sobota, 20 listopada 2021

Szczepionka przeciwko "świńskiej grypie" była testowana na Polakach

Ministerstwo Zdrowia nie jest instytucją zaufania publicznego, albowiem dopuszcza do niebezpiecznych testów na ludziach niczego nie świadomych. Zaś lekarze i pielęgniarski dla pieniędzy są w stanie zrobić ludziom krzywdę. To nic nowego w naszym kraju. Zapala się wam czerwona lampeczka? Czy jeszcze nie? 
 
Indianka
Istota myśląca i badająca przenikliwie rzeczywistość
 

Szczepionka przeciwko wirusowi grypy A/H1N1 była testowana na Polakach. Zgodę wydało Ministerstwo Zdrowia. Szczepionka Focetria produkowana przez firmę Novartis w ramach badań klinicznych została podana prawdopodobnie kilkuset Polakom.

Jak ustalili reporterzy Superwizjera do niedawna szczepionka była testowana w dziesięciu placówkach na terenie całego kraju - publicznych szpitalach i prywatnych przychodniach.

- Potwierdzam, że w urzędzie jest zarejestrowane badanie z zastosowaniem produktu Focetria. Zostały wydane wszystkie wymagane zgody, ale po szczegóły odsyłam do koncernu mówi Wojciech Łuszczyna, rzecznik Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych. Urząd podlega Ministerstwu Zdrowia.

Biuro prasowe koncernu Novartis w Warszawie nie odpowiedziało na pytania dziennikarzy Superwizjera dotyczące Focetrii, twierdząc że należy je skierować do centrali firmy w Szwajcarii. Dziennikarze przesłali pytania blisko półtora miesiąca temu i mimo monitów do dziś nie otrzymali odpowiedzi.

Ze strony internetowej Europejskiej Agencji ds. Leków (EMEA) można się dowiedzieć, że badanie Focetrii wciąż trwa. Przebadano 661 zdrowych dorosłych (w tym 251 powyżej 60 roku życia i starszych). Podobne badanie jest także przeprowadzane na próbie 720 zdrowych dzieci i młodzieży w wieku od sześciu miesięcy do 17 lat. Czy chodzi o badania prowadzone w Polsce? Firma Novartis milczy.

Lekarze w szpitalach i przychodniach, gdzie według Urzędu Rejestracji Leków miało być prowadzone badanie kliniczne Focetrii potwierdzają jedynie, że prowadzili lub prowadzą badanie kliniczne szczepionki przeciwko grypie, ale nie znają jej nazwy. Taka jest bowiem praktyka, że koncern przekazując do badań klinicznych jakiś lek nie informuje lekarzy o jego nazwie handlowej.

Podobny przypadek miał w Polsce miejsce wcześniej. W Grudziądzu bez wiedzy pacjentów w większości bezdomnych testowano na nich szczepionkę przeciw innemu groźnemu wirusowi, tzw. ptasiej grypy. Przed sądem stanęła trójka lekarzy i pięć pielęgniarek. Odpowiedzą za oszustwo w dokumentacji badań na ponad trzystu osobach.

Europejska Agencja do Spraw Leków EMEA, po ujawnieniu sprawy szczepień w Grudziądzu, przeprowadziła kontrolę całego badania klinicznego. Nieprawidłowości zostały stwierdzone jeszcze w pięciu innych przychodniach na terenie Polski, jednak EMEA odmówiła nam szczegółowych informacji zasłaniając się tajemnicą.

Oskarżeni lekarze i pielęgniarki nadal pracują. Unikają dziennikarzy. Na proces przychodzili w perukach i ciemnych okularach. Obecnie po przesłuchaniu już nie pojawiają się na sali sądowej. Do winy przyznała się tylko jedna z pielęgniarek. Twierdzi, że musiała to robić, bo inaczej straciłaby pracę. Główny oskarżony, szef grudziądzkiej przychodni, nie zgodził się na rozmowę przed kamerą.

https://superwizjer.tvn.pl/aktualnosci,984,n/szczepionka-przeciwko-swinskiej-grypie-byla-testowana-na-polakach,41075.html




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!