RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Indianko filozofii nie musisz studiować bo jesteś Mistrzem w tej dziedzinie- po co marnować czas- pomyśl może o studiowaniu rolnictwa - przydałaby ci się szkoła w hodowli zwierząt i roślin .
OdpowiedzUsuńNa rolnictwie i hodowli zwierząt się znam.
UsuńTeraz chcę studiować prawo i historię.
Przy okazji administrację i bezpieczeństwo, jak dam radę jednocześnie.
Studenci pierwszoroczni nie mogą brać dziekanki, co ty pieprzysz? :D
OdpowiedzUsuń"Ze względu na fakt, że trzeba zaliczyć wszystkie przedmioty z poprzedniego roku, dziekanka nie może być przyznana studentowi pierwszego roku." Myślisz że czytający są tak głupi, że nie potrafią sobie tego sprawdzić?
Jakie to problemy zdrowotne masz?
OdpowiedzUsuńCo za banialuki. Dziekanka nie przysługuje na pierwszym roku.
OdpowiedzUsuńPrzecież nie można dziekanki jak nawet semestru nie zaliczyłaś...
OdpowiedzUsuńOkłamała mnie co do tej dziekanki?
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o sprawie Bożeny Wołowicz?
OdpowiedzUsuńMoże myśli, że jestem psychicznie chora i dam sobie coś wmówić i nikt mi nie uwierzy, jak się okaże, że mnie oszukała?
OdpowiedzUsuńNie brałam dzisiaj udziału w pierwszych kilku wykładach online, bo tak mnie z równowagi wyprowadzono i namieszano w głowie.
OdpowiedzUsuńNie brałam udziału w lekcjach na kierunku historia, bo mnie wyprowadzono z równowagi przemocą symboliczną, tymi obrzydliwymi szykanami na historii kultury i historii starożytności. Ta od historii kultury w poniedziałek wywaliła mnie kilkanaście razy z transmisji na TEAMSie, a ten od starożytności całkiem skasował mi dwa zespoły starożytne na TEAMSie przez co oboje uniemożliwili mi udział w lekcjach online na tych przedmiotach.
OdpowiedzUsuńDlaczego dajesz się wyprowadzić komuś z równowagi? Nie lepiej żebyś ty wyprowadzała kogoś ? Nie jesteś jak widać asertywna.
UsuńJestem asertywna. Właśnie napisałam asertywne pismo do profesora, który wyciął mnie z TEAMSa.
UsuńAle w poniedziałek byłaś w podróży, więc to naturalne, że mogłaś mieć problemy z połączeniem online. Nie musiało być żadnego "wywalania" Ciebie.
UsuńTa sytuacja wytrąciła mnie z równowagi, do tego doszły przykre wieści z dziekanatu, że zostałam zaocznie skreślona cichcem za plecami.
OdpowiedzUsuńSkreślenie nie jest prawomocne i nadal korzystam z pełni praw studenta, więc nikt nie ma prawa mnie wyrzucać z lekcji. Ci dwoje państwo się zagalopowali. Swoją drogą, niebywała zawziętość w zniechęcaniu studentki do nauki.
Nie zniechęcaj się - pierwsze płoty za koty . Jakie kierunki cię interesują w których chciałabyś pogłębić swą wiedzę ?
OdpowiedzUsuńOjej a dlaczego cie wywalili z zajęć?
OdpowiedzUsuń