Poza tym stół zawalony ziemią i sadzonkami.
Posadziłam kilka roślin doniczkowych i kilkanaście sadzonek i szczepek. Zajęło to kilka doniczek i wielką donicę w której zrobiłam zieloną kompozycję.
Na samym początku zielonej akcji posiałam ostrą paprykę na rozsadę. Nie była opisana dokładnie na torebce, więc nie wiedziałam jaka to papryka dopóki same nasiona mi tego nie zakomunikowały. 😊 Mianowicie zaczęły mnie jakby lekko parzyć w palce 😊 Wtedy przyjrzałam im się lepiej i zauważyłam, że są mniejsze niż te od słodkiej, dużej papryki.
Konkluzja - na pewno to co posiałam nie jest to słodka, duża papryka tylko któraś z mniejszych strąkowych ostrych papryk, ale nie najostrzejsza, bo nie bardzo parzy. Stawiam na większą, ale długą paprykę. 😊 Jak zaowocuje to się przekonam czy trafiłam 😊
Tymczasem zabrakło mi ziemi. Został tylko torf. Zastanawiam się gdzie tu zdobyć ziemię o tej porze roku? No seler mi potrzebny.
I co potem zrobisz z tymi sadzonkami? Masz podobno małe mieszkanko
OdpowiedzUsuńJakieś wykopaliska, cmentarz może bo tam jest ziemia ? Zapytaj się w ogrodniczym.
OdpowiedzUsuń