Zajęcia historyczne i prawnicze oraz ergonomię online dzisiaj miałam od 8.00 rano do 21.00 wieczorem.
Jutro znów zajęcia od 8.00 rano do wieczora.
Ta ergonomia to mi się dobrze wstrzeliła w grafik. Akurat skończyło się vademecum historyka i nagle TEAMS zaczął mi zawzięcie plumkać. Patrzę o co chodzi - a tu ergonomia się odpaliła. No to dawaj na transmisję 😊 Takim to fartem zaliczyłam te wykłady. 😃
Ergonomia mnie interesuje z uwagi na potrzebę wydajnej i higienicznej nauki.
Mam ogrom materiału do wchłonięcia, a zdrowie słabe. Zastanawiam się jak lepiej się tu zorganizować aby podołać. 😊
Wielkie gratulacje . im bardziej chora i słaba i zmęczona jesteś tym lepiej zaliczasz. Oby więcej takich owocnych zaliczeń :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie nauki taki dowcip ...
OdpowiedzUsuńIDZIE ZAJĄCZEK PRZEZ LAS I NIESIE POD PACHĄ TECZKĘ.
Spotyka go wilk i pyta:
– Co tam niesiesz?
– Swoją pracę magisterską.
– Ha! A jaki temat?
– „Zając najgroźniejszym zwierzęciem w lesie”
– No! Ty chyba sobie kpisz!
– To chodź za krzaczek!
Wpadają za krzaczek, słychać straszliwy łomot, skowyt. Po chwili zza krzaczka wypada wilk z obłędem w oczach, sierść z niego prawie zdarta… Po chwili wychodzi zając, a za nim niedźwiedź. Misio poklepuje zająca po plecach i mówi:
– Widzisz zajączku! Nie jest ważny temat pracy magisterskiej, tylko promotor. 🤣😂
Jeśli jesteś tak słabego zdrowia, to jak myślisz uda Ci się kontynuować pracę na ranczo?
OdpowiedzUsuń