niedziela, 18 września 2022

Co na obiad?

Jestem trochę zmęczona i znużona. Przydałoby się coś na obiad zrobić.
Może proste frytki?
Na ogrodzie rośnie buraczek całkiem duży.
Są też ze dwie duże marchewki. Znajdzie się i malutka cukinia. Jednak nie mam siły na większą akcję kulinarną. Wystarczą frytki.

2 komentarze:

  1. Ile ty kurwa razy możesz żreć te frytki? Rozumiem, że bieda i tylko kartofle rosną w tym twoim gaju niebożnym ale ileż możne jeść to samo?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jem różne potrawy, ale frytki bardzo chętnie zwłaszcza z moich młodych ziemniaczków, bo są przepyszne. Ja tak mam, że lubię jeść to co mi smakuje.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!