niedziela, 18 stycznia 2015

ŚNIADANIE DO ŁÓŻKA


Nareszcie niedziela. Indianka czeka na obiecane sniadanie do lozka. Kawe zbozowa Kamyk juz podal. Karmelowa i goraca. Rozgrzewajaca.
Kamyk zabronil Indiance wstawac dopoki nie napali w piecu, bo zimno.
W piecu buzuje ogien. Temperatura powoli sie podnosi. Na piecu grzeje sie wczorajsza kolacja, a wlasciwie pozostale ziemniaki i sos. Do nich maja byc jaja smazone. Jak cudownie, ze dzis nigdzie nie trzeba sie spieszyc.
Kamyk zaplanowal sobie wozenie drewna taczka pod dom, a Indianka zmywanie naczyn i ogarnianie kuchni. Oczywiscie najpierw trzeba napoic i nakarmic zwierzeta. Wczoraj napisala dwa wazne pisma i wyslala emailem. Jedno w sprawie Kamyka, drugie w swojej sprawie. Dzis odpoczywa. Potem zrobia jakis dobry obiad. Placki ziemniaczane sa w planie.

sobota, 17 stycznia 2015

Zakompleksione instytucyjne dupki

Indianka spedzila ostatnie 3 dni ciezko pracujac nad rozwiazywaniem problemow Kamyka. Te najpilniejsze sprawy zalatwila. W miedzyczasie pojawily sie nowe problemy do rozwiazania. Probowala i je rozwiazac, ale Kamyk ja od tego zniechecal swoja postawa, wiec postanowila wreszcie zajac sie swoimi sprawami.

Ledwo zdazyla zajrzec do swoich akt w Gizycku, wracajac z Ketrzyna. Miala tylko pol godziny na to, wiec zrobila ile zdazyla fotokopii stron akt, aby sobie je przejrzec na spokojnie w domu. Przeglada.

Najciekawsza jest opinia Pana psychiatry - rzetelna, uczciwa, zyczliwa, klarowna i bardzo dobra. Wedlug niej Indianka jest bystra, inteligentna, elokwentna i oczywiscie logiczna istota o bogatym slownictwie i duzej bieglosci wypowiedzi w mowie i pismie.

Natomiast pani psycholog, jak to psycholog z nieograniczona dowolnoscia swobodnych interpretacji zjawisk - namedzila az grubo.
Ciasnemu mozgowi wydaje sie, ze jak ktos jest asertywny, pozbawiony kompleksow, swiadom siebie i swoich praw - to musi to byc narcyz.

Otoz nie. Brak kompleksow zaszczepianych przez malostkowych malkontentow, asertywnosc, swiadomosc siebie i swoich praw to wynik dojrzalosci psychicznej i duzego intelektu. To wynik zdrowego podejscia do zycia. Wynik calkowitego zdrowia psychicznego. Wynik jasnego osadu rzeczywistosci. Oznaka bycia swiatla, madra osoba o wlasnych niezaleznych pogladach. To oznaka pelnej dojrzalosci psychicznej i intelektualnej.

Pani psycholog spudlowala. Jest marnym specjalista. Nie potrafila nawet wykryc, ze Indianka w dziecinstwie i wczesnej mlodosci miala potezne kompleksy nizszosci i blokady psychologiczne z ktorych sie samodzielnie wyleczyla pracujac nad soba z pomoca popularnonaukowych poradnikow psychologicznych. Ma je po dzis dzien i poleca kazdemu zdolowanemu i zakompleksionemu dziecku, a takze osobie doroslej, ktora nie wierzy w siebie.

Druga rzecz - empatia. Indianka jest mega empatyczna osoba. Zawsze taka byla. Stad tez sie bierze jej ogromne wyczucie psychiki i emocji u zwierzat. Potrafi sie z nimi dzieki niej idealnie porozumiewac. Stad z taka latwoscia potrafi czytac w sercach i umyslach innych istot. Stad trudno, niezwykle trudno ja oszukac. Ona zna prawde. Potrafi wejsc w druga osobe. Myslec i czuc jak ona.

Natomiast niezyczliwa, bazyliszkowata ropucha na stanowisku psychologa sadowego zarzucila Indiance calkowity brak empatii.
Co za durna, nieobiektywna baba! :(((

Trzeba byc zakutym lbem aby nie dostrzec u Indianki niezwykle rozwinietej empatii. Jak ona sobie to wyobraza, by Indianka nie majac zdolnosci do empatii potrafila hodowac w sposob naturalny, bez ogrodzen kilka gatunkow kilkudziesieciu zwierzat???

Jak dla Indianki, ta psycholozka to czysta kretynka bez wyobrazni i polotu.
Indianka sadzi, ze psycholozka zostala nastawiona przeciwko niej, lub sama sie tak nastawila nie mogac scierpiec wspanialego, humanitarnego formatu niezwyklej, swiatlej osobowosci Indianki.

Maluczkim gzdyle lataja i watroba gnije gdy widza kogos wolnego od ich kompleksow. Nie trawia pozytywnej aury innych, sami taplajac sie w blocie swojej malosci i kompleksow. Pragna wszystkich wokol sciagnac do swego bajora. Indianka nie ma zamiaru znizac sie do poziomu ropuchy. Brzydzi sie takimi, choc lituje zarazem rozumiejac ich kompleksy dzieki swojej rozwinietej empatii. Czasem taka ropuche wyciagnie z blota by pokazac jej inna perpektywe, zielona lake i piekno natury. Ale jesli ropucha w zlej wierze obryzga ja blotem, jak to zrobila ta psycholozka, to Indianka palcem nie ruszy by takiej pomoc. Niech siedzi w bajorze. Tam miejsce zawistnych, oslizglych ropuch.

Rzad i instytucje ktorymi sie on posluguje aby trzymac za morde narod i zmuszac go do niewolniczej pracy ponad sily, by utrzymac rzesze urzedniczych darmozjadow lubi wmawiac ludziom, ze sa bezwartosciowymi kaleczniakami niezdolnymi do samodzielnego zycia. Gdy pojawi sie ktos, kto smialo podnosi glowe i pokazuje, ze rzad i jego macki sa zbednym balastem - z mety jest wdeptywany w ziemie.

Ropucha dostala zadanie by obrzucic Indianke blotem i zrobila to, bo jest tylko narzedziem do tego celu powolanym.

Aby jej opinia byla miarodajna, musialaby zbadac policjantki i skonfrontowac je z Indianka. Nie zrobila tego, wiec jej opinia jest tylko powierzchownym, zmanipulowanym, niezyczliwym bajdurzeniem, a nie fachowa, doglebna i staranna opinia specjalisty.

Prawda jest taka, ze zycie kazdego czlowieka nalezy do niego samego i on sam jest jedynym, prawowitym jego posiadaczem. Rzad i jego instytucje robia zamach na podstawowe prawa czlowieka, odbierajac mu wszystko. Zabieraja wolnosc, majatek, zdrowie i szczescie.

Tak jak Indiance policjantki, ktore na mocy zaklamanego "prawa panstwowego" mialy chronic ja i jej majatek, inwentarz i zdrowie -
zamiast tego sprzeniewierzyly sie nalozonemu na nie obowiazkowi i dokonaly zamachu na jej wolnosc, zdrowie i zycie oraz pozwolily, by jej pies zostal we wrogich, komercyjnych rekach.
Najwyrazniej ta pani psycholog ma zaburzenia w odroznianiu tego co dobre i zle, tego co prawe i podle. Podstawowe wartosci ludzkie sa dla niej czysta abstrakcja. Takie osoby nie powinny oceniac innych, gdyz potrafia wyrzadzic ludziom wiele powaznych szkod.

To tak, jakby oslizgla, malostkowa, przyziemna, nienawistna, zawistna ropucha oceniala pieknego, skrzydlatego labedzia.

Ropucha ocenia poprzez pryzmat swojej podlej ropuszej postaci i osobowosci.
Nie jest w stanie ocenic obiektywnie, gdyz nie potrafi wzbic sie na poziom latajacego wysoko labedzia. Labedzia o szerokich horyzontach i ostrym wzroku i osadzie.

Zaprzyjazniony psycholog ostrzegal Indianke przed ocena nieobiektywnego psychologa na uslugach korupcyjnych ukladow. Maja oni w przeciwienstwie do psychiatrow zbyt rozlegla dowolnosc w interpretowaniu zjawisk. Praktycznie moga insynuowac wszystko, co im sie uroi. Moga naduzywac swego stanowiska do swiadomego wyrzadzania badanym szkody. No i mial racje. Ropucha poleciala po bandzie :(((

Nic to. Opinia psycholozki Indiance zwisa i powiewa. Ma dla niej wartosc papieru toaletowego. Gorzej, ze babsztyl usilnie probuje uwiarygodnic przed sadem, to czego Indianka nie zrobila. Indianka jest wrabiana w przestepstwo, ktorego nie popelnila. :(((

M.in. dlatego nie chciala na to badanie jechac. Bala sie, ze albo z niej zrobia wariata, zamkna w psychiatryku i wyrzuca klucz, albo beda insynuowac, ze naruszyla i zniewazyla policjantki co wlasnie zostalo szkodliwie zainsynuowane.

Ta pani psycholog albo nie czytala akt, albo rznie glupa. Z akt jasno wynika ze to policjantki bezpodstawnie zaatakowaly Indianke. To policjantki Indianke pobily. To policjantki naruszyly jej nietykalnosc, zastraszaly i zniewazaly. Dlaczego sadzona jest Indianka?
Dlaczego nie sa sadzone policjantki?

Odpowiedz jest prosta - zyjemy w kajdanach panstwa policyjnego, gdzie obywatel dla rzadu i podleglych mu instytucji to smiec i niewolnik bez zadnych realnych praw.


















piątek, 16 stycznia 2015

Misja

Indianka bierze udzial w misji ratunkowej.
Chce uchronic Kamyka przed Matrixem i marnym losem.
Walczy o niego i jego prawa.

Na obiad byla watrobka smazona z gniecionymi ziemniakami, cebulka i buraczkami. Smaczne.

wtorek, 13 stycznia 2015

Obrzadek zwierzatek i pisma procesowe

Rano obrzadek zwierzatek. Indianka z Kamykiem wtargali bele slomy klaczom do stajni. Poscielili na bogato sloma owsiana dobrej jakosci.
Klacze ochoczo zabraly sie do konsumowania slomy z duza zawartoscia siana. Potem sie ulozyly z luboscia w puszystosciach slomy.

Wreszcie dotarly poczta knoty do swiec i lamp naftowych. Knot do jednej lampy okazal sie za waski, ale bedzie pasowal do innej lampy.
Knoty do swiec wezsze. Trzeba bedzie popatrzec w internecie jak zrobic samodzielnie swiece.

Przyjechala tez latarka czolowa duzej mocy. Dobrze oswietli budynki gospodarcze w razie potrzeby.

Po poludniu Indianka i Kamyk poszli do wiejskiej swietlicy napisac wazne pisma procesowe. Napisali. Wydrukowali. Pani Krystyna nie zabronila tym razem.

Po wydrukowaniu pism zaszli do lokalnego sklepu gdzie kupili chleb i kurczaka. Wrocili do domu by zrobic obiadokolacje.

Z kuchni dochodzi kuszacy aromat gotowanej potrawy. Pora napelnic brzuszki :-)

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Wspolny spokojny kokoning domowy

Indianka z Kamykiem wrocili na rancho by nacieszyc sie soba.
Napalili w piecu. Nagrzali wody. Pozmywali naczynia. Ugotowali dobry obiad - byly kurczaczki duszone z ziemniakami i marchewka.

Razem zadbali o zwierzeta. Napoili i nakarmili. Kamyk pocial drewno i przytargal na ganek. Rozmawiali dlugo o tym co sie stalo, dlaczego i jak sie dzialo. Indianka uslyszala mnogo opowiesci z komendy i aresztow. Dowiedziala sie szczegolow z funkcjonowania aresztow.

Razem

Nareszcie razem :-) :-) :-)
Indiance udalo sie wyrwac Kamyka z wieziennych kleszczy.
Na jak dlugo? To jeszcze nie wiadomo. Jeszcze trzeba o jego wolnosc powalczyc w sadzie.

piątek, 9 stycznia 2015

Ketrzyn

Indianka z podejrzeniem wstrzasu mozgu trafila do szpitala w Ketrzynie.
Tam zostala przebadana i hospitalizowana. Noc spedzila w ketrzynskim szpitalu na oddziale chirurgicznym.

Cala noc nie spala. Adrenalina wypadkowa trzymala ja do rana i nie dala spac.
Glowa, szyja i kregoslup bolaly. Byly zawroty glowy. Mocno ja szarpnelo gdy spadala ze skarpy. Zrobiono jej RTG i tomografie. 

Wypadek samochodowy

8 stycznia Indianka pojechala na rozprawe Kamyka stopem. Pojechala by go wesprzec prawnie i dodac otuchy. By powalczyc o jego wolnosc.

Auto wypadlo z drogi tuz za Gizyckiem. Spadlo z wysokiej skarpy i runelo do glebokiego jaru. Indianka i kierowca cudem przezyli. Uratowalo ich drzewo, ktore wbilo sie w tyl samochodu i zakotwiczylo go. Uchronilo przed runieciem w przepasc.

Ostatnie mysli Indianki zanim spadajacy samochod walnal w drzewo byly:
''Nie dotre do Ketrzyna. Zawiode Kamyka. Nie moge zginac. On mnie potrzebuje."
Dobry Bog nie dal Indiance zginac...

Ps. Pozdrawiam Jakuba z Warszawy :-)

środa, 7 stycznia 2015

List zza wieziennej kraty

To byl dluuuugi dzien. Najpierw kilka telefonow do aresztu i adwokata Kamyka na przemian z obrzadkiem. W poludnie dotarl do Indianki LIST OD KAMYKA. Wreszcie! Napisany i wyslany 14 grudnia 2014. Dotarl prawie po miesiacu. Organy scigania i karania kisily go taaak dlugo.
List opatrzony stemplem "ocenzurowano 30 grudnia 2014".
Piekny list pelen uczucia. Tak jak Kamyka smsy do Indianki z czasu gdy byl na wolnosci. Pieknie On pisze.

Po poludniu Internet cafe i dwa pisma w sprawie Kamyka do sadu w Ketrzynie, aresztu sledczego w Bartoszycach gdzie go przeniesiono, prokuratury w Ketrzynie i jego adwokata. Jednak email to wygodna i efektywna sprawa. Na trzecie pismo nie starczylo czasu i sily, ale Indianka napisze jutro. Bedzie to odpowiedz na grudniowy list Kamyka. Jej pierwszy list do niego dopiero 5 stycznia poszedl. Wczesniej nie miala gdzie go wydrukowac i za co wyslac. Koperta z zawartoscia wazy prawie kilogram. Sa tam dwa kalendarze (scienny i terminarz z ludzkimi o glebokiej madrosci sentencjami naszego Papieza), papeteria (ponad 20 kopert, ladny zeszyt w kratke, arkusze papieru podaniowego, blankiety pocztowe na listy polecone za zwrotnym poswiadczeniem odbioru, dlugopis, listy Indianki do Kamyka pisane recznie, oraz wydruki pism procesowych zlozonych przez Indianke wczesniej emailowo w jego imieniu. Wlozyla mu dwa doladowania do Orange. Na razie i tak mu nie wolno dzwonic. Zakazane. Aresztantom nie wolno telefonowac. Znaczkow mu nie wlozyla, bo wprowadzono ja w blad, ze on tam 10 znaczkow w miesiacu dostanie.
Jajo dostanie! Tylko 2 znaczki na listy prywatne w miesiacu przysluguje. Za pozno sprostowano te informacje o ilosci znaczkow i Indianka mu zadnego znaczka nie wlozyla, bo wczesniej koperte wyslala. :(

Wieczorem do pozna w nocy targala drewno z pola i zajmowala sie zwierzetami.

Juz niemal polnoc. Indianka spiaca i zmeczona. Musi sie wyspac, aby miec jutro sile by dzialac. Ufff... Nareszcie w lozku :-) Jak dobrze sie wyciagnac pod koldrami :-)

Wiadomość MMS od: 48511945226@mmsemail.orange.pl
Temat:
slajd numer 1
W poniedziałek Indianka przeszła 20km by wysłac Kamykowi wielką kopertę z listem mającym dodac otuchę Przyjacielowi. Przejechała stopem 50km z czego 20km przeszła na nogach z czego 10km w jasnym blasku księzyca. Do domu dotarła o 3.oo nad ranem. Masakra. :) Ledwo zywa. Nogi sztywne z zimna i wysilku. Dzis dochodzi do siebie. Cała obolała. Ale to nic - wazne ze cel osiągnięty - list nadany.

niedziela, 4 stycznia 2015

Tajne? Dla kogo tajne?

Indianka nie rozumie, dlaczego organy scigania ukrywaja przed nia powod uwiezienia Kamyka. Widzi, ze gazety publikuja informacje o zatrzymaniach roznych ludzi. Tym samym policja informuje masy czytelnikow o swoich dzialaniach. Podawane sa zarzuty i paragrafy. Tym czasem Z JEJ DOMU uprowadzono czlowieka, jej Przyjaciela i organy nie chca wytlumaczyc jej dlaczego? Co to ma byc?

sobota, 3 stycznia 2015

Koszmar Kamyka

Tuz przed uprowadzeniem Kamyka z domu Indianki mial on przerazajace koszmary senne. Snilo mu sie, ze w nocy rzucil sie na niego zombi i go dusil oraz probowal wyrzucic z lozka.
Zombiak byl bardzo realny. Uderzal Kamyka i Kamyk te razy czul.
Zaczal sie bronic. Walil piesciami w zombiaka, by go z siebie zrzucic.
Pokonal zombiaka. Zwalil go z siebie walac w jego gebe z calej sily. Gdy przyswiecil sobie latarka, zobaczyl zmasakrowana gebe zlego.
To nie byla twarz zywego czlowieka. To byla odrazajaca, rozpadajaca sie sina trupia geba. Tkanka odchodzila od kosci. Ohyda.

Nie wiadomo, kim byl ten potwor. Czy to zazdrosny duch domu Indianki, czy to wizualizacja zlej energii jakiejs zionacej zlem i wsciekloscia osoby z Ketrzyna? Okropne to bylo. Kamyk obudzil sie zlany potem.

Dzien pozniej Kamyk zostal uprowadzony przez wyslannikow Matrixa...

czwartek, 1 stycznia 2015

Marzenia Kamyka

Kamyk zerwał z Ketrzynem i swoim dawnym życiem. Chciał rozpocząć życie od nowa. Zupełnie od nowa. W nowym miejscu.
Na farmie Indianki. Z Indianką. Nie dali mu... :((( Znaleźli go wysłannicy zimnego, bezdusznego Matrixa :((( Wywlekli w ciemną noc z ciepłego domku. Wywieźli. Uwięzili :(((

Kamyk marzyl o wspólnym sielankowym życiu na rancho Indianki.
Mial piekne plany. Nie chciał, by Indianka wyjeżdżała. Chcial by zostala z nim.
Chciał iść do pracy, by mogła zostać z nim. Pomóc wyremontowac dom. Pomóc zagospodarować siedlisko i ziemię. Chciał zahodowac króliki. Budować im klatki. Dbać o nie. Pomagać hodować Indiance te zwierzęta które już sama wyhodowała do tej pory.
Założyć duuuzy ogród warzywny, by mieli co jeść przez cały rok.

Na wiosnę chciał się żenić. Założyć rodzinę. Żyć szczęśliwie w miłości.
Nie dali mu.... :((( Wywlekli z domu w ciemną noc i wywieźli daleko. Indianka nie ma z nim żadnego kontaktu.
Nic nie wie co się z nim dzieje... :((( Nic nie chcą jej powiedzieć.
Nie pozwalają by z nim porozmawiała ani by go zobaczyła... :(((

Indianka slucha piosenek Kamyka, które wgrał na jej telefon.
Piosenek pełnych bólu, rozpaczy, gniewu.
Rozumie, co chłopiec przeszedł w tym roku i jest jej niego bardzo żal. Chciałaby móc wyprostować jego kręte ścieżki i otoczyć go miłością i szczęściem.

Indianka 😇

Szczesliwego Nowego 2015 Roku Kamyku!

Aby Cie jak najszybciej uwolnili i obys do mnie wrocil szczesliwie :-)
Aby Cie w tym roku spotkalo morze milosci i szczescia :-)
Czekam na Ciebie i tesknie!
Buziaki! :-)

Twoja Przyjaciolka Indianka :-)

środa, 31 grudnia 2014

Nie ma mlota na Tarota

Indianka w czasach gdy nie miala na rancho nawet radiowego, okazyjnego internetu - rozwinela sie medialnie.
Jej wrodzony, piekny i szlachetny przymiot ogromnej empatii zostal spotegowany poprzez niesamowita intuicje i wrecz zalazki jasnowidzenia. Bardzo zzyla sie ze swoja magiczna, wrozbiarska ksiega, ktora ja rzetelnie informowala o tym co sie dzieje i dziac bedzie. Ksiega ta to stary sennik staropolski przesiakniety magia.
Przejal jej pracochlonne i zmudne wrozenie z kart Tarota, ktore to karty Indianka dawniej uzywala. Otoz tenze sennik powiedzial Indiance, ze Kamyk oczekuje jej pomocy, wiec ona tym bardziej chce chlopcu pomoc. Chlopiec jest sam. Uwieziony. Snilo jej sie tez wiezienie i poscigi. Indianka musi chlopcu pomoc.
Tak czuje i tak chce.

Przyjaciol nie mozna zawodzic w potrzebie.
Zwlaszcza takich, ktorzy tak jak Kamyk jest w beznadziejnej sytuacji bez nijakiej pomocy i mozliwosci samoobrony. Przeciez on nie zna prawa i procedur! Nie ma nawet kodeksu karnego czy wykroczen by zajrzec i posilkowac sie paragrafami w swojej obronie.
Poza tym on nie umie walczyc o siebie. Jest jak bezbronne jagnie prowadzone na rzez. Takie martwe, szlachetne jagnie sie Indiance tez snilo. :(
Indianka boi sie o zycie Kamyka. :(
Sennik ja straszy jego smiercia. :(((
Indianka nie chce by go zamordowali w tym areszcie. :(((

wtorek, 30 grudnia 2014

Lodownia swietliczana

Indianka spędziła dzisiaj kilka godzin kompensując sobie tygodniowy brak dostępu do netu.
Wiejska świetlica w Sokolkach po tygodniowej przerwie świątecznej wyziębiona jak lodownia.
Najwyraźniej nie było palone przez tydzień, choć Krycha zarzekała się ze codziennie w pracy była i paliła... ;)))
 
Pracownicy GCK Kowale Oleckie robili inwentaryzacje sprzętu. Przy okazji Indianka wspomniała, ze warto by było naprawić jeden z notorycznie zepsutych komputerów w PIAPie i uzupełnić tusz w drukarkach.
Od pół roku Indianka nic tutaj nie może wydrukować, bo rzekomo "nie ma tuszu, albo papieru, albo zepsute, albo nie świadczą usług" itp. Milion pretekstów aby żadnego ważnego urzędowego pisma Indianki nie wydrukować.... ;)))
 
Dziś w swojej nieskończonej lasce dyr zgodził się wydrukować TRZY KARTKI, ale niestety, drukarka odmówiła posłuszeństwa, a Krycha nie umiała nic na to poradzić. Jak zwykle ;)))
ZNOWU Indianka nic nie wydrukowała. Miały to być pisma w sprawie Kamyka. Indianka chciała je rano wydrukować i wysłać mu wreszcie ten list swiateczno-noworoczny z życzeniami i tymi dokumentami.
 
ZNÓW to co ważne nie może być wydrukowane. Ten PIAP w Sokolkach to taka atrapa a nie pomoc w załatwianiu spraw urzędowych. 
 
Krycha dziś do Indianki tylko ze dwa razy szemrała, a poza tym był spokój. Za to Eryk groził Indiance policja. Odgrażał się, ze policja Indianki nie lubi i on ja na Indiankę wezwie, aby Indiance dokuczyć. No tak, Indianka taka kryminalistka, bo śmie używać wsiowego internetu to nic tylko policje na nią wzywać :)))
Ale jakoś nie przyjechali. ;)))
 
-- 
Indianka

Indianka prosi o pomoc dla Kamyka

Indianka jest obecnie spłukana do cna, ale jak tylko będzie miała możliwość na pewno zasili konto Kamyka lub mu wyśle lub zawiezie paczkę.
Poki co, może ktoś z czytelników bloga Indianki chciałby pomoc temu biednemu chłopcu?
Każda wplata, nawet minimalna będzie mile widziana i doceniona. Chłopak został zabrany w domu praktycznie bez niczego - tak jak stal. Ledwo Indianka zdążyła mu dać pastę do zębów i szczoteczkę.
Poza tym on tam nie ma NIC. Ani złotówki. Nawet klapków nie wziął ni piżamy. :(((
 
Kontakt do Indianki organizującej pomoc dla Kamyka to korespondencja.prawna@tlen.pl
Tel. 607507811 lub 511 945 226 lub 515 0100 38
 
Danych osobowych Kamyka czyli imienia i nazwiska, a także imienia jego ojca Indianka nie może podać publicznie ze względów prawnych dot. ochrony danych osobowych. Upublicznianie imienia i nazwiska osoby prywatnej bez jej zgody jest zabronione i grozi kara za to. Indianka w tej chwili nie ma żadnego kontaktu z Kamykiem - brak takiej możliwości. Nawet nie może do niego zadzwonić. Jedyne co może w aktualnej sytuacji zrobić to zorganizować dla niego pomoc od ludzi dobrej woli z zewnątrz.
 
Osoby chcące pomoc chłopcu proszone są o kontakt z Indianka na podany email:

Areszt Śledczy w Suwałkach

ul. Wojska Polskiego 29

16-400 Suwałki

Tel./Fax: (87) 565-12-07 / (87) 565-03-28

Konto depozytowe

Wpłat na konto depozytowe osadzonego można dokonywać za pomocą przekazu pocztowego lub przelewu bankowego wg wzoru:

Odbiorca: [Nazwa Jednostki Służby Więziennej]
Wpłacający: [imię i nazwisko]
Wpłacający: [adres]

Tytuł przekazu pocztowego lub przelewu bankowego:
dla: [imię i nazwisko osadzonego], s. [imię ojca osadzonego]

Konto bankowe:
NBP o/Białystok
 
 
52101010490001851391200000
 

Dla interesantów

Dyrektor jednostki przyjmuje interesantów w następujących dniach:
Poniedziałek: 8:00 -15:00
Wtorek: 8:00 -15:00
Środa: 8:00 -15:00
Czwartek: 8:00 -15:00
Piątek: 8:00 -15:00

Zasady widzen i dostarczania paczek

Adresując list do Kamyka, Indianka przypadkiem dotarła na stronę z informacja jak należy dostarczać paczki i uskuteczniać widzenia. Teraz to wszystko musi przestudiować, aby nie odejść z kwitkiem i na darmo do Suwałk nie jechać. Wszak to 50 km, a połączenie autobusowe z jej wsią beznadziejne. Nie ma szans, aby się wyrobić w tych godzinach co podają. Chyba, żeby ktoś Indiankę w Suwałkach przenocował dzień przed terminem widzeń.
 
Dyrektor aresztu śledczego
płk Bożenna Mazurkiewicz
Tel./Fax: (87) 565-12-07 wewn. 342 / (87) 565-03-28
E-mail: as_suwalki@sw.gov.pl
Zastępca dyrektora aresztu śledczego
ppłk Zdzisław Rapiejko
Tel./Fax: (87) 565-12-07 wewn. 343 / (87) 565-03-28
E-mail: as_suwalki@sw.gov.pl
Zastępca dyrektora aresztu śledczego
ppłk Tomasz Basałaj
Tel./Fax: (87) 565-12-07 wewn. 326 / (87) 565-03-28
E-mail: as_suwalki@sw.gov.pl
Oficer prasowy
por. Michał Chrościelewski
Tel./Fax: (87) 565-12-07 wewn. 329 / (87) 565-03-28
E-mail: michal.chroscielewski@sw.gov.pl

Ważne telefony

Sekretariat: (87) 565-12-07 / 565-12-08 / 565-12-09 / fax (87) 565-03-28
Dowódca Zmiany: (87) 565-12-07 / 565-12-08 / 565-12-09 / wewn. 349 lub 350
Dział Kadr: (87) 566-12-19 / 566-12-24
Dział Penitencjarny: (87) 566-12-29 / 566-12-59
Dział Ochrony: (87) 566-12-25
Dział Ewidencji: (87) 566-12-32
Dział Kwatermistrzowski: (87) 566-12-34
Dział Zatrudnienia Osadzonych: (87) 566-12-30
Dział Łączności i Informatyki: (87) 566-12-22 / 566-12-55
Dział Finansowy: (87) 566-12-27 / 566-12-35
Służba Zdrowia: (87) 566-12-15 / 566-12-16
 

Areszt Śledczy w Suwałkach

ul. Wojska Polskiego 29

16-400 Suwałki

Tel./Fax: (87) 565-12-07 / (87) 565-03-28

E-mail: as_suwalki@sw.gov.pl

Zasady przyjmowania paczek


1. Skazany, tymczasowo aresztowany oraz ukarany ma prawo otrzymywać raz w kwartale paczkę żywnościową o ciężarze nie przekraczającym wraz z opakowaniem 5 kg. W uzasadnionych wypadkach za zgodą Dyrektora Aresztu Śledczego osadzony może otrzymać paczkę przekraczającą określony ciężar.

2. Maksymalne wymiary opakowania paczek nie mogą przekraczać 53 cm (wysokość) i 35 cm (szerokość).

3. Paczki mogą być dostarczane w dniach widzeń w godzinach 7.30 – 12.00. W pozostałe dni w godzinach 8.30 – 11.00.

4. W dniach:

1 stycznia - Nowy Rok,
6 stycznia - Święto Trzech Króli,
1 maja - Święto Państwowe,
3 maja - Święto Narodowe Trzeciego Maja,
dzień Bożego Ciała,
15 sierpnia - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny,
1 listopada - Wszystkich Świętych,
11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości,
(o ile nie są to dni widzeń)

paczki dla osadzonych nie będą przyjmowane do jednostki.

5. Paczki mogą być dostarczane do Aresztu Śledczego w Suwałkach:

 a) za pośrednictwem poczty, firm kurierskich,

 b) bezpośrednio dostarczanych do Aresztu Śledczego w Suwałkach na bramę główną, przez nadawcę paczki albo za pośrednictwem uprawnionego organu, instytucji lub osoby,

c) za pośrednictwem punktów sprzedaży znajdujących się na terenie jednostki (tzw. e-paczka).

Zamówienie na e-paczkę sporządzane jest na podstawie listy produktów dostępnych w punkcie sprzedaży na terenie Aresztu Śledczego w Suwałkach.

Druk zamówienia, oświadczenie zamawiającego oraz lista produktów przeznaczonych do realizacji e-paczek dostępne są: w poczekalni bramy głównej, w sali widzeń oraz na stronie internetowej Aresztu Śledczego w Suwałkach. http://www.sw.gov.pl/pl/okregowy-inspektorat-sluzby-wieziennej-bialystok/areszt-sledczy-suwalki/index.html

Osoba odwiedzająca przedkłada wypełniony druk zamówienia funkcjonariuszowi nadzorującemu widzenia. Funkcjonariusz sprawdza i potwierdza uprawnienia osadzonego do otrzymania e-paczki, wpisując stosowną adnotację na druku zamówienia na e-paczkę. Druk zamówienia przekazuje osobie odwiedzającej.

Osoba składająca zamówienie ma bezwzględny obowiązek wypełnienia drugiej części zamówienia – "Oświadczenie zamawiającego". W przypadku niewypełnienia oświadczenia zamówienie nie będzie realizowane.

Zamówienie nie może zostać zrealizowane również w przypadku stwierdzenia, że osadzony nie posiada uprawnienia do otrzymania paczki.

Osoba odwiedzająca która otrzymała potwierdzony druk zamówienia na e-paczkę, może udać się do punktu sprzedaży zlokalizowanego w kompleksie sali widzeń w celu złożenia zamówienia.

Obsługa punktu sprzedaży przyjmuje zamówienie na e-paczkę sprawdzając zgodność złożonego zamówienia z listą produktów dostępnych w punkcie sprzedaży.

Osoba zamawiająca dokonuje opłaty za zamówione towary.

e-paczka realizowana w drodze złożonego zamówienia jest przekazywana osadzonemu nie później niż w terminie 5 dni roboczych od dnia złożenia zamówienia.

Osadzony przed otrzymaniem e-paczki sprawdza zgodność artykułów w paczce z zamówieniem oraz kwituje na zamówieniu czytelnym podpisem fakt odebrania e-paczki.

Opakowaniem e-paczki jest torba foliowa niewchodząca w wagę paczki.

Zamówienie na dostarczenie e-paczki dla osadzonego, osoby zainteresowane mogą złożyć:

 a) w dyżurce bramy głównej,
 b) drogą pocztową
 c) w trakcie trwania widzenia

Składając zamówienie w dyżurce bramy głównej - osoba odwiedzająca przekazuje je w niezaklejonej kopercie. W kopercie muszą znaleźć się: wypełnione zamówienie wraz z oświadczeniem oraz dowód wpłaty.

Koperta powinna być zaadresowana na nazwisko osadzonego. Na kopercie dodatkowo dodaje się zapis „Kantyna". Zamówienia osobiście można składać w Areszcie Śledczym :

 Koperta powinna być zaadresowana na adres:

 Imię, nazwisko i imię ojca osadzonego
 

Areszt Śledczy
 16-400 Suwałki
 ul. Wojska Polskiego 29
 „KANTYNA"

Zamówienie nie będzie przyjmowane do realizacji w przypadku braku uprawnienia przez osadzonego (np. wykorzystany limit paczek żywnościowych w danym kwartale lub ukaranie karą dyscyplinarną pozbawiającą możliwość otrzymania paczki)

Środki pieniężne wpłacone na zakup e-paczki, która nie może być zrealizowana z przyczyn niezależnych od administracji jednostki, przekazywane są niezwłocznie przez punkt sprzedaży osobie, która e-paczkę opłaciła (w kwocie pomniejszonej o koszt przelewu lub przekazu pocztowego), wraz z informacją o przyczynach odmowy przyjęcia zamówienia.   

6. Wewnątrz paczki żywnościowej oraz paczki z artykułami innymi niż żywność powinien być umieszczony spis zawartości przesyłanych artykułów.

7. Osadzony który uzyskał zgodę na przysłanie mu artykułów innych niż żywnościowe, otrzymuje talon z wykazem tych artykułów, który zobowiązany jest przesłać nadawcy paczki.

8. W paczce o której mowa w pkt.7, zabrania się przesyłania innych artykułów niż wymienionych w zezwoleniu (talonie). Zabrania się otrzymywania proszku do prania o wadze powyżej 1 kg, płynów do zmywania, płukania o pojemności powyżej 1 litra w opakowaniach, które utrudniają kontrolę ich zawartości.

9. W paczkach żywnościowych dostarczanych do Aresztu Śledczego  nie mogą być dostarczane artykuły: (nie dotyczy e-paczki)

 a) wyroby tytoniowe,

 b) żywność w opakowaniach metalowych, aluminiowych i szklanych,

 c) napoje, soki, mleko,

 d) artykuły zawierające alkohol,

 e) artykuły w opakowaniach uniemożliwiających  kontrolę ich zawartości,

 f) artykuły żywnościowe, których sprawdzenie jest niemożliwe bez naruszenia w istotny sposób ich substancji, np. konserwy, tubki, kisiel, budyń, kwaski cytrynowe, przyprawy, buliony w kostkach, soda, galaretki, zupki błyskawiczne, mleko w proszku, kawa rozpuszczalna, odżywki oraz środki sztucznie wspomagające rozwój tkanki mięśniowej, makarony, ryż ,kasza, śmietanka do kawy (w proszku),

 g)  jaja, mięso surowe, pierogi, krokiety, naleśniki z nadzieniem, ryby w sosie lub oleju, gołąbki, owoce cytrusowe, arbuzy, sajgonki, kapusta z grzybami, orzechy niełuskane, fast food, wyroby domowe,

 h) artykuły spożywcze typu: jogurt, śmietanka, serek homogenizowany, słodzik, ketchup, musztarda, majonez, sosy, miód, dżem, krem, gumy do żucia, tik-taki, witaminy w tabletkach musujących,

 i) grzyby, drożdże, owoce, warzywa miękkie i suszone,
 
 j) artykuły żywnościowe po terminie przydatności do spożycia,

 k) produkty wymagające obróbki termicznej tj. gotowania, smażenia, pieczenia.

10. Paczki zawierające artykuły o których mowa w pkt. 9, będą zwracane w całości nadawcy na jego koszt. W uzasadnionych przypadkach paczkę wydaje się osadzonemu za wyjątkiem zakwestionowanych przedmiotów, które podlegają zniszczeniu.

11. Paczkę z lekarstwami osadzony może otrzymać za zgodą Dyrektora Aresztu Śledczego po pozytywnym zaopiniowaniu jej przez lekarza ambulatorium Aresztu Śledczego w Suwałkach.

12. Przed przyjęciem paczki do Aresztu Śledczego podlega ona kontroli.

13. W przypadku dostarczenia paczki bezpośrednio przez nadawcę lub osobę odwiedzającą, podlega ona kontroli w obecności tej osoby, która zobowiązana jest posiadać dokument tożsamości.

14. Paczka podlega kontroli w obecności osadzonego do którego jest adresowana. Opakowania paczki nie wydaje się osadzonemu.

15. W przypadku ukarania dyscyplinarnego osadzonego pozbawieniem możliwości otrzymania paczki żywnościowej, paczki z żywnością adresowane do niego nie będą przyjmowane do Aresztu Śledczego.

16. Paczki wydawane są osadzonym:                                                                                        

- żywnościowe w dniu przyjęcia paczki do jednostki
- z artykułami innymi niż żywność, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 15.30.

17. Przesyłanie w przesyłkach listowych i paczkach prasy i książek dla skazanych wymaga uzyskania wcześniejszej zgody Dyrektora Aresztu Śledczego w Suwałkach lub osoby go zastępującej. Osadzony może posiadać w celi 3 egzemplarze prasy i 3 książki. W przesyłkach listowych zezwala się skazanym na otrzymywanie kart telefonicznych oraz znaczków pocztowych.

Przyjmowanie sprzętu RTV do aresztu odbywa się od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 10.00. Podstawą przyjęcia sprzętu RTV do aresztu jest wydany talon.
 

Zasady udzielania widzeń

OGŁOSZENIE:

Widzenia w okresie Świąt Bożego Narodzenia realizowane będą w

następujące dni:

 

25.12.2014 - pawilon B i D

 

26.12.2014 - pawilon A i C

 

W dniach 27 i 28 grudnia widzenia nie będą realizowane.

 

 

1.W Pawilonie "A" - widzenia dla osób tymczasowo aresztowanych i skazanych , odbywają się:   

- w 1 i 4 sobotę miesiąca;

- w 2 i 3 niedzielę miesiąca;

 

2.W Pawilonie "B" - widzenia dla skazanych odbywają się : 

- w 2 i 3 sobotę miesiąca

- w 1 i 4 niedzielę miesiąca 

 

3. W Pawilonie "C" -  widzenia dla skazanych odbywają się: 

- w 3 i 4 sobotę miesiąca

- w 1 i 4 niedzielę miesiąca 

 

4. W Pawilonie "D" - widzenia dla skazanych odbywają się  

- w 1 i 2 sobotę miesiąca

- w 2 i 3 niedzielę miesiąca, 

 

Widzenia odbywają się w godzinach 8.00 - 15.30 Rejestracja osób odwiedzających odbywa się w godz. 7.30 - 12.30.

 

Widzenia realizowane są również w Święta Bożego Narodzenia  oraz  Święta Wielkanocy.

W okresie przedświątecznym porządek widzeń ogłoszony zostanie odrębnym komunikatem.

W pozostałe dni świąteczne (jeżeli nie jest to sobota lub niedziela) widzenia nie są udzielane.

W dni świąteczne kantyna jest nieczynna.

 

5. Widzenia są realizowane w kolejności zgłoszeń odwiedzających. Poza kolejnością widzenia można udzielić:

a) kobietom w zaawansowanej ciąży,
b) osobom dorosłym będącym rodzicami lub opiekunami prawnymi z dziećmi do lat 3,
c) osobom niepełnosprawnym ze znaczną dysfunkcją ruchu (poruszającym się na wózku lub o kulach)
d) osobom powyżej 75 roku życia.

6. Widzenia odbywają się w salach widzeń. Widzenie regulaminowe trwa 60 minut. Z widzeń bez osoby dozorującej lub widzeń w oddzielnym pomieszczeniu bez osoby dozorującej, osoby niepełnoletnie mogą korzystać wyłącznie pod opieką osoby pełnoletniej uprawnionej do widzeń z osadzonym.

7. Tymczasowo aresztowany może uzyskać widzenie po wydaniu zarządzenia o zgodzie na widzenie przez organ, do którego dyspozycji pozostaje. W wypadku gdy tymczasowo aresztowany pozostaje do dyspozycji kilku organów, wymagana jest zgoda na widzenie każdego z nich, chyba że organy te zarządzą inaczej.

8. O sposobie udzielania widzeń tymczasowo aresztowanym stanowi art. 217 § 2 KKW.

9. Małoletni do lat 15 korzysta z widzenia z tymczasowo aresztowanym pod opieką pozostającego na wolności przedstawiciela ustawowego lub pełnoletniej osoby najbliższej, a w razie gdy uprawniony do opieki nad małoletnim podczas widzenia nie uzyskał zgody na widzenie, nie chce lub nie może z niego skorzystać - pod opieką funkcjonariusza lub pracownika Aresztu Śledczego wyznaczonego przez Dyrektora Aresztu Śledczego.

10. W razie udzielenia widzenia w sposób umożliwiający bezpośredni kontakt tymczasowo aresztowanego z osobą odwiedzającą, tymczasowo aresztowany może spożywać artykuły żywnościowe i napoje zakupione przez osoby odwiedzające na terenie aresztu śledczego. Artykuły żywnościowe i napoje, które nie zostały spożyte w czasie widzenia, przekazuje się osobie odwiedzającej. Na żądanie osoby odwiedzającej widzenia udziela się w sposób uniemożliwiający bezpośredni kontakt z tymczasowo aresztowanym.

11. Skazany przebywający w Areszcie Śledczym bez stosowanego tymczasowego aresztowania oraz skazany wyrokiem nieprawomocnym, który zgodził się na stosowanie wobec niego Regulaminu wykonywania kary pozbawienia wolności – korzysta z widzeń bez zgody sądu czy prokuratury.

12. Osadzony może otrzymać jedno widzenie w ciągu dnia.

13. W widzeniu ze skazanym mogą uczestniczyć nie więcej niż dwie osoby pełnoletnie. Liczba osób niepełnoletnich nie podlega ograniczeniu. Osoby niepełnoletnie mogą korzystać z widzeń tylko pod opieką osoby pełnoletniej, uprawnionej do widzeń ze skazanym.

14. Skazany sprawujący opiekę nad dzieckiem do lat 15 (tj. będący jego rodzicem lub prawnym opiekunem) ma prawo do dodatkowego jednego widzenia z dzieckiem w miesiącu (art. 105 a § 3 KKW).

15. Skazany młodociany ma prawo do dodatkowego jednego widzenia w miesiącu (art. 91 a KKW).

16. Za zgodą dyrektora widzenia regulaminowe wynikające z posiadanej podgrupy klasyfikacyjnej mogą być łączone.

17. Nagroda w postaci zezwolenia na dłuższe widzenie może być zrealizowana wyłącznie w połączeniu z widzeniem regulaminowym. Nagroda w postaci zezwolenia na dodatkowe widzenie może zostać zrealizowana dopiero po wykorzystaniu widzeń regulaminowych. Nagrody dotyczące widzeń nie podlegają łączeniu.

18. Realizacja widzeń w oddzielnym pomieszczeniu bez osoby dozorującej odbywa się według kolejności zgłoszeń osób odwiedzających.

19. W czasie trwania widzenia zezwala się osadzonym na spożywanie artykułów żywnościowych i napojów zakupionych przez odwiedzających w bufecie znajdującym się w sali widzeń,  czynnym w czasie trwania widzeń. Artykuły żywnościowe i napoje, które nie zostały spożyte w czasie widzenia, przekazuje się osobie odwiedzającej. 

20. W czasie widzeń nie wolno używać słów wulgarnych oraz gwary przestępczej. W razie naruszenia przez osadzonego lub osobę odwiedzającą ustalonego porządku odbywania widzeń, widzenie może być przerwane lub zakończone przed czasem na nie przeznaczonym.

21. Ze względu na bezpieczeństwo Aresztu Śledczego w Suwałkach wszystkie osoby odwiedzające osadzonych oraz przedmioty wnoszone przez nie na teren jednostki poddane są kontroli.

22. Indywidualne prośby osadzonych w sprawie odstępstw od w/w sposobu udzielania widzeń rozpatruje Dyrektor Aresztu Śledczego lub osoba go zastępująca.

wtorek, 23 grudnia 2014

Indianka teskni za Kamykiem :(

Indianka teskni za swoim biednym Przyjacielem. Tyle go zlego spotkalo ostatnio. Tyle tragedii. Biedny chlopiec. Indianka go zaluje.
W ciagu jednego tygodnia stracil matke, dom, przyjaciolke, wolnosc i nadzieje na szczesliwe zycie.

Podle, bezduszne pionki porwaly go z domu Indianki :(((
Wyslannicy zgnilego Matrixa i jego manipulatorow ktorzy stoja za nim.
Jak tak mozna tak bezwzglednie tuz przed swietami porywac wlasnie osieroconego, bezdomnego, dobrego chlopca???

Co to za jakas kurewska kultura i okrucienstwo na miare najgorszych barbarzyncow? Jak tak mozna krzydzic ludzi? :(((

Tak bardzo chcial te swieta spedzic z Indianka...

Indianke tez przy okazji ukarali. Dla nich jej uczucia tez sie nie licza. Wyrwali z jej domu bliskiego Przyjaciela tuz przed swietami Bozego Narodzenia. On wsrod obcych w wiezieniu, a ona sama w ciemnym i zimnym domu... Zmarnowali im obojgu te swieta. Aby ich swieta tez byly chujowe i do niczego! :(((


Leje jak z cebra

Indianka wrocila z internet cafe wieczorowa, ciemna pora.
Jeszcze nie padalo. Bylo stosunkowo cieplo. Bylo mgliscie. Wilgoc zamienila jej wlosy w bujne loki.
Fajnie i lekko sie szlo w nowej, lekkiej i przylegajacej do ciala kurteczce.
Kurteczka calkiem elegancka. Gleboka, lekko polyskliwa czern.
4 praktyczne i wygodne kieszenie. Wlasciwie 5 kieszeni, bo jedna na piersi od srodka, w podszewce.

Wrocila do ciemnego domu z wygaszonym piecem. Bez suchej rozpalki bedzie ciezko rozpalic. Za to wody czystej ma pod dostatkiem, a po dzisiejszej nocy bedzie zaopatrzona w morze wody na caly tydzien.
Wczoraj kasty z piwnicy wytargala, porzadnie wyszorowala i umyla oraz wyplukala.

Dzis zebrala pierwszy plon deszczowki. Jutro pewnie beda kasty pelne wody po samiutkie brzegi. Leje obficie. Z nieba chlusta woda.
Indianka zaoszczedzi sily i czas na dzwiganie wody ze strumienia.
Ta woda tez jest bardziej czysta, bo bez glonow.

Indianka poi ta woda swoja zwierzyne. Sama siebie po przegotowaniu wody tez poi :-) Po napaleniu w piecu czeka Indianke kapiel w goracej, miekkiej wodzie deszczowej. Wygrzeje sie w te swieta i zrelaksuje ze hej! :-)

Przez tydzien nie opusci swych wlosci. Bedzie zajmowac sie zwierzyna jak co dzien, a po poludniu tym razem domem i soba.
Zadba o swoj komfort. Wypierze kolejna partie ciuchow w kascie w domu. Wysuszy. Ogarnie kuchnie, sypialnie i gabinecik.
A w styczniu ruszy do ataku. Zawalczy o wolnosc Kamyka i o siebie :-)