Uwaga, nowy podatek i kary na horyzoncie:
Czipowanie zwierząt służy interesom fundacji prozwierzęcych, które w ten sposób zapewniają sobie 100% ściągalność pieniędzy od obrabowanych właścicieli zwierząt.
Także przy czipowaniu zarabiają na właścicielach zwierząt weterynarze, a w przypadku wprowadzenia obowiązku czipowania, będą nakładane na właścicieli kary, na przykład 500 zł za brak czipa czyli kolejny powód do skubania Polaków przez system.
Nie jest też jasne, jaki wpływ mają czipy na zdrowie zwierząt. Na pewno każda inwazja w organizm zwierzęcia ma swoje skutki chorobowe. Podczas czipowania może dojść do zakażenia, gorączki i zgonu zwierzęcia w wyniku komplikacji.
Z całą pewnością czipowanie nie uniemożliwia kradzieży zwierząt ani nie ułatwia ich odzyskania, ponieważ czipy można tak samo wprowadzić do organizmu jak i usunąć.
Lobby, które owinęło się przy aktualnym pełnomocniku ds praw zwierząt, najwyraźniej realizuje swoje partykularne interesy kosztem właścicieli zwierząt. Prywata fundacji kwitnie w najlepsze.
W momencie wprowadzenia obowiązku czipowania zwierząt, czipowanie nie będzie tanie - wszystko co jest obowiązkowe robi się drogie, bo jest nieuniknione.
Warto też wskazać na czynnik pogwałcenia prawa własności prywatnej, albowiem to właściciel decyduje o tym, w jaki sposób trzyma i hoduje zwierzę, a nie jakieś uzurpatorskie organizacje, a tutaj organizacje pro zwierzęce narzucają zbędny przymus wobec zwierząt, które nie są ich własnością. 🙄
Ja nigdy nie chipowałam moich koni, bo nie chciałam im zrobić krzywdy i nie chciałam ponosić ryzyka uszczerbku ich zdrowia.
Kocham naturę i naturalny chów, a tymczasem obcy przedmiot w ciele mojego zwierzęcia jest wbrew naturze.
Wszystko obce co jest wszczepione w nasze organizmy i organizmy naszych zwierząt to potencjalne zagrożenie.
Apeluję do posłów, by nie podpisywali w ciemno żadnych zmian ustaw dodających nowe przywileje fundacjom pro zwierzęcym kosztem uszczerbku prawa własności i interesów obywateli.
Czipowanie zwierząt służy interesom fundacji prozwierzęcych, które w ten sposób zapewniają sobie 100% ściągalność pieniędzy od obrabowanych właścicieli zwierząt.
Także przy czipowaniu zarabiają na właścicielach zwierząt weterynarze, a w przypadku wprowadzenia obowiązku czipowania, będą nakładane na właścicieli kary, na przykład 500 zł za brak czipa czyli kolejny powód do skubania Polaków przez system.
Nie jest też jasne, jaki wpływ mają czipy na zdrowie zwierząt. Na pewno każda inwazja w organizm zwierzęcia ma swoje skutki chorobowe. Podczas czipowania może dojść do zakażenia, gorączki i zgonu zwierzęcia w wyniku komplikacji.
Z całą pewnością czipowanie nie uniemożliwia kradzieży zwierząt ani nie ułatwia ich odzyskania, ponieważ czipy można tak samo wprowadzić do organizmu jak i usunąć.
Lobby, które owinęło się przy aktualnym pełnomocniku ds praw zwierząt, najwyraźniej realizuje swoje partykularne interesy kosztem właścicieli zwierząt. Prywata fundacji kwitnie w najlepsze.
W momencie wprowadzenia obowiązku czipowania zwierząt, czipowanie nie będzie tanie - wszystko co jest obowiązkowe robi się drogie, bo jest nieuniknione.
Warto też wskazać na czynnik pogwałcenia prawa własności prywatnej, albowiem to właściciel decyduje o tym, w jaki sposób trzyma i hoduje zwierzę, a nie jakieś uzurpatorskie organizacje, a tutaj organizacje pro zwierzęce narzucają zbędny przymus wobec zwierząt, które nie są ich własnością. 🙄
Ja nigdy nie chipowałam moich koni, bo nie chciałam im zrobić krzywdy i nie chciałam ponosić ryzyka uszczerbku ich zdrowia.
Kocham naturę i naturalny chów, a tymczasem obcy przedmiot w ciele mojego zwierzęcia jest wbrew naturze.
Wszystko obce co jest wszczepione w nasze organizmy i organizmy naszych zwierząt to potencjalne zagrożenie.
Apeluję do posłów, by nie podpisywali w ciemno żadnych zmian ustaw dodających nowe przywileje fundacjom pro zwierzęcym kosztem uszczerbku prawa własności i interesów obywateli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!