piątek, 1 lipca 2022

Upał

W stajni, w doniczkach posiałam: ogórki, cukinie, dynie, koper. Posadziłam też ziemniaki odmiany Melody, selery, pomidory i paprykę. Nasiona suszone (pieczone) przez Brunhildę nie rosną, bo je upiekła zamiast ususzyć. Szkoda, bo było mnóstwo nasion bardzo smacznej dynii, której nie miałam przyjemności jeść, bo wyjechałam do szkół. Miałam nadzieję wyhodować tę odmianę w tym roku, a tu nasiona zabite.😟 Na szczęście znalazłam starsze nasiona zbierane i suszone przez siebie. Te kiełkują. Niestety, nie mam nasion tej fajnej dynii.

Podczas gdy moje sadzonki będą rosły w doniczkach, przygotuję im miejsca w ogrodzie. Trzeba wyrwać lub wyciąć sierpem zielsko i zrobić dołki na sadzonki. Ewentualnie zakryję trawę kartonami lub sianem. Coś wymyślę. Muszę znaleźć rękawiczki ogrodowe, bo już mam pokaleczone dłonie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!