Kotki wchodzą na parapet i proszą o wpuszczenie.
Nocują w domu, a w ciągu dnia są wypuszczane na spacer, by się przespacerowały i załatwiły na zewnątrz. W domu też stoi dla nich kuweta.
Wolę jednak by załatwiały się na dworze, więc po zjedzeniu posiłku wystawiane są za okno celem wykupczenia.
Chodzą po całym siedlisku. Zaglądają do stajni. Łowią myszy. Czasami przycupną na ganku lub w psiej kryjówce.
Mam bardzo dobrze ułożone zwierzęta.
Koty proszą, by je wypuścić, gdy chcą kupę lub siku. Owczarzyca też. Gdy wołam zwierzęta, natychmiast przybiegają do domu w te pędy.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!