środa, 4 maja 2022

Mam wyrok uniewinniający w garści

Mam w garści wyrok uniewinniający Sądu Okręgowego w Suwałkach.

Podpisany i opieczętowany. Prawomocny.
Wyrok dotyczy koni. Przedmiotem postępowania karnego nie był owczarek azjatycki i kozy oraz owce wywiezione z farmy w 2019, albowiem nie było domniemania znęcania się lub zaniedbywania tych zwierząt, bo wszystkie kozy, owce oraz pies były w bardzo dobrej kondycji. Nie wiadomo, po co je wywieziono.
Chyba, aby zrobić na złość mi i by przejąć cudzą własność za darmo.

Co do wywiezionych koni tez były w dobrej kondycji, z tym, że ruda przyczepiła się do  padnięć  dwóch innych koni, które padły tydzień wcześniej z przyczyn niezależnych ode mnie.

Tych martwych koni oczywiście na farmie już nie było, były zdane do utylizacji, ale ich padnięcia posłużyły jako pretekst do grabieży bardzo cennych i pięknych koni mojej hodowli, które znajdowały się na mojej łące.

1 komentarz:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!