piątek, 1 marca 2024

Padam na twarz

Wczoraj po zajęciach wróciłam do domu tak strasznie zmęczona fizycznie i psychicznie, że padłam na twarz i od razu zasnęłam. Nic nie jadłam. Wypiłam tylko paskudną gorzką herbatę. Nie cierpię gorzkiej herbaty. Dzisiaj się czuję jak na sterydach. Mogę przenosić góry. Jestem jak czołg - nie do zatrzymania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!