niedziela, 14 stycznia 2024

LEPPER - wizja ze zdjęcia - rozmowa dwóch dusz



Poniżej rozmowa dwóch dusz - żywego jasnowidza i medium, Krzysztofa Jackowskiego i duszy martwego polityka, lidera Samoobrony, Andrzeja Leppera. Z rozmowy wynika, że pan Lepper, jego dusza jest już bardzo daleko. Andrzej Lepper zeznał, że został zamordowany przez wysokiego faceta podającego się za elektryka (człowiek od kabli). Wszedł drzwiami, a po morderstwie wyszedł przez okno, na rusztowanie stojące przy budynku wtedy. 

Jackowski: 
Jeżeli byłaby w przeszłości nicość, jest to nielogiczne, albo nieprawdziwe. Albo jest nicość, albo jest coś. Dochodzę do wniosku że logika jest większym trwaniem. Poziom naszej logiki jest ... Logika jest to co jest tu i teraz. Logika tworzy wszystko co jest i wyklucza nicość. 

Andrzej Lepper: Błędne koło. To wszystko to jest błędne koło. Co się wydarzyło? Jak doszło do Twojej śmierci cielesnej? On czekał na wizytę kobiety i mężczyzny. Czekał. On mi pokazuje klucze od kasetki metalowej i że ma tam włożone dokumenty a te dokumenty to jest wykaz. To są takie ramki i wykazy sum pieniężnych. Są to wykazy świadczeń resortowych dla pewnych ludzi. Jest tam sporo nazwisk w tym wykazie. - "Zostałem sprzedany." Tak on mówi. 

On zachowuje się tak jakby nie chciał mówić. Mówi mi, że ma drzewo. Drzewo ma swoje miejsce. Drzewo rosnące. 

Przyszedł człowiek od kabli. Wysoki. W ubraniu jak się idzie wykonywać jakąś pracę. To miało z kablami coś wspólnego. Wszedł drzwiami. Wyszedł oknem. Lepper go wpuścił w sposób oczywisty. O kable mu chodziło. Miał naprawić jakieś kable lub sprawdzić. Coś robił przez pewien moment kucając w pewnym momencie wstał i prysnął sprayem w twarz Leppera. Lepper się od razu osunął. Stracił przytomność. On wisiał w pozycji pół wiszącej, nogami do przodu. On był zaciągnięty na sznur. Czyli taką równoważnie ktoś zrobił że go zaciągnął. 

 Wtedy wszystko słyszysz jakby za echem, on mówi. Najbardziej boli rozłąka z bliskimi. Cały czas jesteś, myślisz. Zaraz się znalazłem tam gdzie moja rodzina. Jakby on już nie był tam w tym miejscu. On mówi; jesteś tam gdzie chcesz, ale czujesz że ktoś jest blisko ciebie co cię prowadzi. On ci się nie narzuca, ale czujesz, że on jest. On cię prowadzi. On tu czyli tam, wszystko ma inne znaczenie. Tutaj się nie chce na nikogo gniewać. Tutaj się nie chce tego wszystkiego przeżywać jeszcze raz. żyjesz w kopii swojego świata, w takim duplikacie, tylko tutaj jest spokojnie. Swoją osobowość możesz tak długo jak chcesz, ale ona nie jest ci potrzebna. Czując to wszystko mam wrażenie, że on już nie chce tej osobowości, tego Leppera jakim tutaj był. Dźwięki zaczną do ciebie dochodzić w momencie jak odrzucisz swoją osobowość. usłyszysz muzykę. Dźwięki. Im szybciej odrzucisz swoją osobowość tym szybciej wrócisz do siebie tam, o wiele bardziej wartościowego i sensownego. Nie przyzwyczaj się do swojej osobowości. To tylko kreacja, rola. Tam gdzie jest. Nie musisz mieć domu. Domem są widoki. Niezliczone widoki. Możesz sobie te widoki wybierać. Tworząc tu kreację to z tej głównej osobowości to nie wychodzi tylko jedna osobowość. Jedna osobowość tam, tu może mieć kilka osobowości. Wracamy tu bo jesteśmy uzależnieni od wzruszeń, od czucia, od tworzenia siebie. To taka walka. To tamta osobowość jest uzależniona od tego co tu przeżywamy, dlatego tu wracamy. I wtedy musisz się ubrać w krew i tu wrócić. Dylemat. Uciekamy ze spokoju by tu tworzyć kreacje. To cały czas powtarzana mantra. Błędne koło. Minione życie ma wartość przeżyć, nie celów. Tego się nawet nie ocenia. To się przeżywa. Tu gdzie żyjemy tam się nazywa świat obłudy, ale mimo, że się tak mówi, wracają w ten świat obłudy, by przeżywać.

Wizja od 9 do 35 minuty. 
Dosłowny zapis wizji jasnowidza i medium Krzysztofa Jackowskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!