wtorek, 27 września 2022

Zadowolona z postępów

Mimo, że nie udało się jeszcze nadrobić wszystkich zaległości - jestem zadowolona z postępów. Wymagają one ogromnego hartu ducha, zwalczania blokady psychicznej mającej swe źródło w ciężkiej i długotrwałej depresji spowodowanej przez traumatyczne napady na moje gospodarstwo - w sumie trzy licząc z najazdem socjalnych z uzbrojoną policją w 2017 roku.

4 komentarze:

  1. Ale konie i policja co cię zakuli w kajdanki to nie było przypadkiem w 2019 roku? Konie zabrano ci chyba w 2019 roku a nie w 2017.

    OdpowiedzUsuń
  2. W 2017 pracownice wójta - socjalne - wtargnęły na moją posesję radiowozem z uzbrojoną policją. To one sprowadziły do mnie PIW i w efekcie fundację, która mnie okradła rok później.

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie długo zajmuje mi ogarnianie spraw, ale ogarniam je sama, bez niczyjej pomocy. To ogromny wysiłek.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!