poniedziałek, 8 stycznia 2024

Unieruchomiona w domu

Nadal problem z kolanem. To jest to lewe kolano, co miało zdiagnozowane daleko posuniętą degenerację stawu kolanowego. Tam coś jest ułamane czy zwichnięte. Jakaś chrząstka.

Niestety, ja dzisiaj nie jestem w stanie wyjść z domu. Nigdzie dzisiaj nie pojadę. 

Chciałam dzisiaj jechać na zajęcia i niestety nie dam rady. Ani tu, ani tam. Masakra normalnie. 

Nie wiem co robić. Nic nie mogę zrobić. Tylko się położyć i spać. Może mi przejdzie jakimś cudem do jutra albo za kilka dni. Wzięłam gorący prysznic. Wyparzyłam to kolano. Na razie to nie pomogło i chyba nie pomoże, bo uszkodzenie jest mechaniczne w kolanie. Może mnie czeka operacja kolana?

3 komentarze:

  1. A to pech. Dziś w jadlodzielni są super rzeczy i niestety nie będziesz mogła skorzystać. A to pech :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy wiesz o czym mówisz, bo nie jesteś z mojego miasta. W takich miejscach bywa żywność po świętach tylko. Poza tym stoją puste.
    Ja nie byłam tutaj ani razu w żadnej jadłodzielni, nawet nie wiem gdzie one są.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy wiesz ale inne osoby wiedzą więcej niż sama myślisz 🤫😉

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!