Jednocześnie przygotowuję farmę do zimy.
Trzeba zrobić porządek zanim zrobi się na prawdę zimno i paskudno. Wczoraj był sprzątany strych stajni, dzisiaj piwnica domu i łazienka przy mojej sypialni.
Jutro ciąg dalszy porządkowania łazienki. Następnie zajmę się moją sypialnią. A potem przyjdzie pora na magazyn. Step by step. 😊
A jakie prace wykonujesz zimą i czego dokonałaś na wsi w zeszłym roku? Podziel się swoimi sukcesami.
OdpowiedzUsuńZimą zeszłego roku studiowałam w mieście 7 kierunków.
UsuńTo było ciekawe doświadczenie wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałam
UsuńJak dużo opalu zazwyczaj zabezpieczasz na zimę? Dużo idzie?
OdpowiedzUsuń25m3 drewna
UsuńJeśli ostra i długa zima to idzie więcej drewna
UsuńZimą zazwyczaj karmię zwierzęta oraz palę w piecu by się ogrzać oraz robię to co potrzebne na farmie. Np. sprzątam obornik, ścielę świeżą słomę zwierzętom i zadaję im paszy. Wcześniej piłowałam drzewo piłą spalinową i zwoziłam to drzewo taczką do domu. Drzewo, które miałam napiłowane w poprzednich latach skończyło się w tym roku, bo Brunhilda je zużyła zimą, by się ogrzać.
OdpowiedzUsuńNa razie palę gałęziami w piecyku na podwórku by coś ugotować. Na zimę mam niewielką ilość opału z dawnych lat na zaledwie parę tygodni. Trzeba będzie kupić opał, bo moje drzewo się już skończyło i ja już nowego nie natnę, bo nie dam rady utrzymać piły w chorych rękach, ani przerzucać i targać kłód drzewa. Tutaj potrzeba 25m3 drewna lub węgiel. M3 mokrej brzozy kosztuje około 200 zł. W nadleśnictwie suchego drewna już nie ma. I tak nie mam kasy na opał. Trzeba 5500 zł na opał licząc z dowozem. Na razie nie jest bardzo zimno, więc nie ma dramatu. Ale zaraz będzie październik i temperatury zaczną spadać drastycznie.
5500 na sezon? Ojejku bardzo dużo. Jak zarabiasz na takie wydatki? Na mazurach w to bardzo zimno. Dasz rade się ogrzac?
OdpowiedzUsuń