czwartek, 21 grudnia 2023

Choinka zmontowana

Tak się złożyło, że ktoś mi podarował choinkę :) A jeszcze ktoś inny śliczną szopkę z Jezuskiem :)

Chciałam je zawieźć do Mamy, razem z szopką Bayt Lahm, ale Mama nie chce ich. Postanowiła się ograniczyć tylko do żywych gałęzi. Ja też lubię zapach żywych gałęzi, ale choinka to całe drzewko i będzie udekorowana u mnie, skoro ją mam i skoro są święta. 

Pachnące gałęzie też sobie sprawię. Na ten moment rozpakowałam choinkę i ją zamontowałam na stojaku oraz rozprostowałam gałęzie. Wygląda przyzwoicie. Nie jest za duża, ani za mała. Taka w sam raz. Nie mam bombek co prawda, ale mam do niej światełka i jakieś srebrne gwiazdy do zawieszenia. Będzie u mnie stała długo i cieszyła oko :)

Mam też prezenty dla rodziny. Tylko trzeba je spakować w coś ładnego. 



1 komentarz:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!