sobota, 19 sierpnia 2017

12 zasad projektowania permakulturowego



12 zasad projektowania permakulturowegoEdytuj

Zwolennicy permakultury zwykle zgadzają się co do następujących zasad projektowania[9]:
  1. Obserwuj i bierz udział (Observe and interact): poprzez spędzanie czasu na współpracy z naturą możemy zaprojektować rozwiązania odpowiadające naszym potrzebom.
  2. Złap i zatrzymaj energię (Catch and store energy): poprzez stworzenie systemów gromadzących zasoby podczas dobrobytu, możemy zachować je na gorsze czasy.
  3. Bądź wydajny (Obtain a yield): zapewnij sobie naprawdę użyteczne owoce wykonywanej pracy.
  4. Stosuj samodyscyplinę i zaakceptuj skutki swoich działań (Apply self-regulation and accept feedback): musimy ograniczać nieodpowiednie zachowania, aby systemy mogły sprawnie funkcjonować.
  5. Stosuj i doceniaj zasoby i usługi odnawialne (Use and value renewable resources and services): korzystaj w pełni z obfitości natury, aby ograniczyć zachowania konsumpcyjne i zależność od zasobów nieodnawialnych.
  6. Nie wytwarzaj odpadów (Produce no waste): gdy doceniamy i używamy wszystkie dostępne zasoby, nic się nie marnuje.
  7. Projektuj od wzorców do szczegółów (Design from patterns to details): patrząc z dystansu, możemy obserwować wzorce w naturze i społeczeństwie. Mogą one stanowić trzon naszych projektów, do których dodamy następnie szczegóły.
  8. Łącz, nie dziel (Integrate rather than segregate): gdy umieszczamy właściwe rzeczy na właściwym miejscu, powstają między nimi związki, i rzeczy te pracują wspólnie, nawzajem się wspierając.
  9. Stosuj małe i powolne rozwiązania (Use small and slow solutions): małe i powolne systemy są łatwiejsze w utrzymaniu niż duże, lepiej wykorzystują zasoby lokalne i dają wyniki bardziej zrównoważone.
  10. Stosuj i doceniaj różnorodność (Use and value diversity): zmniejsza ona wrażliwość na zagrożenia i wykorzystuje unikalne właściwości środowiska, w którym się znajduje.
  11. Wykorzystuj krawędzie i doceniaj elementy graniczne (Use edges and value the marginal): najciekawsze sceny rozgrywają się w miejscach granicznych. Są to często najbardziej cenne, różnorodne i produktywne elementy systemu.
  12. Kreatywnie wykorzystuj zmiany i reaguj na nie (Creatively use and respond to change): poprzez uważną obserwację możemy pozytywnie wpływać na nieodwołalne zmiany, interweniując we właściwym czasie.

WzorceEdytuj

Projektowanie w permakulturze skupia się przede wszystkim na wzorcach naturalnych. Wszystkie rzeczy, nawet wiatr, fale i Ziemia krążąca wokół Słońca, tworzą wzorce. W stosowaniu wzorców projektanci permakultury zachęcani są do obserwacji wzorców naturalnych, ich funkcjonowania i odzwierciedlania w danym projekcie. "Stosowanie wzorca wymaga od projektanta zrozumienia kształtu i potencjału, aby dopasować te wzorce lub ich kombinacje do krajobrazu" ("The application of pattern on a design site involves the designer recognizing the shape and potential to fit these patterns or combinations of patterns comfortably onto the landscape")[10].

WarstwyEdytuj

Warstwy roślinności. Rys. Graham Burnett
Warstwy to jedno z narzędzi, stosowanych do projektowania działających ekosystemów, które są zarazem zrównoważone, jak i bezpośrednio przynoszą korzyść człowiekowi. Dojrzały ekosystem stanowi ogromną ilość związków pomiędzy jego składnikami: drzewami,podszytemrunem leśnymglebągrzybami, owadami i zwierzętami. Ponieważ rośliny rosną do różnych wysokości, na małej przestrzeni może wytworzyć się zróżnicowana społeczność, ponieważ każda z warstw rośnie ponad poprzednią. Zwykle wyróżnia się siedem warstw jadalnego ogrodu, chociaż niektórzy praktycy włączają do niej ósmą - grzyby:
  1. Korony drzew: najwyższe drzewa w systemie. Dominują, ale nie nasycają obszaru; wciąż istnieją miejsca pozbawione drzew.
  2. Niskie drzewa: karłowate drzewka owocowe, cytrusowe i inne niskie drzewa.
  3. Krzewy: zróżnicowana warstwa, zawierająca większość krzewów, rodzących jagody.
  4. Rośliny zielne: zarówno roczne, dwuletnie, jak i wieloletnie.
  5. Ryzosferarośliny okopowe, np. ziemniaki i inne jadalne rośliny bulwiaste.
  6. Powierzchnia gleby: międzyplony zatrzymujące ziemię i zmniejszające erozję wraz znawozami zielonymi, bogatymi w składniki odżywcze i dostarczające glebie materii organicznej oraz azotu.
  7. Warstwa pionowa: pnącza, np. fasola wielokwiatowafasola półksiężycowata i inne.

GildieEdytuj

Gildia to grupa dowolnych gatunków, z których każdy spełnia unikalne funkcje, będące w harmonii z pozostałymi. Gildie to grupy roślin, zwierząt, owadów itd., które ze sobą współpracują. Część roślin może być uprawiana dla pożywienia, inne mają palowy system korzeniowy, wynoszący składniki odżywcze do wyższych partii gleby, jeszcze inne przyciągają owady pożyteczne, a kolejne odstraszają owady szkodliwe. Zgrupowanie takich roślin tworzy gildię[11][12][13].

Efekt krawędziowyEdytuj

Efekt krawędziowy (zob. ekotonokrajek) w ekologii to skutek przesunięcia lub ułożenia obok siebie zróżnicowanych środowisk naturalnych. Zwolennicy permakultury są zdania, że w miejscu zetknięcia istotnie różniących się systemów znajduje się miejsce intensywnej produktywności, gdzie powstają pożyteczne połączenia. Przykładem może być wybrzeże - rejon styku lądu i morza zaspokaja wiele potrzeb ludzi i zwierząt. W permakulturze ta idea jest podkreślana przez użycie spiralnych kształtów w ogrodzie zielnym czy budowanie oczek wodnych o falistej linii brzegowej zamiast okrągłych lub owalnych – ponieważ wydłuża to linię brzegową. Krawędzie pomiędzy lasem i otwartą przestrzenią są uważane za najbardziej produktywne[14].

StrefyEdytuj

Nauka o strefach na kursie Projektowania Permakulturowego w Anglii. Instruktor: Aranya
Strefy to sposób organizacji elementów przestrzeni w siedzibie ludzkiej według częstości ich użycia oraz potrzeb roślin i zwierząt. Elementy często przekształcane lub wykorzystywane zlokalizowane są blisko domu, w strefach 1 i 2. Rzadziej używane lub przekształcane elementy oraz takie, które powinny być w odosobnieniu (np. dzikie zwierzęta), znajdują się dalej. Chodzi o odpowiednie rozmieszczenie poszczególnych rzeczy. Strefy ponumerowane są od 0 do 5:
  • Strefa 0
Dom, centralna część domostwa. Zasady permakultury będą się tu stosować do prób ograniczenia zużycia energii i wody, używania zasobów naturalnych, takich jak energia słoneczna, i ogólnie stworzenia harmonijnego, zrównoważonego środowiska życia i pracy. Strefa 0 jest nieformalną strefą, nie określoną szczegółowo w książce Billa Mollisona.
  • Strefa 1
Strefa najbliższa domowi, miejsce dla tych elementów systemu, które wymagają częstej uwagi, nadzoru, np. uprawa warzyw sałatkowych, ziół, delikatnych owoców, jak truskawki czy maliny,szklarnia i cieplarnia, miejsce rozsad, pojemnik na biohumus z odpadków kuchennych itd. Naobszarach zurbanizowanych w strefie 1 często spotyka się też podniesione grządki.
  • Strefa 2
Tu rosną rośliny wieloletnie, wymagające mniej opieki, tylko odchwaszczania czy przycinania, np. porzeczki i sad. Tu można też umieścić ul, większy kompostownik i inne.
  • Strefa 3
Rejon głównych upraw, zarówno dla użytku domowego, jak i na sprzedaż. Po założeniu uprawy nie wymaga ona częstej pracy (o ile stosuje się ściółkę i podobne systemy), podlewanie i odchwaszczanie może odbywać się raz w tygodniu.
  • Strefa 4
Rejon półdziki. Ta strefa służy głównie do uprawy roślin pastewnych, zbierania drewna leśnego oraz produkcji drewna na cele budowlane.
  • Strefa 5
Rejon zupełnie dziki. Brak tam ludzkiej interwencji poza obserwacją naturalnych cyklów ekosystemu.

Co to jest permakultura?




Permakultura – gałąź projektowania ekologicznego, inżynierii ekologicznej i projektowania środowiska, tworząca zrównoważoną architekturę siedzib ludzkich i samoregulujące się systemyrolnicze na wzór ekosystemów naturalnych[1][2].
Centralne zasady etyczne permakultury to[3][4]:
  • Troszcz się o Ziemię (Take Care of the Earth): dbaj, aby wszystkie systemy życia mogły przetrwać i się rozwijać. To jest pierwsza zasada, ponieważ bez zdrowej Ziemi ludzie nie mogą prosperować.
  • Troszcz się o Ludzi (Take Care of the People): dbaj, aby ludzie mieli dostęp do dóbr niezbędnych do życia.
  • Dziel się Nadmiarem (Share the Surplus): zdrowe systemy naturalne wykorzystują nadwyżki do wyżywienia innych. My, ludzie, możemy robić to samo. Zarządzając naszymi potrzebami, możemy odłożyć część środków, aby spełnić powyższe zasady.
Oryginalnie trzecia z tych zasad w podręczniku Billa Mollisona Permaculture: A Designer's Manual(1988) stanowiła: Ogranicz populację i konsumpcję, co potem zostało zmienione naSprawiedliwy podział (Fair Share), a nawet dzielenie się nadmiarem, prawdopodobnie ze względu na łagodniejszy wydźwięk i łatwiejsze spopularyzowanie idei permakultury. Istnieje kontrowersja co do pojmowania tej trzeciej zasady etycznej. Niektórzy instruktorzy uważają, że to właśnie ograniczenie populacji i konsumpcji, a nie uzyskanie nadmiaru i następnie dzielenie się nim, wspiera poprzednie dwie zasady troski o ziemię i ludzi. Za ograniczeniem konsumpcji opowiada się ruch przemian Transition Movement (znany też jako Transition Towns)[5], stworzony częściowo na bazie zasad permakultury i stawiający na pierwszym miejscu zmniejszenie ludzkich zachcianek do rzeczywistych potrzeb, ze względu na zmniejszające się możliwości ich zaspokojenia[6].
Permakultura czerpie z wielu dziedzin, takich jak rolnictwo ekologiczneagroleśnictwo, zintegrowane rolnictwo, zrównoważony rozwój i ekologia stosowana.
"Podstawowym celem ruchu jest wspieranie ludzi, aby byli bardziej samowystarczalni poprzez projektowanie i rozwój płodnych i zrównoważonych ogrodów i gospodarstw. Zasady projektowania, będące podstawą koncepcyjną permakultury, wywodzą się z ekologii systemów i badań przed-przemysłowych przykładów zrównoważonego używania ziemi."
("The primary agenda of the movement has been to assist people to become more self reliant through the design and development of productive and sustainable gardens and farms. The design principles which are the conceptual foundation of permaculture were derived from the science of systems ecology and study of pre-industrial examples of sustainable land use.")[7]
Projektowanie permakulturowe podkreśla wzorce krajobrazu, funkcje i powiązania między gatunkami. Zadaje pytanie: "Gdzie jest miejsce tego elementu? Jak można go umiejscowić z największą korzyścią dla systemu?" Aby odpowiedzieć na to pytanie, główną koncepcją permakultury jest zmaksymalizowanie korzystnych połączeń pomiędzy składowymi i synergiaostatecznego projektu. Permakultura nie skupia się na pojedynczych elementach, ale na powiązaniach stworzonych pomiędzy składnikami poprzez sposób ich zakomponowania; całość staje się istotniejsza, niż pojedyncze składniki. Projektowanie systemów permakultury ma na celu redukcję odpadów, pracy ludzkiej i wkładu energii, poprzez budowę systemów ze zmaksymalizowanymi korzyściami, wypływającymi z połączeń między elementami, aby osiągnąć wysoki poziom synergii. Projektowanie permakulturowe zmienia się w czasie ze względu na związki poszczególnych elementów, stając się złożonym systemem, produkującym żywność i materiały na małej przestrzeni, przy minimalnym wkładzie pracy[8].
Permakultura jest wyłącznie systemem projektowania i jako taka może być użyta wszędzie, gdzie wymagane jest projektowanie. Permakultura jest najczęściej wykorzystywana do projektowania domów i krajobrazu, łącząc techniki agroleśnictwa, budownictwa naturalnego i gromadzenia wody deszczowej.

Zegar biologiczny a sen


Część z nas, zanim przejdzie na emeryturę, jest zmuszona do zsynchronizowania swojego wewnętrznego zegara z obowiązującym na całym świecie zegarem korporacyjnym, nakazującym pracę na ogół w godzinach 8-16.
To, zdaniem dr. Paula Kelleya, stanowi poważne zagrożenie dla naszego zdrowia psychicznego, fizycznego i negatywnie odbija się na wydajności. Naukowiec z Oksfordu uważa, że zmiana godzin pracy biur, urzędów i szkół jest konieczna i musi być podporządkowana do naturalnego dobowego cyklu człowieka.
Kelley doszedł do tego wniosku, analizując rytm dobowy, czyli zachodzący przez dobę cykl zmian psychicznych i fizjologicznych, których zachodzenie tłumaczy się istnieniem zegara biologicznego.

Brak wydajności

Badając ów rytm u ludzi w różnym wieku naukowiec ustalił, że np. 10-latki nie są w stanie w 100 proc. skupić się na lekcjach zaczynających się przed godz. 8.30. Z kolei 16-latki powinny lekcje rozpoczynać o 10 rano, a studenci najlepsze wyniki uzyskują, uczęszczając na wykłady nie wcześniej niż o godz. 11. Dr Kelley przypuszcza, że niewielkie przesunięcie godzin lekcyjnych może poskutkować wzrostem średniej ocen o 10 proc. Pełniący kiedyś funkcję dyrektora jednej z angielskich szkół w mieście Tyneside (region North East), swoje wnioski opiera na praktyce. Po przesunięciu godziny pierwszej lekcji z godz. 8.30 na godz. 10 odnotował, że średnia ocen uczniów podniosła się o 19 proc.
Analogicznych wyników można spodziewać się po zmianie w korporacjach i urzędach, uważa dr Kelley. Zmuszanie pracowników do stawiania się w pracy zbyt wcześnie nie służy żadnej ze stron, ponieważ pracownik nie jest wydajny i zaczyna chorować, nie przynosząc pracodawcy oczekiwanego zysku.

"Ogromny problem"

- To ogromny problem społeczny - zaznacza dr Kelley. - Pracować powinno się nie wcześniej niż od godz. 10 - podkreślił, dodając, że dopiero po 55. roku życia wskazówka wewnętrznego zegara przesuwa się, wskazując godz. 9 jako moment, od którego jesteśmy gotowi do działania.
- Nasze społeczeństwo tworzą ludzie zmuszeni do zaburzenia swojego snu, co ma fatalne konsekwencje dla procesów fizycznych i psychicznych - podkreśla. - Wątroba i serce pracują wedle innego rytmu a my, dopasowując się do ram społecznych, usiłujemy je przestawić o 2-3 godziny - zauważa. - Wszyscy cierpią, chociaż wcale nie muszą - dodał.

Regulowani słońcem

Naukowiec podkreślił, że biologiczne procesy naszego organizmu reguluje światło słoneczne, dostępne w określonych godzinach zależnych od pory roku.
- Wyraźnie widać to w szpitalach i więzieniach, gdzie obowiązują sztywne godziny budzenia i wydawania posiłków. Pacjenci wyrwani przez pielęgniarkę ze snu bladym świtem, bo akurat wówczas serwowane jest śniadanie, nie chcą jeść. Dlaczego? Ponieważ ich organizm chce spać, a głód zamierza poczuć nieco później - wyjaśnia.

Poważne konsekwencje

- Zakłócenie człowiekowi snu jest torturowaniem go - podkreślił dr Kelley. Ma też swoje poważne konsekwencje - badania dowiodły, że sypianie mniej niż sześć godzin przez tydzień zmienia sposób funkcjonowania 711 genów. Zakłócanie snu wywołuje niepokój, frustrację, złość oraz impulsywne zachowania oraz przyrost masy ciała, podnosi ciśnienie krwi, obniża odporność oraz jest stresujące. Może także skutkować zaburzeniami psychicznymi.

Eksperyment

Aby potwierdzić swoją teorię, Kelley zaangażował do współpracy szkoły średnie, w których w ramach zaplanowanego na cztery lata eksperymentu lekcje rozpoczynają się o godz. 10. Wskaźnikiem tego, czy zmiana pozytywnie odbije się na uczniach, będą wynikizdawanego w trakcie piątego roku nauki w szkole średniej egzaminu GCSE (ang.The General Certificate of Secondary Education). Dojdzie do niego w 2018 roku.
Eksperci o krótkim śnie Polaków.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/active,3023/rozpoczynanie-pracy-przed-godz-10-powaznym-zagrozeniem-dla-zdrowia,194701,1,0.html

Cukinie odchwaszczane


Cukinie odchwaszczane brutalną i niecierpliwą ręką Brunhildy są dość mocno sponiewierane.
Oby nie uschły!

Pożywne śniadanko


Dzisiaj przed pracowitą, kreatywną i przedsiębiorczą Indii, kolejny intensywny dzień. Zatem śniadanko musiało być pożywne, by Indianeczka dała radę sprostać wielu zadaniom, które się przed nią piętrzą.
Duszone skrzydełka i cukinia w sosie curry plus świeży chlebek oraz liptonik z ziołami do popicia.
Wspaniałe smaki pozytywnie nastroiły na cały słoneczny dzień 😊

Satelity NASA wykryły masywną, 250 kilometrową anomalię na Antarktydzie





Hitlerowcy, a potem Amerykanie, próbowali zbadać zawartość Antarktydy i zdobyć tam ukryte, kosmiczne technologie. Udało się im?

Zmiany meteorologiczne, magnetyczne i klimatyczne znali, przewidywali i kontrolowali antyczni kosmici żyjący na Ziemi przed Potopem. W czasach Potopu, ukryli się na Antarktydzie.
Nadal tam są. Stamtąd wylatują ich latające spodki badające Ziemię. Tam jest wejście do ich świata, znajdującego się głęboko pod lodem. Są antyczne i współczesne przesłanki, iż kosmici żyją we wnętrzu Ziemi.

Amerykański admirał w 1947 roku podczas tajnej wojskowej wyprawy nazwanej "Skok na technologię" zastał na Antarktydzie... Zielone, żyjące doliny, lasy, płynącą rzekę...
Niebywałe, by na południowym biegunie zimna był żywy las!
Odnotowano także silne pole magnetyczne. Urządzenia pomiarowe zwariowały!

"Operation Highjump was curiously terminated six months earlier than expected. An excerpt from February 19, 1947 describes Admiral Byrd’s arrival over the pole at 1000 hours:
We are crossing over the small mountain range and still proceeding northward as best as can be ascertained. Beyond the mountain range is what appears to be a valley with a small river or stream running through the center portion. There should be no green valley below! Something is definitely wrong and abnormal here! We should be over Ice and Snow! To the portside are great forests growing on the mountain slopes. Our navigation Instruments are still spinning, the gyroscope is oscillating back and forth!"
Lechija





THE UNEXPLAINED

NASA Satellites Detect MASSIVE, 150-mile anomaly in Antarctica


A bizarre anomaly of around 250 km has been found in Antarctica thanks to satellite images provided by NASA.
A bizarre, new theory claims that a mysterious anomaly discovered beneath the ice in Antarctica may be a sort of secret base.
UFO hunters are convinced that not only did the Nazi’s built secret bases on the north and south pole but that there are several bases on Antarctica that were used not only by humans but by otherworldly visitors as well.
The massive Antarctica anomaly encompasses a distance of nearly 250 kilometers across and reaches a maximum depth of 850 meters below the surface.
The anomaly was discovered in an area known as Wilkes Land on Antarctica.
Speaking about the discovery, Secureteam10 says: ‘To this day, scientists have no idea or way to discover exactly what is buried deep under this thick ice shelf. This continent has been shrouded in a mystery of its own for years now.’
‘There is some evidence of this coming to light in recent years, with images purporting to show various entrances built into the side of mountains, with a saucer shape and at a very high altitude. This begs the question: how would you enter these entrances without something that could fly and was the same shape as the hole itself?’


You only need one such discovery, and a conspiracy is at hand.
Furthermore, it is believed that the US Navy led a mission to investigate such anomaly.

The recon mission was dubbed ‘Operation Highjump.’Operation Highjump included a staggering 13 ships, aircraft escort, aircraft carrier, a submarine, two destroyers and a total of 4,700 men with full battle gear in what was officially called an ordinary ‘training exercise.’


Operation Highjump was curiously terminated six months earlier than expected. An excerpt from February 19, 1947 describes Admiral Byrd’s arrival over the pole at 1000 hours:
We are crossing over the small mountain range and still proceeding northward as best as can be ascertained. Beyond the mountain range is what appears to be a valley with a small river or stream running through the center portion. There should be no green valley below! Something is definitely wrong and abnormal here! We should be over Ice and Snow! To the portside are great forests growing on the mountain slopes. Our navigation Instruments are still spinning, the gyroscope is oscillating back and forth!
The odd anomaly was first found by NASA satellites in 2006.
However, not everyone is willing to go with the conspiracy theory of secret bases located hundreds of meters below the Antarctican ice.
Others believe that the bizarre anomaly isn’t so bizarre after all, and that it is in fact the result of an asteroid impact twice the size of the one which exterminated the dinosaurs.
‘This Wilkes Land impact is much bigger than the impact that killed the dinosaurs, and probably would have caused catastrophic damage at the time,’ said Ralph von Frese, who was a professor of geological sciences at Ohio State University when he discovered the crater in 2006. All the environmental changes that would have resulted from the impact would have created a highly caustic environment that was really hard to endure. So it makes sense that a lot of life went extinct at that time.’
https://www.ancient-code.com/nasa-satellites-detect-massive-150-mile-anomaly-antarctica/

Asteroida zbliża się do Ziemi

Jest ryzyko, że uderzy w Ziemię powodując rozległe katastrofy.
Warto się przygotować na to.

Astronomowie ostrzegają, że w październiku 2017 wielka asteroida uderzy w Ziemię.

http://youtu.be/9WGRGH_uCbw

Niszczycielska nawałnica


Wydaje mi się, że ta nietypowa katastrofa klimatyczna w Polsce, została sztucznie wywołana przez Rosjan.

Lechija


Dziwne kręgi na radarowym zdjęciu wielkiej nawałnicy: http://youtu.be/nrlOPybVZIg

piątek, 18 sierpnia 2017

Rafalska alarmuje: Oszuści podszywają się pod pracowników ministerstwa

Minister Elżbieta Rafalska ostrzega przed oszustami, którzy podają się za pracowników jej resortu. - Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie ma nic wspólnego z osobami, które zgłaszają się ostatnio telefonicznie do ośrodków pomocy sp...

DoRzeczy - 18 sierpnia 2017

http://a.msn.com/r/2/AAqiSYj?a=1&m=PL-PL

Czyżby Platformersi stęsknieni za skubaniem narodu? Mają wszak syndrom nie pogodzenia się z utratą władzy i koryta. Syndrom ten objawia się m.in. leżakowaniem na ulicy 😁

Co dalej z budową Muzeum Historii Polski? Minister kultury odpowiada: "We wrześniu ogłosimy przetarg na głównego wykonawcę"



Dziwne, że w Polsce nie ma Muzeum Historii Polski, a jest Muzeum Historii Żydów.
Tak jakby Polacy byli narodem drugorzędnym, mniej wartościowym i o mniejszych prawach.

https://wpolityce.pl/kultura/353813-co-dalej-z-budowa-muzeum-historii-polski-minister-kultury-odpowiada-we-wrzesniu-oglosimy-przetarg-na-glownego-wykonawce?utm_campaign=Feed:%20wPolitycepl%20(wPolityce.pl%20-%20Najnowsze)&utm_medium=feed&utm_source=feedburner

Indianka pada na twarz

Nachodziła się dzisiaj po polu kilkanaście godzin od rana. Wykopała 5 łagodnych zejść do rzeki, by można było wygodnie wodę brać do podlewania dwoma wiadrami lub dwoma konewkami naraz. Spuściła część wody ze zbiornika retencyjnego i zasiliła nią wyschnięte koryto rzeki. Teraz będzie łatwiej i lżej podlewać ogród. Zwłaszcza dynie mizernie wyglądają. Są zaledwie wielkości jabłka. Trzeba je obficie podlewać i nawozić.

Indianka ogrodowa

Buraczki potrzebują wody


W rzece wody mało, ale jeszcze są kałuże do podlewania 😊

Cukiniowe pozdrowienia z ogrodu 😊


Dorodne, ekologiczne cukinie Indianki 😊

Slow morning

Indianka zaczęła dzień na spokojnie, bez pośpiechu. Powoli przyrządziła sobie śniadanie: gotowane jajka na twardo i ćwiartki ogórków w śmietanie, do tego chleb i herbi liściana. Pycha i jakie zdrowe!

Do pełni kulinarnego szczęścia brakuje jej tylko kawałka mięsa. Ma skrzydełka i udka to ugotuje z nich smaczny obiadek z dodatkiem cukinii. Część ogórkowej sałatki i jajek zostało dla Brunhildy, której nie ma. Poszła wczoraj w plener i jeszcze nie wróciła.

Dziś pochmurno. Może będzie padać? Byłoby mniej podlewania.

Poranek błogi. Spokojny. Maszyn rolniczych nie słychać tylko odległe, sporadyczne strzały myśliwych i grzmoty pioruna.

Owce poszły do wspaniałego wodopoju urządzonego im przez Indiankę.

Indianka delektuje się herbatą w ogrodzie 😊

Kompost

Wczoraj duża ilość przerobionego kompostu została przetransportowana na ogródek, by użyźnić i spulchnić ten jego kawałek, który strasznie twardy i jałowy jest. Wysprzątany jest fest fragment podwórka pod stajnią Hiacyntówką. Teraz jest dostęp do stajni, by nowe drzwi wstawić.

Ponadto Indianka zbiera świeży obornik z podwórka i składuje go w kastach do podlewania warzyw tworzoną gnojówką.
Warzywa ładnie plonują po ich nawożeniu.

Można uznać, że pierwszy sezon ogrodowy udany jest.
Następne mogą być tylko lepsze.
Dążenie do samowystarczalności i niezależności żywieniowej idzie ku dobremu. Są postępy.
Efekty obiecujące. Indianka zadowolona :)

Indianka vel Lechija


Ogród warzywny Indianki

Założony w tym roku kreatywny ogród Indianki,
to kop w dupę dla złorzeczących syfiarzy i ich przygłupich klakierów.

Ogród warzywny Indianki karmi dwie osoby już od miesięcy. Są też i nadwyżki warzyw.

Dzisiaj na śniadanie chleb z jajkiem i mizeria z ogórków i rukoli.
Na obiad skrzydełka duszone z cukinią ☺
Do picia, pyszna herbi liściana z ziół Indianki 💗

Pielenie

Brunhilda lubi buszować wśród warzyw Indianki i rwać je pełnymi garściami, ale słabo wychodzi jej pielenie, bo upiera się by nie używać haczki. Ręczne rwanie wyrośniętych chwastów to nieporozumienie.
Dzisiaj Indii przypilnuje, by Niemka normalnie odchwaszczała warzywa.

Siew warzyw do gruntu w sierpniu





Sierpień to dobra pora na siew warzyw do gruntu. Nadają się tylko niektóre, jak koper, roszponka, rzodkiewka, szczaw czy szpinak. Oto lista.   

Cebula – około 15 sierpnia (VIII) Uwagi: do siewu ozimego nadają się wczesne i średniopóźne odmiany cebuli, np. Albion, Bila, Clipper, Corona, Czerniakowska, Efekt, Hilton, Kristine, Rawska, Spirit, Wenta, Żytawska. Plon zbiera się wiosną. 

Kapusta pekińska – pierwsza połowa sierpnia (VIII) Uwagi: kapusta pekińska wschodzi szybko (5-10 dni). Nadaje się do uprawy także z rozsady, ale jest wrażliwa na przesadzanie (podobnie jak np. arbuzy). Dlatego siew warzyw od razu do gruntu, takich jak kapusta pekińska, jest mniej kłopotliwy.

 Koper ogrodowy – do 10 dnia sierpnia (VIII) Uwagi: koper posiany w sierpniu warto zraszać, by nasiona wzeszły jak najszybciej (trwa to zwykle 14 dni). Chodzi o to, by koper zdążył dorosnąć do zbioru przed przymrozkami jesiennymi (ginie przy najmniejszych), które w polskim klimacie mogą być już we wrześniu (IX). 
Koper ogrodowy posiany w sierpniu (VIII) zbiera się jeszcze przed zimą. 

Roszponka – cały sierpień (VIII) Uwagi: roszponka jest całkowicie mrozoodporna (choć wygląda na delikatną). Można ją zbierać nawet zimą. Roszponkę można zbierać nawet jeszcze w grudniu. Ma dużo witamin. Dlatego siew warzyw w sierpniu powinien ją uwzględniać. 

Rukola (rokietta siewna) – cały sierpień (VIII) 
Uwagi: rukolę warto siać w odstępach kilkudniowych (np. co tydzień), by zapewnić ciągły zbiór. To jedno z najszybciej plonujących warzyw. Rukola to warzywo dnia krótkiego, czyli można je siać z powodzeniem w sierpniu.  

Rzeżucha – do połowy sierpnia (VIII) Uwagi: w gruncie rzeżucha rośnie dłużej niż w domu (uprawiana np. na wacie czy ligninie). Ma jednak bogatszy aromat. Musi być obficie podlewana. Jeśli druga połowa sierpnia (VIII) jest bardzo ciepła, rzeżuchę także można siać. Trzeba pamiętać, że rzeżucha najlepiej rośnie w temperaturze około 20 stopni Celsjusza, a w polskim klimacie po 15 sierpnia (VIII) noce są często chłodne. 

Rzodkiewka – cały sierpień (VIII) Uwagi: na siew warzyw w sierpniu lepsze są późne odmiany rzodkiewki. Dni są już na tyle krótkie, że rzodkiewka nie wybija w kwiatostany. Plony jesienne rzodkiewki bywają bardziej udane niż z siewu wiosennego. Rzodkiewka to warzywo dnia krótkiego. Dobrze plonuje z siewu wiosennego i sierpniowego. 

 Skorzonera (Wężymord) – do 20 sierpnia (VIII) Uwagi: skorzonerę posianą w sierpniu zbiera się dopiero latem następnego roku (jest mrozoodporna). Młode siewki trzeba podlewać, bo są wrażliwe na brak wody. Skorzonerę można siać nawet cały sierpień, ale tylko w cieplejszych rejonach. Młode siewki skorzonery mogą bowiem zniszczyć nocne przymrozki we wrześniu (IX). Starsze rośliny są odporne na mróz. 

Szczaw – pierwszy tydzień sierpnia (VIII) Uwagi: tak posiany szczaw dobrze zimuje (zwłaszcza pod śniegiem). Zbiór liści jest na wiosnę. Szczaw posiany w sierpniu plonuje w kolejnym roku. Siew warzyw powinien go uwzględniać, gdy ogród jest zacieniony. To jedno z niewielu warzyw tolerujące cień. 

Szpinak – pierwszy tydzień sierpnia (VIII) Uwagi: posiany w sierpniu szpinak rośnie równie dobrze jak wiosną. Rzadziej są bowiem upały, których to warzywo nie lubi. Jednocześnie jest dużo słońca, które szpinak uwielbia. Plon zbiera się na przełomie września i października (IX). Szpinak dobrze znosi przymrozki. Szpinak rośnie szybko. Jest łatwy w uprawie.

Warto wiedzieć 
Sierpień to miesiąc, gdy dni stają coraz krótsze i chłodniejsze. To lubią np. rzodkiewka i szpinak. Sierpniowy siew warzyw uwzględnia zarówno gatunki plonujące jeszcze tego samego roku, jak w następnym. W tym samym roku zbiera się kapustę pekińską, koper, roszponkę, rzeżuchę, rzodkiewkę, szpinak. W kolejnym roku plonują – posiane w sierpniu – skorzonera i szczaw.

http://niepodlewam.pl/siew-warzyw-do-gruntu-w-sierpniu/