RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 9 stycznia 2021
Wyprawa po zboże
11 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
A masz konie i sanie ?
OdpowiedzUsuńMam. Sanie na Rancho, a konie pod Poznaniem i pod Warszawą. Chyba.
UsuńTych twoich koni już dawno nie ma.
UsuńDlaczego nie zamówisz zboża przez internet?
OdpowiedzUsuńBo wychodzi drożej niż kupić osobiście. Poza tym potrzebowałam śruby i zapalarkę do pieca oraz ciepłe skarpety.
UsuńGdybyś miała choćby skuter to by było dużo łatwiej, a jesteś coraz starsza i co będzie jak wysiądzie Ci kręgosłup ?
OdpowiedzUsuńKręgosłup już mi wysiadł. Skuter trójkołowy marzy mi się :)
UsuńNadal bimbasz czytelników bloga. Podobno hulasz na fejsie, dając radość wszystkim przeciwnikom. Wobec tego dziękuję za wszystkie lata i już nie wracam tutaj.
OdpowiedzUsuńHulam na Rancho. Śnieg, zero Słońca i zero prądu. Nie mam możliwości nic napisać.
OdpowiedzUsuńE, no zawsze prąd był, w śniegi i tęgie mrozy pisałaś na blogu.
UsuńDzisiaj łamałam patyki na rozpałkę. Całą kopiastą taczkę suchych badyli połamałam. Załadowałam też piwnicę grubszym suchym drewnem. A wczoraj byłam w Cichym i kupiłam mięso dla psów i kotów.
OdpowiedzUsuń