Tragiczne informacje napłynęły z Indii. Podczas meczu w turnieju krykieta zmarł jeden z zawodników - Vikas Negi. Miał 34 lata.
Do tragicznych zdarzeń doszło podczas spotkania pomiędzy ekipami Mavericks XI i Blazing Bulls. Na nagraniach widać, jak Vikas Negi podchodzi do kolegi z drużyny z gratulacjami po czym nagle upada.
Reanimacja na boisku. 34-latek nie żyje (msn.com)
Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości, to większość tych zgonów typu "zmarł nagle" w kwiecie wieku, młody, wysportowany - to jest pokłosie stosowania nieprzebadanych, niebezpiecznych pseudo szczepionek covidowych.
A przed Covidem młodzi ludzie nie umierali? Umierali tak samo.
OdpowiedzUsuńUmierali rzadko i to w wyniku długotrwałych, wyniszczających chorób, nie tak samo jak teraz, bo teraz umierają młodzi, zdrowi i nagle, znienacka, bez żadnego powodu. Umierają masowo. Kosi ich szpryca.
Usuń