niedziela, 11 października 2020

Nowy szary kot

Dziś na Rancho pojawił się nowy, szary kot z białym pyszczkiem i białymi łapkami.

Strasznie wygłodniały i wychudzony, ale widać, że udomowiony, bo od razu pchał mi się do domu żreć i głośno domagał się jedzenia. Komuś zginął?

Akurat karmiłam moje koty, więc się załapał też na mięso. Koty wczoraj i dzisiaj jadły pyszności: chrząstki indycze z dużą ilością wspaniałego pożywnego mięsa.

Izabella INDIANKA Redlarska

Wyczerpanie sił

Po czwartkowym wyjeździe na rozprawę i powrocie, piątek miałam z głowy. Byłam wyczerpana po wyprawie rowerowej i całym dniu spędzonym w Olecku.

Ale nie spodziewałam się, że w sobotę mnie tak sieknie, że opadnę z sił w środku dnia i zasnę jak kamień.

Dziś zaś już jest niedziela, ale ja nadal się jeszcze regeneruję. Nie mam siły wstać z łóżka. Tylko na trochę wstałam, by śniadanie i obiad zrobić oraz nakarmić koty i psy oraz kury.

Nie wiem czy do poniedziałku dojdę do siebie.

Izabella INDIANKA Redlarska

Eisenhower, Szaraki i Traktat "Greada"


10 Miejsc Na Ziemi, Których Nie Może Zrozumieć Nauka


Moje poczucie wizja live


Ekoterroryści prześladują właścicieli zwierząt

Takie są fakty.
Rzecznik Praw Hodowcy
Izabella INDIANKA Redlarska

Ekoterroryści to oszuści

Fundacje prozwierzęce wywożą zwierzęta celem manipulowania materiałem dowodowym i fałszowania dokumentacji weterynaryjnej. Na podstawie sfałszowanych dowodów niewinni właściciele zwierząt są ciągani po sądach i skazywani na przepadek zwierząt i ogromne, gigantyczne kary finansowe oraz na więzienie.

Izabella INDIANKA Redlarska

Mafia źle wytypowała target

Mafia, która wytypowała mnie jako swój target do ataku i kradzieży majątku, popełniła błąd, bo trafiła na osobę bardzo inteligentną, w dodatku medialną, która potrafi się jakoś bronić.

Nie wiem, czy się wybronię, bo nawała jest wielka - w każdym bądź razie próbuję. Wychodzi na to, że dość skutecznie się bronię, skoro sędziowie postanowili skierować mnie na badania psychiatryczne by przerwać procesy.

To, że jestem w takiej sytuacji postawiona jest to współodpowiedzialność polityków, którzy dopuścili do uchwalenia ustaw, które umożliwiają takie sytuacje.

Zanim zostałam zaatakowana przez zorganizowaną grupę przestępczą w skład której wchodzi fundacja Molosy Adopcje, nie wiedziałam w jaki sposób osobę niewinną się wrabia.

Miałam pewne podejrzenia, ponieważ widziałam co się dzieje na internecie, jaka nagonka jest rozpętana przeciwko mnie, a prokuratura Olecko odmawiała ukarania tych osób.

Widziałam wcześniej na internecie mnóstwo oszczerstw i pomówień na mój temat, ale sądziłam, że się z łatwością wybronię, że wystarczy pokazać zwierzęta i gospodarstwo, powiedzieć prawdę i pokazać zdjęcia.

Nie przewidziałam, że zostaną wywiezione moje zwierzęta po to, żeby je wyniszczyć i sfałszować dokumentację weterynaryjną.

Nie sądziłam, że coś takiego jest możliwe - po prostu o tym nie wiedziałam. Wcześniej po prostu nie wiedziałam jak działają fundacje prozwierzęce.

Zorientowałam się, co się święci w momencie, kiedy zostałam zaatakowana i kiedy zakłamana suka chodziła po moim gospodarstwie i pierdoliła głupoty na temat mnie i mojego gospodarstwa, a towarzyszący jej skorumpowany inspektor weterynarii jej przytakiwał.

Będąc świadkiem krętactwa i mataczenia fundacji i inspektora, zadzwoniłam po adwokatów, których znałam wcześniej ze spraw sądowych, które prowadzili w moim imieniu jako pełnomocnicy z urzędu i prosiłam ich obu, aby przyjechali na moje gospodarstwo, żeby byli przy mnie, gdy to się dzieje - niestety żaden z nich nie przyjechał.

Jeden się wykręcił tym, że jest daleko, rzekomo w Gdańsku, a drugi, że mu się klacz źrebi i nie przyjedzie, bo klacz ma ciężki poród. Mógł wezwać do klaczy weterynarza i przyjechać do mnie chociaż na godzinę.

Cały atak fundacji trwał wiele godzin, aż kilkanaście i mogli przez ten czas dojechać.

Byłoby mi się łatwiej wybronić, gdyby na miejscu kradzieży było więcej świadków obiektywnych.

Poza tym obecność adwokata uniemożliwiłaby kradzież i związane z tym mataczenie materiałem dowodowym, bo zwierzęta w dniu napadu były zdrowe, zadbane i nie było żadnych podstaw, żeby je wywozić i to było oczywiste.

W napadzie na moje gospodarstwo i kradzież moich zwierząt brały udział osoby podstawione i nastawione, odpowiednio urobione pomówieniami, a także mające powód, żeby mi szkodzić.

Napad urządzono w momencie, kiedy były święta i kiedy było właśnie ryzyko, że weterynarze i prawnicy są na wyjeździe, na urlopach.

Proces jest oparty na sfałszowanych dowodach uzyskanych po wywiezieniu zwierząt i mataczeniu w sprawie. Proces jest oparty na manipulowaniu wywiezionym materiałem dowodowym.

Do tej pory zostały przesłuchane prawie wyłącznie osoby podstawione, które brały udział w kradzieży moich zwierząt, oraz w ich zamęczaniu na śmierć po wywiezieniu.

Wójt, policja i prokuratura nie przesłuchały ani jednego świadka przeze mnie wnioskowanego.

Wójt, policja i prokuratura są to naczynia połączone, ze sobą współpracujące i nawzajem się wspierające przeciwko jednostce.

Sądzę, że również sąd olecki należy do tego składu. O tym świadczy wysyłanie mnie na badania psychiatryczne w momencie, kiedy zgłosiłam do przesłuchania świadków obrony oraz dostarczyłam dowody fałszywych ruchów prokuratury oraz pracownic socjalnych podległych wójtów, który zagłodził moje owce i kozy.

Prokurator Truchan przyszedł na posiedzenie sądu w sprawie socjalnej i złożył wniosek o umieszczenie mnie w zakładzie psychiatrycznym.

Jednocześnie ten sam prokurator występuje przeciwko mnie w sprawach karnych.

Wynika z tego, że Truchan popełnił przestęostwo, ponieważ wiedząc o tym, że jestem psychicznie chora, dopuścił do postępowania przeciwko mnie w trzech sprawach karnych.

Oczywiście, ja nie jestem psychicznie chora, ale Truchan tak kłamliwie twierdzi, że jestem, jednocześnie proceduje przeciwko mnie postępowania prokuratorskie, gdzie zajmuje mi hipotekę na około 150 000 zł.

Według prawa polskiego osoba psychicznie chora, nie może być skazana, nie może być sądzona w postępowaniu kryminalnym.

Tymczasem oni mnie sądzą i skazują, robią przepadek mienia, przepadek zwierząt i obciążają hipotekę na 150 000 zł oraz jednocześnie kierują do zakładu zamkniętego dla psychicznie chorych.

Wygląda na to, że zorganizowana grupa przestępcza zamotała się w swoich własnych krętactwach i mocno przegięła.

Ciekawe jak z tego będą próbowali wybrnąć i ile mnie to będzie kosztowało.

Sprawa kwalifikuje się do KRS-u - niech się nad nią pochyli szacowne grono i wytłumaczy lokalnym organom, jak powinny procedować tego typu sprawy.

Sądzę, że powinny też być nałożone kary dyscyplinarne na prokuratorów co najmniej, o ile nie, także na sędziów.

Moim zdaniem Ramotowski powinien mieć nałożoną karę dyscyplinarną za zdradę tajemnicy lekarskiej i adwokackiej oraz działanie na szkodę klientki.

Izabella INDIANKA Redlarska

Kurwy z GOPS-u znów zaatakowały

Kurwy z GOPS-u piszą, że trzeba mnie zamknąć w psychiatryku, bo krytykuję je na internecie oraz piszę skargi na ich przekroczenie uprawnień.

Kurwy z GOPSu wyłażą ze skóry, aby wsadzić mnie do psychiatryka. Piszą dodatkowe pisemka do sądu i psychiatrów, wywierają nacisk na sędziego i psychiatrów, aby zamknęli mnie w psychiatryku.

Izabella INDIANKA Redlarska

Oleccy adwokaci

Gdy byłam okradana w maju 2018 wezwałam dwóch adwokatów na pomoc. Żaden z nich nie przyjechał.😞 Indianka

Zamordowana Blanka - jej morderca nie ścigany

"Prokuratura podała,że 35-letnia matka dziecka i 45-letni ojciec w czasie przesłuchania po postawieniu zarzutów nie przyznali się do winy. Kobieta i mężczyzna nie byli wcześniej karani. Prokurator podał, że o śmierci dziecka w piątek zawiadomił adwokat, który został wcześniej zawiadomiony i wezwany przez matkę dziecka. "

Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Olecko.-Krewni-rodzicow-z-Olecka-zarzucaja-policja-zabiedbania

Gdyby rodzice zamordowali swoje dziecko, to by zwłoki ukryli, a nie zawiadamialiby adwokata.

Gdyby rodzice ufali policji, zawiadomili by policję o morderstwie, a nie adwokata.

Podejrzewam, że dziecko zamordował policjant z Suwałk, który kobietę odwiedzał.

Ramotowski mógł pojechać na miejsce zdarzenia, zabezpieczyć ślady, sfotografować miejsce zbrodni i ofiarę, przesłuchać rodziców, sporządzić notatki - po prostu zabezpieczyć tych ludzi zamiast pozwolić, żeby niewinni rodzice trafili do pudła.

Może ta kobieta była narkomanką, ale to nie jest jednoznaczne z tym, że zabiła dziecko, a na pewno nie ma nasienia i możliwości zgwałcenia dziecka.

Morderca nie siedzi. 😡
Siedzi matka zamordowanego dziecka. 😞

Prokuratura nie ściga tego mężczyzny, kto wyszedł z domu Blanki 2 godziny przed ujawnieniem zbrodni.

Prokuratura aresztowała rodziców i nie chciała zwolnić z zarzutów ojca, który przedłożył alibi. Zastanawiające. 🤔

Izabella INDIANKA Redlarska

Olecko. Śmierć 9-miesięcznego dziecka

https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Olecko.-Smierc-9-miesiecznego-dziecka.-Nowe-fakty

Dlaczego policja nie przesluchała typa, który prawdopodobnie zgwałcił i zamordował dziecko w Olecku? Dlatego, że jest policjantem?

Izabella INDIANKA Redlarska

Ponure postacie

Urzędnicy, funkcjonariusze i lekarze psychiatrzy na których jestem skazana na Mazurach, to ponure postacie. Wyłażą ze skóry, żeby mi zaszkodzić i zatruć życie.

Z pełnym poczuciem bezkarności przekraczają swoje uprawnienia i nadużywają swoich stanowisk by mi szkodzić.

Boję się myśleć ile osób mogli skrzywdzić, jeżeli tak zawzięli się na mnie - osobę całkowicie normalną i prawidłową.

Ja jako osoba świadoma potrafię się bronić i jakoś się bronię, natomiast znacznie mają gorzej osoby, które mają jakieś faktyczne mankamenty typu uzależnienia i tym podobne.

Martwię się o tę kobietę, której dziecko zamordowano. Ona chyba siedzi za cudzą zbrodnię. Jej adwokatem też był Ramotowski. Wytknęłam mu to podczas procesu, to się głupkowato śmiał, kryjąc zażenowanie. Ja nie widzę w tym nic śmiesznego, że niewinna kobieta siedzi w pudle.

Jak można było zamknąć w więzieniu kobietę, matkę zamordowanego dziecka, jeśli na miejscu zbrodni znaleziono nasienie męskie?

Gdybym ja była adwokatem tej kobiety nie dopuściłabym do tego, żeby została ona zamknięta w pudle.

Tutaj na Mazurach życie ludzkie dla lokalnych klik nie ma żadnego znaczenia.

Podejrzewam, że kobietę zamknięto, bo mordercą jej dziecka jest policjant z Suwałk. Policyjne kliki są tutaj bardzo mocne.

Izabella INDIANKA Redlarska

Wymyślanie chorób niewygodnym osobom

Psychiatrzy z Węgorzewa mają tendencję do wymyślania zaburzeń i chorób psychicznych u osób, które są dla lokalnej kliki w jakiś sposób niewygodne. Wcześniej to było mataczone w ten sposób że psychiatrzy z Węgorzewa twierdzili, że jestem zdrowa psychicznie, ale mam jakieś tam zaburzenia - takie zaburzenia które sprawiły, że sędzia uzyskała podkładkę i nie brała pod uwagę moich zeznań. Czyli po prostu tworzą mi historię jakichś zaburzeń, żeby podważyć moją wiarygodność i po to byłam wysyłana na te badania psychiatryczne - tak było do tej pory. Teraz gdy wchodzi w grę przejęcie mojego majątku wymyślają mi chorobę psychiczną, bo choroba psychiczna to jest podstawa żeby odebrać zwierzęta dożywotnio mieć w zakładzie psychiatrycznym i przejąć moje gospodarstwo. Moim zdaniem to, że psychiatrzy mogą osobę normalną doprowadzić do całkowitej ruiny i zdrowia i majątku to jest niebywałe kurestwo, że to chujowe państwo na coś takiego pozwala, że ten skurwiały rząd i sejm doprowadziły do takiej sytuacji, że przy pomocy psychiatrów niszczy się ludziom życie.

Mecenas Ramotowski zdradził klientkę

Poczułam się zdradzona, gdy mecenas Ramotowski wbrew mojej woli i ustaleniom ze mną przed rozprawą karną, zawnioskował podczas rozprawy o badania psychiatryczne. Już nie jest moim mecenasem w sprawach, które prowadził wcześniej, ponieważ zażądałam zmiany pełnomocnika, ale szkody przez niego poczynione mają swój skutek i ciąg dalszy. Sędziowie zamiast przesłuchiwać świadków obrony, wysyłają mnie na badania psychiatryczne. Sytuacja wygląda w ten sposób, że byli przesłuchani tylko świadkowie oskarżenia, a świadkowie obrony nie mieli możliwości wypowiedzenia się. W wyniku jego zdrady mojego interesu prawnego jestem ciągana po psychiatrach we wszystkich sprawach karnych.

sobota, 10 października 2020

Kolejna kreacja do sądu

Następnym razem ubiorę się do sądu na czerwono:
https://www.instagram.com/p/CGKTc8OgtD_/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

Izabella INDIANKA Redlarska 😎

Strój do sądu

Postanowiłam się elegancko ubrać do sądu by nadać sprawie o konie, która właśnie ruszyła, odpowiednią oprawę graficzną. Dzień wcześniej wykąpałam się przy piecu w domu i umyłam głowę. Rano w dzień sądu wyruszyłam na rowerze w bordowych spodniach usianych bordowymi cekinami, w butach bordowych typu trzewiki retro na wysokim obcasie, w bordowej skórze i białej bluzce ze stójką i falbanką. Założyłam nawet stanik tego dnia - pił mnie jak cholera, ale cycki prezentowały się godnie na wysokim poziomie.

Drewutnia się zawaliła

Drewutnia się zawaliła, nie stajnia. Stajnia stoi jak stała, a zawalił się dach drewutni. Teraz mam budynek niższy o jedno piętro 😁 Co ciekawe, mury stoją stabilnie i nie zanosi się na to by się miały przewrócić. Ogromny ciężar jaki stanowił dach - znikł i teraz już nic na łeb nie może spaść i dach nie napiera na mury. Parter drewutni można przystosować na wiatę dla zwierząt. Obecnie mam tu skład drewna. Szary budynek się zawalił, ale nie cały tylko dach. Mury trzymają się. Gdyby się ten dach nie zawalił to mury by wyparło. Plus tego, że się dach zawalił to jest to, że dzięki temu mury wytrzymają i się nie przewrócą. Teraz zbieram dachówki z dachu i ściągam wszystko co na nim jest i rozbieram resztki dachu. Większość belek i krokwi jest w bardzo dobrym stanie do ponownego wykorzystania. Indianka

Olecko chce być uzdrowiskiem - Olecko

http://olecko.wm.pl/669251,Olecko-chce-byc-uzdrowiskiem.html

Hm. Ciekawy pomysł. Rozwojowy i zgodny z naturą.
Izabella INDIANKA Redlarska

Nietypowe powikłania COVID-19

https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,nietypowe-powiklania-covid-19,artykul,96247938.html

Izabella INDIANKA Redlarska