Poszłam wczoraj wg planu na godzinę 15.00 na wykład historii powszechnej na Auli Konferencyjnej, a tam w Centrum Konferencyjnym zamiast wykładów jakiś kiermasz i wystawiennictwo.
Zdziwiłam się. Obeszłam te stoiska. Na jednym z nich podczas miłej rozmowy przemiła pani podarowała mi opasłą monografię o Kętrzynie. Książka solidna, gruba, w twardej okładce, na porządnym papierze i z wieloma rycinami oraz zdjęciami w środku. Bardzo mi się przyda się na historii Prus Wschodnich. Zadowolona ze zdobyczy wróciłam do domu.
Następnego dnia dowiedziałam się, że wykład się odbył, gdzie indziej, ale starostka grupy nie powiadomiła mnie o tym na czas.
Zdziwiłam się. Obeszłam te stoiska. Na jednym z nich podczas miłej rozmowy przemiła pani podarowała mi opasłą monografię o Kętrzynie. Książka solidna, gruba, w twardej okładce, na porządnym papierze i z wieloma rycinami oraz zdjęciami w środku. Bardzo mi się przyda się na historii Prus Wschodnich. Zadowolona ze zdobyczy wróciłam do domu.
Następnego dnia dowiedziałam się, że wykład się odbył, gdzie indziej, ale starostka grupy nie powiadomiła mnie o tym na czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!