środa, 3 kwietnia 2024

Piękna, przestronna przestrzeń 😊

Piękna, przestronna przestrzeń Jasnych Błoni w Szczecinie. Jest czym oddychać tu i gdzie oczy cieszyć 😍

Galeryjka kulturalno-rozrywkowa

A na niej zapowiedzi wydarzeń kulturalnych Szczecina. Spacerując po Jasnych Błoniach można zapoznać się z ofertą i skorzystać z niej na mieście 😊

Stylowy kosz retro

Gustowny szczegół pasujący do miejsca.

Ryksze na Jasnych Błoniach

Zapytałam czy ryksze są jezdne - są.
Napędzane są mechanicznie, siłą nóg - poprzez pedałowanie.
Na rykszach przekąski i napoje. 😊

Pomnik Papieża Polaka jest szanowany w Szczecinie 😊

Martwiłam się, że w mieście rządzonym przez Platformę pomnik naszego Papieża będzie zbrukany, osprejowany, zdewastowany - tymczasem stoi dostojnie w pełnym Słońcu i spokoju otoczony szacunkiem i pamięcią oraz miłością wiernych 😊 Pięknie 😍

Odwiedziny pomnika Papieża Jana Pawła II na Jasnych Błoniach

To novum dla mnie. Wcześniej go tu nie było.
Dobrze, że tu stanął. Ta postać łagodzi obyczaje. 😊

Przeczytajcie ważne motto Papieża Polaka.
Zapamiętajcie je.


Ustawmy ławki twarzą w twarz 😊

Fajnie by było, gdyby dodatkowo ustawiono część ławek twarzą w twarz lub po niedużym skosie względem siebie i blisko do siebie 😊

Między ławkami ustawionymi twarzą w twarz można by wstawić stoły do gry w warcaby i szachy. W tym przestronnym parku jest nawet miejsce na bardzo duże figury drewniane do gry w szachy na trawie. 😊

Znajdź ptaka 😊

Znajdź ptaka na foto 😊
Podaj gdzie jest 😊

Obrażone ławki 😃

W parku zadziwiły mnie obrażone ławki.
Obrażone, bo odwrócone do siebie tyłem.
Wydaje mi się, że ludzie chodzą do ludnego parku by spotykać innych ludzi.

Może faktycznie jakaś część wypoczywających nie chce patrzeć na innych ludzi, lecz tylko na ładne widoki i przestrzeń.

Jednak zapewne większość wysiadujących na ławkach skorzystałaby z okazji by porozmawiać miło z innymi, obcymi ludźmi - gdyby ustaw ławek temu sprzyjał (ustaw twarzą w twarz). Zatem przydałyby się i tak przyjaźnie ustawione ławki 😊

Spacer do Parku Kasprowicza w Szczecinie

Po załatwieniu spraw udałam się na krótki spacer do pobliskiego Parku Kasprowicza. 😊
Piękna lampa w stylu retro przykuła moją uwagę 😍

Praktyczne tablice informacyjne

Na dużej sali operacyjnej praktyczne tablice informacyjne usprawniają pilnowanie swojej kolejki petenta. Mogłyby być te tablice większe i większe napisy na nich zwłaszcza na tej niebieskiej tablicy, bo nie każdy ma dobry wzrok.

Co mnie zaskoczyło? Do załatwienia każdej sprawy musi być pobrany osobny bilet. Nie ma tak prosto, że idziesz do jednego okienka i tam załatwiasz 5 spraw czy 5 identycznych dokumentów 😃

Fontanna Ratuszowa w Szczecinie

Niestety, nie ma w niej wody, ale może potem tryśnie? Za to fontanna wygląda jak przyzwoita fontanna. Żadne dziwadło. Mógłby się jeszcze jako dopełnienie w środku niej pojawić herb Szczecina. 😊

Polski akcent historyczny

Na ścianie Ratusza polski akcent historyczny - tablica upamiętniająca Stanisława Mikołajczyka. To miłe, że zadbano o coś takiego w Szczecinie.

Ratusz Miejski w Szczecinie

Tutaj dzisiaj byłam. Spełniłam mój obywatelski obowiązek i pobrałam dokument uprawniający mnie do głosowania w Szczecinie. 😊

Zielony Ratusz Szczecina

Ładny, ogromny budynek i przyjemny, stonowany kolor elewacji. Oczywiście budynek zbudowany przed wojną, więc jest elegancki i wysmakowany w każdym detalu. 😊

Taki klimat

Takie klimatyczne aranżacje przed jednym z domów na Pogodnie.

Rozbite samopoczucie

To chyba wynik wypicia energetyków wczoraj.
Czuję się okropnie rozbita. Po wypiciu tych specyfików nie mogłam zasnąć i zarwałam noc.

Rano tylko udałam się do Urzędu Miasta, by zarejestrować się na wybory w Szczecinie.
Zdobyłam papier uprawniający mnie do głosowania w Szczecinie. Naczekałam się w jednej kolejce, że hej. W drugiej zaś krótko. Poznałam specyficzną logistykę Ratusza. Tłumy ludzi, ale wszystko świetnie zorganizowane. Praktyczne biletomaty z biletami porządkujące petentów do odpowiednich okienek. Wygodne kanapy dla oczekujących. Gdyby ktoś zasłabł - jest na czym położyć pacjenta. W centralnym miejscu sali tablice z wywołanymi numerami biletów i przyporządkowanymi okienkami z urzędnikami. Byłam tam pierwszy raz i załatwiłam co chciałam załatwić. Sprawnie.

SYN ANDRZEJA LEPPERA PRZERYWA MILCZENIE! UJAWNIA NOWE FAKTY


Baranek świąteczny

Jest jedzony 😊

Okna słoneczne za komuny

Tutaj stare bloki komunistyczne na Osiedlu Arkońskim w Szczecinie. Osiedle powstało w latach 70tych ubiegłego wieku. Ulica Chopina. Elewacje odnowione. Okna jeszcze słoneczne. Brak wind. Brak balkonów. Współczuję dziadkom w nich mieszkającym. Ci, co mają problemy z chodzeniem są więźniami tych mieszkań. Komuchy nie pomyślały o tym, że mieszkańcy się starzeją.
Ale chociaż rośliny pokojowe dobrze mieszkańcom rosną.

Urokliwy bunkier na Studziennej

Urokliwy bunkier na Studziennej.
Gdy te jasne ściany ściemnieją z czasem, budynek będzie wyglądał niezwykle ponuro.

Adres eurokratycznego klocka

Na foto adres mieszkalnego bunkra prezentowanego w poprzednim poście.
Czekam na kolejne eurokratyczne realizacje wyposażone w okna szparkowe 😃
Po co ludziom jasne, słoneczne okna, skoro eurokraci zadecydowali, że obywatelom UE muszą wystarczyć wąskie szparki. 😃

Minimalizm i absolutna prostota

Ten współczesny budynek o dziwo mnie nie razi. Coś w sobie ma. Zdumiewającą estetykę opartą na absolutnej prostocie bryły i kontraście barw ścian i okien.

Natomiast obawiam się, że pomieszczenia wewnątrz mogą być niedoświetlone co z kolei przekładać się musi na obniżone samopoczucie mieszkańców i wyższe koszty zużycia energii na sztuczne oświetlenie.

Możliwe, że ten klocek został postawiony wg zaleceń obłąkanych eurokratów wymuszających zawyżone energocieplne oszczędności.

A co z ludzkim samopoczuciem w tego typu niedoświetlonych bunkrach? Człowiek się już nie liczy? 😔

Na foto budynek w innej dzielnicy Szczecina. Okolice ulicy Hożej.

Miejski konserwator zabytków Szczecina nie istnieje?

Jak można dopuścić do takiego szpecenia stylowych budynków przedwojennego Szczecina? Patrzcie na ten koszmarny ganek.
Pasuje do willi jak pięść do nosa. Co za bezguście! 😒

Magnoliowy zakątek

Przeuroczy magnoliowy zakątek. To miejsce ma przyjemny, tajemniczy klimat.

Współcześni ciemniacy nie potrafią tworzyć takich finezyjnych miejsc.
Gdy objeżdżam Szczecin, współczesne osiedla są budowane w stylu prostackich, pudełkowatych bloków dla biedoty. Cechy charakterystyczne:  styl zewnętrzny niczym tanie baraki dla parobków. Wewnątrz ciasne, niewygodne, niskie, pozbawione tlenu klitki.

Za komuny taki styl dominował i współcześnie się utrzymuje, wszak mamy komunę bis. Niskie bloki zazwyczaj budowane bez windy. Developerzy nie martwią się jak starzejący się właściciele mieszkań będą wchodzić po schodach o laskach i kulach. Nie liczy się człowiek, tylko szybki zarobek developera po najmniejszej linii oporu. 😒

Piękne zdobienia okien

Piękne zdobienia okien willi masońskiej na Pogodnie w Szczecinie.
Współcześni budowniczy nie potrafią tak zdobić budynków.

Symbolika niemieckich masonów na budynku

Płaskorzeźby na budynku przedstawiają symbole masońskie. Ulica Konopnickiej na Pogodnie w Szczecinie.

Urokliwy zakątek z magnolią

Na foto widzicie tu państwo urokliwy zakątek z kwitnącą magnolią przy ulicy Marii Konopnickiej na Pogodnie.
Ten zapuszczony budynek to willa niemieckich masonów. Tak powiedział sąsiadujący z tym domem szpakowaty, starszy jegomość.

Zielony Szczecin

Przykład pięknej, strzelistej architektury i idealnie wkomponowanej w nią roślinności.
Willa przy ulicy Marii Konopnickiej w Szczecinie. Właściciel (starszy jegomość) bardzo dobrze zna początki polskiego powojennego osadnictwa w Szczecinie.
Ucięłam sobie z nim pogawędkę, gdy wyszedł na balkon. Powiedział, że przed II Wojną Światową w Szczecinie oprócz Niemców mieszkali także Polacy. Wiedzieliście o tym?

Nie ma budowniczych

Nie ma architektów którzy by potrafili zaprojektować taką smukłą, strzelistą wieżyczkę i budowniczych, którzy taką wysublimowaną rzecz potrafiliby zbudować.
Żyjemy w zacofanych czasach głupoty, prostactwa i bezguścia.

Okno kościoła na Warszewie

Kiedyś projektowano przepiękne okna. 😍
Architektura w czasach komuny i socjalizmu znacząco cofnęła się w rozwoju. Żyjemy w czasach zacofanych. Żyjemy w czasach ciemnoty architektonicznej. 😒

Wpływ energetyka Warka na moje samopoczucie

Wypiłam w ciągu doby półtora litra energetyka Warka, aby obudzić w sobie energię.
Nie doznałam przypływu energii.
Zauważyłam przyśpieszone tętno, nieznaczny ból serca i głowy oraz ból stawów (kolanowy i biodrowy) a także bardzo silne skurcze mięśni nóg.

Wnioski:
Energetyki są dla mnie szkodliwe.
Nie pomagają mi w niczym.
Pogarszają moje samopoczucie.

Wskazania:
Unikać.

Podsumowanie
Intuicyjnie nigdy nie kupowałam energetyków nie wierząc w ich ożywcze i pomocne działanie - wszak to przereklamowana chemia.

Experyment potwierdził moje wątpliwości.
Należy unikać picia energetyków. Dawka półtora litra dziennie prowadzi do nieprzyjemnych dolegliwości. Pogarsza mój stan zdrowia.

Izrael Zabił Polaka! Mieli Motyw By Zrobić To SPECJALNIE! - Analiza Ator...


Rodzinie Andrzeja Leppera należy się zadośćuczynienie od PiSu

 


Rodzinie Andrzeja Leppera, lidera zniszczonej przez PiS Samoobrony należy się zadośćuczynienie od PiSu za zszarganie dobrego imienia Andrzeja Leppera i wrobienie go w aferę, której nie było oraz podanie A. Leppera do dymisji przez Kaczyńskiego na podstawie tych sfabrykowanych, fałszywych dowodów. Kaczyńscy rozwalili rolniczą partię Andrzeja Leppera - Samoobronę. Jedyną prawdziwie rolniczą partię, która troszczyła się o los rolników polskich. 

Takie jest moje zdanie - zdanie rolnika i prawnika.

Rzecznik Praw Hodowcy

Izabella Redlarska

Rodzina Leppera otrzyma odszkodowanie? Chcą "znaczącej kwoty" - WP Wiadomości

Adwokat reprezentujący spadkobierców Andrzeja Leppera złożył wniosek o wypłatę odszkodowania z Funduszu Sprawiedliwości - dowiaduje się Wirtualna Polska. Tłumaczy, że to konsekwencja prawomocnego skazania byłych szefów CBA Wąsika i Kamińskiego za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej. Wicepremier Lepper był w ich sprawie uznany za jedną z osób pokrzywdzonych.


"Definitywnym i racjonalnym zamknięciem tej sprawy dla pokrzywdzonych byłoby zadośćuczynienie im jako członkom rodziny śp. Andrzeja Leppera poprzez skorzystanie z zasobów Funduszu Sprawiedliwości pozostającego w dyspozycji ministra" - napisał we wniosku do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara adwokat spadkobierców Andrzeja Leppera. Spadkobiercy to syn Tomasz, dwie córki oraz brat polityka.

Taki miałby być finał słynnej "afery gruntowej". W grudniu 2023 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik (politycy PiS) byli szefowie CBA zostali prawomocnie skazani, trafili na krótko do więzienia, a później ułaskawił ich prezydent Andrzej Duda.

Przypomnijmy, że w "aferze gruntowej" z 2007 roku Kamiński i Wąsik jako szefowie Centralnego Biura Śledczego przekroczyli swoje uprawnienia, fałszując dokumenty potrzebne do zorganizowania prowokacji wymierzonej w Andrzeja Leppera, ówczesnego ministra i szefa partii Samoobrona. W postępowaniu przeciwko szefom CBA Andrzej Lepper miał status osoby pokrzywdzonej. Zmarł, zanim doszło do prawomocnego rozstrzygnięcia.

Było przestępstwo, ktoś zapłaci zadośćuczynienie

W rozmowie z WP dr Ryszard Lubas nie chce ujawnić kwoty, którą chciałby uzyskać dla spadkobierców Andrzeja Leppera. - Mogę tylko powiedzieć, że jest to kwota znacząca. Przypomnę, że przestępstwo popełnili funkcjonariusze państwowych służb, zatem i forma zadośćuczynienia powinna być państwowa. Fundusz Sprawiedliwości istnieje i powinien wspierać ofiary przestępstw - komentuje dr Ryszard Lubas.

Adwokat przekazał, iż nie otrzymał odpowiedzi ministra Bodnara. Ponadto wyraził rozczarowanie z jeszcze jednego powodu. Po wyroku dotyczącym Kamińskiego i Wąsika rozesłał mail do klubów sejmowych wszystkich ugrupowań (poza Prawem i Sprawiedliwością), prosząc o podjęcie sejmowej uchwały, która "upamiętnia i przywraca godność śp. Andrzeja Leppera". Nikt nie odpowiedział na pismo prawnika.

Rodzina musi się bronić przed niegodziwcami

We wniosku do ministra Bodnara - adwokat Lubas powraca do niedawnych publicznych wystąpień Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika oraz trzymającego ich stronę prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że skazani zaprzeczali wyrokowi Sądu Okręgowego w Warszawie. Prezydent przekonywał na konferencjach jakoby Kamiński i Wąsik byli krystalicznie czyści, a skazano ich za walkę z korupcją na najwyższych szczytach władzy.

Według dra Lubasa podobne wypowiedzi "to dalszy ciąg upokarzania i deptania godności Andrzeja Leppera". "Najbliższa rodzina, by bronić się przed tymi niegodziwcami, musiałaby wszczynać niekończące się procesy cywilne, a co więcej musiałaby w nich czynnie uczestniczyć, co mogłoby pogłębić traumatyczne przeżycia, (...) poczucie fizycznego zagrożenia dla własnego życia od dnia śmierci Andrzeja Leppera".

Syn Andrzeja Leppera udzielił ostatnio wywiadu, w którym przyznał, iż ma wiele wątpliwości co do oficjalnej wersji śmierci ojca, zakładającej samobójstwo. - Pojawiają się wątpliwości, bo po prostu nie było to rzetelnie wszystko zrobione. Mam na myśli śledztwo. Jakby badali to rzetelnie, to by była pewność, co się stało. Zamiast tego były jakieś dziwne tłumaczenia prokuratury (…) Ale przecież się ściąga ludzi, gdy coś takiego się dzieje. Nawet ludzi z urlopów ściągają. A tu nie miał kto sekcji zrobić? - mówił Tomasz Lepper w wywiadzie dla serwisu goniec.pl.


Ostatni dzień wolności wielkanocnej

Zaczął się ostatni dzień wolności wielkanocnej. W czwartek znowu do szkoły.

Dzisiaj gdy nadejdzie rano muszę się ogarnąć z zaległościami rozmaitymi. Koniec łażenia po mieście. Przynajmniej na jakiś czas. Trzeba ponadrabiać to i tamto. Pomieszkać trochę na stancji. Zaimplementować kolejne kroczki. Niech to będzie choć jeden kroczek dziennie - ale niech będzie.

Im więcej kroczków uda mi się zrobić, tym bardziej urośnie moje morale i odbuduje się moja równowaga psychiczna po ogromie krzywd mi wyrządzonych przez wójta i współpracujących z nim terrorystów.



wtorek, 2 kwietnia 2024

Podsumowanie kroczków

Dwa umysłowe, pisemne kroczki wykonane.

Plus te fizyczne kroki w ciągu dnia (dopilnowanie zawieszenia szafki, umycie z kurzu tej nowej szafki, przemeblowanie i sprzątanie w anexie kuchennym i komnacie, układanie rzeczy, zmywanie naczyń, rano smaczne śniadanie (o obiadokolacji przemilczę - wiadomo - ohydny kalafior :D).

W sumie to był udany dzień, nie licząc tego pieprzonego kalafiora :D

Kroczek drugi wykonany

Wykonałam kolejny kroczek, kroczek drugi. W innej sprawie, ale związanej z wychodzeniem z depresji i marazmu przez nią spowodowanego. 

Wykonałam test pracowniczy. Wyszedł mi bardzo dobrze, ale pewnie i tak mnie nie przyjmą z powodu wieku i hejtu na Facebooku...

Kroczek pierwszy wykonany

Trzeba odnotować ten malutki, acz istotny sukcesik. Niezbędny w pewnej sprawie.

Generalnie to mi klimat Szczecina sprzyja w wychodzeniu z mazurskiej depresji po tych napadach na mnie i moje zwierzęta oraz grabieży mojego majtku. Moja wrodzona obrotność i przedsiębiorczość się reaktywuje po tym walcu jaki po mnie przeszedł na Mazurach. 

Metoda małych kroczków

Trzeba posłuchać swoich własnych rad sprzed lat i zacząć wychodzić z depresji kroczek po kroczku.

Niech to będzie mikro kroczek, ale kroczek do przodu. 

Pora wyjść z depresji po napadach na moje gospodarstwo i na mnie

Najwyższy czas by strząsnąć z siebie to zło które mi wyrządził wójt.

Nie wiem, czy te energetyki pomogą mi się wybudzić z kilkuletniego snu, ale warto w to uwierzyć i spróbować się wybudzić. 


Nieświeży kalafior - blee

Kalafior się okazał obrzydliwy w smaku i zapachu. Wizualnie wyglądał bardzo ok. Podsmażyłam próbując go zneutralizować w nadziei że się przegryzie i zniknie ten przykry smak i zapaszek ale niewiele podsmażanie dało. Ogólnie jestem na NIE po tym kalafiorze, jeśli chodzi o żywność z drugiej ręki. Zazwyczaj żywność którą oddają inni jest zjadliwa i okay, ale dzisiaj był ten pierwszy nietrafiony raz, kiedy potrawa okazała się obrzydliwa. Może kalafior stał bez lodówki i zaczął się psuć? Nauczka na następny raz, że jeśli coś niespecjalnie pachnie i smakuje przy pierwszej próbie - nie brnąć w lifting tego czegoś tylko od razu w kubeł na śmieci.

Trzeba wreszcie zrobić to co trzeba zrobić

Miałam nadzieję, że mnie energetyki pobudzą do życia, ale nic z tego.

Nie chce mi się nic robić, poza leżakowaniem.


Aktywność drugiego kwietnia 2024

1. Przemeblowuję i sprzątam moją siedzibę w Szczecinie.

2. Założyłam szczecińską stronę, grupę i instagrama na zdjęcia architektury budynków i architektury krajobrazu Szczecina.

3. Experymentuję z energetykami. 

Chyba pora na kalafiora :)

Leżakowanie

 Już mam dość sprzątania dzisiaj. Teraz sobie odpocznę, a potem zajmę się czymś innym. 

Czy Morawiecki i Sasin pójdą do pudła?

 Uważam, że powinni, zwłaszcza Morawiecki, ale on to za szprycowanie Polaków trucizną.

Kłopoty Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina. NIK zawiadomi prokuraturę - Wiadomości (onet.pl)

Najwyższa Izba Kontroli skieruje w środę zawiadomienia do prokuratury wobec osób, które brały bezpośredni udział w procesie zakupu środków ochrony indywidualnej w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Chodzi m.in. o Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina — poinformowano w komunikacie NIK

  • Najwyższa Izba Kontroli 21 marca przedstawiła wyniki kontroli dotyczącej zakupu środków ochrony indywidualnej w związku z przeciwdziałaniem COVID-19
  • Z ustaleń kontrolerów wynika, że kancelaria premiera wydała niegospodarnie, nierzetelnie i niecelowo blisko 200 mln zł w latach 2020-2021
  • Izba poinformowała, że wobec osób, które brały bezpośredni udział w procesie zakupu środków ochrony indywidualnej w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, skieruje wnioski do prokuratury

Zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstwa mają zostać wysłane w środę rano do Prokuratury Okręgowej w Warszawie — ustaliła PAP. Wnioski dotyczą byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłego szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka i innych pracowników KPRM.

"Przedmiotem zawiadomienia jest przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych i tym samym działanie na szkodę interesu publicznego — samorządów — w zakresie przyznawania samorządom wsparcia z rezerwy ogólnej, a także dofinansowania samorządów z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, stworzenie mechanizmów w obszarze finansowania zadań publicznych realizowanych przez samorządy z naruszeniem przepisów, czym doprowadzono do strat na poziomie samorządów o wartości nie mniejszej niż 4 mld zł" — przekazała w komunikacie Najwyższa Izba Kontroli.

Na konferencji prasowej zorganizowanej dwa tygodnie temu w związku z raportem dotyczącym kontroli, pełniący obowiązki dyrektora Delegatury NIK w Białymstoku Janusz Pawelczyk informował, że chodzi o art. 231 Kodeksu karnego. Dodał, że działania te będą pozostawały w zbiegu z innymi artykułami.

— Ustaliliśmy fakty, które wskazują jednoznacznie na bardzo duże ryzyka i zagrożenia, zarówno dla zdrowia mieszkańców, ale również ryzyk finansowych — podkreślił szef białostockiego oddziału NIK.

Art. 231 Kodeksu karnego mówi, że funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

NIK informowała, że w kwietniu 2020 r. Prezes Rady Ministrów wydał polecenia zakupu środków ochrony indywidualnej spółkom Skarbu Państwa – KGHM i Grupie Lotos oraz Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. Realizując wydane polecania, KPRM zawarła umowy ze spółkami Skarbu Państwa, w efekcie których dokonała zakupów na łączną kwotę ponad pół miliarda złotych.

Jako nierzetelne, niegospodarne i niecelowe NIK uznała działania Kancelarii Premiera związane z realizacją oraz finansowaniem wydanych poleceń i umów zawartych z KGHM i Grupą Lotos na kwotę blisko 190 mln zł.

Izba wskazywała, że jeszcze przed wydaniem poleceń przez premiera i zawarciem umów wykonawczych, Ministerstwo Aktywów Państwowych wprost wskazało obu spółkom, co i od kogo mają kupić. Resort miał jednocześnie zapewniać o certyfikowanej jakości nabywanych produktów.

Zdaniem NIK, spółki KGHM i Lotos pełniły jedynie rolę figuranta, który miał przejąć ryzyko i odpowiedzialność za zakupy realizowane na z góry określonych warunkach.

NIK wskazał na dwie firmy, które miały dostarczać środki ochrony osobistej

Dostawcami środków ochrony osobistej na rzecz KGHM i Lotos były dwa polskie podmioty wskazane przez MAP — spółka Q. oraz spółka K. Żadne z nich — jak informowała NIK — nie zajmowało się wcześniej obrotem artykułami medycznymi.

Pierwsza ze spółek specjalizowała się wcześniej w rozwiązaniach związanych z obronnością, a druga została założona na krótko przed wybuchem pandemii w Wuhanie, miała minimalny kapitał zakładowy, zatrudniała dwie osoby i przed zleceniem jej dostaw środków ochrony indywidualnej nigdy wcześniej nie zajmowała się obrotem tego typu towarami.

NIK zwracał uwagę, że nabywane przez KGHM maseczki były wielokrotnie droższe od tych samych dostarczonych przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Ponadto Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy (CIOP) zakwestionował jakość blisko miliona maseczek o wartości ok. 109 mln zł dostarczonych przez KGHM.

W trakcie kontroli prowadzonej przez NIK Agencja Rezerw Materiałowych, do której trafiły kupione na polecenie premiera środki ochrony indywidualnej, nie dysponowała informacjami pozwalającymi na ustalenie, które z nich (w tym o zakwestionowanej jakości) zostały przekazane do użytku lub wciąż znajdują się w magazynach. Jak ustaliła NIK, zanim poznano negatywne wyniki badań jakościowych wykonanych przez CIOP, Agencja Rezerw Materiałowych wydała do użytku personelu medycznego 410 kombinezonów ochronnych i niemal 133 tys. przyłbic dostarczonych przez Lotos.

Z ustaleń Izby wynika także, że choć spółki Skarbu Państwa sprowadziły na polecenie szefa rządu maseczki, przyłbice i kombinezony ochronne za pośrednictwem firm wskazanych przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, kancelaria premiera zwróciła Lotosowi tylko cześć wydanych na ten cel pieniędzy. W związku z uzasadnionymi wątpliwościami co do jakości zakupionych materiałów KPRM nie opłaciła 48 proc. faktur w wysokości 27,8 mln zł, co de facto stanowiło stratę spółki. Dostawcy produktów odrzucili reklamację Lotosu z żądaniem wymiany wadliwych produktów, a spółka ostatecznie nie podjęła innych działań w celu dochodzenia swoich roszczeń.

Premier, pandemia i specsłużby. Jak firma od pędzelków kosmetycznych dostała 2 mln dol.

O tym, że zawiadomienia do prokuratury są już gotowe, jako pierwsze podało Radio RMF FM. O sprawie informowaliśmy w Onecie. "Rząd działał nietransparentnie — nie dokonywał zakupów z budżetu, który podlega kontroli, tylko przerzucił realizację zamówień na spółki skarbu państwa. Wcale nie chodziło jednak o to, żeby duże państwowe spółki zrzuciły się na pomoc dla obywateli ze swych funduszy, bo finalnie — po zakupach sprzętu — i tak rząd spółkom zwracał pieniądze" — pisał dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz.

Jak wyjaśnialiśmy, to sensacyjna historia, w której do spółeczki zajmującej się handlem pędzelkami kosmetycznymi trafiło z dnia na dzień 2 mln dol. Spółka dziś już nie istnieje.

Energetyki nigdy nie pite

Nigdy w życiu nie wypiłam ani jednego energetyka. Aż do dzisiaj. Wczoraj wieczorem ktoś mi podarował energetyki i postanowiłam je spróbować, aby się przekonać, czy są w stanie mnie ożywić i pobudzić do życia, bo wczoraj przez pół dnia byłam śnięta jak ryba i niezdolna do jakiejkolwiek aktywności. 

Także otworzyłam sobie dziś jednego energetyka około 18.00 i czekam na gwałtowny przypływ energii życiowej :)

18.30

No dobra, minęło pół godziny i nic. Może później specyfik zadziała.

20.00

Mózg mi szybciej pracuje, ale ciało mdłe i lekko śpiące.

Z tym, że ja jestem nocnym Markiem i zazwyczaj wieczorem się ożywiam co najmniej umysłowo, także trudno powiedzieć, czy ten speed myślowy to reakcja na energetyk.

Zauważam, że boli mnie prawa gira w kolanie, a dzisiaj wszak nie wędrowałam po mieście. Hm...

Może specyfik wyżera mi coś korzystnego z organizmu? Może uruchamia procesy zapalne stawów?!

Otworzyłam drugą puszkę energetyka i dalej monitoruję mój organizm i jego reakcje.



Przemeblowanie w toku

No, już prawie szósta wieczorem. Przemeblowanie w toku. Przestawiam sprzęty i naczynia. Starannie układam rzeczy w anexie kuchennym na blacie i w szafce oraz w pokoju na kredensie (kredens zbudowałam z sosnowego biurka i sosnowej szafeczki z otwartymi półkami). 

Właśnie się rozpadało. Chmurzyło się, chmurzyło, wreszcie lunęło. Dobrze, że się nigdzie nie wybrałam dziś. Zmokłabym, a wiadomo, że jestem z cukru (stąd taka słodka istota ze mnie :)). Dziś dzień spędzam w mojej mini kawalerce. Przydałoby się jednak wyjść i przewietrzyć mózg i płuca. Dzień bez spaceru to dzień stracony. Chociaż właściwie byłam na takim mini spacerku. Dobra kobieta przywiozła mi kalafiora i sos do niego. Wyszłam na krótki spacer by potrawę odebrać. Potem sobie to odgrzeję. Na razie robię przerwę w porządkowaniu komnaty, bo już mnie to nuży. Kręgosłupek dopomina się, aby go położyć na płasko. 

Założyłam stronę na zdjęcia Szczecina

Postanowiłam stworzyć piękny album ze zdjęciami urokliwych zakątków Szczecina.

Strona ma na celu propagowanie eleganckiej, klasycznej architektury, albowiem ta współczesna, komunistyczna jest obrzydliwa i odpychająca. Bym chciała, by w moim mieście stawiano piękne budynki - pełne finezji i czaru. Prostackie modernistyczne pudła komunistyczne są nie do zniesienia. Gdy patrzę na nie, to moje oczy i poczucie estetyki cierpią.

Zamieszczę tam setki pięknych, urokliwych zdjęć z mojego miasta :)

W końcu zwiedzam miasto regularnie ;)

Na początek mam już kilka w zanadrzu :)

Zielony Szczecin - Nasze Piękne Miasto | Facebook




Jest nowa szafka

Nowa szafka została powieszona. Chyba jest trochę mniejsza, ale za to mocniejsza.
Zrobiłam porządek w anexie kuchennym i zapełniam nową szafkę moimi artykułami spożywczymi i przyborami kuchennymi. :)

Kwiatuszki kwitną w ogródkach w Szczecinie

Tu ciepło i wiosna szybko startuje 😊

Kościół na Warszewie nocą

Tam wczoraj byłam na spacerze 😊

Wiosenne porządki :D

Pora na gruntowne porządki w komnacie. Kiedyś musiał nadejść ten dzień :D

Tylko na suficie jeszcze tutaj nic nie stoi :D

Trzeba też zrobić miejsce na powieszenie szafki.

Zatem do dzieła. Czas na spacer nadejdzie później, gdy nieco ogarnę komnatę.

Zacznę od zrobienia miejsca w anexie kuchennym. :)

Bosak 5 Razy Wgniótł Żukowską w Ziemię Jak Peta


https://youtu.be/Vj6hJv47aNI?si=CXVz7G-MQY0ArUGl

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

To Przemówienie Przejdzie Do Historii [ Mentzen, Berkowicz, Hołownia ]


https://youtu.be/lFYWKr7PMJo?si=2XXef0R0P5rjoqx-

Zachwycające wille starego Szczecina

Chodzę i podziwiam.
Zrobiłam kilka zdjęć.
Kiedyś będę projektować domy inspirując się dawnymi projektami i formami. 😊

Wycieczka ulicami Szczecina

Dziś w południe udałam się na spacer.
Teraz leżę nieprzytomna i ciężka jak kłoda.
Jestem śpiąca i zmęczona. Ten trochę przydługi spacer czuję w nogach.
Nie rozumiem tego potwornego zmęczenia.
Oczy zamykają się same.