czwartek, 18 stycznia 2024

Osłabiona

Dziś rano poszłam do lekarza. Potem wróciłam do domu by odpocząć chwilę. Położyłam się i przespałam cały dzień.

Zanim wróciłam do domu zaopatrzyłam się w nowy, śliczny terminarz na rok 2024. Ma on pomóc mi zorganizować się.

Udało mi się też kupić trochę gleby do przygotowania rozsady papryki, selera i pomidorów. Droga ziemia w Szczecinie. 7 zł niewielki woreczek.

1 komentarz:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!