niedziela, 15 maja 2022

4 godziny kopania

Dzisiaj kopałam od 13.oo do 17.oo.
Wykopywałam duże drzewo owocowe, takie około 3 metrów wysokości.
Drzewo wykopałam z odległego zakątka mego pola. Przeniosłam je pod siedlisko i włożyłam do stawu. Jutro je posadzę przy podwórku lub w ogrodzie.
Czy stawy mnie bolały? Tak, gorzej, że były sztywne i słabe, więc musiałam na siedząco kopać, bo nie mogłam ustać na nogach.

Ponieważ aby wykopać drzewo musiałam usunąć dużą ilość ziemi wokół tego drzewa, więc z tego pozyskanego nadmiaru ziemi utworzyłam rabatę w sam raz na posianie fajnych kwiatów. 

Wczoraj zaś zbudowałam z cegieł i deski ławkę w ogrodzie.

Pomału pracuję mimo uciążliwej choroby i bólu stawów oraz pomału odzyskuję kontrolę nad moim Rancho po uwolnieniu się od uciążliwej Brunhildy.

Izabella INDIANKA Redlarska

8 komentarzy:

  1. 3-metrowe drzewo? :-o zrób sobie przy nim zdjęcie dla porównania, bo nie mogę uwierzyć że dałaś radę :-o

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to znaczy, że włożyłaś drzewo do stawu? Czy to znaczy, że korzenie zostały opłukane z ziemi? A czy drzewo nie zaczęło jeszcze wypuszczać nowych przyrostów? Usuniecie ziemi z korzeni to bardzo zły pomysł. Bryłę korzeniową owija się czymś aby przy transporcie nie obsypała się ziemia. To samo gdy drzewo intensywnie pobiera "pokarm" do zasilanie nowych przyrostów. Oby się uchowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te korzenie i tak były bez ziemi, gdy je wykopałam. Zanim doniosłam drzewo do stawu - liście podwiędły, więc od razu włożyłam drzewo do wody.

      Usuń
  3. Drzewo jest duże, więc je troszeczkę przycięłam tzn. dolne gałązki. Być może też koronę przytnę, ale na razie jeszcze jest całe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza ty zrób sobie badania względem boleriozy. Twoje dolegliwości na nią wskazują

    OdpowiedzUsuń
  5. A może Cię pszczoła lub truteń jakiś ukąsił?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, coś latającego mnie użądliło w stopę i spuchła mi strasznie oraz czułam ucisk w okolicach serca, ale zażyłam swoje zioła i rozeszło się.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!