RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 7 grudnia 2013
Gmina chce odciąć samotnej osobie wodę na bezludziu w środku zimy
12 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Iza, osoby takie jak Ty są forpoczta która doświadcza jak bardzo cały system jest chory. Jako Polak zapytam - do kogo należy polska woda, że musisz za nią płacić? Rozumiem, że przesył i pompowanie kosztuje. Ale woda w Polsce jest NASZA do cholery! Poza tym,wszelkie scentralizowane przesyłanie mediów to poroniony i kosztowny pomysł. Wierć dziurę, wsadź rurę i pompuj do woli. Używaj ekologicznych i biodegradowalnych środków czystości i mogą Ci skoczyć.. Jako pompę sprawdź taran wodny. Iza, po prostu zmyślnego chłopa Ci trzeba i tyle. W pojedynkę przegrasz. Trzymam kciuki za Ciebie.
OdpowiedzUsuńMam źródło na polu i z niego obecnie korzystam.
UsuńPrzyzwyczaiłam się :-)
Zakładam, że Ci wody nie odetną Zakładam też, że mieliby ją odciąć, z powodu niepłacenia... Oczywiście jest to możliwe w świetle prawa o ile zalega się z min. dwoma cyklami rozliczeniowymi. Musisz być jednak uprzedzona o tym 20 dni wcześniej. Jednocześnie dotychczasowy dostawca wody, być może u Ciebie gmina, ale najczęściej jest zakład wodociągowy musi Ci zapewnić zastępczą wodę - np. w beczkowozie, o tym też musi Cię powiadomić 20 dni wcześniej. Myślisz, że dla jednej indianki będzie gmina beczkowóz stawiać? nie sądzę!
OdpowiedzUsuńodnośnie wiercenia -bez zezwolenia nie da rady,nowy odwiert to zakładają licznik i tak płacić trzeba-jeśli studnia jakaś stara jest-można pogłębiać i licznika nie założą
OdpowiedzUsuńMam też starą, nieużywaną od lat studnię na podwórku.
UsuńObecnie nie mam dostępu do niej. Jest zakorkowana betonowym kręgiem-klapą.
Wcześniejszy anonimowy ma rację chłopa Ci trzeba i tyle. W pojedynkę przegrasz. Trzymam kciuki za Ciebie. :))) Nie wybieraj księciów a zwykłego chłopa a na pewno na tym nie stracisz- co o tym sądzisz ?
OdpowiedzUsuńSądzę, że mówi się "książąt" a nie "księciów" :) Piszesz jak jakiś dzieciuch :D
UsuńJam ci jest księżniczka, więc chcę takiego księcia jaką księżniczką jestem czyli inteligentnego, wszechstronnego, pracowitego oraz kreatywnego, utalentowanego i na wskroś dobrego, w dodatku ma mieć serce dla mnie i miło by było gdyby i portfel gruby miał albo chociaż życiowo zaradny był i chętny do pomocy na gospodarstwie :D
Ps. Nie przegrałam i nie przegram choćbym zawsze była sama.
OdpowiedzUsuńTak mi dopomóż Bóg :)
Agafia jest w Tajdze sama i nie narzeka. Ja też nie narzekam :)
Jak być z kimś to tylko z miłości, a nie z wyrachowania.
Otóż to zadłużenie zostało szczęśliwie spłacone i wyzerowane.
OdpowiedzUsuńNie ma zadłużenia za wodę, Wnuk :-)
Jest inna przyczyna odcięcia wody. Zamarznięte i popękane rury wodne oraz problematyczne zakończenie wodociągu, wymagającego przeróbek. Nie ma komu to przerobić i naprawić, więc woda odcięta, bo nieszczelny zawór ciekł latem i zatapiał mi piwnicę.
Zwierzęta piją wodę z wodopoju na łące i ze strumieni.
OdpowiedzUsuńJa w strumyku myję się, piorę i zmywam naczynia.
Z czystego źródła wybijającego spod ziemi biorę wodę do picia i gotowania.
W zasadzie mam więcej źródeł wody, niż ktokolwiek inny.
Nauczyłam się korzystać z tych naturalnych.
Rad Mazurski vel Rancho de syf znowu wyszedł na kłamliwego piździelca który notorycznie kłamie na mój temat.
OdpowiedzUsuńZa wodę wodociągową obecnie nie ma żadnego zadłużenia.
Jak znajdą się pieniądze na wynajem hydraulika, to instalacja zostanie wymieniona i woda w domu w rurach puszczona.
Wnusiu, Twoje zainteresowanie moją farmą mnie rozczula :)))
OdpowiedzUsuńWidzę, jak często wchodzisz na mego bloga ;)
Przyjedź i napraw tę hydraulikę, a będziesz mógł się pluskać pod prysznicem :)))