Okrutnie zmęczona jestem. Nawet nie mam siły herbaty sobie zrobić. Zabezpieczyłam zboże dla kur i mięso dla psów i kotów, a dla siebie mąkę do wypieku chleba, ciasta i pizzy. Ugotowałam pożywny obiad. Zrobiłam porządek na strychu w stajni i na strychu w domu.
Na dziś dosyć wysiłku. Podczas pracy przewróciłam się, bo kolana nie utrzymały mnie przy schodzeniu ze schodka.
Na dziś dosyć wysiłku. Podczas pracy przewróciłam się, bo kolana nie utrzymały mnie przy schodzeniu ze schodka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!