Strasznie mi się nie chciało, ale napisałam.
Jutro ciąg dalszy przerabiania tej makulatury.
Trzeba się zmusić do pracy umysłowej, głównie prawniczej.
Koniec z inną aktywnością zajmującą mi czas i energię.
Teraz trzeba strzelić prawniczego kopa wrogom. Takiego, żeby się kopytami nakryli.
Super nawet 7 pism to by było super. Nie tylko kopyta ale i rogi tak jak to ma miejsce od kilku lat.
OdpowiedzUsuń