhilda zużyła.
W domu muszę sobie zrobić porządek I miejsce do malowania i szycia.
Mam jeszcze sporo roślin do przesadzenia.
W ogrodzie zbieram różne plastiki wykorzystywane do uprawy roślin I je szoruję, szykuję je na następny sezon ogrodowy.
Posiałam grzyby w ogrodzie. Zabrałam z ogrodu cebule mieczyków.
Karmię kury i koty. Czas schodzi na takie działania.
Na razie nigdzie nie mogę pojechać, bo mam rower zepsuty.
Zlikwidowano połączenia autobusowe. Nie mam jak się dostać do Olecka.
No popatrz a chciałaś sprawy przenieść do Zielonej Góry czy Szczecina a tu rower zepsuty.
OdpowiedzUsuń