Do mieszkańców gminy Kowale Oleckie - "Mazury Cud Natury"? czyli jak Gmina kopie nam groba...
Sprawa jest pilna, czasu niedużo, więc będzie może trochę chaotycznie.
Ważne jest meritum. Nie przegapcie go i zabierzcie głos, żeby znów nie było, że mądry Polak po szkodzie.
Należy je kierować na adres gminy do Wójt Gminy Kowale Oleckie.
I o przewałach, bo brakuje prawa, działaniach 'z cicha pękł' i olewaniu mieszkańców i ich zdrowia.
Posłuchajcie ludzi żyjących obok farm wiatrowych, poczytajcie wiadomości.
Większość złych ale są i dobre:
wojt-augustowa-odmowil-wydania-decyzji-srodowiskowej-dla-wiatraka
Takie jest moje zdanie.
„biorąc pod uwagę uwarunkowania przyrodnicze, koncentrację środków finansowych oraz warunki prawne, produkcja energii elektrycznej na terenie województwa powinna rozwijać się w oparciu o biogazownie rolnicze, fotowoltaikę oraz małe elektrownie wiatrowe w układzie rozproszonym.”
Oczywiście będzie jeszcze opcja, żeby siedzieć w domu ze stoperami w uszach i zaciągniętymi roletami, walić 'dyktę', dostawać pierdolca i użalać się nad swoim obesranym życiem.
Ale niektórzy od życia oczekują ciut więcej. I inny mają plan na życie swoich dzieci.
Mam nadzieję, że Ty/Pan/Pani też.
Nie muszą być długie ani super mądre. Kilka zdań o tym czego się obawiacie i dlaczego.
A opinie tych, którzy w 'wiatrakowych' strefach mają domy albo ziemię będą wyjątkowo cenne.
I Ci niech podają w opiniach numery swoich działek.
I to nie jest jakiś kiepski, makabryczny żart - ONI naprawdę mają taki plan na nasze życie.
To kolejny ważny krok.
Projekt lini 110 kV mającej odebrać energię z farm planowanych w naszej gminie już powstaje.
Trzymam kciuki.
źródło:
http://ceramika.zawady-oleckie.com/wiki/do_mieszkancow_gminy_kowale_oleckie_-_mazury_cud_natury?&#comment_69d2963d0bb5efc0d1824caa18d97f66
Komentarze
stąd i kasa zwykle zmąciła im rozum już dawno, dawno temu.
Ja się absolutnie nie zgadzam na stawianie turbin w mojej wsi i okolicy. Odpada. Parę lat temu moja wioska się nie zgodziła, ze względów zdrowotnych, hodowlanych i turystycznych. Pisaliśmy petycję do Gminy. Ponadto ekolodzy ustalili, że w Czuktach są siedliska rzadkich nietoperzy, którym te wiatraki zagrażają.
Ja parę lat temu do Gminy wysłałam obszerne opracowanie lekarki zajmującej się syndromem turbin wiatrowych i dokładnie poinformowałam Gminę o szkodliwości turbin wiatrowych na zdrowie mieszkańców i zwierząt pod nimi mieszkających. Gmina dokładnie wie, że to cholerstwo jest chorobotwórcze, a mimo to forsuje ten syf na siłę? Dla forsy? Urząd Gminy będzie miał z tego forsę, a my zrujnowane zdrowie i obniżoną wartość ziemi, spadek zdolności kredytowej! Chcą naszą piękną, czystą, naturalną gminę zamienić w fabrykę prądu??? Pojebało ich??? Oni bazują na tym, że ludzie tutaj ciemni, zapracowani i dają sobie wciskać byle co.
Tu moje info o turbinach m.in. na podstawie opracowań naukowców:
http://www.kreatywnaromantyczka.blogspot.com/search/label/syndrom%20turbiny%20wiatrowej
Trzeba iść do księdza i porozmawiać. Ja już rozmawiałam z naszym księdzem o turbinach parę lat temu. Zgodził się ze mną, że to jest szkodliwe. Idź do księdza, wydrukuj ulotki tak jak ja to zrobiłam parę lat temu, powieś na tablicy i poproś księdza, by z ambony ludzi uświadomił i zagrożeniu. Możesz też tych ulotek wydrukować więcej i rozdawać w niedzielę dziś przed kościołem. Masz samochód, więc jesteś bardziej mobilny.
W Czuktach możesz pogadać z malarzem Wojtkiem Łukasikiem. On też jest przeciw turbinom, także Tomek Sawicki ze względu na krowy, Kapała, Rakowski, Domaradzcy, myślę że teraz Szczodruch także. On chce sprzedać ziemię. Jak tu postawią wiatraki, to mu nikt nie da tyle ile on chce za gospodarstwo.
Działaj,
Trzymam kciuki,
Izabella vel Indianka