NIK złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie premiera Mateusza Morawieckiego

 

Naczelna Izba Kontroli złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie premiera

Mateusza Morawieckiego

i Jacka Sasina. Tym razem zarzuty dotyczą okresu pandemii, a efekty kontroli wskazują, że rządowa operacja walki z COVID-19 była prowadzona w sposób skrajnie niekompetentny, nierzetelny i nieprzejrzysty. Redaktor Gruca podkreśla, że strategia rządu prawicy na zarządzanie kryzysem spowodowanym przez wirus w niewielkim jedynie stopniu dotyczyła zdrowia Polaków, a znacznie bardziej – sposobu wyciągania przy tej okazji pieniędzy z budżetu państwa dla akolitów władzy.

Vera Jourova ostrzegła Polskę. Wybory zagrożone? (msn.com)

Mam wątpliwości, czy słowo akolita użyte w tym tekście powyżej jest prawidłowe. Wydaje się, że nie, bo jest to termin związany z Kościołem, a jednak partia PIS to nie Kościół. 

Akolita (z greckiego ἀκόλουθος „akólouthos” – „towarzyszący, idący za kimś”^[1] lub ἀκολουθέω „akóloutheo” – „iść za kimś, naśladować, towarzyszyć”^[2]) – chrześcijanin ustanowiony do pomocy kapłanowi i diakonowi w sprawowaniu liturgii.

Niekiedy, zważywszy na okoliczności, dopuszcza się do służby przy ołtarzu inne osoby świeckie, niebędące ustanowionymi przez władzę kościelną (ministrantów). Wówczas akolitom powierza się troskę o prawidłowe przygotowanie tych osób.