poniedziałek, 18 stycznia 2021

Termosy i termofory

W takie trzaskające mrozy, jak ten dzisiaj, marzą mi się termofory oraz termosy. Na dworze minus 30 stopni przy gruncie. Wyłożyłabym sobie całe łóżko termoforami, żeby się nagrzało fest, a w kuchni stałby wielki termos co najmniej dwulitrowy z gorącą herbatą, tak żebym mogła się napić gorącego napoju, gdy wstanę w środku nocy, albo nad ranem zanim rozpalę w piecu... 😊

6 komentarzy:

  1. Może lepiej ustawić alarm w nocy i dokładać do pieca co jakiś czas, nie dopuścić do wygaszenia. Będzie na pewno cieplej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Paliłam całą noc, ale niestety policjant Wasilewski uszkodził mi drzwi wejściowe i są nieszczelne - ciepło ucieka przez nieszczelności. Komenda jest mi winna nowe drzwi.

    OdpowiedzUsuń
  3. A co na to komenda mówi?

    OdpowiedzUsuń
  4. Już po problemie, ciepło wreszcie masz spokój.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciepło w łóżku zapewnia mi koc...elektryczny :) włączony 24/7. Niewielki koszt, bo zużywa ok. 40W. Do pieca już nie muszę dokładać, bo miejski ZGM zmusił mnie do korzystania z sieci ciepłowniczej co jest ponad 10-krotnie droższe. O dziwo ciepłownia jest na gaz. A podobno węgiel jest droższy.

    Hens

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!