niedziela, 30 maja 2021

Radni Olecka zajmują się szykanowaniem kobiety

Radni Olecka zajmują się pierdołami, robieniem z igły widły, szykanowaniem niewinnej kobiety za jej wiedzę i poglądy, zamiast pochylić się nad tym, że dopuścili do ogromnych strat finansowych w budżecie miasta.

Nie potraficie zarządzać efektywnie budżetem miasta, ale potraficie drzeć ryje na kobietę, bo ona nie liże dupy Żydom, jak wy to robicie, niczym pajace bez honoru?

Tu jest Polska, nie Izrael i Polki mają prawo mówić co myślą. W Izraelu jest więcej poszanowania wolności słowa, niż w waszej zamordystycznej radzie.

Tam ludzie mówią i piszą co myślą i nie są za to tak szykanowani, jak wy szykanujecie tę biedną kobietę. Wstyd.

Zapiszę nazwiska prześladowców na moim blogu ku pamięci, żeby podczas kolejnych wyborów przypomnieć wyborcom kogo wybrali i na kogo nie głosować. Nie zasługujecie na to, żeby reprezentować mieszkańców Olecka.
Obrzydliwi antypolacy!

Izabella INDIANKA Redlarska

Zielone pastwiska

Przeszłam się po moim polu szukając drzewek owocowych i znalazłam kilkanaście, w sumie około 20stu. Cześć z nich to już dorosłe drzewa kwitnące i niebawem owocujące, a część nadaje się jeszcze do przesadzenia.

Chcę posadzić w pobliżu domu kilka fajnych drzew owocowych. Wykopywanie drzewek to jednak bardzo pracochłonna praca jak się przekonałam o tym ostatnio na polu południowym. Bardzo głęboko ukorzenione i trzymają się bardzo twardo ziemi.

Może od strony północnej będzie łatwiej wykopać, bo tam mam bardziej grząskie i pulchne podłoże miejscami. Znalazłam głównie drzewa jabłoni i gruszy oraz głogu.

Przy okazji miałam możliwość zaobserwować jak pięknie zazieleniły się moje łąki i pastwiska, aż szkoda, że nie ma tutaj zwierząt żeby mogły korzystać z tych urodzajnych łąk.

Chyba dam ogłoszenie o wydzierżawieniu ziemi.

Izabella Redlarska

sobota, 29 maja 2021

Co to jest pesto i jak to przyrządzić?

Rosną u mnie zielone warzywa i zioła.
Pora wypróbować pesto!

Izabella INDIANKA Redlarska

Pesto

Pesto to pyszny i bardzo aromatyczny sos, który wymyślili Włosi. Uściślając, pesto pochodzi z Ligirii, czyli jednego z piękniejszych regionów Włoch. Pesto ma przecudowny zielony kolor, który zawdzięcza bazylii. Listki świeżej bazylii są bowiem głównym składnikiem pesto. Pesto, czyli Pesto alla genovese - zielony sos. Pesto bazyliowe kiedyś szykowano wyłącznie w moździerzu z marmuru. Oprócz świeżo zerwanych listków bazylii ucierało się, i nadal uciera, oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, parmezan lub też inny ser typu parmezan a także orzeszki piniowe. Do tego jeszcze szczypta soli wedle uznania oraz ewentualnie pieprz. Aby zaś wykonać pesto czerwone, czyli pesto alla genovese należy dodać jeszcze kawałki suszonych na słońcu pomidorów. Powstaje wtedy pesto sycylijskie. Taki pyszny sos pesto podaje się od razu po przygotowaniu. Włosi najchętniej i najczęściej podają takie pesto do świeżego pieczywa np. do bagietki lub do innego pieczywa. Fantastyczna do pesto jest nawet focaccia na zimno. 

Pesto z bazylią

Pesto z bazylii, czyli pesto zielone można też podać do makaronu, czy też do sałatki lub obok różnych innych dań oraz kawałków sera. Bardzo ważne jest to, by nigdy nie podgrzewać pesto z daniem, ponieważ taka ilość bazylii zrobi się gorzka po podgrzaniu. Pesto można wzbogacić o odrobinę świeżego czosnku. Nie jest to jednak składnik główny i można go całkowicie pominąć. Bardzo ważne przy szykowaniu pesto jest to, by użyć świeżej, najwyższej jakości oliwę, która nie będzie gorzka. Inaczej zepsuje się cały smak pesto. Do szykowania pesto polecam oczywiście parmezan, ale świetnie sprawdzi się też inny ser dojrzewający jak np. Parmigiano Reggiano oraz Grana Padano i ser Corregio. Pesto z bazylią powinno być szykowane z orzeszkami piniowymi, jednak w drodze wyjątku można też sięgnąć po inne miękkie i słodkawe orzechy takie jak np. orzechy nerkowca i w ostateczności migdały (tylko blanszowane) lub pestki dyni. Zatem naprawdę różne mogą być przepisy na pesto, jednak polecam chociaż raz przygotować tę najbardziej właściwą wersję ucieraną w moździerzu. 

Pesto z bazylii

Jeśli chcesz wiedzieć jak zrobić pesto w domu, to koniecznie przeczytaj cały mój przepis na pesto domowe z bazylii. Jeśli nie masz moździerza możesz też zmiksować wszystko przy użyciu blendera ręcznego lub malaksera ze specjalną nakładką i ostrzem. Oczywiście można też kupić świeżo szykowane pesto, jednak niewiele jest takich miejsc i raczej w Polsce ciężko dostać prawdziwe pesto, które ma kilkudniowy termin przydatności. Można je zakupić w małych słoiczkach, które zalewa się od góry oliwą. Wówczas pesto jest w stanie przetrwać w lodówce kilka dni. Tak samo możesz przechowywać swoje domowe pesto. Jeśli przepis na pesto wspaniale się sprawdził, ale trochę Ci go zastało i raczej wiesz, że nie zjesz go w ciągu kilku dni, to można je zamrozić. Ciekawostka jest taka, że pesto przepis przydawał się kiedyś Genueńczykom, którzy odbywali morskie podróże. Spożywany podczas żeglugi zapobiegał szkorbutowi. Ma też jeszcze kilka innych przepisów na ciekawe pesto. Pesto przepisy z kolendry, czy też pietruszki też jest super. Tak samo młode pędy pokrzywy, czy też jarmużu. Zapraszam zatem po przepis na pesto z pietruszki.

https://aniagotuje.pl/przepis/pesto

Własne rzodkiewki

Własne rzodkiewki jak co roku 😎

#rzodkiewki

Izabella INDIANKA Redlarska

Kiedy i jak gęsto oraz jak głęboko siać rukolę?

W poniedziałek Indianka posieje rukolę  inaczej zwaną rokiettą siewną. Rukolę najlepiej siać na głębokość 1 centymetra i co 6 cm w rzędzie. Optymalna odległość między rzędami, wystarczająca na swobodne odchwaszczanie i podlewanie to 35 cm. Rukolę można siać od marca aż do października.

Rukola ma drobniutkie, ciemnobeżowe nasionka o odcieniu lekko łososiowym, podobnym nieco do koloru opalonej skóry człowieka. Małość nasion sprawia trudność podczas siewu. Trudno nie posiać nasion za gęsto. Indianka sieje rzutowo, jakby soliła ziemię, po kilka nasion i zygzakiem w szerokim rowku, by rośliny miały miejsce do rośnięcia i by łatwo można było je w razie potrzeby przesadzić w inne miejsce.

Specyfika siewów na Rancho Indianki polega na tym, że sieje się tyle ile jest miejsca na skopanych i wyrównanych grządkach. Jak brakuje miejsca, to Indianka sieje rośliny gęściej, a potem, gdy wyrosną, przesadza je w nowo skopane miejsca. Chodzi o to, że na Rancho jest tylko tyle przygotowanej ziemi pod siew, ile się nożnie na bieżąco skopie, a kopanie zajmuje czas. Zatem zanim wszystko co ma być skopane - jest skopane - poszczególne skrawki ziemi są już obsiewane na bieżąco i z musu na gęsto. Część rozmaitych warzyw też jest wcześniej siana w pojemnikach, paletkach, doniczkach i kiełkuje w domu. 

Głębokość siewu rukoli to około 1 cm. Może być mniej - też wyrośnie. Nasiona, które się Indiance same rozsypały ze starszych roślin kiełkują same. Także nasiona rzodkiewki, które same się rozsiały - wykiełkowały i dały ładne, wczesne rzodkiewki. 

Rukola kiełkuje już w temperaturze 2 stopni Celsjusza. Chodzi o temperaturę gleby. Pierwsze zielone listki pojawiają się po kilku dniach.  Te pierwsze listki są podobne do pierwszych listków rzodkiewki lub kiełkującej kapusty.

Rukola to warzywo lubiące chłód. Akurat mamy chłodną wiosnę, więc pogoda w sam raz dla rukoli.
Rukola jest łatwa do uprawy. Można  ją siać przez całą wiosnę i lato, a także na jesieni. Plonuje bardzo dobrze. Jest łatwiejsza w uprawie i mniej wymagająca niż np. rzodkiewka czy szpinak. Siew rukoli wykonuje się od razu do gruntu.
Można też siać rośliny na rozsadniku i potem ją przesadzić do gruntu. 

W ogrodzie najlepsze stanowisko do uprawy rukoli to lekko ocienione, ciepłe miejsce z żyzną, przepuszczalną glebą, najlepiej o odczynie zbliżonym do obojętnego. Dobrym miejscem w ogrodzie na uprawę rukoli powinno być stanowisko północne, nieco zacienione.

Bardzo ważne jest regularne podlewanie, gdyż przy suszy liście rukoli mocno gorzknieją. U Indianki miejsce za drewutnią jest cieniste i wilgotnawe, więc rukola powinna tam ładnie plonować. Pokrzywa tam rosła ogromna i gęsta, więc ziemia jest żyzna i powinna również spodobać się rukoli.

Ze względu na krótki okres wegetacyjny, rukola doskonale nadaje się do uprawy jako przedplon lub poplon. Pamiętajmy jednak aby nie uprawiać rukoli po warzywach kapustnych, ponieważ należy ona do tej samej rodziny roślin kapustnych, a co za tym idzie jest podatna na te same choroby i szkodniki. Jako warzywo poplonowe rukolę możemy wysiewać aż do początku września.

Nasiona rukoli można wysiewać od końca marca aż do września, w odstępach dwutygodniowych, aby mieć przez cały sezon świeże, młode liście, tym bardziej, że niespecjalnie nadaje się do przechowywania. Ledwo dwa dni może wytrzymać w lodówce lub chłodnej piwnicy. Aby uniemożliwić wybijanie rukoli w pędy kwiatostanowe, należy je ścinać, gdy tylko zaczną się formować. Roślina, która wybiła w pęd kwiatostanowy, zaczyna wytwarzać coraz mniejsze listki.

Ci, którzy chcą zebrać swoje własne nasiona - powinni kilka roślin z pędami kwiatostanowymi zostawić do dojrzenia. Rukola kwitnie na kremowo i ładnie pachnie. Kwiatki są drobne, podobne do kwiatków rzodkiewki. Po przekwitnięciu wytwarzają torebki  nasienne. Torebki nasienne, gdy dojrzeją i uschną nadają się do zbioru nasion. Polecam zbiór własnych nasion, ponieważ są bardzo żywotne i niezawodnie plonują w przeciwieństwie do tych kupnych w torebkach. Z nasionami kupowanymi w torebkach różnie bywa. Niekiedy wcale nie kiełkują, albo słabo. Przyczyną mogą być sprzedawane stare nasiona o obniżonej zdolności kiełkowania. 

Sposób wysiewu jest taki sam jak przy rzodkiewce. Kiedy rośliny wytworzą po 3 - 4 liście właściwe, możemy przesadzić zbyt gęsto rosnące rośliny, zostawiając pojedyncze rozetki co 6 cm. Można też siać od razu co 6 cm, ale po co dawać miejsce chwastom? Niech lepiej puste miejsca zapełniają warzywka, które przecież można potem przesadzić w inne miejsce. Indianka ma mało ziemi przygotowanej pod uprawę, więc sieje oszczędnie. Zanim przekopie kolejny kawałek ziemi, rukola już będzie rosła i będzie na tyle duża, że będzie można ją przesadzić. 

Kiedy roślinki wyrosną do ok. 12 cm, można już je jeść. Najlepiej obrywać zewnętrzne listki co kilka dni. Roślina ładnie się regeneruje i wytwarza nowe liście. Zerwane liście najlepiej od razu zużyć do sałatki lub kanapek. Mają przyjemny, orzechowy smak. 

Aby zapewnić sobie wczesne wschody rukoli na wiosnę, warto posiać nasiona w październiku roku poprzedniego.
Po wystąpieniu pierwszych silniejszych mrozów trzeba zimową uprawę rukoli okryć lekkim, przepuszczającym powietrze materiałem, np. liśćmi lub słomą. Tak zabezpieczone rośliny dadzą duży kwietniowy plon liści o wysokich wartościach odżywczych.

Smakowe właściwości rukoli warto wykorzystać podczas przygotowywania wielu popularnych potraw. Liście rukoli zawierają dużo witaminy C, spore ilości cynku i żelaza, a także blisko 20% białka roślinnego. Smakują najlepiej na surowo jako dodatek do różnego rodzaju sałatek, aromatyczna ozdoba na kanapki oraz urozmaicenie farszu zapiekanek. Sprawdzają się również znakomicie jako aromatyczny dodatek do kefirów, past twarogowych, a także jajecznicy.

Liście i dojrzałe nasiona rukoli znajdują zastosowanie jako składnik mieszanek do aromatyzowania oliwy, a po drobnym pocięciu tworzą z orzechami pinii i olejem roślinnym wyborny sos pesto. W krajach Dalekiego Wschodu z nasion rukolii produkuje się aromatyczny olej do konserwowania przetworów warzywnych, zaś świeże nasiona mają zastosowanie podczas przyrządzania popularnych w tych regionach dań wegetariańskich. Jednak szkoda nasion, lepiej je zachować do siewu. 

Rukola rośnie dziko w basenie Morza Śródziemnego, nad Morzem Czarnym (Bułgaria, Krym), w Afryce (Czad), w Azji Zachodniej, na Kaukazie, Zakaukaziu, w Turkmenistanie. Rozprzestrzenił się też jako gatunek zawleczony lub uciekinier z uprawy w wielu innych rejonach świata: w pozostałych rejonach Europy, w Afryce Południowej, Indiach, w Australii i na Nowej Zelandii, w Ameryce Północnej. W Polsce jest czasami uprawiana i przejściowo dziczejąca..

Dzięki dużej zawartości błonnika w rukoli oraz niskiej kaloryczności zapewnia uczucie sytości na dłużej i poprawia perystaltykę naszych jelit. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z jej działania antynowotworowego, które zawdzięcza antyoksydantom. Natomiast dzięki zawartości żelaza rukola zapobiega anemii.

Na zjedzeniu sałatki z rukoli skorzysta również nasza skóra, ponieważ zawiera ona też duże ilości witaminy C. Znajdziemy w niej też znany z działania detoksykującego chlorofil. Natomiast zawartość witaminy A poprawi nasz wzrok.

Indianka posiała dzisiaj sporo różnych warzyw

Na dużym zagonie Indianki zlokalizowanym na podwórku, Indianka posiała dzisiaj:
marchew, pietruszkę liściową kędzierzawą, pietruszkę korzeniową, rzepę białoróżową, rzodkiewkę i sałatę. 
 
Na poniedziałek przygotowała sobie do siewu:
rukolę, fasolę, cebulę, cykorię, szczypiorek, buraki i co jej tam  jeszcze wpadnie w ręce. 
 
Wygląda na to, że w ogrodzie wyrósł lubczyk siany rok czy dwa lata temu. :)
 
 
-

Kolejni policjanci z komisariatu w Piątku zawieszeni


Decyzja ma związek ze śmiercią 30-letniego mieszkańca Piątku - po przeprowadzonej na początku kwietnia interwencji przez wydalonych już ze służby policjantów.

Informacje o decyzji komendanta potwierdził rzecznik policji w Łęczycy - starszy aspirant Mariusz Kowalski. - Komendant Powiatowy Policji w Łęczycy powierzył innemu funkcjonariuszowi obowiązki kierownika posterunku policji w Piątku. Jednocześnie wobec poprzedniego komendanta oraz jednego z jego podwładnych, prowadzone są postępowania dyscyplinarne. Na tym etapie dały one podstawę do zawieszenia w czynnościach służbowych. Z komendy Policji w Łęczycy, do pełnienia służby w posterunku policji w Piątku, zostało przeniesionych trzech funkcjonariuszy. Wszystko po to, aby zapewnić ciągłość służby i aby mieszkańcy podległego terenu, czuli się bezpiecznie - mówi Mariusz Kowalski.

Przypomnijmy 33-letni funkcjonariusz policji, który brał udział w interwencji, jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które spowodowało śmierć 30-latka. Odpowie też za przekroczenie uprawnień oraz naruszenie nietykalności osobistej brata ofiary. Grozi mu dożywocie.

34-letnia funkcjonariuszka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków służbowych, narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także o poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym i poplecznictwo. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

Źródło: Radio Łódź
Data utworzenia: 28 maja 2021, 10:29
Dopóki policjant który włamał się do mojego domu i okradł go nie zostanie rozliczony, nie uwierzę, że ten kraj jest praworządny.

piątek, 28 maja 2021

Trzy pisma w piątek

Dzień zakończyłam na trzech pismach, w tym wysłałam wszystkie 3 przez ePUAP. Wczoraj wysłałam pisemek 13, ale tylko zwykłym emailem, więc trzeba będzie się jutro wdrapać na ePUAP i też je pchnąć tą ścieżką, bo jest tam możliwość elektronicznego podpisywania pism. Powiem wam, że ten rządowy program pt. ePUAP to straszna chujoza. Ciężki w obsłudze, niewydolny, wadliwy. Męczarnia się po tym poruszać.

Dwa ogromne pisma

Moi mili - dziś opracowałam dwa ogromne zażalenia, z czego jedno wam pokazałam, a drugie nie, bo tam są dane wrażliwe moich świadków. Przede mną dzisiaj jeszcze jedno odwołanie. Już kwadrans po 15.00. Muszę zrobić sobie przerwę. A potem znowu do dzieła. Idę na spacer!

PR Ds 609.2021 Zażalenie na postanowienie prokuratora Sebastiana Piekarskiego z dnia 23 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa

 

Sygnatura akt PR Ds 609.2021

 

Sąd Rejonowy w Olecku

za pośrednictwem

Prokuratury Rejonowej w Suwałkach

ul. Pułaskiego 26, 16-400 Suwałki

tel (87) 567-75-71

fax (87) 567-77-04

poczta elektroniczna: pr.suwalki@suwalki.po.gov.pl

ePUAP

p.o. Prokuratora Rejonowego – Krystyna Szóstka

tel.87 5628601 (bezpośredni)

tel. kom. 696448225

Zastępca Prokuratora Rejonowego – Małgorzata Kozłowska-Szmigiero

tel.87 5628613 (bezpośredni)

 

PR Ds 609.2021 Zażalenie na postanowienie prokuratora Sebastiana Piekarskiego z dnia 23 kwietnia 2021 o odmowie wszczęcia śledztwa

Wnoszę o przesłuchanie socjalnych i prokuratora Truchana pod przysięgą. 

Jak pokazuje powyższy przykład zawarty w postanowieniu prokuratora Sebastiana Piekarskiego i poprzednie moje doświadczenia z lokalnymi prokuraturami, działając jako jedna regionalna korporacja, lokalne prokuratury nie są w stanie wznieść się ponad lokalne znajomości i układy i przeprowadzić uczciwe i rzetelne śledztwo na wniosek osoby poszkodowanej przestępstwem przeciwko jej zdrowiu, życiu i mieniu przez prokuratora i socjalne.

 

To, że pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej działają w ramach swoich kompetencji, nie upoważnia ich do ich nadużywania, w tym do wystawiania fałszywych świadectw i opinii oraz kierowania osoby normalnej do psychiatryka oraz stawania na rzęsach podczas posiedzeń sądu rodzinnego w Olecku, aby taką osobę pozbawić możliwości wypowiedzenia się w swojej własnej sprawie, a także by ją za wszelką cenę umieścić w psychiatryku – wbrew jej woli i wbrew woli jej rodziny.

 

Do kompetencji Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich nie należy też zlecanie wydania opinii weterynarzowi na temat człowieka – to jest akt uwłaczający godności ludzkiej, a także przekroczenie uprawnień. GOPS Kowale Oleckie nakłonił inspektora Dariusza Salamona z PIW Olecko do przekroczenia uprawnień poprzez wydanie opinii, w tym kłamliwej opinii na mój temat. Kolejnym przekroczeniem uprawnień GOPSu Kowale Oleckie było wykorzystanie tej kłamliwej opinii w celu wszczęcia przeciwko mnie postępowania psychiatrycznego mającego na celu umieszczenie osoby zdrowej psychicznie w zakładzie dla obłąkanych. To jest zamach na moje elementarne prawa człowieka. Inspektor Powiatowego Inspektoratu Weterynarii Dariusz Salamon w swojej opinii na mój temat dopuścił się udowodnionych kłamstw na mój temat, czym mi bardzo zaszkodził, zarówno w sprawie psychiatrycznej jak i w sprawach moich zwierząt.

 

Celem istnienia prokuratury i jej rejonowych oddziałów jest ściganie i zwalczanie przestępstw i przestępców, a nie asekurowanie ich. Prokuratura Rejonowa w Suwałkach nie stanęła na wysokości zadania, które przed nią stawia ustawa.

 

Prokuratura Rejonowa w Suwałkach chroni swojego kolegę z korporacji, pana Pawła Truchana, który nadużywając swoich uprawnień przyszedł na posiedzenie sprawy psychiatrycznej, w której nie był stroną i zabierał głos ze szkodą dla mnie, posługując się obłudną retoryką, iż to rzekomo dla mojego dobra domaga się umieszczenia mnie w zakładzie psychiatrycznym i poddania przymusowemu farmakologicznemu truciu.

 

Nie jest tajemnicą, iż faszerowanie osób chemią nie jest obojętne dla ich zdrowia i powszechnie znane są przypadki, że osoby, które jako normalnie funkcjonujące i kontaktujące zostały umieszczone w zakładzie psychiatrycznym i poddane farmakologicznym torturom – ulegały trwałemu upośledzeniu mózgu i psychiki, a nawet umierały przedwcześnie. Znam osobiście taką osobę. Weszła do psychiatryka jako normalna, a wyszła jako wrak człowieka. Taki plan ma dla mnie w mojej ocenie skorumpowany psychopata Paweł Truchan.

 

Drugim czynnikiem, jaki zaważył na tym, że wyżej wymienione pracownice GOPSu Kowale Oleckie i kolaborujący z nimi prokurator Paweł Truchan domagają się umieszczenia mnie w psychiatryku jest chęć usilnego tworzenia mi fałszywej historii mojego zdrowia psychicznego. Po takim pobycie w psychiatryku zawsze będą mogli powiedzieć, że osoba, która zgłasza ich przestępstwa na jej szkodę i je opisuje – jest niepoczytalna, bo była leczona psychiatrycznie - i to w tym wszystkim chodzi. Chcą mnie załatwić psychiatrykiem, abym nie zgłaszała ich przestępstw na moją szkodę.

 

Natomiast prawda jest taka, że nigdy nie byłam leczona psychiatrycznie i nigdy nie zdiagnozowano u mnie choroby psychicznej.

 

Podważanie mojej wiarygodności przy pomocy naciąganych i fałszywych opinii sądowo-psychologicznych zaczęto wdrażać od momentu konfliktu z policjantkami z Giżycka, które mnie zaatakowały przed schroniskiem w Bystrym, sponiewierały i doprowadziły do stanu przedudarowego. Kobiety te przekroczyły swoje uprawnienia i stworzyły realne zagrożenie dla mojego zdrowia i życia. Giżyckie organy odmówiły ścigania i ukarania tych kobiet. Uniemożliwiły mi dochodzenia moich praw, policjantki zaś odwetowo założyły mi sprawę na podstawie swoich oszczerstw. Sprawa trwała kilka lat i w jej toku, ponieważ zeznawałam obciążającą policjantki prawdę - wysłano mnie na badania sądowo-psychiatryczne celem podważenia moich zeznań i ratowania czterech liter tych policjantek. Z tego wniosek, że nasze państwo nie jest systemem pro obywatelskim, służącym obywatelom, chroniącym ich przed przemocą - lecz systemem zabezpieczającym bezkarność przestępcom w mundurach. 

 

Psychiatrzy z Węgorzewa jak uczy doświadczenie, wystawiają naciągane opinie sądowo-psychologiczne pod tezy stawiane przez zleceniodawców badań czyli sędziów i prokuratorów.

 

Niewykluczonym jest też, że niektórzy biegli błędnie odczytują intencje sędziego i wydają fałszywe opinie pod błędnie dorozumiane oczekiwania. Jest piękny przykład tego typu działania chociażby w niemieckim systemie sprawiedliwości, gdzie jeden z biegłych ortopedów wydawał zawsze fałszywie negatywne dla pacjentów orzeczenia lekarskie.

Pacjenci wnioskowali o rentę z tytułu urazów ortopedycznych i niepełnosprawności.

Biegły ortopeda zawsze wydawał negatywne dla pacjenta orzeczenie. Sędzia, który biegłego o to nie prosił, w końcu stracił cierpliwość i zapytał, dlaczego jego orzeczenia są zawsze takie same i negatywne – otrzymał na to zaskakującą odpowiedź. Otóż okazało się, że ten biegły błędnie sądził, że takich właśnie opinii oczekuje od niego sędzia. Ile ludzi zostało skrzywdzonych przez tego idiotę?

 

Sytuacja może się mieć podobnie w moim przypadku. Mnie też wystawiono trzy identyczne opinie do trzech różnych spraw – przez tego samego psychiatrę Artura Leszka, oczywiście psychiatry pracującego dla szpitala w Węgorzewie – po 15 minutowej rozmowie z nim w Olsztynie :))) To śmieszne i zarazem niebezpieczne i szkodliwe, by osobie wystawiać opinię pod fałszywe tezy po kwadransie rozmowy. Te badania to była tylko formalność. Opinia była sformowana zanim zostałam przepytana. Pan Artur Leszek z góry założył, że to niemożliwe, by urzędnicy zmówili się przeciwko mnie i ukartowali przejęcie mojego mienia. Na tej podstawie orzekł, że mam urojenia. To błędne założenie, które kłóci się z dowodami zawartymi w aktach, których pan psychiatra nie czytał. 

 

Psychiatrzy z Węgorzewa dostarczają organom wygodnych i bezpiecznych podkładek w postaci fałszywych opinii, które służą organom, a w szczególności sędziom i prokuratorom – do podważania zeznań osoby poszkodowanej, bądź fałszywie oskarżonej. Jest to wypracowany zapewne przez dziesięciolecia PRLu myk, który ma służyć organom sprawiedliwości do bezpiecznego wydawania nieuczciwych wyroków. To taki immunitet czy glejt uprawniający do wydania niesprawiedliwego wyroku.

 

Sędzia lub prokurator zaopatrzony w fałszywą opinię powołanego przez siebie biegłego wydaje na podstawie tejże opinii krzywdzący wyrok lub postanowienie i jest zabezpieczony formalnie i prawnie przed konsekwencjami wydania takiego wyroku – bo przecież wydał go na podstawie opinii biegłego. Ręka rękę myje. 

 

Poniżej dowód wydawania opinii na podstawie dorozumianych oczekiwań sędziego:

I was specialised as a lawyer in social and medicine law. For this reason I had to take part every year in seminars, for which I had to pay for.

One of these seminars, I think it was in 2008, was concering the law about "renta".

The law in Germany is like this, that when you are not able to work more than three hours daily, you can get "renta".

There was a judge, who was dealing with this kind of cases at an upper court in the area of Niedersachsen. He told us, that he sent the for renta claiming persons to an orthopaed ,,who was working in the area and making opinions for the court".

After a while the judge recognised, that all opinions from this orthopaed were negative. The orthopaed found nobody to be invalid enough to get a renta in about 50 cases.

The judge was wondering about it and called the orthopaed. He was asking, how it came that nobody of the claimers, he had sent to the orthopaed, was invalid.

The orthopaed answered to the judge, that he had thought, that the judge had wanted all opinions to be negative.

Czukty, 28.05.21

Anja Weidner

 

Poniżej dowody działania na moją szkodę przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Olecku, Pawła Truchana, oraz pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich, w tym Moniki Maciejewskiej. Pracownice socjalne zakładając mi sprawę psychiatryczną skłamały na mój temat w swojej opinii i wniosku do sądu o pozbawienie mnie wolności poprzez umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym i w oparciu o ich kłamliwe treści, oraz kłamliwe treści uzyskane przez nie na ich wniosek od inspektora weterynarii powiatowej w Olecku, Dariusza Salamona, wszczęły przeciwko mnie sprawę psychiatryczną, którą mnie straszyły i nękały przez kilka lat. Sprawę wszczęły aby mi wyrządzić krzywdę poprzez pozbawienie wolności i przymuszenie do ingerencji wbrew mojej woli w moje ciało za pomocą farmakologicznych piguł, które nie są obojętne dla zdrowia. 

 

Zaprzysięgły mój wróg prokurator Paweł Truchan cynicznie wypowiadał się w mojej sprawie podczas posiedzenia sądu w sprawie psychiatrycznej. Ten osobnik nie był stroną postępowania. Przyszedł tam, aby mi zaszkodzić. Domagał się umieszczenia osoby zdrowej psychicznie w psychiatryku, aby nie składała zawiadomień na przestępstwa urzędników i funkcjonariuszy. On w ten sposób łamie prawo, bo chroni przestępców w białych kołnierzykach i w mundurach.

 

W tym samym celu wysłał mnie ponownie do psychiatry Artura Leszka, który wystawił na mój temat fałszywą opinię, asekurującą wójta Kowal Oleckich, Krzysztofa Locmana, który okradł moje gospodarstwo ze zwierząt, w tym owiec i kóz, które następnie w większości wójt wymordował.

 

Z mojego gospodarstwa w nocy 3 maja 2018 roku fundacja Molosy Adopcje wywiozła i przekazała wójtowi Krzysztofowi Locmanowi moje stado 50 owiec i kóz, które następnie wójt rękami wynajętych przez siebie ludzi celowo truł i głodził czym doprowadził do ich masowych upadków.

 

Psychiatra Artur Leszek nerwowo reagował podczas rozmowy ze mną, gdy o tym wspomniałam. Zaciekle bronił wójta, więc opinia jego nie jest bezstronna. Jego opinia chroni wójta-przestępcę, który dopuścił się znęcania ze szczególnym okrucieństwem nad moimi zwierzętami. 

 

Dowód szkodzenia mi przez socjalne i prokuratora:

 

Sygn. akt III RNs 181/17

P R O T O K Ó Ł

Dnia 22 lipca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Olecku III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Andrzej Borowski

Protokolant: Sandra Świerzbin

na posiedzeniu jawnym rozpoznał sprawę z wniosku Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich z udziałem Izabeli Beaty Redlarskiej o umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym Izabeli Beaty Redlarskiej bez zgody 

Posiedzenie rozpoczęto o godzinie 10:23

Po wywołaniu sprawy stawili się:

W imieniu wnioskodawcy Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich pełnomocnik Monika Maciejewska –upoważnienie składa do akt.

Uczestniczka postępowania Izabela Beata Redlarska nie stawiła się o terminie zawiadomiona prawidłowo.

Pełnomocnik uczestniczki adw. Adam Ramotowski nie stawił się. Stawiła się z substytucji wymienionego adw. WeronikaSzerel – substytucję składa do akt.

W imieniu Prokuratury Rejonowej w Olecku asesor Paweł Truchan.

Sąd postanowił: 1. W związku z zarządzeniem nr A-0220-23/2020 Prezesa Sądu Rejonowego w Olecku z dnia 25 maja 2020 roku sporządzić jedynie protokół pisemny.

2. Pouczyć obecne strony o treści art. 162 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc, art. 207 § 3, 4, 5, 6, 7 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc, art. 217 § 1, 2, 3 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc, art. 229 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc, art. 230 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc.

Asesor Paweł Truchan wnosi: z uwagi na nieobecność uczestniczki postępowania Izabeli Redlarskiej o przeprowadzenie rozprawy bez jej obecności, gdyż została prawidłowo zawiadomiona, nie stawiła się jak i nie usprawiedliwiła przyczyn niestawiennictwa w Sądzie.

Podtrzymuje wniosek Kierownika GOPS w Kowalach Oleckich zarówno z uwagi na treść opinii, a także z uwagi na posiadane w Prokuraturze Rejonowej w Olecku informacje co do złego funkcjonowania życiowego uczestniczki postępowania Izabeli Redlarskiej.

Pełnomocnik wnioskodawcy Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich wnosi o rozpoznanie sprawy bez udziału uczestniczki postępowania Izabeli Redlarskiej i popiera wniosek mimo treści opinii.

Pełnomocnik z urzędu uczestniczki postępowania Izabeli Beaty Redlarskiej – z substytucji- adw. Weronika Szerel wnosi o rozpoznanie sprawy bez udziału uczestniczki.

Wnosi o oddalenie wniosku Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich z uwagi na brak ustawowych przesłanek wynikających z treści opinii. Wnosi jednocześnie o oddalenie wniosku o zmianę pełnomocnika z urzędu z uwagi na brak przesłanek do dokonania takiej zmiany.

Sąd postanowił: Oddalić wniosek uczestniczki postępowania Izabeli Beaty Redlarskiej w przedmiocie zmiany adwokata z urzędu, z uwagi na brak przesłanek do takiej zmiany.

Pełnomocnik wnioskodawcy- Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich podaje: Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich czytała opinię. Opinia była analizowana przez pracowników. W opinii napisano, że leczenie psychiatryczne może przynieś istotną poprawę stanu jej zdrowia. Jest to w jej wypadku bardzo zalecane. Dlatego wnosimy jak we wniosku.

W tym miejscu przewodniczący treść przepisu art. 29 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego oraz treść opinii OZSS.

Pełnomocnik wnioskodawcy podaje dalej: Argumentacja zawarta we wniosku jest popierana przez nas cały czas. Sytuacja mimo upływu prawie 3 lat nie uległa żadnej poprawie. Pani Redlarska nie korzysta z żadnych świadczeń socjalnych. Przed złożeniem wniosku o leczenie ona składała wnioski o pomoc społeczną, ale ona nie kwalifikowała się do udzielenia jej tego typu pomocy. Jeżeli chodzi o świadczenia z pomocy społecznej to na dzień 18 września 2017 roku kiedy był składany wniosek , Pani Redlarska nie była objęta takimi świadczeniami. Pracownicy socjalni kontrolowali jej sytuację życiową, by sprawdzić czy zgadza się ona z anonimowym pismem, które wpłynęło do GOPS i z którego wynikało, że potrzebuje ona pomocy, gdyż żyje w skandalicznych warunkach. Była składana jej kiedyś propozycja umieszczenia w ośrodku dla bezdomnych w Garbasie.

To było 05.09.2017 roku. Redlarska odmówiła, bo musiałaby uiszczać odpłatność za pobyt w takim ośrodku w wysokości 70% kosztów pobytu. Ona nie ma dochodów, ale ma ziemię. Jak ktoś ma ziemię to 1 hektar przeliczeniowy jest liczony jako dochód w wysokości 308 zł nawet jeżeli takiego dochodu nie uzyskuje. Ona ma 3,45 hektarów przeliczeniowych. Do tego by korzystać z naszej pomocy finansowej czy też z bezpłatnego umieszczenia w ośrodku dla bezdomnych dochód nie może przekraczać 701 złotych. To są wymogi ustawowe. Pani Redlarska nie kwalifikowała się do żadnej pomocy społecznej za wyjątkiem działań w postaci pracy socjalnej GOPS polegającej na wsparciu jej poprzez wskazanie jej z czego mogłaby skorzystać, jak również kontrolowaniu jej sytuacji. Z nią więcej nic nie możemy zrobić. Pani Izabela nie pozwalała nam na żadne inne działania. Zwłaszcza, że działań finansowych i tak nie moglibyśmy podjąć z uwagi na przelicznik dochodu związany z posiadaną przez nią ziemią. Uważam, że wysłuchiwanie argumentacji pani Redlarskiej w tej sprawie nie jest potrzebne. Wszystko zostało napisane i powiedziane. To wszystko co chciałam powiedzieć.

Asesor Paweł Truchan podaje: Do prokuratury Rejonowej w Olecku wpłynęło kilka skarg pani Redlarskiej, które zostały zarejestrowane w repertorium „KO” i trwa ich wyjaśnianie. Dwie sprawy zainicjowane zawiadomieniami pani Redlarskiej o przestępstwach zostały zakończone. Były wpisane do repertorium „Ds.”.

Nie mam wiedzy czy w sądzie toczą się wobec niej jakieś sprawy. Z pewnością się toczyły. W innych jednostkach prokuratury też toczyły się sprawy karne. Mówię o Prokuraturze Rejonowej w Sejnach.

Sprawy, które były inicjowane przez panią Redlarską dotyczyły jej zarzutów wobec różnych funkcjonariuszy publicznych w tym Policji lub przedstawicieli instytucji państwowych. W każdym przypadku doniesienia te okazały się nieprawdziwe. Nie były wszczynane wobec pani Redlarskiej postępowania za fałszywe oskarżenia i fałszywe zawiadomienia o przestępstwach. Uważam, że opinia biegłej nie jest konkretna. Jest niespójna i zewnętrznie sprzeczna.

 

W tym miejscu asesor Paweł Truchan odczytał fragment opinii str. 9 od słów: „Granica między zaburzeniami osobowości” do słowa „nieautonomiczność” Asesor Paweł Truchan podaje dalej: Skoro biegła stwierdza, że za istnieniem choroby psychicznej przemawia stopień jej nieradzenia sobie z życiem, nieautonomiczność, to nie widzę podstaw do wnioskowania, że nie jest ona niezdolna do samodzielnego zaspakajania swoich podstawowych potrzeb życiowych. Wnoszę o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, który mógłby ewentualnie zawrzeć bardziej precyzyjne wnioski w opinii.

 

Pełnomocnik Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich podaje: Opinia jest zachowawcza i niespójna z takich samych względów jak mówił prokurator.

Pełnomocnik Izabeli Beaty Redlarskiej: Nie widzę niespójności w opinii. Biegła stwierdza u opiniowanej chorobę psychiczną, ale nie każda choroba psychiczna wymaga umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym.

Jakieś nieradzenie sobie z pewnymi aspektami życia i nieautonomiczność w jakimś zakresie nie świadczy o niezdolności do samodzielnego zaspakajania podstawowych potrzeb życiowych. Przesłanki do umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym bez zgody musza być spełnione łącznie, a w tej chwili nie zachodzą łącznie.

W tym miejscu z ostrożności procesowej, jeżeli Sąd uważa to za potrzebne pozostawiam do oceny sądu potrzebę wezwania biegłej celem uszczegółowienie opinii na pytania pozostałych stron. W mojej ocenie opinia jest jasna. Jest stwierdzona choroba, ale nie zachodzą przesłanki niezbędne do umieszczenia pani Redlarskiej w szpitalu psychiatrycznym. Istotne jest to, że nie jest ona niezdolna do samodzielnej egzystencji.

 

Asesor Paweł Truchan podaje dalej: Według wniosków zawartych w opinii leczenie szpitalne i farmakologiczne mogą przynieść istotną poprawę stanu jej zdrowia i w jej przypadku są bardzo zalecane. Biegła nie wykazuje tego, a w przekonaniu prokuratury powinna wykazać, że nie poddanie się temu leczeniu spowoduje znaczne pogorszenie jej zdrowia. Kilka ostatnich lat pokazuje, że stan zdrowia pani Redlarskiej nie ulega poprawie, a wręcz pogorszeniu. Opieram swoją ocenę na fakcie składanych przez nią ustawicznych pism, w których podnosi ona okoliczności, które były już przedmiotem rozpoznania.

 

Pełnomocnik Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich podaje: Na pewno pani Redlarska ma zaległości w KRUSie i ma zaległości za prąd.

W tym miejscu Przewodniczący poinformował strony o zadłużeniu Izabeli Redlarskiej za faktury wystawione przez Fundację Molosy.

 

Pełnomocnik Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich podaje: Za utrzymanie kóz płaci gmina. Fundacja przejęła tylko konie. Te koszty są kolosalne. Obciążenia finansowe też mogą mieć wpływ na zaburzenia psychiczne pani Redlarskiej.

 

Pełnomocnik Izabeli Beaty Redlarskiej – adw. Weronika Szerel podaje: Na dzień dzisiejszy nie ma przesłanek, by umieścić ją w szpitalu psychiatrycznym.

 

Asesor Paweł Truchan podaje: Zaburzenia przeszły w chorobę psychiczną. Było to zawarte w opinii wydanej przez biegłą. To znaczy, że stan zdrowia pani Redlarskiej się pogarsza.

 

Pełnomocnik Izabeli Beaty Redlarskiej – adw. Weronika Szerel podaje: W mojej ocenie opinia jest jasna i na dzień dzisiejszy nie zachodzi potrzeba umieszczenia jej w szpitalu psychiatrycznym.

 

Asesor Paweł Truchan podaje: Rzeczą nadrzędną w tym postępowaniu jest dobro Izabeli Beaty Redlarskiej. W wypadku, gdyby Sąd dopuścił dowód z pisemnej opinii uzupełniającej biegłej Drewnickiej wnoszę o umożliwienie sporządzenia zastrzeżeń do opinii i listy pytań do biegłej w terminie 30 dni.

Pełnomocnik Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich podaje: Popieram stanowisko Prokuratora.

Z wyżej zamieszczonego protokołu posiedzenia sądu wynika, że prokurator i socjalne działają w zmowie i porozumieniu przeciwko mnie, dążąc do wyrządzenia mi gigantycznej krzywdy. Truchan obłudnie mówi o moim dobru, a w rzeczy samej życzy mi jak najgorzej, między innymi dlatego jego firma fałszywie oskarżyła mnie o rzekome zaniedbywanie zwierząt, a on sam wysłał mnie w sposób uciążliwy i drastyczny na przymusowe badania psychiatryczne do Olsztyna, gdzie nie zapewnił mi bezpiecznego powrotu do domu, a było to w czasie mrozu, zimą, podczas lock downu i ja nie miałam jak wrócić do domu. On, który twierdzi, że ja jestem niezaradna życiowo, świadomie i z premedytacją wystawił mnie na zagrożenie utraty zdrowia i życia poprzez wychłodzenie organizmu zimą lub w wyniku wypadku samochodowego podczas próby powrotu do domu autostopem, kiedy nie zapewnił mi powrotu do domu z przymusowej wywózki do psychiatry Artura Leszka w Olsztynie. Osoby niezaradnej nie  porzuca się w środku zimy w obcym mieście, bez możliwości powrotu do domu.

Warto dodać, co nie zostało ujęte w protokole, że na posiedzenie sądu stawił się mój świadek, który chciał opowiedzieć o tym jaką jestem naprawdę osobą, a który został przegnany przez sędziego i prokuratora, a prokurator aż wyszedł za świadkiem na korytarz i dopilnował, aby świadek opuścił sąd. Takie postępowanie to jest manipulowanie dowodami w sprawie. Tego dopuścił się Truchan. To, że rzekomo jestem niezaradna życiowo to tylko wyssane z palca pomówienia socjalnych i prokuratora. Socjalne napuściły na mnie służby, które okradły mnie z dorobku mojego życia i sztucznie zadłużyły, czym doprowadziły mnie do rozstroju zdrowia psychicznego i fizycznego, a w tym do depresji i pogłębienia ostrych objawów niedoczynności tarczycy w postaci nieustającej, permanentnej senności i zmęczenia.

Prokurator obłudnie zasłania się moim dobrem, ale w tym samym posiedzeniu sądu mówi o tym, że powodem, dla którego pojawił się na posiedzeniu sądu, są moje zawiadomienia o przekroczeniu uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy. Ja mam prawo takie zawiadomienia składać, skoro jestem ofiarą przestępczych działań urzędników i funkcjonariuszy. Truchan nie ma prawa wsadzać mnie za to do psychiatryka. To bezprawie.

 

Urzędnicy socjalni i inspektorzy PIWu swoimi działaniami, swoim nękaniem mnie i napastliwością wobec mnie oraz atakami na mnie i moje zwierzęta, wpędzili mnie w depresję  i wykorzystali słabość, moją niezdolność do samoobrony, aby mnie niszczyć agresywną fundacją i walcem sądowym i rujnować mi życie. 

 

Fakt, że jestem ofiarą ataków prasy i telewizji, która mnie dodatkowo prześladuje za sprawą kłamliwej fundacji Molosy Adopcje nie jest tajemnicą, a psychiatra Artur Leszek powiedział podczas jednego z posiedzeń sądu, że prasa o mnie wcale nie pisze w internecie. On tego nie sprawdził, a wydaje opinie i podważa moją wiarygodność, a także podważa fakty ogólnodostępne. Jego opinia jest bezwartościowa i szkodzi mi.

 

W związku z powyższym wnoszę o uchylenie tej decyzji prokuratura i wszczęcie pełnometrażowego dochodzenia w sprawie.

Z uwagi na problemy psychosomatyczne związane z agresją na mnie ww służb i niezdolność do samodzielnej obrony, wnoszę o przyznanie pełnomocnika z urzędu do tej sprawy.

Wnoszę o przesłuchanie świadków, moich znajomych i przyjaciół, którzy opowiedzą o tym, jaką naprawdę jestem osobą i wykażą fałsz opinii socjalnych i Truchana, ponieważ opinie socjalnych oraz prokuratora są fałszywe, a są podstępnie i na siłę forsowane przy nadużyciu ich stanowisk. Ci urzędnicy działają w interesie wójta, który okradł moje gospodarstwo i doprowadził mnie do ruiny. W mojej ocenie to skorumpowane sprzedawczyki uwikłane w interesy i zależności z wójtem. Wójt jest winny, a oni mnie wrabiają w jego przestępstwo popełnione na moich owcach i kozach przez ludzi wynajętych przez wójta.

Wnoszę o przesłuchanie socjalnych i prokuratora Truchana pod przysięgą. 

Oświadczam, że będę występować w niniejszej sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.


Hodowca Izabella Redlarska, Rancho Romantica Rebelle,
Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, +48506200135
https://zwierzetaindianki.blogspot.com/ https://www.instagram.com/izabella_redlarska/ www.garnek.pl/indianka/a https://www.youtube.com/user/IndiankaCreative/videos?view=0&sort=da&flow=grid
 
PODPISANE ELEKTRONICZNIE i WYSŁANE przez ePUAP

Deadline

Moi drodzy, dzisiaj mam deadline czyli termin ostateczny na złożenie odwołania i w związku z tym nad nim pracuję.

Natomiast artykuły różne czytam mimochodem zanim wstanę z łóżka i już mam kilka przeczytanych, ponieważ jestem osobą czytającą.

Dzięki regularnemu czytaniu jestem osobą bardzo oczytaną. Wrodzona inteligencja i mądrość plus szerokie oczytanie bardzo ubogaca osobę, daje ogromną wiedzę. Dzięki temu jestem żywą encyklopedią i jednostką wybitnie mądrą.

Bądźcie mądrzy - bądźcie jak Indii. ❤️

Izabella INDIANKA Redlarska

«Na oddziałach opieki intensywnej, chorych zabijaliśmy» « Dziennik gajowego Maruchy


Na oddziałach opieki intensywnej, chorych zabijaliśmy»

Posted by Marucha w dniu 2020-07-16 (Czwartek)

„Widziałem podstawy płuc zmarłych podczas autopsji: były całkowicie spalone, jako że czysty tlen pompowany pod pewnym ciśnieniem powodował autentyczne oparzenia…»

Na zdjęciu, jeden ze skazańców z lombardzkiego miasta Brescia, oprawiany respiratorem.

Pasquale Bacco, lekarz badacz wraz z wirusologiem Giulio Tarro i sędzią Angelo Giorgianni'm – wszyscy trzej należący do powstałego niedawno stowarzyszenia o nazwie «L'Eretico» – wniosą skargę do prokuratury rzymskiej oraz do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko środkom podjętym przez rząd w okresie szczytu epidemii we Włoszech. W skład organizacji „L'Eretico" wchodzi około 2000 lekarzy i prawników.

W oskarżeniu wymieniono szereg aspektów dotyczących niewłaściwego administrowania kryzysem Covid-19 we Włoszech – w szczególności z punktu widzenia medyczno-naukowego, epidemiologicznego i prawnego.

«Leczenie chorych było możliwe, ale możliwość ta została zignorowana» – napisano.

«Uporczywe zaniedbanie rządu włoskiego sprawiło, że pojawienie się w kraju wirusa przekształciło się w masakrę 35 000 starców».

«Niewłaściwe metody diagnostyczne, błędne leczenie oraz zastosowanie (obowiązujących po dzień dzisiejszy) nieracjonalnych metod kontroli rozprzestrzeniania się infekcji podeptały prawa obywateli chronione przez włoską konstytucję i prawo międzynarodowe».

„Zabijaliśmy ludzi, chociaż robiliśmy to w dobrej wierze; na oddziałach opieki intensywnej zastosowano niewłaściwe leczenie".

„Mówiono, że nie należy stosować środków przeciwzapalnych, które obecnie są podstawą nowej terapii".

«Dziś wiemy, że protokół terapeutyczny odnoszący się do walki z koronawirusem był błędny: to właśnie ten fakt – a nie wirus – spowodował tysiące zgonów».

>https://www.leretico.org/
>https://www.lindro.it/wp-content/uploads/2020/07/Cs.01.7.2020.Eretici.pdf

„Podczas zarządzania kryzysem sanitarnym naruszono najbardziej elementarne zasady, których w tego typu przypadkach należało bezwzględnie przestrzegać" – pisze strona „Formazione Concorsi Magistratura".

«Nie używaliśmy ani środków przeciwzapalnych, ani hydroksychlorochiny, ani heparyny, o których wiemy, że są nieodzowne, natomiast „paliliśmy" tkankę płucną chorych stosując głęboką wentylację».

Dr. Bacco opowiada:
„Widziałem podstawy płuc pacjentów podczas autopsji: były całkowicie spalone, ponieważ czysty tlen pompowany pod pewnym ciśnieniem powodował autentyczne oparzenia. Następnie pojawiała się zakrzepica zatorowa, ponieważ tlen nie krążył, jako że płuca były niedrożne".

Lekarze – dodaje Bacco – postępując zgodnie z wytycznymi rządu, stosowali całkowicie błędny protokół:
„To było jak leczenie cukrzycy cukrem".

«Wprowadziliśmy we Włoszech karę śmierci, umieszczając pacjentów zainfekowanych Covidem w domach opieki dla seniorów, tj. w bezpośrednim kontakcie z grupą docelową wirusa, czyli osobami starymi i schorowanymi. Nie tylko że skazaliśmy ich na śmierć, ale także na straszliwą śmierć – tj. w całkowitej samotności».

„Najgorsze jest to"– podsumowuje specjalista z zakresu medycyny sądowej – „że nikt za nic nie przeprosił. Zastosowano niewłaściwe terapie i nikt nie powiedział „pomyliliśmy się"».

[Naprawdę komuś zależy na fałszywych „przeprosinach" ze strony psychopatów i łajdaków? – admin]

W oskarżeniu stowarzyszenia mówi się również nakazie używania masek.

«Maski, zwłaszcza przy aktualnych temperaturach tworzą przed nosem i ustami prawdziwe pożywki hodowlane, umożliwiające powstanie bardzo niebezpiecznego stężenia mikroorganizmów gotowych do rozprzestrzeniania się w ludzkim organizmie. Ponadto, wielogodzinne używanie masek prowadzi do hiperkapnii, czyli podwyższenia stężenia dwutlenku węgla z równoczesnym niedoborem tlenu we krwi, co bardzo spowalnia reakcje (wyobraźcie sobie, jak niebezpieczne jest to podczas prowadzenia samochodu). Hiperkapnia powoduje i zwiększa kwasicę komórkową, która jest doskonałym punktem wyjściowym dla rozwoju nowotworów».

Odnośnie szczepionki przeciwko Cowid, dr. Bacco stwierdza:
«Mamy do czynienia z kolosalną operacją ekonomiczną, realizowaną przez lobby farmaceutyczne».

Całość sprawy podsumowuje następująco:
«Musimy wrócić do normalnego życia, nie stosując się do poleceń tychże ludzi pozbawionych godności, sumienia i kultury. Czas skończyć z terroryzmem i z polityką terroru. Mam nadzieję, że już nigdy w życiu nie zobaczę podobnych świństw i łajdactw, jakie mogłem obserwować na przestrzeni ostatnich miesięcy».
[Zobaczymy jeszcze gorsze rzeczy. Nie ma innej opcji. – admin]

Na podstawie:
>https://www.libreidee.org/2020/07/cure-ignorate-ecco-la-strage-covid-denunciato-il-governo/
>https://www.lindro.it/coronavirus-covid-19-denuncia-alla-procura-e-alla-corte-ue-per-strage-di-stato/

Fragment wywiadu z dr.Bacco
„LI DENUNCIAMO! HANNO UCCISO LE PERSONE CON I LORO PROTOCOLLI SBAGLIATI"

*                        *                         *

Covid-19: W szpitalach nowojorskich, chorych zabija się!
>https://ram.neon24.pl/post/154963,covid-19-w-szpitalach-nowojorskich-chorych-zabija-sie

Some doctors moving away from ventilators for virus patients
>https://apnews.com/8ccd325c2be9bf454c2128dcb7bd616d

Wybór tekstów, tłumaczenie i opracowanie: RAM
http://ram.neon24.pl/


https://marucha.wordpress.com/2020/07/16/na-oddzialach-opieki-intensywnej-chorych-zabijalismy/ 


Unijna Komisja Rolnictwa po stronie organizacji antyhodowlanych!


Unijna Komisja Rolnictwa po stronie organizacji antyhodowlanych!

Komisja Rolnictwa

Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego zagłosowała za rezolucją, wzywającą do zniesienia klatek dla zwierząt hodowlanych do 2027 r. Tym samym unijny organ stanął po stronie niebezpiecznych organizacji antyhodowlanych. Zakaz klatek uderzy bowiem w polskie i europejskie rolnictwo.

Komisja Rolnictwa przeciwko rolnikom!

Koniec Epoki klatkowej to inicjatywa organizacji antyhodowlanych, która stanowić może realne zagrożenie dla wskaźników produkcji i eksportu artykułów rolnych w całej Unii Europejskiej. Inicjatywa zakłada likwidację chowu klatkowego kur niosek, królików, młodych kur, kaczek, gęsi, loch w kojcach porodowych oraz indywidualnych kojców dla cieląt. Niestety, Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego nie stanęła po stronie europejskich i polskich rolników i zagłosowała za rezolucją, wzywającą do zniesienia klatek dla zwierząt hodowlanych do 2027 r.

Wprowadzenie zakazów w proponowanym zakresie może wpłynąć negatywnie na konkurencyjność europejskiego rolnictwa, które konkurować musi na globalnym rynku z produktami wytwarzanymi bez konieczności spełniania tak wysokich wymagań w zakresie dobrostanu zwierząt.

Środowiska rolne obawiają się, że potencjalny zakaz spowodowałby drastyczną podwyżkę cen żywności, która nieunikniona byłaby ze względu na ogromne podniesienie kosztów produkcji. Europejskie mięso przestałoby być konkurencyjne, czego niechybną konsekwencją będzie wzrost importu z krajów pozaunijnych. Tu powracają stare już demony takie jak zwiększający się eksport z terenów Ukrainy czy negocjowana przez Komisję Europejską umowa na linii UE-Mercosur. Te zagrożenia, w połączeniu z takimi inicjatywami jak Podatek od mięsa czy Europejski Zielony Ład, mogą postawić opłacalność europejskiej produkcji rolnej pod znakiem zapytania.

Czytaj więcej: Ardanowski o inicjatywie Koniec Epoki Klatkowej: Najpierw trzeba chronić ludzi!

Czy Komisja Rolnictwa zdaje sobie sprawę, za czym zagłosowała?

Rykoszetem zmian, których chcą „ekolodzy", uderzyłybyKomisja Rolnictwa PE także w sektor produkcji roślinnej. Większość zbóż uprawianych w Unii Europejskiej przeznaczona jest do skarmiania zwierząt gospodarskich. Nieuniknioną konsekwencją wejścia w życie inicjatywy Koniec Epoki Klatkowej jest ograniczenie skali produkcji zwierzęcej. Co za tym idzie, sektor ten potrzebować będzie mniej surowca paszowego, co uniemożliwi zbyt wielu producentom branży roślinnej.

Już dziś wśród rolników da się słyszeć głosy nawołujące do zorganizowania kolejnej fali protestów, które w ubiegłym roku zalały europejskie miasta i główne szlaki komunikacyjne. Biorąc pod uwagę skalę zagrożenia dla sektora rolnego, decydenci powinni przygotować się na zdecydowany opór europejskich rolników, którzy tak licznie manifestowali przeciw obarczaniu ich winą za zmiany klimatyczne, czy – w Polsce – przeciw tak zwanej Piątce dla zwierząt. 

https://swiatrolnika.info/unijna-komisja-rolnictwa-po-stronie-organizacji-antyhodowlanych?fbclid=IwAR2rw0FggDuJdVD7yWSqioGwo6CF05maaUhemye_1Q1Y2vje4k3BRgxHuMg 


Rtęć, składnik szczepionek

Akumulacja rtęci w organizmie może prowadzić do zatrucia tym pierwiastkiem, czyli choroby zwanej rtęcicą. Dochodzi w niej do uszkodzenia układu nerwowego i hormonalnego, a w skrajnych przypadkach nawet do urazów mózgu i śmierci. W latach 50 XX w. japoński zakład tworzyw sztucznych wypuszczał do zatoki Minamata ścieki zawierające metylortęć (związek rtęci o ogromnej toksyczności). Jej stężenie rosło w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego – w rezultacie u mieszkańców okolicznych wiosek doszło do masowych zatruć owocami morza. Szacuje się, że spowodowały one śmierć prawie 1800 osób.

czwartek, 27 maja 2021

Plan na jutro: złożyć wnioski dowodowe do wszystkich spraw

 
Jakoś trudno mi się zorganizować i o wszystkim pamiętać. 
Gdzieś to muszę zapisywać, co mam do zrobienia. Na moim blogu sobie zapiszę :D
 
Ale taka równowaga, takie łapanie balansu typu: kilka godzin pracy fizycznej na świeżym powietrzu i potem kilka godzin pracy umysłowej w domku - to dobry pomysł. Może tylko kolejność zmienić, bo rano jestem bardziej uważna niż po całym dniu pracy na dworze :) Jednak zmęczenie całym dniem pracy rzutuje na umysł. Lepiej pracować umysłowo z rana, tak do południa, potem przerwa na posiłek i siewy warzyw, ziół, kwiatów itp. 
 
Chociaż w sumie zanim wstanę z łóżka już wykonuję pracę umysłową, biurową - na komórce. Taki pracuś jestem :)
 
 

Powoli dochodzę do siebie

Dzisiaj od rana próbuję złapać równowagę psychiczną po wczorajszych przeżyciach. Napisałam kilka pism. Podjęłam pracę w ogrodzie - ona mnie uspokaja. Wykonana praca raduje serce i duszę. W ogrodzie posiałam ogórki, fasolę tyczną, koper, marchew. Dla fasoli urządziłam świetną podporę z siatki. Po niej będzie się piąć w górę. Siatkę zainstalowałam do masztu, nad którym mieszka rodzina bociania. Ogórków posiałam dwa rzędy, a w rzędzie na przemian zwykły ogórek i ogórek melonowy okrągły w pierwszym rzędzie i ogórek melonowy długaśny w drugim rzędzie. Czyli w pierwszym rzędzie będzie rósł na przemian ogórek zwykły i melonowy okrągły, a w drugim ogórek zwykły i ogórek melonowy długaśny. Czemu tak? Ponieważ nasiona tych melonowych są stare i mogą wcale nie wzejść. Termin ważności skończył się 2019 roku, a mamy 2021. Mogą w ogóle nie wzejść. Natomiast ten zwykły ogórek jest nowszy, choć też nie taki najnowszy, bo ważność stracił w 2020. Mam nadzieję, że mimo to ogórki wzejdą. Jakby nie, to mam jeszcze w zapasie inne rosnące w doniczkach. W domu cukinia ma już ponad 10 cm wzrostu. Podobnie dynia. Jutro na podwórku posieję fasolę niską, szparagową. Dzisiaj posiałam fasolę tyczną przy wysokim maszcie na którym zainstalowałam siatkę do pięcia się fasoli. W sprawach sądowych, dopiero się rozkręcam. Wczoraj z nerwów jakieś błędy zrobiłam. Pomyliłam sygnatury. Dzisiaj już na spokojnie działam. Na razie nic twórczego nie napisałam, tylko jakieś tam krótkie wnioski, ale zajmuje to zaskakująco dużo czasu. Niby takie nic, ale jak się chce napisać ładnie sformatowane pismo to trochę czasu schodzi. Na dworzu zrobiło się zimno, w nocy ma być jeszcze zimniej, także nie będę się śpieszyć z wystawianiem cukinii i dynii do ogrodu. Niech się jeszcze grzeją w domku. Po przejrzeniu powyższego posta, dochodzę do wniosku, że jednak jeszcze nie doszłam do siebie. Powtarzam się. Hm... W sumie dzisiaj napisałam i wysłałam 12 pism. Krótkie, bo krótkie, ale trzeba uważać by się nie pomylić, gdy się żongluje kilkoma sprawami naraz. Cieszę się, że udało mi się napisać te pisemka dziś - mam to już z głowy. Powoli wgryzam się w sedno. Ciężko te sprawy wygrać, bo na ogół sędziowie oleccy nie grają fair play, ale może choć jeden będzie w porządku wobec mnie. Szczerze mówiąc, gdybym miała tutaj w tym powiecie oleckim do czynienia z uczciwymi urzędnikami, to by żadnych spraw karnych nie było. To co jest - to jest naciągane. Widzę, że blogger się zepsuł i nie trzyma formatu, jaki wcześniej zapewniał. Muszę mocno się gimnastykować, aby uzyskać formatowanie. Chyba się bloggerowi jakiś podwykonawca kodu strony wykruszył i jakość edycji postów w aplikacji online spadła...

środa, 26 maja 2021

Potrzebna efektywna, kompleksowa pomoc prawna by uratować resztę zwierząt z rąk bezwzględnych oprawców

Słuchajcie, potrzebna efektywna, kompleksowa pomoc prawna, aby moje ukochane zwierzątka wróciły do domu (te, które przeżyły gehennę u wójta). Jak ktoś chciałby pomóc, to podam konto do wpłat. Każda złotówka się liczy. Ja nie jestem w stanie sama bronić się i moich zwierząt. Nie mam już siły. Zostałam skrzywdzona - ja i moje zwierzęta. Jeśli ktoś z was ma sumienie i chciałby jakoś pomóc, to proszę o chociaż drobne wpłaty. Konto podam osobom zainteresowanym: Kontakt: rancho@adres.pl

wtorek, 25 maja 2021

Dla takich chwil warto żyć

PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach

za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej w Olecku


PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021 roku o odmowie wszczęcia śledztwa

Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego składania przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku nieprawdziwych oświadczeń i zeznań mających służyć za dowód w postępowaniach karnych, administracyjnych i socjalnych.

Komenda Powiatowa Policji w Olecku jaki i inne organy oleckie doskonale zdają sobie z tego sprawę, że komunikacja podmiejska nie działa od wielu miesięcy, natomiast ja choruję na niedoczynność tarczycy i jestem osłabiona chorobą i nie jestem w stanie o własnych siłach rowerem dojechać na przesłuchanie do Olecka.

Natomiast policjanci mają środki i możliwości żeby przyjechać samochodem do mnie na gospodarstwo i przesłuchać mnie na miejscu, czego nie uczynili.

Warto tutaj też zauważyć, że policjanci Komendy Powiatowej Policji w Olecku bardzo chętnie latają na posyłki wszelkich organów i organizacji w tym Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku i Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich oraz fundacji Molosy Adopcje i nie mają z tym żadnego problemu, żeby razem z tymi organami i organizacją nękać mnie na moim gospodarstwie i doprowadzać do rozstroju zdrowia, co robią skwapliwie od kilku lat, natomiast, gdy przychodzi do odebrania zeznań od osoby poszkodowanej - nie potrafią się wysilić żeby podjechać i przesłuchać osobę na miejscu. Tego typu postępowanie można uznać za utrudnianie śledztwa, a nawet poplecznictwo.

W związku z powyższym zaskarżam to postanowienie i wnoszę o przesłuchanie mnie na moim gospodarstwie.

Na dole mojego odwołania jest numer telefonu do mnie. Proszę zadzwonić i się umówić na przesłuchanie.