czwartek, 18 sierpnia 2016

Wycieczka


Indianka z Francuzeczką udały się na kolejną wycieczkę pieszą na wieś.
Tym razem dłuższą trasą. Rozmawiały dużo. Wróciły ledwo żywe. Nogi bolą! Ale wycieczka owocna i udana :)

Wędrówka drogą z Cichego na Barany...

środa, 17 sierpnia 2016

Leje

Od kilku dni na przemian siąpi i leje. Błoto. Grząsko. Ślisko.
Wczoraj tylko ciut treningu, bo lało i podłoże zrobiło się zbyt śliskie do gwałtownych manewrów. Dziś też niewiele treningu, ale konie robią postępy.

Na koniec dnia dało się przejechać na Dakocie ścieżką kilkaset metrów w trzech chodach: stępie, kłusie i galopie. Ładnie reaguje na "stój!" i "idzie, idzie!" ;)))

Indiana wreszcie ruszyła swój tłusty zad i zaczęła kłusować na lonży, a nawet galopować :)

Denver chętnie chodzi i biega na lonży, ale tylko w jednym kierunku.
Wisienka dużo tańczy zarówno w ręku jak i na lonży. Ruchliwy jest. Jak to arab.

Klacze są wygodne do jazdy. Arab ciut mniej, ale też ma prosty grzbiet.
Oczywiście na arabiątku się nie będzie jeździć dopóki nie dorośnie.
Klacze są uczone podawania kopyt do czyszczenia. Profilaktycznie, bo kopytka mają czyste i zdrowe.

Indianka

Lonża (jeździectwo)

Nauka jazdy na lonży
Lonżowanie
Lonża (fr. longe – "linka", "uździenica", "rzemień"; z łac. longa – "długa") – długa, 5-8-metrowa lina, na której prowadzony jestkoń (również osioł) podczas lekcji jazdy. Instruktor kontroluje nią konia, aby uczeń mógł skoncentrować się na ćwiczeniu równowagi, wyrabiania dosiadu itp. Lonża służy również do ubezpieczania zawodników woltyżerkiakrobatów cyrkowychoraz w hipoterapii.
Lonża może służyć też do lonżowania konia bez jeźdźca, zamiast jazdy, w celu zapewnienia ruchu koniowi oraz przy ćwiczeniu koni młodych. Lonżowanie konia powinno odbywać się naprzemiennie w obydwu kierunkach, by ćwiczyć równo partie mięśni po obu stronach jego ciała. Ważną pomocą przy lonżowaniu konia jest głos prowadzącego. Niezbędnym akcesorium jest, oprócz lonży, długi batdo lonżowania. [1]
Lonżować – prowadzić konia po obwodzie koła podczas nauki jazdy konnej, ujeżdżania lub treningu lub asekurować akrobatę cyrkowego (sportowca) podczas niebezpiecznych ćwiczeń na lonży.

wtorek, 16 sierpnia 2016

Lato bez miłości


To już 14 lato na Mazurach - bez miłości. Po prostu trzeba sobie wytłumaczyć, że nie istnieje bratnia dusza z którą Indianka mogłaby być szczęśliwie zakochana i żyć w miłości. Taka dusza istnieje tylko w jej snach. Dlatego ona tak często zapada w śpiączkę.

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Dakota jeżdżona! :)))

Ścieżka do nauki chodzenia w ręku.
Dziś z podwórka na tę góreczkę wjechała grzecznie Dakota z jeźdźcem na grzbiecie.

Dziś Dakota pozwoliła na siebie wsiąść i przejechać się kilkaset metrów. Rumak rokuje bardzo dobrze. Chętna do nauki. Wyglądała przepięknie ubrana w siodło. Tak elegancko :)

Trenerka mówi, że koniki Indianki są bardzo miłe i grzeczne.
Szybko się uczą i reagują na komendy.

Indiana oporna, pcha się na człowieka prowadzącego, ale przeszła w ręku kilkaset metrów aż do wjazdu na Rancho i dała się wylonżować bez większych problemów.



Lonżowane były też Denver i Wisienka.
Wszystkie koniki robią postępy :) Moje śliczne! :))) Iiiihaaa! :)))

Trener koni:
Indianka ;)

Bez pośpiechu

Indianka dziś zaczęła dzień bez pośpiechu. Spokojnie przygotowała sobie gorącą kąpiel, słuchając muzyki barokowej.

Dzień póki co pochmurny i dżdżysty.

Wykąpawszy się, owinięta w ręczniki, zanurzyła się w pościeli.
Podsuszy się, wygrzeje i zrobi śniadanko ze świeżego chlebka :)

Na dworze przejaśniło się. To zapewne blask od czystej skóry Indianki bije ;)
Od razu radośniej na świecie!

Czyściutka Indianka :)

Indiańska decha chlebowa



Indianka upiekła w nocy trzy olbrzymie bochny chleba.
Rozgrzane blachy z bochnami wyłożyła na grube, masywne, solidne dechy olchowe. Bochny prezentują się na dechach jak ta lala :)
Dechy są idealne także do krojenia chleba, warzyw i mięsa oraz do prezentowania sera i wędlin.

Indianka wycięła dech chlebowych więcej.
Chętnie się podzieli nadwyżką :)
Zainteresowanych jej masywnymi, drewnianymi dechami z jej drzewa olchowego zaprasza na prive:
PolskaNatura(@)tlen.pl
511945226

Chlebiszcze zaiste prezentuje się okazale na tej imponującej olszanej desze dużej urody :)

niedziela, 14 sierpnia 2016

Wielkie trzy bochny

Indii piecze indiański chleb. Pieczywo pachnie oszałamiająco. Chlebek na kozim mleku. Niamm :)

Wycieczka


Radosna Indii odbyła dziś pasjonującą wycieczkę pieszą po okolicy.
Z wycieczki przyniosła wiele urokliwych zdjęć :)

sobota, 13 sierpnia 2016

Siąpi 4

Drodzy czytelnicy zapewne przewidują, że Indianka dziś sadziła sadzonki ;)
Otóż nie :) Dla odmiany trenowała konie :) Wkręciła trzy oczka w pień potężnego dębu, coby sprawnie i łatwo wiązać konie. Naprawiła porwane kantary. Pozakładała koniskom. Przywiązała trzy konie do drzewa, a z czwartym zaczęła ćwiczenia. Była:
1. praca na lonży
2. chodzenie w ręku po długiej ścieżce z funkcją "stop"
3. akceptacja siodła

Dwie klacze, te bardziej podszkolone, gładko doszły do etapu noszenia siodła.
Najlepiej rokuje Dakota, która w tym roku była trenowana przez dwa miesiące.
Ona najlepiej reaguje na komendy i body language :)

Indianka pracowała z końmi w sumie 5 godzin. Przed nią jeszcze ok 20 dni intensywnych treningów. Dziś zrozumiała, że nauka postępowania z koniem i jazdy konnej, to nauka harmonijnej i klarownej komunikacji z koniem za pomocą głosu, gestu oraz ruchu ciała. Nauczyła się też wiązać konie w bezpieczny sposób, umożliwiający szybkie uwolnienie konia gdy sytuacja tego wymaga.

Bravo Indii! Bravo Ty! :)))

piątek, 12 sierpnia 2016

Zakurzona


Indianka zabrała się dziś kreatywnie i z rozmachem do masywnego sprzątania i urządzania swojego pięknego, przewiewnego poddasza nad stajnią. Przeniosła graty. Zamiotła podłogi. Zrobiła półki i wieszaki na ubrania.
Umyła stół i krzesła. Położyła obrus. Przyniosła kwiaty. Pościeliła plandeką podłogę. Ułożyła drugi, nowy materac. Posłała go pościelą i kocami. Zrobiło się przytulnie. Można korzystać :)

środa, 10 sierpnia 2016

Pigwowce zakamuflowane


Indianka nieziemsko się dziś narobiła, próbując dostać się do korzeni pigwowców. Strasznie głęboko wkopała je kilka lat temu, by uchronić je przed przemarzaniem. Literalnie, w trosce o sadzonki, PRZESADZIŁA ;) Ale sposób wkopania i gęsta, wysoka darń nie tylko uchroniły pigwowce przed mrozami, ale i kozami.

No, ale teraz musiała wykopać kilka metrowej głębokości dołów, aby rośliny wydobyć na powierzchnię :))) Uffffff... Wykopała. Zwycięstwo! :) Cała mokra od deszczu i umorusana od ziemi, a włosy pokręcone od miękkiej deszczówki.

Wykopała rośliny cenniejsze niż złoto, bo karmiące i leczące, w dodatku cudnie pachnące i kwitnące. Ma kilka cennych sadzonek pigwowca. Przy okazji wykopała jedyną ocalałą z 2500 sztuk jabłonkę i jedyną ocalałą z 200 sztuk aronię. Na obecnym pastwisku (dawniej był tu sad) prawie nic z drzew owocowych i krzewów się nie uchowało (złodzieje, dziki, mrozy, a na końcu dobiły sadzonki wszędobylskie, niszczycielskie kozy) Jeszcze jedna jeżyna dycha mocno przycięta przez kozy. Trzeba i ją przenieść do ogródka. Teraz, w ogrodzonym ogródku krzewy i drzewka będą rosły bezpiecznie. Za parę lat będzie owoc! Indianka starannie wszystkim gatunkom wybiera miejsca do życia. Zwraca uwagę na glebę, nasłonecznienie, zaciszność. Zmienia obornikiem pH. Starannie, z troską - wkopuje każdą roślinę. Monumentalne dzieło. Kiedyś zaprocentuje dywidendami w postaci własnych owoców! :) A wiosną będzie tak ślicznie i pachnąco! :)

Indianka też ma plan by posadzić 300 świerków, bo potrzebny wiatrochron przed zimnymi wiatrami północnymi i wschodnimi, oraz potrzebny budulec do odnowy siedliska. Ale to już w następnym roku na wiosnę. W tym nie da rady. Póki co posadziła i tak 50 sosen w tym roku. Wszystko ręcznie, osobiście, bez maszyn i pomocy.

Indianka

Siąpi 3


Wyjść czy nie wyjść? Oto jest pytanie. Siąpi, a nawet popaduje.
Super! Posadzone sadzonki lepiej się ukorzenią i będą rosły.
Indianka ma jeszcze sporo roślin do wkopania. W ten powolny i mozolny sposób Indianka stworzy swój wymarzony ogród. Sęk w tym, że zawieruszyła się jej kurtka przeciwdeszczowa. Trzeba zwykłą kurtkę ubrać.

Jej ogród powoli zapełnia się roślinami wieloletnimi. Dzisiaj ma ochotę posadzić pigwowca.

pigwowiec japoński - kwiaty
 Pigwowiec to krzew wspaniale kwitnący wiosną.

Oczywiście jeszcze kilka porzeczek czeka na wkopanie.
Jej ciężka praca zaowocuje w przyszłości pięknymi plonami.
Będzie cudnie. Tylko przykro jej, że nie ma przy niej bratniej duszy, z którą mogłaby dzielić pracę i przyszłe plony.

***

Pigwowiec jak sadzić?

Pigwowiec japoński

Chaenomeles japonica

Charakterystyka rośliny

  • pokrój: rozłożysty
  • wysokość: do 1 m
  • dekoracyjność: kwiaty, owoce
  • kwiaty: pojedyncze
  • kolor kwiatów: czerwone
  • okres kwitnienia: III, IV
  • owoce: jadalne, owalne
  • kolor owoców: żółte
  • trwałość liści: sezonowe
  • przydatność do spożycia: owoce
  • gleba: każda ogrodowa
  • wilgotność: gleba umiarkowanie wilgotna
  • stanowisko: półcień, słońce
  • zastosowanie: małe ogrody, ogrody przydomowe, rabaty

Dla pigwowca japońskiego warto znaleźć miejsce w ogrodzie, odznacza się on bowiem nie tylko dużą urodą, ale także daje owoce nadające się na przetwory i nalewki. Pigwowiec osiąga wysokość ok. 120 cm i rozrasta się szeroko na boki. Jego ozdobą są duże, ceglastoczerwone kwiaty, podobne do kwiatów jabłoni. Pojawiają się tuż przed rozwojem liści – w kwietniu i w maju. Zebrane są w pęczki na całej długości gałęzi.

Cytrynożółte owoce zdobią roślinę jesienią. Są kwaśne i cierpkie ale mają przyjemny, intensywny zapach. Owoce, które pozostaną na zimę na krzewach są po przemarznięciu doskonałym pokarmem dla ptaków.

Pigwowiec japoński rośnie dobrze na każdej uprawnej glebie, najlepiej jednak czuje się na glebach żyznych, przepuszczalnych, bogatych w wapń. Jest dość ekspansywny. Preferuje stanowiska słoneczne, w miejscach zacienionych mniej obficie kwitnie. Jest odporny na suszę, dość odporny na mrozy, jednak wymaga miejsc osłoniętych od wiatrów bo w czasie mroźnych zim część pędów może przemarzać.

Należy go formować po kwitnieniu – usuwać pędy z okolic o nadmiernym zagęszczeniu oraz bardzo silne gałęzie zagrażające pokrojowi krzewu. Cięcie przeprowadzamy też po posadzeniu świeżo nabytych roślin, skracając wszystkie gałązki o połowę aby wywołać ich rozgałęzienie się. Zbyt słabe pędy usuwamy u nasady.

Przepiękny krzew do ogrodów przydomowych i parków. Można z pigwowców utworzyć grupę na trawniku albo posadzić co 1 m wzdłuż drogi lub ogrodzenia. Sadzone gęsto co 0,5 m tworzą gęsty, kolczasty owocujący żywopłot. Nadają się także na rabaty i skalniaki.

Przy odpowiednim przycinaniu można uprawiać roślinę w domu. Odmiany karłowe są idealne na bonsai. Kwiaty pigwowca pięknie wyglądają w wazonie – nawet jedna gałązka wystarczy do stworzenia kompozycji w stylu japońskim.

http://www.zielonyogrodek.pl/lisciaste/pigwowiec-japonski

Pigwowiec - charakterystyka, zastosowanie

Do rodzaju pigwowiec należą 3 gatunki, dziko występujące we wschodniej Azji oraz liczne odmiany, z których wszystkie można uprawiać w Polsce. Krzewy pigwowca wiosną obsypują się kwiatami, przypominającymi nieco kwiaty jabłoni. Natomiast żółte owoce pigwowca pojawiają się na jesieni. Wykorzystywane są na przetwory - konfitury, nalewki, mogą być dodawane do herbaty lub kandyzowane. Krzewy te można sadzić na rabatach, formować nażywopłot lub prowadzić przy murach.

Pigwowiec - gatunki i odmiany

Pigwowiec japoński Chaenomeles japonica
Jak nazwa wskazuje ten pigwowiec pochodzi z Japonii. Tworzy szerokie, niskie krzewy do 1 m wysokości. Na pędach znajdują się krótkie ciernie. Kwiaty są barwy ceglastej czerwieni, średnicy 3-4 cm, z pojedynczym okółkiem płatków. Pigwowiec japoński zaczyna kwitnąć chwilę przed wypuszczeniem liści, na przełomie marca i kwietnia. Owoce pigwowca japońskiego są płasko-kuliste, żółte, o średnicy 4 cm. Przyjemnie pachną. Pigwowiec japoński jest u nas w pełni mrozoodporny.
Pigwowiec okazały Chaenomeles speciosa
Pochodzi z Chin, określany też jako pigwowiec chiński lubpigwowiec właściwy. Jest większy od pigwowca japońskiego, dorasta do 2 m wysokości. Pędy są silnie cierniste. Kwiaty mogą być czerwone, różowe lub białe. Pigwowiec okazały kwitnie w maju i czerwcu. Owoce 4-7 cm długości, bardzo twarde. Z racji na wyższy wzrost oraz podłużne owoce, przypominające owoce pigwy, ten gatunek pigwowca jest często mylony z pigwą pospolitą. Ten pigwowiec jest również mrozoodporny co znacznie ułatwia uprawę.

Pigwowiec pośredni Chaenomeles x superba
Ten pigwowiec jest mieszańcem dwóch wcześniej wymienionych pigwowców i jest najczęściej uprawiany w naszych ogrodach. Pigwowiec pośredni osiąga wysokość do 1 m i silnie rozrasta się na boki. Na pędach są spore ciernie do 1 cm długości. Kwiaty występują w wielu różnych kolorach, w zależności od odmiany. W Polsce szczególnie poleca się 3 odmiany pigwowca pośredniego:
  • 'Crimson and Gold' - kwiaty ciemno karmazynowe
  • 'Elly Mossel' - kwiaty ognisto czerwone, odmiana powtarza kwitnienie w lecie
  • 'Nicoline' - kwiaty czerwono - pomarańczowe, kwitnie obficie. Odmiana szczególnie wartościowa!
pigwa a pigwowiecPigwa a pigwowiec - różnice
Pigwa pospolita jest często mylona z pigwowcem. Choć rośliny te są spokrewnione, to jednak występują między nimi znaczące różnice, nie tylko w wyglądzie ale i sposobie uprawy. Równie często są mylone owoce pigwowca z owocami pigwy. Tymczasem sposób robienia przetworów z pigwy i z pigwowca nieco się różni. Jak zatem ich nie pomylić? Oto jak rozpoznać czy to pigwa czy pigwowiec! Więcej...

Uprawa pigwowca

Wymagania glebowe
Krzewy pigwowca najlepiej jest sadzić na glebach żyznych, wilgotnych i ciepłych. Dobrze też sobie radzą na glebach piaszczystych i wapniowych. Natomiast źle rosną na glebach podmokłych i zadarnionych. Uprawiając pigwowce najlepiej jest wyłożyć podłoże pod krzewem ściółką co zmniejszy utratę wilgoci, a także zapobiegnie rozwojowi chwastów.

Stanowisko
Najlepszym stanowiskiem do uprawy pigwowców są miejsca słoneczne, ciepłe oraz pół-cieniste. Pigwowce bardzo dobrze nadają się na rośliny miejskie ponieważ są mrozoodporne i dobrze znoszą zanieczyszczenia atmosferyczne.

Cięcie
Krzew pigwowca nie wymaga też specjalnego cięcia. W razie potrzeby krzewy można przycinać aby je przerzedzić lub ograniczyć ich wzrost. Formowania wymagają pigwowce sadzone na żywopłot aby zachować kształt i zwarty pokrój żywopłotu. Rośliny prowadzone wzdłuż murów tnie się po zakończeniu ich kwitnienia, przycinając ich zeszłoroczne pędy, na których zostawia się po 2-3 pączki.

Pigwowiec - rozmnażanie, sadzonki

Sadzonki pigwowca
Pigwowce najlepiej jest rozmnażać przez sadzonki. Jeżeli chcemy mieć więcej krzewów, należy pobrać sadzonki pigwowca latem, pamiętając aby tak je uciąć, żeby sadzonka zawierała tzw. "piętkę". Następnie sadzonkę pigwowca należy umieścić w doniczce wypełnionej torfem zmieszanym z piaskiem. Doniczki z sadzonkami pigwowca należy przezimować w chłodnym inspekcie, a na wiosnę należy wysadzić je do gruntu.

Pigwowiec z nasion
Pigwowiec może być też rozmnażany z nasion. Należy jednak pamiętać, że tak rozmnaża się wyłącznie gatunki. Odmiany pigwowca rozmnażane z nasion zazwyczaj nie dziedziczą cech rośliny matecznej (mogą mieć np. inny kolor kwiatów).
pigwowiec japoński z nasionPigwowiec japoński z nasion
Jak wyhodować pigwowca japońskiego z nasion? Czy pestki trzeba poddawać jakimś zabiegom? Jakie są szanse, że coś wyrośnie z nasion pigwowca i co się stanie jeżeli surowy owoc po prostu zakopiemy w ziemi. O swoich doświadczeniach piszą użytkownicy naszego forum. Zobacz komu udało się wyhodować pigwowca z nasion i jak to zrobić. Więcej...
Samodzielne rozmnażanie pigwowca jest stosunkowo łatwe. Jeżeli jednak nie mamy cierpliwości do hodowli sadzonek, śmiało można kupić gotowe już do wsadzenia sadzonki pigwowca w szkółce lub centrum ogrodniczym. Zaoszczędzi to nasz czas, choć będzie nieco droższe od samodzielnej hodowli sadzonek.

Owoce pigwowca - zbiór, zastosowanie

Owoce pigwowca nie są duże (zazwyczaj 4-5 cm średnicy) i zależnie od odmiany mogą być kuliste lub lekko spłaszczone. Zawierają dużo pektyn i są bogatym źródłem witaminy C (mają jej znacznie więcej niż cytryna). Są dość twarde i trwałe, a ich żółtawa skórka często pokryta jest rumieńcem i wydziela przyjemny zapach. Dojrzewają od września do października.

Zbiór owoców pigwowca przeprowadza się zazwyczaj w październiku. Niektórzy twierdzą, że najlepsze są po pierwszych przymrozkach. Nie nadają się do spożycia na surowo (cierpkie i twarde) ale za to mogą być świetnym dodatkiem do herbaty, zastępując popularną cytrynę. Wystarczy pokroić owoc pigwowca na plastry (usuwając wcześniej gniazdo nasienne) lub w kostki i zasypać cukrem w słoiku. Po kilku dniach można już dodawać do herbaty. Owoce pigwowca są też wykorzystywane na przetwory - można je smażyć z cukrem, otrzymując smaczne dżemy i konfitury. Warto na ich bazie przygotować też nalewkę, tzw. pigwowcówkę (często myloną z pigwówką, czyli nalewką z owocow pigwy).
owoce pigwowca - kiedy zbierać, gdzie kupić, jaka cenaOwoce pigwowca - kiedy zbierać, gdzie kupić, jaka cena
Od września do listopada owoce pigwowca są bardzo poszukiwane, bo pigwowiec nie jest masowo uprawiany. Zobacz kiedy zbierać owoce pigwowca aby były jak najbardziej smaczne i aromatyczne, gdzie kupić owoce pigwowca najlepszej jakości, kto prowadzi ich sprzedaż i jaka jest cena owoców pigwowca, które polecam! Więcej...
http://poradnikogrodniczy.pl/pigwowiec-odmiany-uprawa-rozmnazanie.php

wtorek, 9 sierpnia 2016

Ogrodowo - porzeczkowo

Indianka w sumie wykopała dwadzieścia dołków w zbitej glinie i posadziła jak na razie w nich 14 sadzonek porzeczki czarnej, przysypując z góry czarną, żyzną ziemią, przywiezioną taczką. Dzień pochmurny, chłodny, a wczoraj padało, więc idealne warunki na kopanie.

Potem zajęła się praniem runa. Przytargała wannę nad rzeczkę, by móc na raz wymoczyć większą ilość wełny.

Następnie zabrała się za obiadokolację. Poszatkowała kapustę. Pozbierała zioła z łąk do przyprawienia tej kapusty. Zapędziła kury do kurnika.

No i czasu i siły zabrakło na ugotowanie tej obiadokolacji. Jest zmęczona. Pora spać. Poskubała na łąkach zioła, zjadła jabłko i nie jest aż tak głodna. Bardziej zmęczona i senna. Jutro zrobi kapuśniak. Wszystkie składniki ma zebrane i przygotowane: kapusta, lebiodka, bazylia, koperek, tymianek.
Nawet świeżą miętę przyniosła na gorący napój.

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Lebiodka












Już wiadomo, co to za roślina :) Indianka jest szczęśliwą posiadaczką kilku rozłożystych klombów tej cennej rośliny o wysokości od 20 cm do 80 cm, o różnych liściach, zarówno ząbkowanych jak i zielono kremowych :)
Hurra! :)))


Lebiodka pospolita jest rośliną wieloletnią, o pokładających się pędach. Rozrasta się przez rozłogi i tworzy duże kępy. Rośnie dziko w Afryce Północnej, Europie i Azji. W Polsce w stanie dzikim można ją spotkać na brzegach lasów, na polanach i słonecznych stokach. Lubi miejsca zaciszne i nasłonecznione, glebę ciepłą, żyzną, przepuszczalną i wapienną (gliniasto-piaszczystą lub piaszczystą). Jej drobne liliowe kwiaty zebrane są w niewielkie kwiatostany. Jest rośliną przyprawową – liście i kwiaty po zgnieceniu wydzielają przyjemny zapach.

Lebiodka pospolita jest powszechnie spotykana na terenie Polski. Jest podobna do blisko z nią spokrewnionego majeranku ogrodowego. Nazywana jest także majerankiem dzikim i macierzanką wysoką, a przede wszystkim - oregano. Charakteryzuje się przyjemnym zapachem oraz korzennym smakiem. Bez wątpienia jest jedną z najlepiej znanych przypraw.
Lebiodka pospolita jest byliną o drobnych biało-różowych kwiatach barwy biało-różowej.
Roślina dorasta do 80 cm wysokości. Posiada poziomo rozrastające się kłącze. Łodyga jest 4-kanciasta, czerwonawa. Liście są całobrzegie, od spodu ciemno nakrapiane.
Lebiodkę rozmnaża się zazwyczaj przez wysiew nasion bezpośrednio do gruntu w kwietniu. Można ją także rozmnażać przez podział wiosną lub jesienią lub przez sadzonki pędowe i korzeniowe w okresie lata.

Odmiana 'Diabolo' dorasta do 50 cm i tworzy zwarte kobierce, a jej liście mają smak ostrzejszy niż u gatunku. 

Odmiana 'Variegatum'
 ma liście kremowo-zielone, a kwiaty barwy lilaróż rozwijają się od lipca do września. Osiąga wysokość 20-50 cm. 

Lebiodka pospolita

Origanum vulgare

grupa roślin: 

Zioła

podgrupa roślin: przyprawy

Charakterystyka rośliny

  • pokrój: krzaczkowaty
  • zapach: kwiaty, liście
  • trwałość liści: zimozielone
  • przydatność do spożycia: kwiaty, liście
  • stanowisko: słońce
  • zastosowanie: balkony, małe ogrody, ogrody przydomowe, pojemniki, roślina jadalna, w grupie

  • http://www.zielonyogrodek.pl/przyprawy/lebiodka-pospolitalebiodka-pospolita


Lebiodka pospolita (Origanum vulgare), zwana popularnie oregano – gatunek rośliny wieloletniejnależący do rodziny jasnotowatych. Rośnie w Afryce Północnej, Europie i Azji[2]. W Polsce występuje na całym terytorium i jest pospolity. Inna nazwa: dziki majeranek[3].


MorfologiaEdytuj

Łodyga
Wzniesiona, prosta, sztywna, czterokanciasta, rozgałęziona, o wysokości do 80 cm. Cała jest owłosiona, czasami wybarwiona na purpurowo. Cała roślina wytwarza silny, charakterystycznyzapach.
Liście
Liście
Wszystkie liście ogonkowe, jajowate, tępe, całobrzegie, czasami słabo ząbkowane. Ulistnienie naprzeciwległe. Na liściach występują drobne, przeświecające punkty. Są to gruczoły wytwarzające olejki eteryczne.
Kwiaty
Wyrastają w szczytowych podbaldachach. Są przedprątne, jedno, lub obupłciowe, zapylane przez błonkówki. Ich kielichma jajowatotrójkątne, zaostrzone ząbki, korona o długości 4-6 mm ma różowoliliowy kolor i jest wargowa. 3 klapy dolnej wargi są okrągłe, warga górna i środkowa klapa dolnej wargi są nieco wycięte. Występują małe przykwiatki, o szerokości większej niż ich długość.
Owoc
Rozłupnia zawierająca 4 brunatne, kulistojajowate rozłupki.
Kłącze
Silnie rozgałęzione, z licznymi rozłogami.
Kwiatostan

Biologia i ekologiaEdytuj

Bylinahemikryptofit. Kwitnie od czerwca do sierpnia. Świetliste zarośla, zwłaszcza nadrzeczne, widne lasy liściaste, suche wzgórza i zbocza. W górach rośnie aż do piętra kosodrzewiny. W klasyfikacji zbiorowisk roślinnych gatunek charakterystyczny dla Cl.Trifolio-Geranietea.

ZastosowanieEdytuj

CiekawostkiEdytuj

  • Jest jedną z najdawniej znanych roślin leczniczych. Jej właściwości lecznicze znał jużHipokrates i Arystoteles.
  • W zielniku z XII w. odnaleźć można ryciny i opis oregano[5].
  • W 2005 r. Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych wniosła powództwo przeciwko firmie utrzymującej m.in., że olejek z oregano zapobiega przeziębieniom i grypie, a zażywany doustnie leczy infekcje bakteryjne oraz wirusowe i ich objawy[6]. Sąd uznał, że twierdzenia te były nieprawdziwe lub nie zostały potwierdzone naukowo w momencie ich publikacji i nakazał zorganizowanie akcji umożliwiającej dotychczasowym klientom zwrot zakupionych towarów[7]. Koszt akcji oszacowano na 20 mln dolarów (jebane korporacje farmaceutyczne zapewne maczały w tym palce).
  • Jej zielem farbowano dawniej tkaniny na czarno. Kwiaty były doskonałej jakości pomarańczowym barwnikiem do wełny.
  • średniowieczu ziele lebiodki zabezpieczać miało przed czarami.
  • Używano jej jako namiastki zamiast herbaty i tytoniu.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Lebiodka_pospolita