Tzw. "odbiory zwierząt" z rąk właścicieli przez opętane szaleństwem, chore z nienawiści i okrucieństwa pseudo "ratowaczki" zwierząt, które bez wyroku skazującego wymierzają właścicielom i ich zwierzętom okrutne, niesprawiedliwe kary uprowadzając brutalnie z domu zwierzęta, noszą znamiona znęcania się i tortur.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Indianki to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 26 listopada 2022
3 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kto tak powiedział?
OdpowiedzUsuńZ jakiego źródła jest to napisane?
OdpowiedzUsuńA tak z innej beczki - świetny dowcip... Mały Jasio wybrał się na mecz. Siedzący obok mężczyzna pyta go:
OdpowiedzUsuń- Jak tu wszedłeś, synku?
- Miałem bilet.
- Sam go kupiłeś?
- Nie, tata kupił.
- A gdzie jest tata?
- W domu, szuka biletu.
Taaki żaart 😅