środa, 24 kwietnia 2013

Zastęp słupów rośnie! :)



Ufff... następne 6 kloców wyszlifowane. Teraz tylko pomalować i będzie razem już 16 słupów ogrodzeniowych. Na zachodnią stronę ogrodu powinno wystarczyć. Do pastucha na pewno, a do żerdzi to niekoniecznie. Ale Indianka ma co szlifować, więc dorobi tyle słupów, ile trzeba, aby zbudować masywne, trwałe ogrodzenie.

Pogoda piękna, słoneczna, ciepła choć wietrzna. Ten wiatr przydaje się podczas szlifowania. Zabiera silnymi podmuchami pył spod szlifierki, dzięki temu Indianka nie pracuje w kłębach drewnianego kurzu. Gęsi i kozy zgodnie wygrzewają się na podwórku w pobliżu Indianki. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!