Broń w rękach władz narzędziem terroru

Powodem, dla którego Polakom nie wolno mieć broni jest to, że jesteśmy pod okupacją komunistyczno żydowską od kilkudziesięciu lat i chodzi o to, żeby  psychopaci i mordercy ze służb mogli w każdej chwili bezkarnie podejść do Polaka i go zabić lub zastraszyć.

Polak uzbrojony broniłby się, a terroryści z narzuconych nam władz byliby trzymani na dystans i ostatecznie zostaliby przegnani i Polacy nareszcie odzyskaliby wolność.

W sytuacji gdy Polacy odzyskaliby wolność pasożyty dzierżące władzę przestałyby nas okradać, a oni z tego żyją, z okradania POLAKÓW. Dlatego pasożyty nigdy nie dopuszczą do tego, żeby Polacy byli w stanie się bronić.

Wszystkie rządy rządzące w Polsce po II wojnie światowej są antypolskie, nastawione na terroryzowanie społeczeństwa polskiego i nie dbają one w najmniejszym stopniu o bezpieczeństwo narodu.

Polska odzyska wolność dopiero wtedy, gdy rząd dopuści posiadanie broni przez obywateli. Będzie to oznaka troski o bezpieczeństwo narodu w obliczu zagrożeń rozmaitych. Prawdziwie troskliwy rząd będzie miał na uwadze bezpieczeństwo Polaków w obliczu wojny i stanów klęsk.

Będzie pamiętał o tym, że w czasie II Wojny Światowej byliśmy bezbronni, że było za mało broni i dlatego przegraliśmy wojnę i staliśmy się ofiarami eksterminacji niemieckiej i rosyjskiej, a potem żydowskiej. Zginęło nas miliony, bo nie mieliśmy broni.

Każdy rząd który nie dopuszcza posiadania broni przez Polaków naraża nas na kolejną eksterminacji, naraża nas na kolejny Holocaust.

Prawdziwie troskliwy rząd będzie pamiętał o tym, że Warszawiacy podczas powstania warszawskiego zostali wymordowani w ogromnej liczbie 200 000 ofiar, dlatego że byli bezbronni.

Gdyby mieli broń, wygraliby i przepędzili Niemców, a Warszawa byłaby teraz stolicą Polski, a nie Polin.

Indianka