czwartek, 3 października 2019

Nowy kogut

Kury za kogutem płakały, to nowego dostały. Kogucisko już zaaklimatyzował się i razem z moimi kurami na grzędzie siedzi.
Podobny do tego co miałam, ale jakiś taki wydziobany. Mój był ładniejszy i dorodniejszy. Może i ten się poprawi na moim wikcie i wybiegu. Pióra powinny mu odrosnąć i na łące masy ciała nabierze. Cieszę się, że znów mi kogut rano będzie piał cudnie :)

Indianka


2 komentarze:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!