Nadal problem z kolanem. To jest to lewe kolano, co miało zdiagnozowane daleko posuniętą degenerację stawu kolanowego. Tam coś jest ułamane czy zwichnięte. Jakaś chrząstka.
Niestety, ja dzisiaj nie jestem w stanie wyjść z domu. Nigdzie dzisiaj nie pojadę.
Chciałam dzisiaj jechać na zajęcia i niestety nie dam rady. Ani tu, ani tam. Masakra normalnie.
Nie wiem co robić. Nic nie mogę zrobić. Tylko się położyć i spać. Może mi przejdzie jakimś cudem do jutra albo za kilka dni. Wzięłam gorący prysznic. Wyparzyłam to kolano. Na razie to nie pomogło i chyba nie pomoże, bo uszkodzenie jest mechaniczne w kolanie. Może mnie czeka operacja kolana?
A to pech. Dziś w jadlodzielni są super rzeczy i niestety nie będziesz mogła skorzystać. A to pech :(
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wiesz o czym mówisz, bo nie jesteś z mojego miasta. W takich miejscach bywa żywność po świętach tylko. Poza tym stoją puste.
OdpowiedzUsuńJa nie byłam tutaj ani razu w żadnej jadłodzielni, nawet nie wiem gdzie one są.
Nie wiem czy wiesz ale inne osoby wiedzą więcej niż sama myślisz 🤫😉
OdpowiedzUsuń